Dzisiaj na obiad ...

Dzionka, Ja uwielbiam wszelkie owoce morza, jadłam wiele razy, ale nie takie świeże, jeszcze żywe przed gotowaniem. Były przepyszne!
Jak lubisz, to leć do Macro, jest w tej chwili promocja 1kg opakowanie żywych muli za 15 zł.
szafirowa   inaczej- może być równie dobrze
29 listopada 2012 21:01
Julie, jakos slowo 'jeszcze zywe' w odniesieniu do obiadu odbiera mi nieco apetyt... 😉 Ale 'juz nie zywe' wygladaja bosko!
Na szczęście oznaką "jeszcze żywości" jest gdy muszle są zamknięte, więc się ich nie widzi w momencie wrzucania do gara 😉
Jeśli jakieś są uchylone, to może znaczyć, że są omdlałe lub nieżywe. Według dołączonej instrukcji - lekko uchylonymi należy walnąć o balat stołu, jak się zamknie to znaczy że się obudziła, a jak nie, to nieżywa i do wyrzucenia.
Ale to i tak pikuś w porównaniu do gotowania raków, czy homarów 😉
Julie, zniszczyłaś teraz moją teorię.  😤 😤

Kocham mule, ale myślałam, że one nie są ŻYWE, tylko świeże, a otwarte są po prostu nieświeże. 🤣
O nie...Więc ja je gotowałam na żywca zawsze?  🙁      😉

Ale nic to, jutro pędzę do makro!  🏇


remendada, To nie ja! Taka instrukcja obsługi była do nich dołączona! 😉
Brrr, mnie też trochę zmroziło gotowanie czegoś na żywca 😉
Ktoś   Dum pugnas, victor es...
30 listopada 2012 08:37
prawie jak rytualny ubój 😉 😁
w sumie, jest tez taka szkola, ze np. male osmiornice je sie na zywca, sa zawiniete mackami na patyczek i polyka sie je w calosci, zywe, gina dopiero w soku zoladkowym 😉
ovca   Per aspera donikąd
30 listopada 2012 09:44
Kluseczki ziemniaczane zapiekane z warzywami skropione sosem balsamico i sałatka, na deser pudding ryżowy z jabłkami  😍
a nawet zdjęciem się pochwale  😁
ovca jak to przepysznie wygląda  😜 muszę to koniecznie upichcić. Te kluseczki też robiłaś sama?

Dziś na obiad będzie-"nie mam czasu", więc może jakaś kanapka i soczek, ale na jutro zaplanowałam bigos po staropolsku z wiśniówką, a na niedzielę jakieś mięsiwo, albo właśnie te kluseczki. Mogą być do nich biedronkowe warzywka z patelni?
Kurczak slodko-pikantny z papryczkami, szczypiorkiem i ananasem🙂
ovca apetyczne  😀

ja zupa pomidorowa i pierogi ruskie  🙂
ovca: Pięknie podane 😀

A my dziś dla odmiany telepizza, żeby nie zwariować od tych luksusowych dań 😉
zosia1990   Synesthete: sight-hearing-touch
30 listopada 2012 20:06
ovca jak to robisz, że kluski mają taki żółty ładny kolor? Mi zawsze wychodzą jakieś ciemne i mimo, że w smaku są okej to ich wygląd jest nieapetyczny.
ovca   Per aspera donikąd
01 grudnia 2012 19:02
ovca jak to przepysznie wygląda  😜 muszę to koniecznie upichcić. Te kluseczki też robiłaś sama?


gdzie tam sama  😁 siostra pracuje w kateringu wegańskim i zawsze jak wpadam do nich do bazy to mnie karmi  😁

zosia1990 zapytam siostry i dam znać, ale z tego co pamiętam dodają do "ciasta" na kluski trochę kurkumy 🙂

edit: a dziś gotowanie z chłopem- chińskie warzywa z ryżem i kurczakiem (kurczak tylko w jego porcji)
juliadna   siwek czarnogrzywek <3
01 grudnia 2012 19:31
makaron pełnoziarnisty z pieczarkami i kurczakiem 🙂
Naleśnik z serem i brokułami.
smarcik   dni są piękne i niczyje, kiedy jesteś włóczykijem.
02 grudnia 2012 10:22
ovca podasz przepis na pudding?  😉
ovca   Per aspera donikąd
02 grudnia 2012 10:33
3 kubki mleka, w tym przypadku sojowego albo gryczanego, w wersji nie wegańskiej pełnotłustego krowiego
pół kubka ryżu do risotto
2 łyżki cukru (można więcej, zależy jaki kto ma smak 😉 )
trochę cukru wanilinowego (też do smaku)

zalewam ryż w garnku kubkiem mleka i sypię cukier zwykły i waniliowy, ciągle mieszając gotuję- w miarę wchłaniania mleka przez ryż dolewam więcej, aż ryż wchłonie wszystko. trzeba się trochę namachać łyżką, niestety 😉 Ryż za każdym razem wchłania inną ilość ryżu, więc najlepiej ciągle próbować czy już jest ok  😁
pokrojone jabłka przysmażam z cukrem i cynamonem, ale wersja ze zwykłym dżemem z jabłek też jest ok 😉 zresztą do puddingu można wrzucić wszystko, od truskawek po czekoladę.

[sub]edit:a jutro do pracy przyjadą mi: zupa jarzynowa z pietruszkowym pesto, canneloni z porami, szpinakiem i pieczarkami w sosie pomidorowym zapieczone pod beszamelem i kokosanki. Omnomnomnom [/sub] 😁
szafirowa   inaczej- może być równie dobrze
02 grudnia 2012 11:10
Julie, No wiesz! Na naszej ulicy jest znacznie, znacznie lepsza pizza! Milano, na fantastycznym cieniutkim chrupiacym ciescie.
Pierożki ze szpinakiem!🙂
Ja też ze szpinakiem - naleśniki, plus łosoś i pomidorki koktajlowe do kompletu 🙂
maleństwo   I'll love you till the end of time...
03 grudnia 2012 14:03
Faszerowane papryki z pieczonymi ziemniakami. Od wczoraj 🙂 Niebo w gębie.
omasz, uwielbiam papryki  💘  za to na dzis w lodowce nic, stolowka na miescie...
Ircia   Olsztyn Różnowo
03 grudnia 2012 15:40
A ja właśnie zrobiłam Czarcie Jadło, mniam  🍴
Aaa, czyli coś a'la placek ziemniaczany po węgiersku? Nigdy nie słyszałam takiej nazwy. A ja dzisiaj męczę moją nieudaną zupę jarzynową z wczoraj. Śmietana mi się zważyła, jego mać! Pierwszy raz! 😤 Ma ktoś sprawdzony przepis na bardzo dobre mielone?
Dziś na talerzu gołąbki! 😜
szafirowa   inaczej- może być równie dobrze
04 grudnia 2012 14:24
dodzilla, zmieli karkowke! Nie ma lepszych niz z karkowki. Najlepiej w sklepie na miejscu wybrac kawal miesa i poprosi o zmielenie.
Gniadata   my own true love
04 grudnia 2012 15:20
a ja dzisiaj mam lasagne ze szpinakiem, moja mama chyba jednak mnie kocha  😍
maleństwo   I'll love you till the end of time...
04 grudnia 2012 16:32
Dziś prosto - kotlety z sera żółtego, mizeria i ziemniory.
Aby odpisać w tym wątku, Zaloguj się