kącik żółtodziobów - czyli pytania o podstawy

a jakby jej siano do żłobu dać? albo jakąś sieczkę? taką siano/trawopodobną? I powoli np. dosypywać tam treściwej?

EHh dziwny przypadek, może jej po prostu z czasem przejdzie.
mils   ig: milen.ju
05 marca 2012 15:51
Misskiedis no to tak, jak myślałam. Dziękuję. :kwiatek:
xxagaxx wybacz mega krotki post : ta propozycja juz padla, pisalam o sieczce, przeczytaj prosze raz jeszcze moje wypowiedzi, bo nie chce tu zametu robic, pozatym znikam, odezwe sie jak wroce i bardzo dziekuje!
Tänzerin mi na oczy padło bo czytam i czytam i nie widzę. Jak będziesz miała chwilę to weź się zacytuj ok? :P :P i daj znać co z kobyłą.
Platyna   Platynowe szczęście a smaku Karmelu :P
05 marca 2012 22:28
O, właśnie, skoro siano zjada, to może by tak pociąć garść siana na sieczkę i zmieszać z garstką paszy i wrzucić razem do żłobu?
Nie przejmuj się tym, że nie zje. Zostaw, wyjdź, niech leży, w końcu się przekona, zobaczy inne konie jedzące ze żłobów i zacznie jeść. Raczej nie powinnaś utrwalać nawyku, że kobył je tylko przy Tobie 😉



Prosze :P
a ja jeszcze dorzucę ten fragment 🙂
[quote author=Tänzerin link=topic=1412.msg1325397#msg1325397 date=1330798127]
Orzeszkowa pisalysmy w tym samym czasie 😉 juz wyjasniam : klacz byla w tak mizernym stanie, ze 'na dzien dobry' dostala kroplowki, nie jedna... Potem ustalilismy z lek wet, ze najpierw dostanie wlasnie sieczke z siana z meszem specjlanym dla koni z chorobami ukladu pokarmowego. Tak tez zostalo podane.
[/quote]
pogrubienie moje
No dobra, ale to czytałam i to jest mieszane z meszem i czymś tam jeszcze. Trawa np. Hartoga czy Dodsona wygląda naprawdę jak siano, i byłam ciekawa czy nie zaczęłaby jej jeść nawet sama w boksie. Plus czy je siano podane do żłobu?
Ma ktos z Was doswidczenie w ukladaniu mlodych kuców? Poniewaz zbliza sie sezon pastwiskowy, zaczelam mojego rocznego kuca wyprowadzac na spacery, aby sie oswoil z terenem. Niestety ten skubaniec, kiedy chce isc dalej, chce mnie staranowac (to chyba zlosc na oderwanie od skubania trawy). Narowow zadnych nie ma. Nie kopie, nawet nigdy nie spróbowal, niestety zaczal grysc - efekt podkarmiania przez przychadzacych pod wybieg ludzi. Gryzienie to jest do opanowania, juz zrozumial, ze ode mnie nie dostanie. Ostatnio czesto chadza sobie z wysunietą trąbą. czy to objaw podnecenia, dojrzewania? Na rozstanie z klaczka reaguje juz ok, klaczka to wogole spokojne zwierze. Musze nauczyc go chodzic osobno na pastwisko, bo boje sie isc z klaczka i mlodym kucem naraz. Zawsze moze sie pojawic samochod itp a widomo, młodziez lubi pobrykać.
Pytanie: mlode kuce tak maja, to jakis burzliwy czas dojrzewania, czy ujawnia sie jego docelowy charakterek? Ogolnie to fajny kuc, pozwala mi sie klasc, rozluznia sie, zasypia, a ja mu robie w tym czsie kopyta itd... mam dylemat, probowac go ujarzmc czy jednak z niego zrezygnowac (na rzecz jakiegos dziadunia). Jest on towarzystwem dla klaczy.
Misskiedis   Jeździj nocą, baw się i krzycz na całe gardło!
06 marca 2012 20:45
Nawet jak jest towarzystwem dla innego konia to NIE MA PRAWA taranować czy gryźć, powinien zostać tego jak najszybciej oduczony bo może się to kiedyś przerodzić w jakąś niebezpieczną sytuację 🤔 Jeśli koń nie ma być zajeżdżony a ma być tylko towarzyszem to jak dla mnie powinien umieć podstawy takie jak chodzenie na uwiązie (respektowanie człowieka i nie wchodzenie na niego/ deptanie/ szturchanie/ popychanie i inne), stawanie/ ruszanie wtedy kiedy człowiek, stanie grzecznie na uwiązie (w ręku, przywiązany), powinien dać się czyścić, pryskać (może być potrzebne przy np. preparatach na muchy, aluspray'u/ innego preparatu w razie W), dać się dotykać w każde miejsce. A do tego powinien nie gryźć, nie kopać, nie stawać dęba itp
Ze nie ma prawa to wiem, dlatego pytam, czy moze to byc okres przejsciowy zwiazany ze wzmorzonym podnieceniem, czy musi sie zajac nim ktos doswiadczony w ukladaniu. Kuce to ciezki temat, kiedy go bralam byl aniolkiem. Wydaje sie "meżnieć". Jak reagujecie na takie taranowanie i napieranie? szkoda byloby mi go oddawac, wkoncu jest juz u mnie sporo, podejrzewam, że na trenera dla niego mnie nie stac.
Tempersta- przede wszystkim stanowczość. Jeśli nie będzie miał szans zdominować Cię to da sobie spokój. Więc można powiedzieć, że to mija. Jak Cię taranuje staraj się to zniszczyć w zarodku- np prowadź go na uwiązie przewiązanym wokół pyska. Jeśli chodzi o podgryzanie dobre jest zapięcie skośnika od nachrapnika na końskim pysku ( zahaczając o kantar jeśli spada).
Wlasnie myslalam o owinieciu uwiazem pyska,  mam taki z lancuszkiem. Troche sie balam bo wiem, jak bardzo delikatny jest pysk. Najpierw wyprubuje zwykly uwiaz. Prosze tu porady bo ogolnie kuc jest wspanialy, te nasze chwile, gdy on spokojnie  zasypia bo wie, ze ja czuwam. Robie mu kopytka na leząco bo poki co, ma duze trudnosci z utrzymaniem rownowagi na trzech nogach, moge mu zrobic tylko tylne, z przednimi gorzej. na jego szarzowanie moje reakcje to: stanowczy glos, przytrzymanie i uspokojenie glosem i glaskaniem. Tak mi podpowiada intuicja. Jesli to zle reakcje, prosze o apel🙂 Chociaz... on jest nieamowicie silny...
Tempesta, wez go wykastruj moze?
Misskiedis   Jeździj nocą, baw się i krzycz na całe gardło!
06 marca 2012 21:25
Tempesta, przecież spokojny głos i głaskanie to nagroda! Łańcuszek pod brodę ( przewlekasz przez jedną sprzączkę kantara, pod brodą i zapinasz za drugą sprzączkę). Koń napiera- stanowcze NIE! i szarpnięcie uwiązem (nie musi być mocne, tylko tyle żeby zareagował, jak nie reaguje- powtarzasz szarpnięcie, tym razem trochę mocniej), może być z wycofaniem konia (cofnięcie jest nieprzyjemne- kara)
Wykastrowany, trafilo mi sie ziółko...
To trochę jest taki wiek: okres buntu i pryszczy 🤣 tyle, że wcześnie zaczął.
Wymagać jak od każdego innego konia-kuc to nie zabawka!
Ja mówię: kuc to koń tylko BARDZIEJ!
Wymagać, egzekwować, nie bać się choćby tego łańcuszka właśnie-nie jest szklany!
Kuc to jeszcze wieksze wyzwanie niz duzy kon. Zdaje sobie z tego sprawe i chce uniknac bledow. On bardzo zle reaguje na szarpanie za uwiaz. Bede probowac, dzien coraz dluzszy. Moze ktos chcialby  troszke zajac sie moim kuckiem badz dac mi kilka lekcji  w zamian za jazdy na klaczce profesorce? Chodzi na kantarku, bardzo skupiona na jezdzcu, wdzięczne zwierze. Jesionka k.Żyrardowa.
To nie szarp. Weź sobie do prowadzenia bacik i odsyłaj konia do tyłu (czyli mówiąc po ludzku cofaj). Najpierw w spokojnej sytuacji poćwicz sobie to cofanie: pociągasz łańcuszkiem do tyłu i jednocześnie bacikiem na pierś postukujesz aż koń się cofnie. Wtedy chwalisz i tak do skutku-aż będziesz w stanie konia cofnąć na lekki sygnał bacikiem. I to samo robisz jak koń się wpycha na ciebie przy prowadzeniu albo choćby usiłuje cię wyprzedzić.
Nie musisz szarpać🙂 Jeśli przewiniesz miękki uwiąz na kantarze, nad pyskiem ( tylko nie zbyt nisko) to będzie się zqciskał i rozluźniał jak pociągniesz i rozluźnisz. Nie bój się w razie czego pacnąć, w końcu to Ty masz w tej parze rządzić! No i jak już zostało powiedziane : stanowczość
:-
Dziekuje wszystkim za pomoc,  z czasem dam znac jak nam idzie wspólpraca.
galopada_   małoPolskie ;)
07 marca 2012 18:30


co to i do czego służy?\  👀
Widziałam to kiedyś w gazecie, już nie pamiętam jakiej ,ale z tego co pamiętam to ma służyć do treningu koni startujących w wyścigach, mogą tam chyba kontrolować wiele rzeczy jak prędkość serce konia itd. ,ale mogę się mylić😉
żaczkowa   gone with the wind
07 marca 2012 18:48
galopada_, omawialiśmy taki wynalazek kilkadziesiąt stron temu 😉
Kastorkowa   Szałas na hałas
07 marca 2012 19:43
Galopada na 283 stronie o tym jest.
platka   Audere est facere
08 marca 2012 07:28
Mam mały problem:
Mam podkładkę z naturalnego futra, jest Ona dość mocno obszyta futerkiem dookoła więc wystaje z tyłu poza czaprak. Niestety koń obciera się od niej - równo z tyłu za czaprakiem, tam gdzie dosięga podkładka jest wytarty włos dość mocno...
Podkładka jest wspaniała, świetnie amortyzuje dlatego nie chciałabym się jej pozbywać. Mam nadzieję, że przesunięcie podkładki bardziej pod siodło coś pomoże a dalej będzie dobrze leżeć.
Chciałabym dowiedzieć się czym mogę to wytarcie traktować by włos szybciej wrócił do poprzedniego stanu?
żaczkowa   gone with the wind
08 marca 2012 07:51
platka, ja bym po prostu obcięła zbyt dużą ilość wełny, można też zainwestować w dłuższy czaprak 😉
Koleżanka na otarcia stosuje maść nagietkową i sprawdza się super - nawilża i wspomaga odbudowę sierści 😉
platka   Audere est facere
08 marca 2012 08:08
żaczkowa dziekuję 😉 właśnie zastanawiałam się nad maścią nagietkową...

zastanawiam sie czy to obcięcie nie oszpeci maksymalnie tej podkladki :P
Nie wiem może ta wełna jakoś jest twardsza - może czymś spryskana przez producentów, bo aż dziwne, że się koń obciera 🙁 a nie chce by to przypadkiem wreszcie miało jeszcze większy wpływ na jego skórę a nie tylko na włos  🤦
Mam głupie pytanie, co zrobić z takim fantem:

Właściciel oddał klaczkę na odchów do SK (nazwy nie podaję) w zeszłym roku wiosną. osoba kompetentna miała mieć na nią oko, nie była tam codziennie, ale zaglądała. Wczoraj dzwoni, że trzeba ją odrobaczyć ( na jesieni odrobaczana była razem ze stadem) bo źle wygląda. Właściciela tknęło i pojechał zbadać sytuację. Klacz jest podobno bardzo chuda i ma powygryzaną sierść. Jedziemy w sobotę ją zabrać, mam jechać ocenić jej stan. Nie wiem, jak się zachować szczerze powiedziawszy, bo wiem że z jednej strony zdarzają się gorze okresy w życiu konia , jakieś ugryzienie , krótki spadek kondycji, ale z drugiej strony ten co mu się za to płaci, czy osoba mająca oko na konia powinna o tym właściciela zawiadomić. I nie wiem, czy jeśli stan klaczy okaże się faktycznie gorszy to po prostu załadować ją i odjechać, czy warto sobie strzępić język? Nie udowodnię im czym i jak ją karmili.

Drugie pytanie: w OZHK wsiąkła licencja kobyły. Wzięli do weryfikacji, ale teraz mówią, że jej nie mają ( w sensie, że jej nie brali). Wyrabia się jakis dokument zastępczy,c zy jak?
możecie mi powiedzieć o co chodzi z szybko i wolno uwalnianą energią jeśli chodzi o pasze? Jaka pasza dla jakiego konia? To ma jakieś duże znaczenie?  😡
zonk, szybkouwalnialna energia, to energia z cukrow np dla koni wyscigowych, czy wkkw. tam sa latwozrywalne wiazaniachemiczne. owies rowniez ma taka energie.
wolno uwalnialna energia to energia z olejow. utrzymuje staly, wysoki poziom energii.

edit: slownik mowi, ze wolnouwalnialna pisze sie razem...  🤔
Aby odpisać w tym wątku, Zaloguj się