Konie czystej krwi arabskiej

zduśka   Zbrodnia, kara, grzech. .. litr wina
16 maja 2013 08:33
no no  😀 śliczne fotki !!!
ucałowania dla Wojenek  😍
Alicja_8   Z pasja...z miłością...
16 maja 2013 21:59
Mała jest urocza 🙂 I jakże wyrosła już. Chwyta za oko 🤣

A ja zasmucam takim widokiem konia, który kiedys był dla mnie wszystkim a odeszłam ze stajni. Siodło na łopatkach i wyryjona maksymalnie 🙁 A tyle w to dziecię włożyłam serca że teraz dzieci w niedopasowanym sprzęcia uczą sie galopować 🙁 sorry ale musiałam swoje smutki tu własnie wywyalić 🙁
https://www.facebook.com/photo.php?fbid=515330941863568&set=a.515330925196903.1073741827.100001600016066&type=3&theater
Alicja 8 to przykre 🙁  mamusia jej 13.05 obchodziła 21 urodzinki...jeśli żyje oczywiście...
My  z Ernim pracujemy pomalutku...jak bede miaął aktualną fotkę zapodam.... 😁
.
derby   "Pamiętajcie, tylko spokój Was uratuje."
18 maja 2013 16:32
Pracujący diabeł w akcji  xxxx

glanek ale masz zacne stadko!
Slonecznie pozdrawiamy 🙂
derby, ale pączuś 🙂
zduśka   Zbrodnia, kara, grzech. .. litr wina
18 maja 2013 17:52
Epikea widzę, że i u Was pogoda żyleta !
derby fajnie to wygląda  😉 to u Ciebie ? czy gdzie ??
Alicja_8 ogurek nie mogę otworzyć tych linków  🙁
glanek  :kwiatek:  hehe i fajne masz stadko !!!  🙂
A moje kolano no cóż .. bez zmian  😉 chociaż odstawiłam już kule i staram się normalnie chodzić, ale wkurzające jest to, że moje kolano  żyje swoim życiem i lata we wszystkie strony świata  🙄 i przy okazji jak się wygnie to boli ... no ale co zrobić, liczę, że w końcu się zagoi.  🙄

Aktualnie nie jeżdżę  😕 ale Callisto jest w robocie dzięki niezastąpionej Mące  :kwiatek: , która dzielnie zajmuję się moją wesołą gromadką ( walczy z kucem  😎 oj tak to jest walka , dzisiaj widziałam na własne oczy haha  i jeździ na rudziku )

mam kilka fot z dzisiejszego dnia , bo odwiedziła Naszą stajnię Dominika  😀
kłusik

i galopik


dzisiaj Rudy miał jakieś bunty no ale co to dla jeźdźca  😉  , Może wieczorem będę miała więcej fotek, bo cały dzień w sumie siedziałam i pstrykałam zdjęcia  aparatem  😉
.
I u mnie praca wre. Z powodu skaleczenia gniadej, nie lonżowałam jej dzisiaj. Pobawiłyśmy się z ziemi i pokonałyśmy wspólnie jej 3 lęki. Wymaga to jeszcze pracy, ale najzwyczajniej na świecie - było dzisiaj super.
A ja dziś zasypuję, skoro się podobamy  😎
Bronze   "Born to chase and flee.."
18 maja 2013 19:52
Epikea - niezła maszynka  😜 i piękna okolica w tle.
Paradier przefajny - lubie takie "białaski" - następny będzie w kolorze mleka.
Mój rehabilitant bardzo dobrze znosi przymusowy postój - własciciel stajni zorganizował mu towarzystwo i zielonkę - żeby nie była stratny jak inne konie sie pasą i wierzcie mi, on może stać i stać...heh. W sumie ja też mogę  😉 jeżdzić, naswietlać, masowac i gmerać za uszami.
Zduśka - jestem z tobą myślami, nie łam się. Moja koleżanka zerwała więzadła w rzepce, kilka miesięcy nosiła orteze i mogła normalnie funkcjonować. Kolano niestety poszło pod nóż i za 4 miesiące powinna juz śmigac konno.
Wojenka - podziwiałam juz fotki na fb - ale powiem to oficjalnie, masz super oko do koni. Pochwalisz się fotkami z rajdowania  :kwiatek:
pozdrawiam
derby   "Pamiętajcie, tylko spokój Was uratuje."
18 maja 2013 20:40
Zduśka- nie to nie u mnie;-)

Callisto to już profii, Was to na zawodach teraz trzeba oglądać🙂
Epikea  😜 ależ wypiękniał 💘

Zduśka,samo się nie naprawi,jeżeli lata to zerwany acl.Nie zwlekaj z rekonstrukcją,szkoda czasu i chrzastek.
zduśka   Zbrodnia, kara, grzech. .. litr wina
18 maja 2013 21:00
falletta  :kwiatek: i fajny filmik !
Epikea to nas zasypałaś  🤣 tylko dwa  😂 ?? dawaj więcej Rudej piękności  😍
Bronze to może teraz powinnam do Was przyjechać i walnąć się u rekonwalescenta w boksie  😀 może i mi miłe towarzystwo dobrze na czaszkę podziała  🤣
derby haha , mnie w szczególności  😀 ale dzięki  :kwiatek:
orjentica weź mnie nie strasz  🙁
Bronze   "Born to chase and flee.."
18 maja 2013 21:15
Zduśka - a co powiedział lekarz na ta twoja nogę? Latające kolano to na stówę zerwane więzadła - Orjentica ma rację.
zduśka   Zbrodnia, kara, grzech. .. litr wina
18 maja 2013 21:23
Bronze hmm, na USG wyszło naderwanie II stopnia , dodatkowo płyn w stawie + jeszcze coś  😉 ortopeda co robił mi usg powiedział, że jestem na tzw. pograniczu - albo zabieg albo nie ( tutaj miał lekarz prowadzący podjąć decyzję ) No i zadecydował o ortezie przez bajbliższe kilka tygodni .. i w sumie tylko tyle .. żadnych dodatkowych informacji, jak zaczęłam wypytywać o dalsze leczenie, rehabilitację to usłyszałam abym się nad sobą nie użalała  😉
Chciałyście to macie  😁
cd
(skrypt mi nie puszcza większej ilości załączników)
Ale mnie tu dawno nie było! 😉 Mój kochany i szczęśliwy arabowaty  😉
Zduśka,usg też trzeba umieć zrobić-robiłam w kilku miejscach i tylko dr.Krzyżanowski wykonał je rzetelnie.Na innych też było niestety widać tylko naderwane.Celowo namawiam Cie na tych lekarzy bo bywasz w Lublinie i możesz zakończyć profesjonalnie i szybko swój problem.Nie napiszę że bezpowrotnie,bo tak jak było juz nigdy nie będzie.A im dłużej zwlekasz,tym bardziej przeciążasz zdrowa nogę a drugie więzadło nie jest ze stali.
Jestem wyczulona na błędne diagnozy-tułałam się 1,5 roku nim trafiłam do Walawskiego-wcześniej tez miałąm diagnozę w Nałęczowie ale kolejka 2i pół roku.
A brat  uszkodził kolano-diagnoza (w stolicy) nadciągnięte więzadło-orteza-przeszedł artroskopię i za 3 tyg dzieło się dokonało-urwany acl ,albo już był urwany ale poszło dalej.jeżeli masz znaczną niestabilność to raczej Cię nie mogę pocieszyć.
Poradzę Ci tylko-mocno ćwicz czworogłowy-przyda się do ochrony niezależnie od końcowej diagnozy.Zreszta my jeźdźcy mamy czworogłowe piękniutkie-rehabilitant wpadł na salę z krzykiem jak zobaczył że uniosłam nogę dzień po przeszczepie.Myślał,że zerwałam przeszczep a tu proszę-nóżkę się na mięśniach podniosło.
arabiansaneta   Konie mamy zapisane w gwiazdach
19 maja 2013 07:22
Nie tylko zrobić ale  odczytać!. Miałam już przeprawy z ginekologami, z których każdy na tym samym usg widział co innego. Do takich rzeczy musi być naprawdę dobry fachowiec, z doświadczeniem w takich sprawach.
zduśka   Zbrodnia, kara, grzech. .. litr wina
19 maja 2013 10:59
Epikea aż miło patrzeć na takie zdjęcia  😀 musisz częściej chłopaka pokazywać !
basienka_kbs no widać, że jest szczęśliwy  🙂 tyle trawy hehe
orjentica arabiansaneta dzięki dziewczyny  :kwiatek: ale powiem szczeże, że nie chce mi się latać po lekarzach  🙄 po za tym chciałabym jak najszybciej powrócić do jeździectwa i chyba operacja nie była by tutaj najlepszym rozwiązaniem. USG pokazał znajomemu lekarzowi mąż Kawusi i podobno na usg nic takiego strasznego nie ma  😉
A problem z latającym kolanem najprawdopodobniej jest wynikiem dodatkowo starej kontuzji ( jakieś 6 lat temu ) jak miałam operację na lewe kolano to w prawym przy usg wyszły ponadrywane wiązadła ( wypadek na nartach ) Ale priorytetem była operacja lewego a prawym miałam się później zająć .. no i tak się zajęłąm  😉
dobra nie ma co zaśmiecać wątku moimi dolegliwościami  😉

wrzucam Wam jeszcze  Rudego



i starszego brata kucyka szatana , który nie lubi pracować  🤣  większość lonży niestety tak wyglądała, że kucor wyrywał ręcę  🤔wirek:

( kurde grzebałam ostatnio w jego rodowodzie i ma prawie 16 % w sobie araba  😎 )
a tutaj już spacyfikowany


zduśka uważaj co mówisz, bo zdjęć mam jeszcze kilka  😎 😎
.
derby   "Pamiętajcie, tylko spokój Was uratuje."
19 maja 2013 13:28
glanek niestety nie byłam choć marzy mi się, ale wiecznie "coś na drodze" ;-(
znowu my (wyskakujemy już z lodówki?)
wszyscy pstrykają to ja też, trochę Witki i Shamaala







Wojenka   on the desert you can't remember your name
19 maja 2013 20:05
Dzięki Bronze, jak dostanę jakieś to się podzielę. Rajd niestety był bardzo pechowy, bo koń szedł cały czas "w ręku", chętnie, do końca dystansu, który przejechaliśmy szybko i na 1 pozycji, ale zakulał na finiszu... 🙁 . Dzień wcześniej zerwał podkowę na padoku, ale wszystko było w porządku, więc zapakowałam konie, podkowę w kieszeń i na miejscu kowal przybił. Po dwa gwoździe w stare dziury i po 1 w nowe..I niestety te nowe dziury to były złe dziury...  🙁. No i zakulał od tej podkowy. I tak był niesamowicie dzielny. Nic go ta 80 nie zmęczyła, spokojnie mógłby iść dalej, kondycyjnie i psychicznie super się zachowywał na tych zawodach.
A Muja to już w ogóle na lajcie  🙂
O- taki Mujuś z dzisiaj:






Epikea, co to za ochraniacze?
zduśka, to co z zawodami w Janowie? Mąka pojedzie?
ogurek, widzę, że macie wreszcie jeźdźców na te araby!
Aby odpisać w tym wątku, Zaloguj się