Wg mnie takie zachowanie ze strony PZHK to kpina kompletna. Wystarczy jedno pismo i nagle zmienia im się decyzja o 180 stopni. Joker W nie rzucił mnie na kolana, mocny w typie, słaby papier (jeszcze niedawno Łowca był wyśmiewany jako krzywy i kompletnie niewartościowy jako ogier, do tego w papierze b. blisko Przedświt), raczej średni ruchowo - już wolałabym szlachetniejszego Luciera.
Trzymając się ogierów, nie wiem czy była już informacja:
klik. Ciekawe, czy została jakaś mrożonka Frazesa w Polsce, bo pewnie teraz będzie szał. Ja tylko ciekawa jestem, czy udało się sprzedać za pieniądze, za które był wystawiane rok, czy dwa lata temu - mam nadzieję :kwiatek: