Musicale, przedstawienia muzyczne

Ja bym poszła, a w ogóle są bilety na zielony jeszcze?
Ja bym poszła, a w ogóle są bilety na zielony jeszcze?
Do Romy bym się przeszła na 'Ale musicale' ciekawie brzmi pomysł na przelot przez największe hity - przynajmniej dla mnie - kogoś kto nigdy nie widział Kotów, Upiora, Nędzników...
Na razie jednak totalnie mnie nie stać, spłukałam się na inne bilety...No ale jak do Polski przyjeżdżają członkowie oryginalnej obsady Notre Dame de Paris to nie mogłam sobie odpuścić :P
A nie sam Garou?
Może źle się wyraziłam - obaj panowie przyjeżdżają solo i w innych terminach 😉
Garou jest za miesiąc, a 10 kwietnia jest Bruno 😉
Lubię Notre Dame ale nie aż tak. 😉
Ja na Garou jadę bardziej towarzysko niż dla samego koncertu :P
Jakby przyjechała pełna obsada, to bym pewnie głodowała parę miesięcy żeby pojechać, ale na to raczej bez szans, wolą się bujać po wschodzie :P
Burza, nie wiem dokładnie co w końcu z tym zielonym, w sensie kiedy dokładnie będzie. Bo były jakieś dwie wersje - ostatecznie stanęło na tym, że w marcu w każdym razie. Z tego co widzę, na 30 marca jeszcze jest mnóstwo wolnych biletów  😉 Właśnie się teraz zastanawiam, że z Nędznikami było tak, że jak tylko padła data ostatniego spektaklu, to bilety się rozeszły w mgnieniu oka, a tu już takich szaleństw nie ma. Czyżby Deszczowa nie cieszyła się aż takim uznaniem? A btw, nie wiem czy śmiać się czy płakać z Mamma Mia na nowy sezon... Przecież było tyle ciekawszych tytułów do wyboru... Chociażby Notre Dame  🙄
Noo... ja na Deszczowej byłam całe 3 razy ze względu na Jasia Bzdawkę i wsio. Nie porywa mnie, nie lubię potupaji, jak pomyślę że ma być Mamma Mia to mi się wyć chcę. Ale zielony to zielony, zielony Les Mis przyprawił mnie do łez najpierw ze śmiechu a potem ze wzruszenia.
Marzę o klasyce, Elisabeth, Billy Elliocie, Love Never Dies.. a tu znowu tupu tupu tany tany 🙁
Nie jestem pewna czy jeszcze grają, ale jak ktoś jest z Łodzi, albo ma ochotę zrobić sobie tutaj wycieczkę, to mogę polecić: http://teatr-muzyczny.lodz.pl/content.aspx?cmsId=1586 .
Burza, dokładnie... Niby nie mogę nic zarzucić, ale to jednak nie jest mój klimat. Tak trochę "show" zamiast musicalu (przynajmniej porównując z tym wszystkim co było do tej pory w Romie). Chociaż artyści jak zawsze fenomenalni i wykonanie dopracowane co do milimetra i za to należy się podziw, to kiedy byłam w sobotę widownia stwierdziła, że owacji na stojąco za to nie będzie (co mnie wprowadziło w stan lekkiego szoku). Cóż, ciekawe co zaproponują po Mamma Mia. Trzeba te 2 lata jakoś przeczekać. (hihi to samo mówiłam gdy Deszczowa wchodziła)  🙄
Oł nooooł, tylko nie Love Never Dies... Dla mnie okropnie naciągane. Mi to śmierdzi czymś w stylu: "a tam, zróbmy cokolwiek - pójdą na to bo kontynuacja Upiora, a trochę grosza zawsze wpadnie".  🤣
Ja o owacjach na stojąco na DP nawet nie słyszałam, na Les Mis nigdy nie było bez- ba, potem to już pierwsza wstawałam 😉
No dokładnie ale zobacz- przeczekałyśmy 😉

Ja tam LND płyte nawet kupiłam, australijska wersja piękna, wygłaszczona, lekka- nareszcie prawdziwe, dobre i WŁAŚCIWE zakończenie 😍 byłam zachwycona!
Kiedy byłam w grudniu rok temu, były, chociaż nie jestem pewna czy nie ja je zaczęłam, bo siedziałyśmy z koleżanką w pierwszym rzędzie więc nie wiem, czy ktokolwiek by wstał, gdyby nie my. Dlatego teraz to dla mnie był szok, bo Wampiry i Les Mis mnie przyzwyczaiły (niestety Upiór nie miał jak...), że ZAWSZE są owacje na stojąco, a dowodem na udany spektakl jest to, że po 15 minutach oklasków powoli odpadają dłonie  😀iabeł:

Na Mamma Mia pewnie pójdę żeby zobaczyć "jak im to wyszło". W sumie na DP wybrałam się dokładnie z tych samych powodów, ale że za pierwszym razem siedziałam w strefie deszczu i kompletnie nic nie byłam w stanie zobaczyć i usłyszeć oprócz szeleszczącej folii płaszczyków i wody chlapiącej na wszystkie strony w czasie scen "deszczowych", to wybrałam się po raz drugi. Pozytywnie, nie powiem, ale to nie jest mój klimat i tak.

Kurczę, ja z LND mam ten problem, że owszem, jak to podzielić, dać odpowiednim wokalistom, to wychodzą perełki pod względem muzyki i tekstu, ale jako całość, jako kontynuacja Upiora to już dla mnie taka profanacja, że ojej. Hehe jestem dziwna  🤣
No właśnie.. a ja oglądałam i wołałam 'durny Raoul! nareszcie sprawiedliwośc hell yeah!' 😀 ale ja od pierwszego razu jak obejrzałam Upiora- film lata temu to byłam za Erykiem i miałam alergię na Raoula 😀
No właśnie.. a ja oglądałam i wołałam 'durny Raoul! nareszcie sprawiedliwośc hell yeah!' 😀 ale ja od pierwszego razu jak obejrzałam Upiora- film lata temu to byłam za Erykiem i miałam alergię na Raoula 😀
No to akurat można nazwać "wyszło szydło z worka" albo "mówiłam, mówiłam", ale żeby od razu jakieś dzieeeckooo...?  🤔 To mi psuje cały romantyzm  😁
Ha! Idę na zielony Deszczowej. A co tam, zielony to zielony 😍 no i dużo znajomych się pojawi na bank.
Jutro jadę na Deszczową Piosenkę. Taki zaległy prezent na 30-lecie. 😉
Uwielbiam musicale, uwielbiam operetki. Kiedyś to był bardzo ważny element mojego życia. Cieszę się na jutrzejsze oglądanie, ale też trochę boję, że ruszy stare wspomnienia.
Wszystko zostawiam sobie jako niespodziankę, więc nie oglądałam żadnych filmików i fotosów. Chcę "odkrywać" - to zawsze najbardziej lubię w teatrze. Mam taką zasadę, że nigdy nie sprawdzam czy nie przypominam sobie fabuły przed oglądaniem. Chcę mieć czysty obiór tej konkretnej realizacji. Ciekawe jakie będą jutro moje wrażenia... 🙂

Podpowiecie mi jak z zaparkowaniem samochodu w okolicach teatru?
z autem pod samą Romą ciężko, szczególnie na krótko przed spektaklem, bo robią się korki na pół ulicy, ale jest tam na tyle dużo bocznych uliczek, że gdzieś się miejsce zawsze znajdzie  🙂
asds   Life goes on...
09 lutego 2014 00:15
Ja w wtorek z znajomymi odę obejrzeć My Fair Lady w Kongresowej.  Zapowiada się ciekawie... 😉
Ascaia, wjedź na ulicę Wspólną, tam jest parking wzdłuż ulicy i w poprzek, miejsce znajdziesz na pewno-a stamtąd masz kilka minut spacerem pod Romę.
Ta Wspólna z serialu TVNu?  😉
Już patrzę co do mnie google maps powiedzą.
Możliwe 😉 Tylko to jednokierunkowa, ale jak będziesz wjeżdżać od strony pl. Konstytucji, to sobie skręcisz w lewo w tę ulicę.
Czy ktoś też bywa w Rampie?
CzarownicaSa   Prosiak statysta, który właściwie nie jest ważny.
09 lutego 2015 18:04
Czy musical "Taniec Wampirow" w polskiej wersji zostal kiedys nakrecony w calosci? Da sie gdzies to obejrzec?
CzarownicaSa, ja nie mam ale sądze, że jeśli dobrze wciśniesz się w środowisko to może gdzieś się doszukasz.
CzarownicaSa, nie wiem jak teraz, ale swojego czasu był wrzucony na youtube. W odcinkach po ok. 10 min.

edit. daj znać na priv, jeśli nie będziesz mogła znaleźć  😉
Post pod postem, wątek trochę umarł, ale będąc przelotem tylko to tu zostawię: http://www.lesmispl.com/  😍
Whisky, wiadomo 8) bilety są już na 3 terminy 😀
Cieszę się jak wariatka! Nie przypuszczałam, że tak szybko będzie szansa zobaczyć znów w Polsce. Musical mojego życia, na podstawie książki mojego życia  😍 A tu jeszcze kolejna miła niespodzianka - Opera i Filharmonia Podlaska szykuje Doktora Żywago. Obsada przyjemnie znajoma, chociaż przyznam, że co najmniej dwa nazwiska mnie trochę zniechęcają  😁
Aby odpisać w tym wątku, Zaloguj się