Wszystko o co chcielibyście, ale wstydzicie się zapytać ;)

Averis   Czarny charakter
10 sierpnia 2014 18:32
Florcik, wymagają zdjęcia paszportu i im je wysłałaś? Przecież tam są ważne dane, a podrobiony paszport z powodzeniem wystarczy jako dowód tożsamości...
zakryłam wszystko oprócz imienia i nazwiska 🙂
busch   Mad god's blessing.
10 sierpnia 2014 19:41
Florcik, ale Twoja koleżanka na Ciebie naskarżyła facebookowi? Nawet nie wiedziałam, że oni sprawdzają wiadomości pod tym kątem - zwłaszcza że swego czasu dostawałam linki z wirusem od znajomych i wtedy facebook nie reagował :P
busch, nie nie nie 😀 Wysyłałam jej znalezione zdjęcie bodajże Anji Rubik z jakiejś rozbieranej sesji, chwilę po wysłaniu wylogowało mnie z konta i wyświetlił się komunikat, że konto zostało dezaktywowane.
Jakas podejrzana mi się ta sprawa wydaje.. Pierwsze słyszę, zeby za wysyłanie komuś rozebranych zdjęć Anji Rubik zawieszano facebookowe konto... I co niby ma dać przysłanie przez "winowajcę" skanu paszportu, w jaki logiczny sposób oni to tłumaczą? Żeby to nie była jakaś netowa pułapka, jacyś oszuści podszywający się pod fejsa...
Chodziło o potwierdzenie tożsamości, bo wysyłanie "erotycznych" treści jest zakazane. Już się dowiedziałam, że koleżanka miała kiedyś podobną sytuację, więc spokojnie, wszystko jest pod kontrolą. 🙂
edit: tutaj jest formularz https://www.facebook.com/help/contact/269030579858086
Averis   Czarny charakter
11 sierpnia 2014 02:33
Florcik, to dobrze, chociaż i tak praktyka fejsa jest mocno dziwna pod tym względem.
Averis, też byłam zdziwiona... 🙄
Jakoś jak ktoś wrzuca pełno nagich zdjęć na grupy facebookowe, gdzie jest dużo osób z zawirusowanymi linkami to nic z tym nie robią...
skąd sie biorą MAŁE MUSZKI???

qrde? no skąd?

kupiłam rano GRUSZKĘ (taki owoc), gruszka została UMYTA dokładnie, obrana ze skórki, pokrojona na kilka części i wyłożona na talerzyk celem konsumpcji

gruszka została częściowo skonsumowana, a reszta od 10 rano leży na talerzyku… i co??

muszki !!! kilka mikro muszek!! skąd sie one wzięły???
w biurze NIE mamy hodowli much, jedzenia wystawionego na szafkach, okna zamknięte…
skąd zatem te qutafony?
Dodofon ja słyszałam dwie wersje.
Wersja 1: te oto muszki składają jaja w owocach, my je zostawiamy w ciepłym, muszki się wylęgają i ta dam! muszki wszędzie. Mając owoce w lodówce się nie wylęgną. Ciekawe ile milionów muszek zje się w ciągu całego życia?  😁
Wersja 2: muszki siedzą gdzieś w murach, ścianach i wyłażą gdy są owoce.
strzemionko   w poszukiwaniu szczęścia przemierzamy cały LAS ;)
11 sierpnia 2014 13:08
muszki są okropne, na chwilę zostawi się rozkrojony owoc i już są  😫
ale owoc był dobrze umyty i pokrojony! z obraną skórką - to te jaja sa pod? i w ciągu 2h sie wylęgną??
BTW - na straganie gdzie kupowałam muszek NIET
Retna   nic nie zmieniać
11 sierpnia 2014 15:41
julka177, ta pierwsza wersja jest straszna 😲 Ale właśnie, te jaja będą pod skórką? Fuuuuuj 🤔
Dziewczyny, jestem tak informatycznie zielona, że aż wstyd, ale podobno kto pyta, nie błądzi  😡. Jak to jest z Internetem? Np w Play na kartę mogę mieć za 20zł/mc 3 GB. Tylko te 3 GB to co to jest 😁? Szybkość którą on będzie zawsze miał? Czy limit danych, że jak np będę korzystać z niego dużo to on może się wyczerpać? Nie mam pojęcia o co w tym wszystkim chodzi, a chciałabym w końcu mieć inny net w tel niż WiFi. Nawet nie umiem napisać o co mi chodzi.
Retna   nic nie zmieniać
11 sierpnia 2014 16:38
Limit danych, który się wyczerpie 🙂
Misiek69, Dzięki za wsparcie :kwiatek: Czekamy - mają być dziś o 19, zobaczymy co z tego wyjdzie 😉
Hmmm, to nie brzmi dobrze. Z pewnością nie starczy na miesiąc. Jak u Was mniej więcej wygląda z limitem danych? Ile potrzebujecie na miesiąc?
madmaddie   Życie to jednak strata jest
11 sierpnia 2014 16:52
Naturalsi, ja mam 0,5GB na miesiąc i mi styka, nigdy nie brakło, ale ja nie mam Androida
emptyline   Big Milk Straciatella
11 sierpnia 2014 16:53
Naturalsi, ja mam 2GB i mi starcza spokojnie, a siedzę bardzo dużo w necie, puszczam też filmiki z youtuba, ba czasem telefon służy mi jako modem do kompa - na uczelni np.
Retna   nic nie zmieniać
11 sierpnia 2014 16:54
3GB to dużo, jeśli nie będziesz oglądać setek filmików na youtube, kiedy korzystasz z pakietu, to spokoooojnie wystarczy 🙂
To chyba się zdecyduję. Do przeglądania fb, rv, a głównie to na uczelni potem chciałabym mieć swój podręczny internet, do przeglądania google. W liceum było baaaardzo przydatne, pasożytowałam od kumpla z którym siedziałam jak coś sprawdzaliśmy. Trzeba się usamodzielnić  😁.

Jak z szybkością takiego internetu? Chodzi bardzo wolno? Teraz np siedzę w domu na blueconnetc który ma 7,2 MB/s (o ile nic nie pomyliłam).
Retna   nic nie zmieniać
11 sierpnia 2014 17:08
Naturalsi, ogólnie to internet na pakiecie chodzi przyzwoicie, tylko jak się wyczerpuje to moooocno zacina - ale skoro potrzebujesz do przeglądania stron, to raczej Ci to nie grozi 🙂
ja sobie ten pakiet aktywowalam trochę ponad dwa tygodnie temu, aktualnie mam 2527,3 mb... korzystam sporo 🙂 przeglądam forum, fb, kwejka, pocztę itp, czasem coś obejrze. jestem odcięta od normalnego neta i nie narzekam.
madmaddie   Życie to jednak strata jest
11 sierpnia 2014 17:39
Naturalsi, na uczelni pewnie macie wi-fi 😉
Hej hej mam pytanie, mam nadzieje że pomożecie.
Do lekarza kobiety mówi się Pani Doktor czy Pani Doktór.
aszhar Pani Doktor;-)
madmaddie w LO też mieliśmy... zahasłowane i nikt do tego hasła nie miał dostępu  😁. Ale to moje stare liceum, tam wszystko było możliwe.
Naturalsi, dzięki bo już myślałam że ze mną jest coś nie tak.
Non stop u siebie w robocie ( szpital) słyszę Pani Doktór.
No a mi to zupełnie nie pasuje i jako jedna z nielicznych mówię Pani Doktor.
strzemionko   w poszukiwaniu szczęścia przemierzamy cały LAS ;)
11 sierpnia 2014 17:55
zdecydowanie pani Doktor. Przez "ó" wymawiają starsze osoby - tak zauważyłam 😉
slojma   I was born with a silver spoon!
11 sierpnia 2014 18:38
Już kiedyś był chyba temat doktór i doktor poruszany i doktór to regionalizm, jedyną dopuszczalną wersją w pisowni i mowie jest doktor. Mnie osobiście bardzo razi używanie formy doktór.
Aby odpisać w tym wątku, Zaloguj się