DIY, czyli sprzęt wykonywany samodzielnie

uspokój się i sprawdź sprzęt na koniu 🙂
robakt   Liczy się jutro.
09 sierpnia 2011 13:47
ivett za każdym razem, jak widzę Twoje dzieła, szczęka mi opada  👍
kolorwiatru  tylko pozazdrościć tej dereczki  😍 😍 😍 
ivett czynisz CUDA !!!
Potrzebuję pomocy w wyborze nowej maszyny. Coś co da radę czaprakom,ale w miarę w sensownej cenie. Jakieś propozycje ? 😉
domiwa   W poszukiwaniu prawdy, mojej prawdy...
09 sierpnia 2011 16:25
kolorwiatru a ile za derke jak combo;d?

takie pytania zadajemy na pw. 
😤
kolorwiatru   Pani władczyni imperatorka
09 sierpnia 2011 16:53
domiwa proponuje zapytać samą ivett bo to jest zalezne od wymagań zamawiającego. Jakie podszycie i jak obszyte. Moja jest podszyta polarkiem i z ozdobnym sznurem. Taniej niż oryginalna combo.
Livia   ...z innego świata
09 sierpnia 2011 17:07
kolorwiatru, fajna ta twoja niespodzianka 🙂
ponieważ wielkimi krokami zbliża się słota jesienna  😂 mam pytanie do ivett:

Zamarzyła mi się taka derka treningowa, która miałaby za zadanie ochronić jeźdźca i konia przed zimnymi podmuchami wiatru i deszczem lub śniegiem. Naturalnie jeśli chodzi o jeźdźca to mam na myśli jego nogi  😎 Z wierzchu oczywiście coś nieprzemakalnego, pod spodem coś cienszego może od polarku. W zimie nie jeżdżę zbyt intensywnie, lubię spacery, ale drażni mnie to, że koń mi moknie w czasie śnieżycy.  Krój niezbyt dopasowany, bo jeżdżę na 2-3 różnych koniach o zbliżonym wzroście.

Czy to jest realne? Robiłaś coś takiego? Czy podjęłabyś się?
Taka dera z brzyczesami zimowymi na rzep! Tez bym sie skusila 🙂
milusia   czas na POZYTYWNE zmiany!!!
09 sierpnia 2011 19:14
świetny pomysł taka dera  🙂
PP33
Jaka masz granice cenowa?
ponieważ wielkimi krokami zbliża się słota jesienna  😂 mam pytanie do ivett:

Zamarzyła mi się taka derka treningowa, która miałaby za zadanie ochronić jeźdźca i konia przed zimnymi podmuchami wiatru i deszczem lub śniegiem. Naturalnie jeśli chodzi o jeźdźca to mam na myśli jego nogi  😎 Z wierzchu oczywiście coś nieprzemakalnego, pod spodem coś cienszego może od polarku. W zimie nie jeżdżę zbyt intensywnie, lubię spacery, ale drażni mnie to, że koń mi moknie w czasie śnieżycy.  Krój niezbyt dopasowany, bo jeżdżę na 2-3 różnych koniach o zbliżonym wzroście.

Czy to jest realne? Robiłaś coś takiego? Czy podjęłabyś się?


hehe 🙂 jasne🙂
rozrysuj mi to, bo mam zbyt słabą wyobraźnię :>
e tam z bryczesami. dera z palatka z kapturem!!!
ivett- nie mam konkretnego wzoru, coś takiego żeby przykryło koński zad, moje nogi (czyli powinno się dać zapiąć z konia) a co do przodu to brak mi koncepcji...materiał musi być jak dla mnie dość lekki, bo moje hucki mają długą sierść zimową, zależy mi żeby nie mokły podczas jazdy, bo długo schną z tego powodu też.

Ja bym była chętna na początek października na takie coś 🙂
kolorwiatru   Pani władczyni imperatorka
09 sierpnia 2011 23:14
marysia tą moją mozna założyc koniutowi na zad, sobie na nogi i dopiać fartuszek na klatę (konia oczywiście  😉  ).
PP33
Jaka masz granice cenowa?


Powiem tak, chciałam przeznaczyć 500 zł , bo widziałam "fajne " maszyny - przynajmniej z opisu 😉  Ale zupełnie się na tym nie znam więc jeżeli okaże się ,że jednak lepiej kupić coś droższego , to chyba będę odkładać i trochę poczekam. Maszyna ma być tylko dla mnie i nie szyję na dużą skalę :P  Ale też nie chcę kupić badziewia z którym będę się męczyć :/
deborah   koń by się uśmiał...
10 sierpnia 2011 08:19
nie bały byście że jak koń się przewróci poślizgnie na śniegu, cokolwiek to będziecie uwięzione w tej derce pałatce?
PP33
Ja ostatnio szukałam maszyny bo spalił mi sie  łucznik stary. I w sumie mama , krawcowa doradzała mi w zakupie. I do czapraków kazała mi kupic maszyne która jest przede wszystkim ciezka. i która jest przystosowana do przeszywania twardych lamówek i innych bzdur. Do 500 zł nie było nic. wszystko plastikowe, lekkie, byle jakie. W sumie osoatecznie kupiłam za 800 Husquarne Emerald 116. Plastikowa, ale 5 razy ciezsza od innych i powiem  szczerze ze Łucznik nie dorasta jej do piet. Śmiga na wszystkim. I jest mega prosta w obsłudze.  No i ułatwia zycie pare funkcji inaczej rozmieszaczonych niz w Łucznikach + obcinacz nitek, nawlekacz , ściagawka ze ściegów i stopek jesli ktos nie jest wprawiony.
Nie namawiam Cie akurat na ta, bo to zalezy od upodoban, ale patrz w opisy co przeszywaja i czy dadza rade gabką w czaprakach, a przedewszystkim czy nie beda jezdziły po blacie z racji swojej małej wagi.
Dzięki Hypnotize ! o tym,że maszyna do takich rzeczy powinna być ciężka, nawet mi nie przyszło do głowy :P Będę szukac , patrzeć i może się zdecyduję na tą Twoją. Przynajmniej sprawdzona 😉
PP33
Ja z tej mojej jestem bardzo zadowolona. Ułatwiła mi sporo w szyciu. A jestem bardzo poczatkujaca. I ze tak powiem to jest maszyna dla "dałnów" , sama za Ciebie wszystko robi, tylko nie wolno jej przeszkadzac 😉
Mój dzisiejszy, ale jakos nie jestem do konca zadowolona... Aczkolwiek jak zawsze lepiej wyglada in real :p


no dobra to zdjecie jest naprawde do niczego:P zrobie na koniu to pokaze 🙂
pokazuj pod siodłem 😉

kilka ode mnie 🙂










😉
noen   A story of a fighter of our human race
11 sierpnia 2011 10:32
escada, piękne!! 💘
dzięki 🙂 mi osobiście najbardziej podoba się beż z czarnym i tutaj jako jedyny herb wyszedł tak jak chciałam 🙂 szkoda, że to nie kolory na moją babeczkę 😉
Livia   ...z innego świata
11 sierpnia 2011 11:06
escada, super pady! 🙂
deborah- no nie zamierzam się z koniem spinać na "amen"  🤣  tylko na przykład zapiecia zrobić rzepowe.
Escada sprężyłaś się 🙂
to pady z wtorkowej dostawy ?

Ja zrobiłam pierwszego swojego a'la stripka 😉

Notarialna   Wystawowo-koci ciąg. :)
11 sierpnia 2011 15:10
ivett, Aleee cudeńko! Widzę w nim siwka 😍
cudowny  😜
to czerwień czy róż?
intensywna czerwień 🙂
Aby odpisać w tym wątku, Zaloguj się