Kącik Małolata...:D

piotrowska   Między grzywą a ogonem
27 sierpnia 2013 17:37
ojej, chorowac w wakacje to koszmar, szczegolnie pod koniec. trzymajcie sie cieplutko :kwiatek:
Gniadata   my own true love
27 sierpnia 2013 22:08
co tak słabo, dziewczyny? piątek-poniedziałek mnie nie było spodziewała sie kilku stron do nadrabiania a tu tak.. pusto  😁
jeju. wróciłam z czterodniowej osiemnastki dwóch kumpli i nie odespałam do teraz. jest fajnie  😜
faktycznie cisza wątek ogarnęła 🙂
alabamka-to podobnie jak ja. ludzie daja mi nawet 20pare 😵 probuje sie pocieszyc tym ze to przez krotkie włosy.
gniadata, opowiadaj jak było! :P
Ja to mam szczęście. No po prostu świetnie.
Wczoraj jechałam busem z koleżanką do Kauflandu(Kauflanda?), żeby kupić piórnik. W sierpniu złapałam się na kontrolę biletów 4 razy, zawsze mając bilet ulgowy bez legitymacji(zgubiona). Wcześniej nie sprawdzali. Wczoraj jadę, pokazuję, a kiedy poprosił o legitymację to taki zonk, no jak to. W efekcie dostałam mandat i dzisiaj leciałam pół miasta po 8 żeby go zapłacić 😵 Oczywiście dojeżdżałam autobusem. Zgadnijcie, kogo znów tam spotkałam... Tym razem skasowane dwa ulgowe więc przyczepić się nie mógł, ale pierwsze co zrobił to przyszedł do mnie(siedziałam na środku busa, a On wsiadał na początku).
To jakiś żart.
Gdybys poszla z tym mandatem z jakims innym dokumentem (paszportem np.) to placilabys tylko oplate manipulacyjna czyli jakies grosze.
Ja, jako ze legitymacje zgubilam, wszystko zalatwiam na paszport, mam go zawsze przy sobie w razie kontroli w autobusie.
Dzięki za podpowiedź, a może być np. tymczasowy dowód osobisty? Chyba się pofatyguję i wyrobię tą legitymację. Płaciłam grosze, bo niby 8 zl, ale zawsze to np. jeden bilet na autobus do konia w plecy.
moze byc dowod.
Małolatki, umieram! A tak w sumie to dopiero wstajemy z łóżka (od 9 "wstajemy?" "nooo", po czym siedzimy i kładziemy się znowu 😁 ). Ale już wstaję 🤣 Szybkie ogarnianie i idziemy się przejść a wieczorem mecz (ile się namęczyliśmy, żeby ten telewizor odpalić... 😁 )
nudzi mi się, wchodzę na voltę, patrzę na wątek małolata nastawiając się na dużo czytania i co? i nic.
Gniadata   my own true love
28 sierpnia 2013 21:29
aniolku, jak było, fajnie było. wesoło  😁
nie no generalnie na stricte imprezie było niesamowiiicie, szczególnie potem jak w dobrym stanie sobie włączyłam z kumplem na głośnikach 'moją' muzykę, usiadłam i odpłynęłam  😜 ale ogólnie śmiesznie
Matu, miałam dokładnie to samo pare dni temu
Dzięki za podpowiedź, a może być np. tymczasowy dowód osobisty? Chyba się pofatyguję i wyrobię tą legitymację. Płaciłam grosze, bo niby 8 zl, ale zawsze to np. jeden bilet na autobus do konia w plecy.


Świetnie, że płaciłaś 8 zł.
Ja po pracy wracałam autobusem do domu, tym razem wsiadłam w inną linię, która dojeżdża w to samo miejsce i pech chciał, że usiadłam zmęczona po ciężkich godzinach stania na standzie.. I weszli.. 2, starzy, niedobrzy, brzydcy kontrolerzy biletów. Oniemiałam. Momentalnie mi się przypomniało, że zapomniałam skasować biletu. Na litość go nie wzięłam, nie chciał pomóc po okazaniu biletu.. Kasownik zablokowany i tyle..
A ja na następnym przystanku wysiadałam akurat.
Wysiadłam.. Rodzice na szczęście spłacili mój mandat tego samego dnia, więc wyszło trochę taniej.. Ja pieniądze bym miała na koncie po 10, to jeszcze by mi odsetki narosły od kwoty wyjściowej i zostałoby to załatwione sądownie po terminie 14 dni.. Boże. Totalnia masakra.
Jak już mówimy o kontrolerach to wam powiem że w pon. jechałam do koleżanki (pech akurat chciał że bilet miałam godzinny a jechałam trochę dłużej), no to pouśmiechałam się, potrzepałam rzęsami, dałam na piwo i puścił mnie wolno. Spoko gościu nawet  😁
Akurat facet u którego płaciłam mandat się zdziwił, ze wpakował mi mandat. Ale ten kanar to najchętniej każdemu by wpakował, jak leci. Ostatnio jak był ze swoim starszym kolegą(koło 50? 60?) kontrolował jakąś babkę to się zaczęli się wydzierać. Ogólnie to najgorsi kanarzy w Słupsku, reszta jest spoko i da się z nimi jakoś dogadać.
Dar-ja płaciłam jeden dzień po(bo dostałam go po 17, a biuro było już zamknięte). Jakbym zapłaciła po upływie 3 dni, kwota wynosiłaby 62zł plus te 8zł, czyli 70 zł. Teraz już kasuję 2 ulgowe, bo nie mam zamiaru znów płacić.
Też liczyłam na to, że będzie tu więcej do czytania. :P
Nie mogę nigdzie znaleźć piórnika... 😵 A tak to do szkoły gotowa jestem.
Pierwsze tak słabe wakacje.  🙄
popielata - znam ten ból z wakacjami. Piórnika też nie mam - mama jeszcze "szyje". Chyba o nim zapomniała..
Gniadata   my own true love
30 sierpnia 2013 11:47
Małolaty mam ogrooooomną prośbę! Trzymajcie kciuki, jeszcze wolę nie pisać za co, ale trzymajcie, z Safonową nogą się udało, teraz może też się uda  :kwiatek:
Gniadata - trzymam!
Gniadata też trzymam 😀
Matuzaalem  :emota200609316:  🤣
Ktoś pod poniatem dziś będzie na tej "integracji"?
ed. Dobra, jako że wychodzę to jakby ktoś chciał mnie poznać to mam zielone spodnie, koszule "dżinsową", skórzaną torbę listonoszkę, blond długie włosy, kolczyk w ustach. Jade ze znajomym blondynem i znajomą śliczną brunetką. Nie wstydzić się tylko zaczepiać 😉
Gniadata   my own true love
30 sierpnia 2013 14:21
Matuzaalem, popielata - dziękuję  :kwiatek:

ja nic nie wiem o żadnej integracji ale pod poniatem będę jak zwykle 😉 grzywka, czarna bluzka, krótkie spodenki, ciemne rajstopy, bordowe trampki i bluza szara pewnie. + grupa raczej różnorodnych ludzi :P
leze, cooo to bylo  😂
Gniadata   my own true love
30 sierpnia 2013 16:17
hahaha to już ta Wasza integracja sie skonczyla? ja jeszcze nawet z domu nie wyszłam  😁
nie, przyszlismy a bydlo zaczelo uciekac az sie kurzylo bo... Az jeden radiowoz przyjechal  😂 siedzimy i patrzymy
a ja wróciłam od K 🙁 było tak bardzo cudownie, yh. Miałam wracać w czwartek wieczorem albo w piątek rano, zdecydowałam że wracam w piątek po południu, a dzisiaj rano K mówi "zoooostaaań, wróć jutro rano..." 😁 także ten. Przysypiam sobie u taty na kanapie teraz, od wtorku wieczorem prawie ciągle jestem w łóżku 😂
Gniadata   my own true love
30 sierpnia 2013 16:28
HAHAHAHAHAHAAH, gimbaza atakuje poniata  😂 a widzialam to wydarzenie (z ciekawosci spojrzalam sobie przed chwila, skoro pisalas o integracji) to wszędzie " - nie boicie się policji? - będziemy uciekać! poza tym pod poniatem można pić!"
(co by nie było, Alabamka, mówiąc gimbaza - nie chodzi mi o przedział wiekowy a mentalność 😉 )
Małolatki przepraszam że tak się wetne ale czy ktoś z was jest/był na profilu z maturą międzynarodową? Ostatnia klasa gim , i zaczynam się zastanawiać nad przyszłością.  Więc jakby ktoś mógł ( może być na pw) powiedzieć jak tam jest , ogółem opinie dać 🙂 Jest taki profil w liceum im.Staszica w Lublinie , może ktoś jest/był , chętnie dowiem się co o tym profilu sądzicie 🙂
Z góry dzięki  :kwiatek:
Karino1998 w moim LO jest taki profil, nie jestem na nim, ale mam znajomych i mniej więcej wiem jak to wygląda, jak masz jakieś konkretne pytania, to zapraszam na priv, może uda mi się coś podpowiedzieć 😉
Karino1998, znam kilka osób z IB ze Stasia i im się tam podoba 😂 Chociaż chyba nikt chodzący do tej szkoły nie narzeka, przynajmniej ja nie znam... Wiem, że w maturalnej klasie sami sobie wybierają przedmioty jakie chcą mieć, w sumie fajnie 😉 Ja wybrałam Zamoya, w tym roku (pojutrze, hahah) zaczynam. Myślałam, że się i tu nie dostanę, a spokojnie mogłam do IB w Stasiu się dostać, ale cóż, tak to jest jak człowiek w siebie nie wierzy. Więc składaj tam gdzie chcesz i nie patrz na punkty czy progi.
Przyszłam się wyżalić, bo nie mam komu, więc chociaż tu napiszę. Wkurza mnie sytuacja w jakiej się znajduję. Wkurza mnie tu, że od powrotu z obozu jestem praktycznie uziemiona w domu, mam najnudniejsze dwa tygodnie życia i czekam na rozpoczęcie szkoły. Czekam, bo przynajmniej gdzieś się ruszę i będę miała motywacje do wyjścia z domu. Smutno mi jak czytam albo gadam z kimś kto opowiada o imprezie/klubie/koncercie/czymkolwiek. Moją jedyną atrakcją jest wyjście z psem, ew. pójście po bułki do sklepu. Nie wytrzymuję już tego, ale nie mam innego wyjścia. Wkurza mnie to, ale nie narzekam, bo nie bardzo mogę. Tylko pękam wieczorami, jak już siedzę sama w ciemnym pokoju. To trochę dla mnie za wiele  🙁
infantil co sie stalo? jakis szlaban na wychodzenie masz?
Aby odpisać w tym wątku, Zaloguj się