Łykawość

Met - jakie robilas przerwy w podawaniu kredy?

Moj niestety na padoku tez lyka :/ Ogrodzenie mamy z pastucha, a on wyczail, ze mozna sie oprzec na slupku od ogrodzenia...  👿

Pozwole sobie zacytowac pare fragmentow artykulow, ktore uzylam do pracy:

- Jak wiadomo, koń wydziela ślinę tylko w momencie żucia. Aby ulżyć żołądkowi z mocno kwasowym pH, konie zaczynają żuć cokolwiek jest dostępne. Najpierw siano, później słomę, a potem obgryzają drewno. Niektóre natomiast zaczynają łykać.
- u każdego łykawego osobnika, któremu podano leki neutralizujace pH żołądka, obserwowano poprawę stanu zdrowia i zanik lub zmniejszenie intensywności łykania.

A z tego co wiem, kreda ma wlasciwosci zasadowe 😉
Up!

Kto podaje/podawal luske slonecznika? Ile tego podawac? W jakich proporcjach z owsem?
Moj od wczoraj dostaje krede. Zobaczymy, czy cos z tego bedzie.
Mój koń maniakalnie wręcz wylizuje boks, żłób i wszystko wokół, często przy tym łapiąc dane obiekty zębami.
Czy takie zachowanie powinno mnie zaniepokoić i może być drogą do łykawości?
moze brakuje mu jakiś minerałów spróbuj zawiesic mu w boksie np, sól
Od tej strony wszystko ma zapewnione. Nie tyle chodzi o samo lizanie i łapanie za wszystko zębami, co zastanawia mnie, czy takie zachowanie może przeobrazić się w łykawość.

edit: sprecyzowanie wypowiedzi
Sanndy   „Czy dajesz siłę koniowi…”
26 lutego 2013 18:45
czy ktoś może udostępnić mi swoje zdjęcie konia w łykawce, ze zgodą do publikacji? 🙂
maila podam na pw,
z góry dziękuję za pomoc  :kwiatek:
wujek google pomoże ->[url=[[a]]https://www.google.pl/search?hl=pl&q=ko%C5%84[[a]]+w+%C5%82ykawce&bav=on.2,or.r_gc.r_pw.r_qf.&bvm=bv.42965579,d.d2k&biw=1280&bih=685&um=1&ie=UTF-8&tbm=isch&source=og&sa=N&tab=wi&ei=OwstUezTDYO2hAfhmICoCQ]klik[/url]
Sanndy   „Czy dajesz siłę koniowi…”
26 lutego 2013 19:28
wujek google nie udzieli mi zgody do publikacji 🙂
pozdrawiam i dzięki za chęci
Pomoglabym, ale moj kon juz tak dlugo nie chodzi w lykawce, ze mam tylko jakies 1 marne zdjecie, na ktorym niewiele widac 🙁
Przez mega dlugi link forum mi sie rozjechalo i nie moge edytowac poprzedniej wiadomosci :/

Mam jeszcze jedna prosbe do osob, ktore wypelnialy moja ankiete o lykawosci !
Poniewaz jedno (bardzo wazne dla mnie) pytanie bylo zle skonstruowane i odpowiedzi na nie udzielone niestety mi sie nie wyswietlaja, czy moge prosic, zebyscie napisali (w postach lub na pw) jeszcze raz ile razy dziennie wasze konie dostaja pasze tresciwa i jak dlugo (przyblizona ilosc godzin) maja dostep do paszy objetosciowej?  :kwiatek:
famka   hrabia Monte Kopytko
27 lutego 2013 07:13
Angeel, niestety u mojego łykacza wyszły wrzody po 8 latach, chociaż 3 lata temu miał robione badania gastryczne i śladu po tym nie było, ciężko tylko stwierdzić czy łykawość którą miał od początku świata wynikała już z zalążka choroby czy wrzody powstały w wyniku jego doświadczeń życiowych i łykawości

w związku z tym całkowita zmiana żywienia i stylu życia konia
na padokach jest od świtu do nocy, nigdy nie był koniem trzymanym w boksie
siano do woli i w boskie i na padoku
rano 1/2 miarki owsa + 2 miarki kredy
obiad 1/2 miarki owsa + 2 miarki kredy
kolacja 1/2 miarki owsa + 2 miarki kredy + wysłodki
2 razy w tygodniu siemię lniane i otręby, wszystkie posiłki staram się żeby były wilgotne, 
jeśli chodzi o samą kredę to powiem z obserwacji, trochę mniej tego łykania spokojniej je każdy posiłek, ale niestety przy sianie i jak życie tętni w stajni próbuje sobie łykać

i taki mały ps.
katija bardzo dziękujemy za pomoc i rady  :kwiatek:
famka - dzieki  :kwiatek: A 2 miarki kredy to ile? Tzn. jakie to sa miarki? I czy robisz jakies przerwy w podawaniu kredy?
Moj krede dostaje juz 5 tygodni, poprawy brak 😉
famka   hrabia Monte Kopytko
27 lutego 2013 10:32
wcześniej dawałam taką kredę pylastą w proszku, poszłam za radą kupiłam granulowaną wzbogaconą i daję ją od jakiegoś miesiąca
jedna miarka to około 50 ml, daje 2 do każdego posiłku, często wieczorem dokładam jedną lub dwie dodatkowe w celu sprawdzenia czy nie za dużo/mało ? i jaki efekt
miarkę taką z leków
anetakajper   Dolata i spółka
27 lutego 2013 10:36
famka A gdzie kupujesz krredę  :kwiatek:
famka   hrabia Monte Kopytko
27 lutego 2013 10:42
anetakajper, zakupiłam tą w tym sklepie, przesyłkę dostałam po 3 dniach 🙂

http://omgpolska.com/granulowana-kreda-pastewna-dodatek-paszowy-dla-zwierzat

ash   Sukces jest koloru blond....
27 lutego 2013 10:42
Od tej strony wszystko ma zapewnione. Nie tyle chodzi o samo lizanie i łapanie za wszystko zębami, co zastanawia mnie, czy takie zachowanie może przeobrazić się w łykawość.

edit: sprecyzowanie wypowiedzi


mój koń zaczął tak robić po tygodniowym staniu w boksie. Za każdym razem jak zrobił to przy mnie to dostał reprymendę 😀
Po powrocie do normalności -tzn. padokowanie i robota przeszło mu zupełnie.
famka A gdzie kupujesz krredę  :kwiatek:


Ja kupilam na allegro - latwo, tanio i szybko 😉

famka - dzieki 😉 Moj poki co dostaje 1 lyzke do wieczornego jedzenia (niestety rano nie ma kto mu podawac). Za tydzien planuje zrobic 6tyg przerwy, a potem podawac po 2 lyzki.
xequus   Miłość na dwa serca i sześć nóg...
28 lutego 2013 15:17
Kto podaje/podawal luske slonecznika? Ile tego podawac? W jakich proporcjach z owsem?

Angeel,
Ja kiedyś podawałam i od teraz znowu zaczynam podawać.
Kiedyś były 2miarki owsa+miarka łuski.
Teraz 2miarki owsa+pół miarki otrąb+miarka łuski. (trzy razy dziennie)
Z tym, że ja mam potworwa 180cm w kłębie ze skłonnością do chudnięcia i traktuję łuskę/otręby jako rolę nazwijmy "zapychacza" 😉

xequus -  :kwiatek:
famka - Ty masz folbluta?
famka   hrabia Monte Kopytko
28 lutego 2013 17:28
Angeel, tak 🙂
anetakajper   Dolata i spółka
08 marca 2013 06:13
Czy każdeku koniowi mogę podać taką kredę? Ile mogę podawać jej profilaktycznie ?  :kwiatek:

famka   hrabia Monte Kopytko
08 marca 2013 11:07
anetakajper, rozmawiałam z wetką o  kredzie zacytuję "neutralizuje w pewnym stopniu kwas w żołądku, jest żródłem wapnia i nie zaszkodzi"
anetakajper   Dolata i spółka
08 marca 2013 11:58
  :kwiatek:    Bo moja to żadna nie łyka, ale mamusia łykała (wrzodów nie miała) i wolę podać troszeczkę zapobiegawczo 😉
czy ktoś z posiadaczy łykawca miał kiedyś do czynienia z tym, że koń próbuje łyknąć a nie może? Wątpię żeby mój się oduczył w ciągu jednego dnia, wiec trochę mnie to zastanowiło jak dzisiaj nie mógł łyknąć... Dzisiaj na jeździe był normalny, kupę zrobił a w brzuchu gra jak zawsze. Trochę jest apatyczny, ale podobnie jak wszystkie konie dzisiaj, może przez pogodę.
edzia69   Kolorowe jest piękne!
10 marca 2013 17:45
Jestem mało obiektywna w tym temacie, bo organicznie nie znoszę łykawych koni. Może jednak komuś oszczędzę kosztów. mam pod opieką klacz kupioną na PSI, druga cena aukcji. Koń niestety okazał się łykawy, nie został zwrócony bo wybitny ruchowo. Przetestowano na kobyle wszytsko, gastroskopia, nic, dostawała gastroguard, equitop pronutrin, zabawki, witaminki-srinki, padoki. Cuda wianki. Właściciel nie szczędzi na niczym co może pomóc. Niestety mimo wybitności konia, ostatnio drastyczny spadek apetytu i znowu karuzela, jakim masłem jeszcze konikowi posmarować, żeby raczył zjeść. Tyle, że koniowi z szansami na bycie koniem GP wybacza się wiele i właściciela na wiele stac,aby szukac dla niego pomocy. Co by nie napisać, koń łykawy zawsze będzie koniem niepełnowartościowym i nie pomoże żadne zaklinanie rzeczywistości.
edzia69, Przepraszam, ale to jakaś bzdura. Znam kilka koni łykawych, chodzących z powodzeniem (tzn. na czysto, często bywających w czubie) konkursy GP.
edzia69   Kolorowe jest piękne!
10 marca 2013 18:39
a gdzie ja napisałam, że ta klacz nie pójdzie tego GP?Napisałam tylko, że mimo wszelkich zabiegów i ogromnych kosztów leczenie zdało sięna nic i kobyła ma kolejny epizod,nie będę jeść, bo mi się nie chce. Kłopot w tym, że jak jej przejdzie ochota na jedzenie podczas dużych zawodów, to za wiele nie ujedzie.
famka   hrabia Monte Kopytko
10 marca 2013 21:15
edzia69, a tak w ogóle to o co Ci chodzi    ?
nie podoba Ci się koń niepełnowartościowy to nie kupuj, proste ? proste !
edzia69   Kolorowe jest piękne!
11 marca 2013 10:43
Nie mam ani jednego łykawego konia, miałam raz i mi na całe życie wystarczy. Po prostu. Taki koń to skarbonka i nigdy nie będzie normalnym koniem. Nie bez powodu łykawość jest wadą zwrotną.
famka   hrabia Monte Kopytko
11 marca 2013 11:50
edzia69, dla Ciebie to skarbonka dla innych przyjaciel na całe życie
zajmij sie w takim razie swoimi nie skarbonkami
Aby odpisać w tym wątku, Zaloguj się