siodło ujeżdżeniowe

ms_konik   Две вечности сошлись в один короткий день...
11 czerwca 2011 21:05
Dzięki za uwagi 🙂
Jeszcze jutro wsadzę się w to siodło i potem wszystko opiszę
a będzie to wywód przydługi...
No i proszę, tak mi Quanta dała do myślenia tymi zdjęciami Bush, że dziś wsiadłam 16" pod okiem trenera. Ogólnie na początku miałam wrażenie siedzenia wyżej nad koniem ale to raczej kwestia smaego siodła a nie jego rozmiaru. I uwaga... jeździło mi się super 😂
No i je w zasadzie kupiłam bo koniowi było super 🏇
Jednak rózne siodła trzeba tstować co jakiś czas - wraz ze zmianą umiejętności jeździeckich zmienia się odbiór danego modelu.
lostak   raagaguję tylko na Domi
13 czerwca 2011 09:44
faith, skąd miałaś testowego Luxora? 🙂 Też jestem ciekawa tego siodełka.

Potwierdzam co do County - bardzo wygodne siodła, ale w standardowych wersjach zdecydowanie dla długonogich.
A wiecie, że Gal jeździ na County? Na takim dokładnie:
http://www.countysaddlery.com/products/saddles/perfection.html

Wrócę jeszcze do dopasowania rozmiaru. Daleka jestem od twierdzenia, że wszyscy się powinni poprzesiadać w 16tki 😉 Jeźdźcy się różnią nie tylko wzrostem, wiadomo, każdy ma inny tyłek, grubość uda, długość uda, długość całej nogi - regułki się zastosować nie da. Tym niemniej warto przełamać tabu siodeł 16 czy 16.5 - one naprawdę nie są takie straszne, jaką mają powszechną opinię ("16 cali to tylko dla dziecka", albo "w życiu się w takie siodło nie zmieszczę swoim tyłkiem"😉. Jak widać na przykładzie busch, to takie siodło jak najbardziej może być dla normalnych 🙂

I przy okazji kolejny opis siodła Henniga na wymiar:

Sitzgröße von 17,5 Zoll.
Sattelblatt: ca. 44 cm (ab Sturzfeder)
Sitzfläche: ca. 41 cm
Der Sattel wurde für einen 180 cm großen Reiter gefertigt.


Warto pomierzyć swoje siodło i powyciągać wnioski 😉 To powyżej zostało zaprojektowane dla osoby 180 cm wzrostu - i ma tybinkę długości 44 cm! Ciekawe, ile ja powinnam mieć przy wzroście ok. 165 cm i krótkich odnóżach 😁

Jeszcze z takich siodłowych spostrzeżeń - siodło siodłu nierówne. Najlepiej rzeczywiście jest mierzyć centymetrem siedzisko i długość tybinek. Moje Devoucoux 17,5" ma siedzisko o długości 42 cm, Hennig 17,5" z danych powyżej - 41cm, a Euroriding Diamant 16'', które ostatnio jeździłam - 40 cm. Dość mała różnica, jak na półtora rozmiaru w dół 😉


faith, skąd miałaś testowego Luxora? 🙂 Też jestem ciekawa tego siodełka.

Potwierdzam co do County - bardzo wygodne siodła, ale w standardowych wersjach zdecydowanie dla długonogich.
A wiecie, że Gal jeździ na County? Na takim dokładnie:
http://www.countysaddlery.com/products/saddles/perfection.html

Wrócę jeszcze do dopasowania rozmiaru. Daleka jestem od twierdzenia, że wszyscy się powinni poprzesiadać w 16tki 😉 Jeźdźcy się różnią nie tylko wzrostem, wiadomo, każdy ma inny tyłek, grubość uda, długość uda, długość całej nogi - regułki się zastosować nie da. Tym niemniej warto przełamać tabu siodeł 16 czy 16.5 - one naprawdę nie są takie straszne, jaką mają powszechną opinię ("16 cali to tylko dla dziecka", albo "w życiu się w takie siodło nie zmieszczę swoim tyłkiem"😉. Jak widać na przykładzie busch, to takie siodło jak najbardziej może być dla normalnych 🙂

I przy okazji kolejny opis siodła Henniga na wymiar:

Sitzgröße von 17,5 Zoll.
Sattelblatt: ca. 44 cm (ab Sturzfeder)
Sitzfläche: ca. 41 cm
Der Sattel wurde für einen 180 cm großen Reiter gefertigt.


Warto pomierzyć swoje siodło i powyciągać wnioski 😉 To powyżej zostało zaprojektowane dla osoby 180 cm wzrostu - i ma tybinkę długości 44 cm! Ciekawe, ile ja powinnam mieć przy wzroście ok. 165 cm i krótkich odnóżach 😁

Jeszcze z takich siodłowych spostrzeżeń - siodło siodłu nierówne. Najlepiej rzeczywiście jest mierzyć centymetrem siedzisko i długość tybinek. Moje Devoucoux 17,5" ma siedzisko o długości 42 cm, Hennig 17,5" z danych powyżej - 41cm, a Euroriding Diamant 16'', które ostatnio jeździłam - 40 cm. Dość mała różnica, jak na półtora rozmiaru w dół 😉




Quanta, nie ekstytujmy się Gallem😉, jego siodło nie miało nic wspólnego z modelem, a dokładnie dwa siodła, które były zrobione dla Totka i pojechały razem z nim do niemcolandii.  Ostatnio przez dwa dni mielismy przedstawicielke country, siodła fajne, ale bez szalenstwa, drogie bardzo.  najsmieszniejsze bylo, gdy zapytana w czym jezdzi, odpowiedziala... ze w kifferze😉
ms_konik   Две вечности сошлись в один короткий день...
13 czerwca 2011 10:38
busch przepraszam ale umkło mi Twoje pytanie  😡
Ta, to było Venus K New  😫
Ja nie umiem jeździć w tym siodle  😵
Mam nadzieję nigdy się z nim nie spotkać...

A teraz wywód  😉
Dzień I:
Łaał, jakie miękie, megakomfortowe siedzisko i ten bloczek z przodu boski  😍
Strzemiona przepięłam z GG, nie zmieniając ich długości i miałam wrażenie, że o ile w GG już mogłabym je podłużyć
o dziurę to w venusce miałam nieodpartą chęć je skrócić (chęć zwalczyłam).
W stępie super, mogłam sobie maksymalnie rozluźnić nogę i puścić w dół, było mi megawygodnie.
Kłus, galop: poducha bardzo pomocna, nie nachalna a siedzisko fajnie trzyma.
Siodło super leżało na koniu  ale... jak tylko wsiadłam to gnojek chciał mnie zrzucić 🤔, zrobił taki zestaw baranów,
że całe szczęście, że siedziałam w venusce, bo bym spadła  🙄.Całą jazdę nie chciał iść do przodu (normalnie to raczej jest nadaktywny) i tulił uszy.
Hmm, i teraz długość tybinek. Na fotce wyglądają ok ale ale...ich długość to jest dramat. Komunikacja z koniem jest żadna przez to, że ta część łydki, która ma za zadanie porozumiewać się z koniem leży dokładnie w miejscu gdzie skóra jest podwójna i koszmarnie przeszkadza a nawet uniemożliwia dyskretne sygnały.
I chyba rozkminiłam, o co chodzi z tymi bardzo krótkimi tybinkami, w których jeżdżą wysocy jeźdźcy (np. fotka Quanty).
Muszą takie mieć, bo żeby dobrze sie kontaktować z koniem musieliby mieć ją bardzo długą (do miejsca, w którym
brzuchatość łydki zaczyna się zmniejszać), Jedynym rozwiązaniem jest po prostu tybinki nie mieć.
Zauważmy, że krótkonożni mają zazwyczaj dłuższe tybinki niż ich nie mają.
O ile sprawa tybinek jest do rozwiązania (np. jak dla mnie musiałaby być 5-7 cm krótsza)
to sprawa komunikowania się z koniem poprzez dosiad przez te 10-centymetrowe poduchy jest nie do zaakceptowania  😤.No po prostu nie czuć nic ! Absolutne zero!
Dzień II zakończył się po 15 minutach jazdy  🤣, miałam niemal łzy w oczach w związku z całkowitym brakiem kontaktu z moim koniem, pojechałam do stajni, zmieniłam siodło i odczułam megaulgę 👍
Moje GG, które jest w porównaniu do venuski twarde jak decha, płaskie jak diabli i nic a nic nie pomaga w jeździectwie to jest extra close contact. Te długie tybinki to jest uczucie takie jakby ich nie było, jakby łydka leżała na boku konia.
Pod tyłkiem czuć każdy ruch. Bezcenne!  Koń luźny, obszerny i do przodu.
Uff, chyba muszę przetestować GG Extra, bo mam zapotrzebowanie na głębsze siedzisko i minimalnie większe
bloczki  🙂 
ktoś użytkuje sommera od dłuższego czasu? jak się sprawdzają?
Hej !  Mam Sommera Diplomat Exclusiv od kilku lat i wciąż jestem niezmiennie szczęśliwa z tego powodu . Każdemu kto siadł w to siodło było bardzo wygodnie. Fakt że jest to siodło pod bardziej długonogą osobę niż ja ( 164 ) ale radzę sobie z tym. Nie leży wprawdzie idealnie na moim 3-latku ale on się jeszcze rozrasta więc nie ma sensu wymieniać siodła , ale gdyby przyszło mi się z nim rozstać to bym się dobrze zastanowiła czy może je przerobić u rymarza bo ma megawygodne siedzisko i czuję że siedzę blisko konia.
heca polega na tym, ze nie musiałabyś przerabiać go u rymarza, tylko u przedstawiciela i jest to ponoć łatwy proces. Siodła z bajerami, na pierwszy rzut oka są bardzo kuszące.
DanceOfDevotion to ciekawe co piszesz o przedstawicielu Sommera. Gdzie takowego znajdę w razie potrzeby ? Może to głupie pytanie , ale w temacie siodeł nie jestem tak biegła jak większość tu piszących. A odnośnie samego siodła to dodam jeszcze że mając świadomość tego iż jedno siodło nie może pasować idealnie na kilka grzbietów jeżdziłam w nim na kilku koniach i wszystkie te konie chodziły bardzo dobrze nawet te z bardzo wrażliwymi grzbietami. I najważniejsze że nie usadza mnie w jednej słusznej pozycji , mam poczucie luzu i swobody , a na '' miękkim'' koniu mam wrażenie że siedzę na poduszce .
przedstawicieli jest chyba kilku, zależy skąd jesteś. Nie wiem tylko, czy te zmiany terlicy można przeprowadzać na siodłach starszych. Ponoć te nowsze siodła jesteś w stanie zmienić w ciągu 2 godzin z jednego rozmiaru/kształtu na skrajnie inny bez utraty jakości. Nie wiem na ile jest to przerost reklamy nad jakością produktu (jak to jest w prestige) a na ile prawdziwe zalety siodeł.

Masz może zdjęcia swojego siodła?
Przyłączam się do pytania, czy są w Polsce przedstawiciele firmy Sommer, mam od pół roku Diplomata i bardzo sobie chwalę. Jeżdziłam w wielu siodłach, ale Sommer okazał się jednym z wygodniejszych. Czy byłaby w Polsce możliwa zmiana rozstawu łęku tego siodła? Nie wiem jaki jest rok produkcji mojego siodła, ale stan jego jest bardzo dobry i nie wygląda na zbyt leciwe.
przedstawicieli nie znam😉 wiem tylko, że na pewno sklep Hidalgo z Krakowa ma siodła i certyfikat dopasowywacza
Dziękuję za informację, zadzwonię do nich i zapytam.
Siemka, właśnie zaczynam moją przygodę z ujeżdżeniem i chcę zakupić sobie siodło tylko nie wiem jaki model, rodzaj. Które firmy są najlepsze? Na co patrzec przy zakupie siodła? Niestety mam nie duży budżet do 2000 zł a najlepiej mniej. Bardzo proszę o pomoc  😡
Medziiik   Nocna Furia - strikte Bezzębny
16 czerwca 2011 20:19
Ma ktoś może siodło Wintec 500 Dressage? Za opinie użytkowników będę bardzo wdzięczna  :kwiatek:


oraz które puśliska lepiej nabyć do tego siodła:
Puśliska Wintec ujeżdżeniowe Pro

czy
Puśliska Wintec ujeżdżeniowe Extra Slim


Pro podobnież nie niszczą tibinek co do Extra Slim nie wiem niestety
vissenna   Turecki niewolnik
17 czerwca 2011 08:46
Madziik siedziałam w tym siodle tylko na sztucznym koniu, ale:
-siodło dla krótkonogich (mam 178cm i tybinkę w 17,5" miałam kończącą się prawie jak w VSS)
-rozsądna głębokość siedziska (nie wpadasz jak w fotel ortopedyczny, ale też nie masz wrażenia że siedzisz na lotnisku)
-bardzo stabilnie siedziało się nawet w szybszym galopie
-nie przeszkadza w pracy w półsiadzie i wydaje mi się że nawet można by w nim coś poskakać bez akrobacji
-jak wszystkie winteci bardzo wygodny
Medziiik, używam extra slim do siodeł prestige i bez zarzutów. 😉
Miedzik jeździłam kilka razy w tym siodle i nie maiłam przyjemnego wrażenia. Nie mogłam znaleźć pozycji dla nogi i miałam wrażenie, że to siodło bardziej wszechstronne niż ujeżdżeniowe. Słabo czułam konia. Pomimo dopasowania łęku siodło na moim koniu nie było w równowadze. Ja osobiście nie polecam, ale wiadomo co tyłek to opinia.
sei   . let's grow old together & die at the same time .
18 czerwca 2011 17:48
udało mi się w bólach zmierzyć długość 'kości' udowej i wyszły tak 42 cm. które z siodeł mogłybyście mi polecić? chodzi o uwzględnienie długość standardowej tybinki przy siedzisku...hmmm... 17'.
co myślicie o niebieskim diamancie? albo jade d? daw-mag sylwester? stubben tristan?
i które z nich byście poleciły na początek? będę się sporadycznie przesiadała ze skokówki cc do właśnie ujeżdżeniówki. szukam modelu, przy którym będzie to się odbywało 'bez bólu'. które pomoże mi usiąść ale nie zakleszczy...
ms_konik   Две вечности сошлись в один короткий день...
18 czerwca 2011 19:23
A ja dziś testowałam GG Extra 🙂
I było tak  😍
Zupełnie jakbym siedziała w moim GG z wygodniejszym i głębszym siedziskiem 🙂
Wszystko na miejscu, wszystko działa jak dotychczas, konio zadowolone, samo mi się wepchnęło
na wodze i tak sobie podróżowało 🙂
Jedyne co, to siedzisko 17,5 (tybinka dość długa choć tylo 1 cm dłuższa od GG 17"😉 no i szerokie bardzo, więc się stresowałam, czy nie siedzi mu na kłębie.
Jutro upchnę żela lub mattesa.
Chyba mogłabym spróbować 16,5, tylko cholercia takiego testera nie ma 🙁
Także ja już "swoje" siodło znalazłam  😍
Szukam czegoś "bliżej" konia niż Prestige Doge, ale chce żeby miało miękkie siedzisko 🙂 Możecie coś polecić?
A może ktoś z Was ma coś ciekawego na sprzedaż?
Lanka_Cathar   Farewell to the King...
19 czerwca 2011 18:47
Rtk, a jaką masz górną granicę cenową? Miękkie siedzisko i siedzenie blisko konia na pewno daje Prestige D1K, ale cena też jest konkretna. Na swoje LC też nie narzekam.
Moja granica cenowa zależy od tego, za ile opchnę Doga. W jakich cenach chodzą Prestige Doge z 2007 roku? Stan bdb-
DanceOfDevotion: To mój kochany Sommer :
przenoszę się do tego wątku bo chyba w poprzednim coś nie teges.
szukam siodła z krótką tybinką rozmiar 17,5 koniecznie. najchętniej skórzane, choć słyszałam że wintec robi coś dla krótkonożnych - mam 166 cm wzrostu. Wolałabym zasadniczo coś używanego. Do przeznaczenia ok 2,5 tyś.
licze na pomoc  :kwiatek:
Wintec Isabell smialo🙂 krotka tybinka, mam udo 40cm bez paru mm i byla fajna🙂
Możecie powiedzieć coś o Kentaurach?
Medziiik   Nocna Furia - strikte Bezzębny
20 czerwca 2011 12:07
Madziik siedziałam w tym siodle tylko na sztucznym koniu, ale:
-siodło dla krótkonogich (mam 178cm i tybinkę w 17,5" miałam kończącą się prawie jak w VSS)
-rozsądna głębokość siedziska (nie wpadasz jak w fotel ortopedyczny, ale też nie masz wrażenia że siedzisz na lotnisku)
-bardzo stabilnie siedziało się nawet w szybszym galopie
-nie przeszkadza w pracy w półsiadzie i wydaje mi się że nawet można by w nim coś poskakać bez akrobacji
-jak wszystkie winteci bardzo wygodny


Siodło mi pod pasowało 😉 mam 165cm wzrostu i myślę że będzie dobrze.

Medziiik, używam extra slim do siodeł prestige i bez zarzutów. 😉


Tak tylko wintec to syntetyk i cały czas sie obawiam że jednak wytrą mi siodło :/ a pro sie okazuje od spodu maja ten sam materiał co extra slim wiec w sumie nie wiem co wziąć
wiem, że pewnie padło to pytanie ale zalety i wady siodła euroriding diamant z niebieskim znaczkiem, jeśli mógłby ktoś wymienić byłabym wdzięczna, dla kogo, co poprawia jak się jeździ.
skoro wiesz, że pewnie padło, to może sprawdź, połowa tego wątku jest o diamancie  🙄
sei   . let's grow old together & die at the same time .
20 czerwca 2011 21:54
a co powiecie o siodłach wembley?
Aby odpisać w tym wątku, Zaloguj się