hucuły.

Kurczak   Huculskie (nie)szczęście
20 stycznia 2012 15:26
Zastanawia mnie jeszcze jedno... Wiadomo, że Polska ma najlepsze hucuły, jasne jest też, że większość, to konie ze srokatym papierem. Co by było z ogólną hodowlą tych koni bez Polski, bo wiemy, że gdyby te nowe zasady miały wejść, to nasza rodzima hodowla po prostu padnie.
kurczak- wejdź jeszcze raz na hucuły i przeczytaj jak się sprawa rozwinęła. moim zdaniem było to grubymi nićmi szyte.
Kurczak   Huculskie (nie)szczęście
20 stycznia 2012 17:32
Haha  🤣 Ale to brzmi logiczniej od pierwszej wersji. Mam nadzieję, że ta druga jest prawdziwa i nikt na siłę krówek tępić nie będzie 😉 Uff... uspokoiłam się.
Tak poza tym to się zaczęłam zastanawiać czemu się przejmuję całą populacją srokatych hucułów.
Kurczak   Huculskie (nie)szczęście
20 stycznia 2012 20:22
Jak to dlaczego?  😲
no zaczęłam się zastanawiać po prostu czemu mnie poruszył temat stworzenia dwóch ksiąg. Tak jakbym miała hodowlę srokaczy u siebie 🙂
Kurczak   Huculskie (nie)szczęście
20 stycznia 2012 21:25
Hodowli srokaczy może nie masz, ale tak jak pisałyśmy wcześniej większość rodzimych hucułów ma srokatych przodków 😉
Chodzi mi o to, że jak dla mnie nie jest najważniejsza ich wartość hodowlana a użytkowa. Po prostu osobiście mnie problem nie dotyczy. Chociaż tak ogólnie to byłoby mi szkoda, że mają mniejszą wartość. Tylko zdaje mi się, że księga księgą, a srokacze srokaczami by zostały.
Z tymi rodzicami srokatymi to jakaś bzdura, ponieważ tą maść dają geny dominujące. To oznacza, że jeśli potomstwo nie jest srokate, to ich dzieci nigdy srokate nie będą.
Inaczej z kasztanami - tu kasztan może wyjść po wielu pokoleniach innej maści.
To, że jest to bzdura wiemy wszyscy. Z praktyki jednak wiemy, że niejedna bzdura już weszła w życie.


Przez egzaminy nie mam kiedy do koniuchy pojechać.. a tyle śniegu napadało 🙁
governmenthorse   więcej sprzętu, niż talentu...
21 stycznia 2012 19:16
Mam pytanie. Nie wiem czy powinnam pytać tu, czy w wątku "owijkowym"...
Ile tak około powinny mieć owijki na hucuła?
Pelcia z nową grzywą. Funkii zapomniałam zrobić, nadgonię następnym razem.
governmenthorse pony są ciut za krótkie jak dla mnie. Najlepsze full, ale te trzeba umieć zawijać. Ja sobie fulle skracam o jakieś 30 cm i są idealne  👀


marysia550 szport hucuł! elegancko 😉 tylko grzywka mi się nie podoba. Ona taką ma naturalnie czy majstrowałaś przy niej?  🤣 
Nie mogę się doczekać odrośnięcia czakrowego irokeza  🙄
ona ma taką puszystą bardzo grzywę, a grzywkę ma cieniutką no i zawsze tak to wygląda. Ale troszkę jej podcięłam.
Ja u Czakry mam ten sam problem i za cholere nie chce urosnąć. W wątku o pielęgnacji grzywy doradzono, żeby regularnie podcinać to urośnie, ale jak chociaż cm podetnę to Czakier wygląda żałośnie..

Marzyłam o taki zarośniętym, kudłatym hucule.. Takim, u którego głowy nie widać spod grzywki a grzywa sięga za łopatkę.. a mam sierściucha, któremu grzywka sterczy a grzywa nie rośnie dalej niż do połowy szyi  🤣
he ja też mam ten problem z tym że moja miała grzywkę gigant a potem wlazła w takie rzepy ż etzreba było na łyso opitolić i odrosło już nie falowane (a takie było) no i grzywa rośnie normalnie a grzywka do pewnego etapu i staje  😵 nie wiem co z tym robić bo wygląda to w miarę normalnie jak jej grzywę przerywam na szport pony a wolałabym naruralniej z deka 😉
Pelka, jak ją kupiliśmy miała grzywę nijaką- widać było, że w lecie miała do łysa wytartą, potem podcinałam , przerywałam i grzywę teraz ma bardzo grubą, ale na grzywkę nie mam jak wpłynąć, nawet nie podcinam z reguły, bo jest marna i jakbym podcięła to by nic nie zostało.
Natomiast Funkia to całkiem inny przypadek- ta ma grzywę prostą, grubą i szybko rosnącą, tak jak i grzywkę, więc można różne stosowac techniki, a i tak zaraz odrasta i tu grzywka do lopatki była już właśnie i jej nie ma🙂
Witka to jest szogun i jej nożyczkami nie tykam, muszę się zebrać i przerwać.

Ja lubię grzywy krótkie, praktyczne i estetyczne. Oszczędza mi to też pracy.
Kurczak   Huculskie (nie)szczęście
22 stycznia 2012 19:16
Farunka też cierpi na brak grzywki. 🙁 Za to grzywa rośnie całkiem fajne, tyle że jest puszysta. Z Grubsonem jest tak samo jak Funkią. Grzywa gęsta, ciężka, idealnie prosta i rosnąca szybko, tak samo jest i z grzywką. Jak na razie wszystko wygląda na to, że jej syn również będzie taki owłosiony  😜 Za to u Wróblicy sprawa wygląda jeszcze inaczej. Ma zupełnie zwyczajną grzywę i dzięki temu jest jedynym naszym hucułem, którego jak mam natchnienie, to mogę czesać w warkocze, siateczki itd.
AleksandraAlicja   Naturalny pingwin w kowbojkach ;-)
23 stycznia 2012 15:08
No i mieliśmy przysłowiową burzę w szklance wody 😉
pisało na płocie dupa, facet chciał pomacać i mu drzazga w palca weszła🙂
tratatatam - źreboki opisane zachipowane, obejrzane i nawet pochwalone! co się u nas rzadko zdarza. Funci synek ma mieć wpisana maść wilczatą o ile jeszcze ta nazwa jest w obiegu.
Kastorkowa   Szałas na hałas
25 stycznia 2012 16:02
Nerunia - ja na brak grzywy i grzywki nie mam co narzekac  😵 ,ale slyszalam ,ze ktos ucial mu dosc sporo ogona poniewaz byl zalepiony lodem i blotem i az sie boje co zobacze w weekend.
Kastorkowa ja już kiedyś się zachwycałam Waszą grzywą!  😍


A ja wreszcie znalazłam chwilę i pojechałam do Czakry. Chodziła rewelacyjnie! Wychodziły nam piękne żucia w galopie!  😍

Czy ona jest wg Was - hucularzy, gruba? kolejna osoba mi to dzisiaj powiedziała, ale ja nie widzę jej otyłości! Jest okrągła, ale przecież wszystkie hucki w zimie tak wyglądają.. czy to ja już mam spaczony sposób patrzenia na nią?

nerunia- może jest trochę zbyt okrągła, ale nie na tyle żeby się tym poważnie przejmować. Na wiosnę na pewno zrzuci. Chociaż u mnie raczej wiosną od zielonego przybierają wtedy. Teraz mam laski ( oprócz Witki naturalnie)
Kurczak   Huculskie (nie)szczęście
27 stycznia 2012 00:55
Też tak myślę. Jest okrąglutka, ale nie ma tragedii. U nas waga w zasadzie przez cały rok jest podobna. W lato niby konie są na łąkach, ale intensywniej pracują, więc jakoś się to wyrównuje.
na grzywkę polecam biotynę i warkoczyk. Warkoczyk co najmniej na 3 miesiące - przeplatam co tydzień - ładnie rośnie, robi się trochę rzadsza ale za to lepiej się układa. A biotyna ogólnie poprawia porost wszystkich włosów i konik się ładnie błyszczy - bierzemy od października i widać efekt.
Ozzy_bb trzeba mieć z czego zapleść ten warkoczyk 😉 Biotynę stosowałam i poprawiła się jakość włosa, ale nic a nic nie pomogło " na porost".

Oj dzięki dziewczyny.. Też uważam, że nie jest tłusta, ma bębenek, ale to wynik braku pracy. Zresztą widzę, że troszkę go już mniej. Ona zawsze przybierała taką formę na zimę a wiosną momentalnie wracała do figury laseczki 😉

A tak BTW to jestem jeszcze dumna z jednej rzeczy, o której zapomniałam! Miałyśmy z Czakrą od zawsze problemy z grzecznym podawaniem i trzymaniem kopyt przy struganiu ( złe wspomnienia pierwszego rozczyszczania "na dzikusa"😉. Wczoraj była werkowana i co? nawet ogonem nie machnęła!  😅 Byłam z niej dumna, bo kopytka robił jej ten sam kowal co za czasów" dzikiego dzieciństwa", więc miał porównanie  🤣

Praca inżynierska niemal "dopieszczona". Pytanie czy mój promotor zdąży ją sprawdzić a ja oddać do dziekanatu we wtorek... Ale się załatwiłam.. :/
nerunia- a co studiujesz? Czemu taki dziwny termin oddania pracy?
marysia550 Zootechnikę ze specjalnością Hodowla Koni i Jeździectwo. Dziwny? u nas obrony inżynierskie zaczynają się w lutym 🙂
Aby odpisać w tym wątku, Zaloguj się