Jakie pasze dajecie swoim koniom?

Dziś dojechał nasz Hartog Balance. Wygląda super, pachnie ziołowo - zabawne, ale trochę jak "pizza z ziołami", koń bywa wybredny, ale przy mnie jadł ze smakiem - jutro zobaczę, czy żłób pusty🙂
Warto wspomnieć, że cena jest stosunkowo niska. Ciekawe jakie będą efekty(i czy będą) w wyglądzie i zachowaniu konia za jakiś czas.
Zamówiłam pasze Muehldorfer i jestem mile zaskoczona. Po pierwsze kontaktem i dobrymi chęciami dystrybutora, po drugie jakością. Na razie otworzyłam i napoczęłam musli niskokaloryczne- naprawdę fajne i koń oszalał z radości.
opolanka   psychologiem przez przeszkody
06 lutego 2009 16:44
Dzięki za odpowiedzi. Chyba się skuszę 😉 A jak pasza dla kaszlaków i dychawców? Te ziołowe warte polecenia? Bo to, że pachnie, to jedna sprawa. Ale czy jest skuteczna?
O to Havensa Green Veta polecam.
Nam też dzisiaj przyszeł Hartog - dla mnie pachnie mega smakowicie, ale koń się jakoś nie zachwycił:/ pocieszam się że może jak raz spróbuje to się przekona!!!

artamka - ile razy w tygodniu planujesz podawać?

i do wszystkich - litr granulatu jest tak samo treściwy jak litr zwykłego owsa? jeśli koń dostaje litr dziennie owsa to ile granulatu powinien dostać?
opolanka   psychologiem przez przeszkody
06 lutego 2009 20:20
O to Havensa Green Veta polecam.


ja do tej pory miałam Marstall i byłam zachwycona. Ale zastanawiam sie nad tym Hartogiem, bo cena atrakcyjna.
opolanka mój ma właśnie dychawicę + alergię, jeszcze nie mogę się wypowiedzieć co do tego, jak zareaguje na tą paszę, bo dostaje ją od wczoraj. Dziś na jeździe nie kaszlnął ani razu 😅 tylko że on oprócz tego dostaje specjalny syrop(aż mnie korci wkleić link, żebyście się wypowiedziały, bo to krajowa produkcja, nieznana firma, a ja zauważyłam duże efekty , ale to nie ten wątek😉) + od niedawna też siemie lniane

Breva Ja paszę podaje codziennie, a właściwie dwa razy dziennie - czyli dzienna dawka podzielona na dwie porcje. Gnieciony mokry owies z musli i wit. rano i wieczorem, a w południe cały bez dodatków.

Co do granulatu, nie jestem doświadczona(sama nie używałam), ale wydaje mi się, że to zależy od wartości energetycznej tego granulatu i zawartości składników odżywczych( w porównaniu do owsa), a nie samej objętości. Może na opakowaniu znajdziesz jakieś info o zawartości i zaleceniach podawania? Poza tym radzę ostrożnie sama próbuj dopasować dawkę i obserwuj konisko, bo zakładam, że jest jedyny w swoim rodzaju i niepowtarzalny 😀...jak każdy z naszych czterokopytnych 😉
no to że paszę codziennie/dwa razy dziennie to podejrzewam:P ale chodziło mi o to ile razy w tygodniu konkretnie granulat, bo ja np. planuję podmienić dwa posiłki granulatem, i jeden meshem, a resztę normalnie. hmm poszukam jeszcze co do ilości i fakt, trzeba go po prostu obserwować😉
Granulatów i innych pasz (nie piszę tu o mesz uczywiście) nie powinno się podawać tak "ni stąd ni zowąd" i bach miarka 2kg nowej paszy. Nowy granulat/musli należy wprowadzać powoli, aby dać układowi trawiennemu konia przystosować się. Zaczynamy od dosłownie garstki, żeby po tygodniu (u delikatnych i wrażliwych koni nawet po dwóch tygodniach) dojść do normalnej dawki dla danego zwierza. Nawet przy zmianie owsa od innego dostawcy np. powinno się mieszać stary z nowym. Chyba że mamy wyjątkowo odporne zwierzę 😉 Generalnie lepiej dać częściej przy każdym posiłku, a mniej niż dwa razy w tygodniu, ale "do pełna".
delta   Truth begins in lies.
07 lutego 2009 07:30
Breva a w jakim celu chcesz podawać granulat? Jeśli po to aby dostarczyć więcej energii przed jazdą to dajesz przed jazdą, nie wiem jakich wyników spodziewasz się dając granulat dwa razy w tygodniu. Granulat to zwykle pasza podstawowa stosowana sama lub w mieszance z owsem.
Breva miałam na myśli musli codziennie w dwóch dawkach(razem z owsem),a nie paszę 🤣 późna pora była 😉 wiadomo, że paszę daje się codziennie(x3)

Eremitka
dokładnie, idealnie 😎
Eremitka - ale ja nie zamierzam nagle bach zmieniac paszy, czy ładować jej nie wiadomo ile! (2kg? mój koń je ledwo kg dziennie tak btw😉 ) na razie mu zmieszałam trochę z owsem, wczoraj wieczór - zjadł jednak do końca więc chyba mu podeszło🙂 a w takim razie przemyślę i może będzie dostawał codziennie rano na śniadanie.. ehh muszę jeszcze spokojnie to przemyśleć (po ost. egzaminie), dlatego na razie dostał trochę raz żeby sprawdzić czy w ogóle będzie to jadł, a jakieś konkretniejsze zmiany zajdą jak już będę w domu na miejscu cały czas.

delta - zdecydowanie nie dla energii przed jazdą (mój koń praktycznie teraz nie pracuje). Granulat (zaznaczam - małe ilości a nie jak dla konia sportowego) chcę podawać, żeby Bandzior przy zmianie sierści miał tyle witamin ile potrzebuje, po to żeby jego posiłki był bardziej wartościowe niż czysty owies, siano, ewentualnie marchew/burak. No i ponieważ granulat jest z dodatkiem ziół, to też po to by wspomóc jego układ oddechowy (co mu się przyda). Generalnie nie mam zamiaru ładować mu bomby witaminowej kiedy nie jest do tego przyzwyczajony, ale chcę mu trochę urozmaicić żarcie, dla polepszenia ogólnego stanu.

artamka - spoko, zrozumiałam mniej więcej o co chodziło😉 (a tak btw - paszę niekoniecznie daję się 3 x dziennie;P ale wybacz - to już takie czepianie się wieczorową porą ze zbytniego zmęczenia😉 )
No dobra. Spytam sie  😎

Poniewaz sama mam swira na punkcie tzw zdrowej zywnosci i czytania etykietek, niechetnie kupuje gotowe produkty.
Zastanawiam sie czy ktos z Was robil zwierzakowi musli samodzielnie? Jak czytam sklad wiekszosci produktow, to zadko kiedy w skladzie jest jakis super bajerancki skladnik, ktory by choc w niewielkim stopniu tlumaczyl cene.
Skoro moj kon oprocz podstawowego owsa i siana codziennie dostaje:
1. sieczke http://www.sklep.animavet.pl/produkty.php?cat=49&id=50 garsc dziennie
2. tran z dorsza
3. EM (efektywne mikroorganizmy - w tym - drozdze itd http://www.emgreen.pl/uznanie_wsrod_hodowcow_probiotyk.html
4. marchew/buraki
5. witaminy
6. raz dziennie dostaje 1/3 miarki musli bezowsowego + z dodatkiem (sama dosypuje) slonecznika i roznych ziol.

Czy myslicie, ze zamiast wydawac te 70 zeta na musli, ktore jak widac jest jedynie "dla smaku" moglabym sama zrobic musli z platkow jeczmienia, otrab pszennych, orkiszu, kukurydzy, slonecznika i ziol?

Musli Hartoga ktore obecnie dostaje ma sklad:
HARTOG Lucerna, płatki kukurydziane i jęczmienne, prażona pszenica, gnieciony jęczmień, kiełki pszeniczne, prażone siemię lniane, drożdże piwne, prażona soja, koncentrat z aminokwasów, minerałów, wszystkich ważnych witamin i olejów roślinnych, melasa, otręby pszenne, niezbędne oleje i wiele ziół.

wczesniej dostawal HÖVELER Original EF PferdeMüsli:
płatki kukurydziane, susz z lucerny, płatki jęczmienne, pszenica orkisz gnieciona, ziarno kukurydzy, chleb świętojański, melasa, ziarno lniane prażone, olej sojowy, drożdże piwne, węglan wapnia, chlorek sodu.


i Pavo:
Skład: Orkisz (25%), jęczmień, płatki pszenne spęczniane, otręby sojowe omałej zawartości białka, mąka pszenna, lucerna, pszenica, kukurydza, kukurydza spęczniana (niemodyfikowana genetycznie), węglan wapnia, kawałki marchwi, chlorek sodu, tlenek magnezu.

pozdrawiam!
delta   Truth begins in lies.
09 lutego 2009 19:19
zoyabea jak najbardziej możesz sama robić musli, ba pamiętam że ktoś na volcie szykował się z robieniem musli, nie pamiętam jednak co z tego wyszło, jedyne jaki był minus to przechowywanie bo jednak jak kupisz po worku każdego składnika to miejsca trochę zajmuje.
Breva  hahaha my to obie jesteśmy dobre 🤔wirek: no oczywiście, że niekoniecznie 3 razy dziennie. To w nawiasie oznaczało, że akurat ja daje 3 razy dziennie, a i w bardzo wielu stajniach to norma 🙂 🙂 🙂
zoyabea-wieksi hodowcy moga bez problemu dostarczac swoje komponenty plus witaminy do mieszalni pasz i robic sobie musle lub granulat-robia to czesto hod.bydla ale juz i koni-tak mi mowil dystrybutor schaumanna,jesli nie masz swojego gosp.a wiec pasz podstawowych i miejsca...to nie ma to sensu,no chyba ze masz duzo czasu zeby dokladnie odmierzac za kazdym razem skladniki paszy(powinna byc przeciez zbilansowana).ja kupuje śrute słonecznikowa-robia to wlasnie dla hod.krow ale bez watpienia jest wartosciowsza niz sama łuska ktora wpychaja koniom.Przy okazji-kto zrozumie dlaczego mimo teoret,zdrowej konkurencji musle dla konia kosztuja te 70zl a musle dla cielat(sklad identyko) kosztuja 27zl?czy dlatego ze chlop nie dalby tyle za pasze,bo by mu sie nie oplacilo,a koniarzom mozna wcisnac wszystko,byle dobrze reklamowac?czy to tylko moje subiektywne odczucie 😜
my karmimy hovelerem... EF terab (bodajże) i Activ, mesz również tej firmy, jest chętnie zjadany i pachnie też nieźle 🙂
Boswell- proszę, nie pisz więcej ile przepłacam za paszę, bo czuję się jak kompletna idiotka.  😀 A nie mam innego wyjścia, jak przepłacać. Więc wolę żyć w nieświadomości.  :kwiatek:
boswell to pytanie brzmi - czy rzeczywiście skład jest identyczny 🤔 i jeśli tak to... gdzie można dostać musli dla cieląt  😜 ???
Gdy u mnie owies był na wykończeniu kupiłam worek Musli Eggesmana , w środku nic nadzwyczajnego zwykłe musli a koń wcinał jak głupek ..a cena zadowalająca 😉 także polecam dl tych którzy nie chcą dawać samego owsa bo rzeczywiście bardzo dobrze sprawdza sie jako dodatek .

i jeśli mogę to małe pytanko odnośnie owsa ..jak można zgnieść samemu owies (i czy w ogolę sie da ) bo moja cos ostatnio nie chce gryźć a zebole ma w porządku ...nie opłacam i sie kupować na jednego konia gniotownika za parę tysiaków ?? Myślałam może o młynie czy nie zawieść ?? co Wy o tym myślicie ??
asds   Life goes on...
10 lutego 2009 15:35
boswell to pytanie brzmi - czy rzeczywiście skład jest identyczny 🤔 i jeśli tak to... gdzie można dostać musli dla cieląt  😜 ???


Podłamczam się tez do pytania do boswell
Od dawna nie kupowałam pasz bo koń na rekonwalescencji a 2 worki zakupione wcześniej stały, teraz koń wraca do formy zjadł mi już 1 worek muesli, został drugi, patrze właśnie na pasze w sklepach internetowych i.... Czy mi się wydaje czy ceny skoczyły??  🤔
Ja karmię teraz moje zwierzątko paszą firmy Spillers - Happy Hoof, plus do tego koń dostaje troszkę owsa. Ta pasza jest w formie sieczki, z obniżoną zawartościa glukozy, z miętą, z lucerną itp.
Ale konia głównie zjada siano, bo ta pasza jakaś ekonomiczna jest, konia dostaje może 3/4 miarki 2 razy dziennie, a gruba jest jak beczka i tryska energią 😲 Fakt, mało chodzi pod siodłem, no ale jednak...
Aha, ta pasza jest droga - ale starcza na długo, bo upakowane jest do wora pełno tej sieczki. I jak mówię wychodzi że daję jej mniej niż zwykłego musli lub owsa, a koń świetnie wygląda. Dziwne, ale ważne, że tak działa, bo inaczej bym zbankrutowała 🙂

Rozważam też kupno jakichś ziół teraz, póki pastwisk nie ma, ale chyba wezmę z apteki i sama wymieszam wg przepisów z książek o ziołach dla koni 🙂
Nikitaa

kryzys, ja sie zdziwilam jak placilam po swietach za pasze, po kilka zlotych na worku poszly przynajmniej

mam pytanie co polecacie dla dwulatki, ktorą owies roznosi ?
w tej chwili jej dieta wyglada tak:
rano owies (1,5 kg)
w południe ok 4-5kg marchwi + 200g otrąb pszennych
wieczorem 1 kg owsa + witaminy
siano do oporu, energii ma mnóstwo, a pasze wykorzystuje aż za dobrze  🙄

może jedną dawkę owsa zastąpić niskoenergetycznym musli ??
Jedną dawke nie - koń powinien do każdego karmienia dostawać mniej więcej to samo! Bo potem są kolki "nie wiadomo czemu" i płacz!

Mogłabyś spróbowac obciąć owies np do 0,75 kg i dodawać trochę musli niskoenergetycznego - ważne, zeby musli miało niską zawartość weglowodanów, bo to one powodują to, że konie sa nadpobudliwe. Koń nie jest przystosowany do jedzenia dużej ilosci cukru, chyba że naprawde jest w intensywnym treningu. dlatego proponowałabym obciąć marchew - całkiem lub do dużo mniejszej ilości, bo w nich pełno cukru niestety. Żadnych buraków, wysłodków itp dla takiego konia. Możesz też zamiast musli kupić sieczkę z siana, też z jak najmniejszą ilością cukrów. Otręby moga być, choć podobno teraz juz nie mają takiej wartości jak otręby produkowane kiedyś(czyli dużo włókna).
No, a w każdym razie młodemu "głupiemu" jak najmniej pasz z dużą zawartoscią cukrów. Porównaj sobie składy kilku Cool Mixów różnych firm i wybierz najbardziej odpowiednie 😉
guula   Miałam zamiar coś zmienić... Zmieniłam zamiar
12 lutego 2009 22:09
hmm a ja czytałam gdzieś (juz nie pamietam gdzie), ze kon nie powinien dostawac wiecej niz 1,5kg marchwi dziennie - prawda to?
No ja tak uważam. Ale ja ze względu na zawartość cukrów - i to na kopyta niedobre i na zachowanie konia(nadpobudliwość). Ale nie wiem czy są jeszcze inne przeciwskazania - nie ma tu jakiegoś weta może?
Bandos oprócz suplementów na stawy dostawał do tej pory muesli Bailey'sa No.17 Pachnie cudownie - czekoladą. Konie jedzą to baaardzo chętnie. Teraz, ponieważ raczej nic poważnego nie robi dostaje tylko witaminy Lo-Cal Balancer również Bailey'sa. Bardzo mu służą produkty tego producenta.
boswell to pytanie brzmi - czy rzeczywiście skład jest identyczny 🤔 i jeśli tak to... gdzie można dostać musli dla cieląt  😜 ???
    rozne firmy maja ten produkt w ofercie-sorki ze nazwy nie podam akurat tego-musialabym przy kolejnej wizycie w skladzie pasz-ja tego nie kupowalam,no troche czlowiek ma opory choc dystryb.mowil ze tak naprawde niczym sie nie roznia o ile nie ma jakis stymulatorow wzrostu w danej firmy paszy,no i porownalam na hali sklad tego co lezalo i chyba mial racje.dlatego napisalam ze powinnismy sie czuc oszukiwani w sumie bo kupujemy kosztowne pasze-ja tez nie ukrywam(choc ostatnio mniej :lol🙂 a tu okazuje sie ze moznaby nam to troszke taniej oferowac...ale przeciez nasze hobby jest ciagle dosc elitarne a krowy raczej nie 😁
patrze ze jestescie juz "oblatani" w tych paszach wiec mam pytanko
co dla prawie 2 -latka ? macie jakies godne polecenia pasze
tak szukam szukam i nic sensownego nie znajduje

edit:
co sądzicie o tej paszy http://animalia.pl/produkt,10986,508,Dodson_&_Horrell_Mare_&_Youngstock_Mix.html
Aby odpisać w tym wątku, Zaloguj się