Pensjonaty we Wrocławiu

dr Rojek współpracuje z dr Przewoźnym, dr Rojek zajmuje się zębami, dr Przewoźny raczej ortopedia. Pisałam do katiji o dr Maćku, bo ona pytała o PRP, a nie w kontekście stomatologii.
Jeśli zęby, to Rojek, tak jak już wspomniałam. Jest świetny.
darolga, o dr przewoznym wiem, interesowalo mnie, czy ktos z wroclawia to robi.
a ja od zebow i tak biore ogurka 😉 robi bardzo dokladnie i w dobrej cenie.
Zairka   "Jeżeli jest Ci pisany to będzie Twój..."
26 października 2012 18:54
I przyjezdza do wro na same zeby?🙂
Ja mogę jak najbardziej polecić Pana Kmiecika od zębów, ma profesjonalny sprzęt i jestem bardzo zadowolona z jego usług, robił u nas zęby wielu koniom.
Ja też polecam doktora Kmiecika, do korekty zgryzu również jak najbardziej.
Ja również doktora Kmiecika polecam. Wszystkie moje konie miały zęby przez niego robione i zawsze było ok.
I przyjezdza do wro na same zeby?🙂

przyjezdza 🙂
katija, a kto to jest dr Ogórek?
Perlica, nasz ogurek, z rv.
Gillian, dzięki ale i tak mi nic to nie mówi, bo wiem że jest ktoś taki o takim nicku,ale pytam bardziej pod względem wet niż osiągnięć na revolcie  🤣
to dr michal podgorny ze slupcy.
katija, dzięki
Poszukuje stajni najchętniej z pastwiskami dla dwóch klaczy, napiszcie proszę gdzie są wolne boksy?

U nas sa 2 wolne miejsca - Wojnarowice Stajnia Bestseller 🙂 jestem w tej stajni od ponad roku wiec z reką na sercu moge polecic🙂
Orientujecie się gdzie i za ile można umieścić konia na tzw. łąki?
koń ma chodzić po pastwiskach i mieć dostęp do wody dodatkowo w zimie ma być dokarmiany sianem.
Frans piszesz apropo swojego ????
https://www.facebook.com/media/set/?set=a.453872784652189.100056.100000884153781&type=1

polecam, przydomowa stajnia na 10 koni. konie cały dzień na pastwisku no i ta stajnia  😍
ok 25 km od Wrocławia
Najprawdopodobniej niestety. Myślę że moje problemy z nim to nie tylko HSS. Spróbuję jeszcze coś popracować, ale i tak o zawodach na nim mogę zapomnieć.
to szkoda, rozumiem, jeszcze wietrzna stajnia koło Oleśnicy
Ale ona przekracza moje możliwości finansowe.

Próbowałam pytać w paru miejscach ale niestety rzeczywistość opiera się jedynie na korzyściach, no cóż ...
to może popytaj voltowiczów gdzieś dalej? czy chcesz mieć go blisko?
ciężko powiedzieć gdyż nie wieżę w polecane ręce, tym bardziej jeśli chodzi o koński świat - pańskie oko tuczy...

Jeśli miałabym pewność że będzie miał dobrze to pewnie byłabym skłonna go wywieź (ale odległe,bardzo odległe miejsce mam na szczęście z pańskim okiem 😉
Jeszcze się waham, bo chcę spróbować jeszcze się z nim dogadać.

Siwa 84 dziękuje za odp. Slyszałam że jest tam dobrze 🙂
Czy tylko w Wojnarowicach są wolne miejsca?
https://www.facebook.com/media/set/?set=a.453872784652189.100056.100000884153781&type=1

polecam, przydomowa stajnia na 10 koni. konie cały dzień na pastwisku no i ta stajnia  😍
ok 25 km od Wrocławia


też z czystym sumieniem mogę polecić, bywam tam co jakiś czas i koniom tam naprawdę dobrze. Teren jest duży, bogaty w pastwiska (i to takie fest, a nie małe trawiaste padoczki 😉 )nocą zawsze mają siano, jest możliwość trzymania koni 24h na dobe na dworze, z żywieniem się można indywidualnie dogadać.  Piękne tereny w około, oddalenie od ruchliwych dróg itp, więc cisza i spokój. Jedyny minus to że trochę daleko od Wrocławia, ale też trzymam konia w tamtych okolicach i aż tak długo się nie jedzie.
Idealna stajnia dla takich ludzi jak ja - co jeżdżą sporadycznie, głównie w tereny i zależy im by koń na co dzień miał dużo ruchu i wszystko zapewnione, żeby sie nie trzeba było martwić, że jak człowieka pare dni nie ma, to coś będzie nie halo 😉

Gdybym teraz szukała stajni, to bym się zdecydowała właśnie na tą, na szczęście stoję w równie dobrej od kilku lat 🙂 

tu jeszcze link gdzie jest więcej informacji o stajni: http://ogloszenia.voltahorse.pl/anonse,a-13065.html
Nigna   Warto mieć marzenia...
30 października 2012 19:27
Hej dziewczyny , pisałam już w wątku małolatów ale nie spotkałam odzewu ; )
Chciałam się tylko upewnić, bo być może niepotrzebnie bije pianę a takie zasady są wprowadzone w większości większych stajni. Pomijam fakt że nikt o zmianach w "regulaminie" (którego nigdy na oczy nie widziałam) mnie nie informune i zawsze dowiaduje się o nowej zasadzie gdy dostaje opier*l od szefowej lub kogoś innego.
Od 2 tygodni szefowa wprowadziła ZAKAZ POBYTU na terenie stajni w poniedziałki po godzinie 17tej(dowiedziałam się wczoraj jak mnie wyrzucono ze stajni o 17.40 🙂 ) . W inne dni z tego co pamiętam jest to godzina 20.00. Poniedziałek to "dzień wolny dla koni" , w tym też dla pracowników stajni. Rozumiem jeszcze że są włączane alarmy w siodlarni, czy że nie mogę korzystać z hali bo to ciągnie bardzo dużo prądu. No ale do cholery przyjeżdżam w poniedziałki do konia tylko aby naszykować jej jedzenie, zrobić kopyta i z nią pochodzić 30 min po stajni jeśli nie była na padoku( a niestety zimą dość często musi stać bo padoki całe w zamarzniętym błocie) szkoła kończy mi się o godzinie 14.20 , o godzinie 15tej ide na korki , zanim wrócę ,przebiorę się i dojadę mogę być w stajni najwcześniej o 16.40. Koń musi pochodzić chociaż chwilę bo następnego dnia jest nie do jazdy,jedzenie też musze jej naszykować bo prócz owsa dostaje suplementy. ( dla wszystkich co zaraz się przyczepią że przez to ją roznosi: na diecie "owsianej" jest dużo bardziej nadpobudliwa)
Czy w waszych stajniach są określone godziny w których do konia można przyjeżdżać ?
Zairka   "Jeżeli jest Ci pisany to będzie Twój..."
30 października 2012 20:11
Siwa 84 dziękuje za odp. Slyszałam że jest tam dobrze 🙂
Czy tylko w Wojnarowicach są wolne miejsca?

W Lizawicach tez
W volcie w Miłocicach Małych chyba coś jest , spytam w czwartek bo będę
na hali jest teraz kwarc, jeden plac zew oświetlony, a drugi duży nie
Nigna, sa okreslone, ale nie tak absurdalnie. u nas stajnia jest czynna do 21 i przed ta godzina nikt cie nie wyrzuci. do tej godziny mozesz dowolnie korzystac z hali (tzn mamy grafik, ale jesli jest na hali nawet jedna osoba, to moze byc), karuzeli i reszty.
to co piszesz to jakis obled 🤔wirek:
Nigna, eee... dziwnie tam macie bardzo  🤔wirek:
Nigna   Warto mieć marzenia...
30 października 2012 20:42
Tak też myślałam że to nie może być "normalne". Kiedy podpisywaliśmy umowę ( 4 lata temu) było wyraźnie zaznaczone że mogę być przebywać na terenie stajni od 8.00 do 22. Umowy nie odnawialiśmy od tego czasu. Rok temu czas skrócili do 20.00 + hala w poniedziałki czynna do 17. a teraz to ;o Zastanawiam cię co szefowa wymyśli za rok ( na szczęście mnie to już nie będzie w sumie obchodzić bo zabieram konia ze sobą na studia ;]). najbardziej wkurzające jest to że nic nie możemy z tym zrobić. Ona tam rządzi i dobrze wie że w okolicy nie ma drugiej stajni na tym poziomie więc choćby nie wiem co wymyśliła, nie odejdziemy bo nie mamy gdzie. Dlatego robi co chce a zasady są coraz bardziej absurdale...
Aby odpisać w tym wątku, Zaloguj się