Emigracja - czyli re-voltowicze i voltopiry rozsiani po świecie.

Lotnaa delta prawdopodobnie spędzę dwa lata w Monachium i zastanawiam się czy nie wziąć Młodego (a może i coś więcej jeśli warunki będą dobre) ze sobą. Chciałabym wiedzieć po pierwsze - czy koło Monachium nie siedzi może ktoś z czołówki skokowej Niemiec, jakie mniej więcej są koszta startów w zawodach (ogólnokrajowych-konkursy dla młodych koni) i utrzymania konia w stajni z dobrym standartem (hala, dobre podłoże, karuzela, padoki). Najchętniej doczepiłabym się do jakiegoś teamu. Zależy mi w sumie na najlepszych opcjach z możliwych. Niestety moi ulubieńcy są na północy kraju i nie bardzo wiem jak mam sprawdzić kto siedzi w tym rejonie.

Niestety nie znam języka niemieckiego więc fora tamtejsze odpadają. Prawdopodobnie w przyszłym tygodniu jadę tam na konsultację więc może bym zahaczyła o jakieś stajnie? Jeśli coś wiecie dokładniejszego, proszę, dajcie znać!  :kwiatek:
Lotnaa, oczywiscie, ze bede miala ochote! Ja to generalnie typ podroznika jestem 😀 Szkoda, ze najblizsze 5 weekendów mam zaplanowane... ale jak tylko mi sie wolny dzien trafi! Odezwe sie na PW 🙂
Lotnaa   I'm lovin it! :)
20 marca 2014 13:04
wendetta, fajnie, daj znać koniecznie. U mnie też z weekendami różnie, bo nieraz jeżdżę do Monachium, nieraz mój T przyjeżdża tutaj, ale na pewno jakoś się dogadamy 🙂

salto piccolo, nie jestem w stanie polecić Ci żadnej stajni, ale jest ich od groma. Wszystcy mówią po angielsku, więc może najlepiej podzwonić? Jeśli będziesz na konsultacjach, to pewnie też dobra okazja, by połapać kontakty.  Generalnie trzeba pamiętać, że Bawaria to najbogatszy land, często też w związku z tym najdroższy. Ceny mieszkań w Muenchen rozkładają na łopatki, możliwa, że ze stajniami jest nieco podobnie. Ale bez problemu znajdziesz coś z dobrym standartem, pytanie tylko, za ile. Padoki często są tylko takie malutkie, ale skoro już jesteś w DE, to pewnie sama się orientujesz w klimacie.
Jakbyś już tu zjechała, to daj znać koniecznie 🙂

PS. Tutaj jest strona stajni olimpijskiej, lista imprez jest długa. To fajne miejsce właściwie w obrębie miasta, może mają też jakieś wolne boksy?
http://www.olympiareitanlage.de/index.php?article_id=10&clang=0
delta   Truth begins in lies.
20 marca 2014 17:44
salto piccolo, nie jestem w stanie polecić Ci żadnej stajni, ale jest ich od groma. Wszystcy mówią po angielsku, więc może najlepiej podzwonić? Jeśli będziesz na konsultacjach, to pewnie też dobra okazja, by połapać kontakty.  Generalnie trzeba pamiętać, że Bawaria to najbogatszy land, często też w związku z tym najdroższy. Ceny mieszkań w Muenchen rozkładają na łopatki, możliwa, że ze stajniami jest nieco podobnie. Ale bez problemu znajdziesz coś z dobrym standartem, pytanie tylko, za ile. Padoki często są tylko takie malutkie, ale skoro już jesteś w DE, to pewnie sama się orientujesz w klimacie.
Jakbyś już tu zjechała, to daj znać koniecznie 🙂


Zawsze można postawić konia trochę za miastem, ja stalam za miastem, cena pensjonatu to było 250 e, staknia nie duża ale sprzatane codziennie, karuzela była, hala (często tylko ja jeździłam) parkur na trawie i na piasku. Znajomy ktory pracował właśnie w Monachium też u nas konie trzymał i codziennie dojeżdzał
Lotnaa   I'm lovin it! :)
20 marca 2014 18:29
wow, 250 euro to bardzo mało  🙂
Lotnaa aktualnie mieszkam w Hiszpanii  😉 Konsultacje niestety nie jeździeckie a muzyczne  😁 Dzięki za info. Zdecydowanie najbardziej mi nie zależy na stajni tylko na kimś kto mi pomoże w układaniu młodziaka - chciałabym trenować na takiej samej zasadzie jak w Polsce czyli u czynnego jeźdźca klasy Grand Prix.

Będę w Monachium w przyszły wtorek, niewykluczone, że samochodem. Może wpadnę do tej stajni? Za sam pensjonat chciałabym wydać koło 400 euro więc wybór pewnie będzie spory. Nie chciałabymtylko układu, że ktoś do mnie dojeżdżał na treningi. Stąd pytanie o jeźdźców stacjonujących w tym regionie.

Dzięki za informacje  :kwiatek:
Lotnaa, a tak z ciekawosci, jakie sa srednie ceny pensjonatów w okolicach Salzburga? Bo zastanawiam sie czy cala Austria taka droga czy tylko okolice stolicy... Marzylo mi sie sprowadzic tutaj mojego Mamuta. Ale przy srednich cenach 480-530 euro na boks (w stajni w standardzie jaki by mi odpowiadal) szybko zwátpilam. Plus dojazdy, bo w samym miescie kiepsko.
Gienia-Pigwa   Vice-Ambasador KAV w Dojczlandii, dawniej pigwa :P
21 marca 2014 08:55
stajnia skokowa w Monachium:
http://gestuet-magdalenenhof.com/angebot.htm
najtanszty boks 450 euro plus Beritt do umowienia. wyprowadzanie na Koppel tez dodatkowo platne.

Ja nie mieszkam w Monachium ale zeby stac w dobrej stajni to tez trzeba 400-500 wzwyz placic.
Ja słyszałam o miejscach w sensownych stajniach w cenie 800-1000 euro. Skąd więc to 250? Toż u mnie nawet są dużo wyższe ceny za zupełnie normalne warunki, a już napewno nie było zawodnika GP.
Gienia-Pigwa   Vice-Ambasador KAV w Dojczlandii, dawniej pigwa :P
21 marca 2014 10:13
Dokladnie. Do tego za Teilberitt czy Vollberitt.
Hej wyspiarze, moze ktos sie orientuje (najlepiej z wlasnego doswiadczenia) czy faktycznie zabierajac do UK kota/ psa nie trzeba juz robic badan krwi ??? (a jedynie dopilnowac posiadania paszportu, chipa, szczepienia przeciw wsciekliznie oraz podac srodek na tasiemca)
I czy faktycznie bezproblemowa jest rezerwacja promu (z zaznaczeniem info o zwierzaku) i heja ?
Przerobil ktos moze trase autem Calais-Dover, w Dover nie robia problemu ?
delta   Truth begins in lies.
21 marca 2014 11:45
Ja słyszałam o miejscach w sensownych stajniach w cenie 800-1000 euro. Skąd więc to 250? Toż u mnie nawet są dużo wyższe ceny za zupełnie normalne warunki, a już napewno nie było zawodnika GP.


Powiedziałabym że z racji iż pracowałam w stajni, ale to nie to, bo dziewczyna co tam stała też tyle płaciła, a ona nie pracowała. Stajnia nie była stricte pensjonatowa, mala stajnia 30 boksowa jednego zawodnika i stały tam tylko jego konie. No i ja byłam 50-60km od Monachium, ale ceny pensjonatów w okolicy takie były. 

Dla porównania teraz z Belgią - pod Antwerpią boks w stajni z solarium, halą, padokami to koszt ok. 400 e, w odległości około 70 km od Antwerpii to koszt 200 e.
delta, ok. Może to też zależy od konkretnej lokalizacji- pewnie bywają takie mniej lub bardziej modne. Jak kiedyś pracowałam w małej (16 boksów), ale renomowanej stajni ujeżdżeniowej (zwodniczka jeżdząca CC) w Niedersachsen, to te ładne parę lat temu miesiąc z częściowym objeżdżaniem kosztował dokładnie 850 euro. Dodam, że było to spory kawałek od dwóch większych miast.
ale mowilas ze u Ciebie pensjonat kosztuje ok 200 e?
U mnie tak (prowincja właściwie w Hessen), ale w innych częściach Niemiec jest inaczej. Rekordy podobno bije właśnie Bawaria i okolice większych (i bogatszych) miast.
Becia23   Permanent verbal diarrhoea
21 marca 2014 13:13
[quote author=baba_jaga link=topic=1321.msg2046415#msg2046415 date=1395399670]
Hej wyspiarze, moze ktos sie orientuje (najlepiej z wlasnego doswiadczenia) czy faktycznie zabierajac do UK kota/ psa nie trzeba juz robic badan krwi ??? (a jedynie dopilnowac posiadania paszportu, chipa, szczepienia przeciw wsciekliznie oraz podac srodek na tasiemca)
I czy faktycznie bezproblemowa jest rezerwacja promu (z zaznaczeniem info o zwierzaku) i heja ?
Przerobil ktos moze trase autem Calais-Dover, w Dover nie robia problemu ?
[/quote]
Badań krwi nie trzeba robić. Niestety co do reszty - nie orientuję się, ostatecznie nie doszło do przewiezienia.
Tutaj masz dokładne wymagania (patrz na Part A, strona 4): klik 🙂
majek   zwykle sobie żartuję
21 marca 2014 14:23
Na promach nie robią problemów z niczym.

Raczej największym problemem jest wynajęcie chaty, mało ludzi jest przychylnych (jestem wlaśnie na etapie załatwiania chaty znajomym - w agencji powiedzieli, że wolą rodziny z dziećmi niż ze zwierzętami).
Powodzenia w szukaniu życzę.
oj, ja tez mialam mega problem ze znalezieniem mieszkania w ktorym zgodziliby sie na koty 😉 O pokoju w mieszkaniu to juz nawet nie mowie (koszty wynajmu bylyby duzo mniejsze, bo mieszkam sama). Ale na szczescie w koncu sie udalo wszystko ogarnac w terminie i nie musialam mieszkac pokátnie u kolegow...
W Norwegii wynajecie domu/mieszkania, w ktorym mozna trzymac zwierzeta graniczy z cudem  😵
z moich obsweracji wynika jeszcze, ze latwiej znalezc takie mieszkanie przez agencje, niz u prywaciarza... ci sa bardzo stanowczy i ciezcy do ugadania.
W NO tak samo trudno przez agencje. Tzn oni tu maja duzo zwierzat, w mojej okolicy jest masa psow i kotow. Ale ja to rozumiem- sama majac zwierzeta mialabym opory, zeby wynajac swoj dom komus ze zwierzetami.
Baba_jaga, jechalam co prawda w odwrotna strone ale zapewne nie bedzie najmniejszego problemu. Rezerwuj prom na spokojnie - niektore promy maja opcje darmowej klatki nawet. Zwroc tez uwage na ceny biletow - patrzac przez polska strone zaplacilibysmy dodatkowo ponad 60 euro za 2 koty, przez strone brytyjska nic. Dzwonilismy sie jeszcze upewnic czy to nie zadna pomylka.

Co do badan to tak jak piszesz - aktualna wscieklizna i odrobaczanie 24 h przed podroza. Badan krwi sie juz nie robi, ani kwarantanny ani nic z tych rzeczy. Naszym kotom nawet nie zagladali do paszportow szczerze mowiac. 
Wie może ktoś z Was ile kosztuje zrobienie  prawka na przyczepę w Niemczech?
Okolo 500 Euro
Anka dziękuję bardzo.Myślałam,że to duuużo droższa impreza 😀
Naboo nie tylko ze zwierzetami,ale czasem i z dziecmi jest ciezko.
p.s. Dzieki za mile popoludnie
[quote author=baba_jaga link=topic=1321.msg2046415#msg2046415 date=1395399670]
Hej wyspiarze, moze ktos sie orientuje (najlepiej z wlasnego doswiadczenia) czy faktycznie zabierajac do UK kota/ psa nie trzeba juz robic badan krwi ??? (a jedynie dopilnowac posiadania paszportu, chipa, szczepienia przeciw wsciekliznie oraz podac srodek na tasiemca)
I czy faktycznie bezproblemowa jest rezerwacja promu (z zaznaczeniem info o zwierzaku) i heja ?
Przerobil ktos moze trase autem Calais-Dover, w Dover nie robia problemu ?
[/quote]


Ja wiozlam psa we wrzesniu. Potrzebne bylo aktualne szczepienie i odrobaczenie. Jechalam z firma przewoznicza i na wjezdzie na prom pokazalam paszport psa i pan dal mi czytnik do czipa, zebym poszla do psa (ktory zostal w samochodzie) i odczytala nr czipa, zeby mogl sprawdzic, czy zgadza sie z tym w paszporcie zwierzaka i tyle. W ogole nikt psa nie ogladal.
Jesli masz mozliwosc to jedz tunelem, bo na promie psa musisz zostawic w samochodzie - nie mozesz zabrac na poklad dla pasazerow.
tak czy siak pies bedzie w aucie 🙂 Ale to przecie tylko 1,5-2 h, tragedii nie ma.
Lotnaa   I'm lovin it! :)
23 marca 2014 07:35
Lotnaa, a tak z ciekawosci, jakie sa srednie ceny pensjonatów w okolicach Salzburga? Bo zastanawiam sie czy cala Austria taka droga czy tylko okolice stolicy... Marzylo mi sie sprowadzic tutaj mojego Mamuta. Ale przy srednich cenach 480-530 euro na boks (w stajni w standardzie jaki by mi odpowiadal) szybko zwátpilam. Plus dojazdy, bo w samym miescie kiepsko.


wendetta, nie mam zielonego pojęcia, ja mieszkam na końcu alpejskiej doliny i tam to już tylko kozy i owce po pastwiskach biegają 😉 Ale Salzburg też pewnie tani nie jest. Ogólnie Austria jest odczuwalnie droższa od Niemiec, tylko paliwo jest ciut tańsze.
[quote author=ami_071 link=topic=1321.msg2047637#msg2047637 date=1395518737]
Naboo nie tylko ze zwierzetami,ale czasem i z dziecmi jest ciezko.
p.s. Dzieki za mile popoludnie
[/quote]

Wiem, tym bardziej zdaje sobie sprawe  w jakiej komfortowej sytuacji sie znalazlam 😉

Ja rowniez dziekuje  :kwiatek:
Aby odpisać w tym wątku, Zaloguj się