KRWIAKI jak leczyć?

Z tym, ze forumowicze opisuję na poprzedniej stronie sposób leczenia ropnia...
czy na zadzie, czy na stawie łokciowym - jeden ciul...
Nie do końca ale nieważne 😉
Uzyskalam potrzebne informacje dzieki dziewczyny :kwiatek:
A czy ktoś miał do czynienia z krwiakiem na zadniej nodze po wew. Stronie na wysokości sciegna? Wet już to widział, powiedział ze to najprawdopodobnie krwiak, jak coś będziemy robić usg. Na razie chlodzimy i smarujemy liotonem z naproksenem rozpuszczonym w dmso. Wydaje mi sie ze jest odrobinke mniejsze, ale po nocy trochę sie powiększa... Nie grzeje, przy macaniu jakoś specjalnie nie boli, delikatnie skraca ta noga... Jakieś doświadczenia?
To lepiej zrobić to usg. Ja też myślałam, że mamy krwiaka, a okazała się ruszona głowa dodatkowa zginacza głębokiego.. 🙁
Bombal, o, jakbym czytała o nas. Dokładnie to sama historia- pierwsza diagnoza- krwiak. A okazało się to co u Was: zerwana głowa dodatkowa zginacza ścięgna głębokiego.
Tak, więc prib, z "krwiakami na ścięgnie" nie ma żartów, rób w te pędy usg u jakiegoś ogarniętego weta! Mogę spytać skąd jesteś?
Wendetta z Krakowa... A jak u was wyglądał ten " krwiak"? Jakie objawy? Dotyczyło to u was tylnej nogi?
My po usg, sciegno całe. Teraz absorbina i ocieplacz na noc. Czy wsiadaliscie dopiero po calkowitym wchloneciu sie krwiaka?
Prib, o wybacz, dopiero teraz zauważyłam Twój wcześniejszy post skierowany do mnie.
U nas ten "krwiak" wyglądał jak- powiedzmy obrazowo- połowa piłeczki ping pongowej pod skórą na ścięgnie (trochę bardziej po zewnętrznej stronie) na lewym przodzie. W zależności od dnia, raz jest bardziej płaski, raz bardziej wypukły (od początku na pewno się zmniejszył). Po pierwszym usg też ścięgno pod spodem wydawało się całe. W tej chwili wiemy, że przyczep ścięgna pod spodem jest zerwany. Rokowania są takie, że nawet po zaleczeniu ubytku, pozostanie deformacja (mniejsza czy większa, nie wiadomo).
Trzymam kciuki, żeby u Was sprawa zakończyła się w momencie wchłonięcia się krawiaka. Nie mam pojęcia czy jest jakaś zależność czy to przód czy tył. Chociaż większość przypadków zerwania/ naderwania dotyczy jednak przodów.

Mogę spytać kto Was diagnozował? W razie czego może być PW.
U nas akurat krwiak pojawił sie na wysokości odnogi miedzykostnego, który jest bdb widoczny gołym okiem, więc myśle ze gdyby był tam uraz to by wyszło na usg. Już pani doktor jak mu golila noge do badania to powiedziała, ze z dużym prawdopodobieństwem to krwiak, bo noga była bolesna przy kontakcie z maszynka, a sciegno aż tkliwe takie nie jest, zwłaszcza ze usg było po tygodniu od kontuzji. Poza tym ta wynioslosc jest po wew stronie,ma ze on trochę koslawy mogl sie druga noga uderzyć i bach...
u mojej Thalii krwiak zrobił się obicia, co podobno jest rzadkie. usg było robione i ścięgno nie jest uszkodzone, ale żeby nie było tak kolorowo koń przeze mnie dzierżawiony całkiem niedawno naderwał sobie ścięgno (ponownie) i prawdopodobnie już nigdy nie wróci do skoków....  temu naderwaniu towarzyszył krwiak który prawie dorównywał wielkością piłce golfowej, wyglądało to masakrycznie  😵  straszna szkoda, bo był to świetny koń profersor
Hej, mój koń nabawił się krwiaka w dosc dziwnym miejscu bo akurat na grzbiecie po lewej stronie - mniej wiecej w miejscu gdzie zakładane jest siodło. Nie wiem jak to sie stało bo od kilku tygodni nie była siodłana ani nie miała kontaktu z końmi na tyle żeby zarobic kopniaka - ale to nieistotne.
Krwiak miał około 15 cm średnicy i odstawał na jakies 4-5 cm i był miękki, odkształcał sie po nacisnieciu palcem i po chwili wracał do 'normalności'. Miałam pod ręką heparynę więc jej to posmarowałam i smarowałam regularnie rano i wieczorem przez ostatnie 4 dni, teraz ma to około 12 cm średnicy i jest płaskie lecz dalej odstaje na jakies 1,5-2 cm i jest twardawe.

Wet stwierdził, że jego interwencja nie jest potrzebna skoro samo schodzi, więc zwracam się do was 😉
Jak długo może to jeszcze się wchłaniac? jak dalej z tym postępowac? czy zgrubienie może pozostać?
Może się wchłaniać do 2 miesięcy
Jeśli się zwapni - może pozostać zgrubienie
Na początek krwiaka lepiej chłodzić (już za późno niestety), wówczas leczenie trwa krócej... dopiero potem "wjeżdża się" z heparyną, z czasem można grzać.
Na początku przemyłam to zimną wodą, ale nie wiem czy to sie zalicza jako 'chłodzenie' xD Po dzisiejszych oględzinach muszę stwierdzić, że ta heparyna i tak działa cuda, bo dziś jedynie czuć to pod palcami - może za jakiś tydzień nie będzie śladu 😉
_Gaga - dzięki za odpowiedź 😉
Mi weterynarz zalecił chłodzenie wodą przez minimum 10 min po tem smarowanie Lioton 1000 + reparil  na to flogestan, to w dzień, a na noc to samo tylko na noc do tego zawinąć i dużo ruchu po 3 dniach widać efekt 🙂
pijawki są skuteczne na krwiaki
To fascynujące, pisalam w styczniu o tym krwiaku nie krwiaku... nie wiem co to bylo, jak szybko wyskoczyło tak po 3 tygodniach zlazło, obyło się bez większej interwencji poza smarowaniem heparyną.
Ale ale! kobyła moja od miesiąca niemal nie miała na grzbiecie siodła z powodu zaawansowanej ciązy a teraz już źrebola, a problem powrócił i to w tym samym miejscu - po lewej stronie w okolicy kłębu, tyle że już nie takie duże.

Czy krwiaki ot tak z siebie mogą powracać? Czy może to wina jakiegoś słabego naczynka w tej okolicy, które podczas wysiłku porodowego mogło pęknąć czy coś? macie doświadczenie z podobnym problemem?
A czy ktoś miał do czynienia z krwiakiem na zadniej nodze po wew. Stronie na wysokości sciegna? Wet już to widział, powiedział ze to najprawdopodobnie krwiak, jak coś będziemy robić usg. Na razie chlodzimy i smarujemy liotonem z naproksenem rozpuszczonym w dmso. Wydaje mi sie ze jest odrobinke mniejsze, ale po nocy trochę sie powiększa... Nie grzeje, przy macaniu jakoś specjalnie nie boli, delikatnie skraca ta noga... Jakieś doświadczenia?


mamy obecnie identyczną sytuację, tylko krwiak (stary) na prostowniku. nic nie grzeje, nie boli, koń nie kuleje. dostaliśmy identyczną mieszankę do leczenia: Naproksen, Lioton (lub inna heparyna w żelu) i DMSO do rozcieńczenia.

i moje pytanie: w jakich proporcjach to mieszać? miał ktoś też taką miksturę do smarowania?
Kobyła, która dzierżawię pod czas transportu nabawiła się kontuzji. Przednia noga strasznie spuchła, na początku tylko pęcina a potem też ścięgno. Wezwałam weta, miała zrobione RTG, dwa razy USG i opatrunek na opuchliznę. Stwierdzono krwiaka około ścięgnowego. Kobyła nie kuleje, ale pęcina jest jeszcze opuchnięta. Jakie środki, maści czy wcierki mogę stosować oprócz glinki chłodzącej?  🍴
Lioton 1000 - naprawdę ładnie i szybko pomaga regenerować i wchłonąć wszystkie krwiaki. Nie podrażnia również skóry (chyba, że ma się naprawdę konia totalnego delikatesa).
Aby odpisać w tym wątku, Zaloguj się