Końskie fryzury, przerywanie czy podcinanie ?

Frosska   samozwańczy starszy oborowy
18 grudnia 2014 10:09
skraweknieba grzywa Twojego konia wygląda obłędnie 😍
A wracając to tematu naszej wytartej w kukuryk grzywy, nie uda się jednak zrobić z tego irokeza 🤔 Na szczęście nieuciełam za krótko (ale miałam pomoc w poprawianiu mojej roboty), więc jak podrośnie to wytarte, to nie powinno być problemu. 🤣
Kładzenie irokeza dzień 100518942:
Grzywa długości 20 cm dalej walczy, chociaż i tak nastąpił przełom - jest w połowie drogi do szyi. Już nie wiem, czy ją przerywać, czy nie..
Jak pisałam kiedyś tam, mój koń zamiast włosów w grzywie ma drucianą szczotkę i włos jest sztywny, gęsty i gruby.
Na razie przerwałam odrobinkę, ale nie wiem, czy się po tym znów nie podniesie..
Cóż za nierówna walka..  😵
Kładzenie irokeza dzień 100518942:
Grzywa długości 20 cm dalej walczy, chociaż i tak nastąpił przełom - jest w połowie drogi do szyi. Już nie wiem, czy ją przerywać, czy nie..
Jak pisałam kiedyś tam, mój koń zamiast włosów w grzywie ma drucianą szczotkę i włos jest sztywny, gęsty i gruby.
Na razie przerwałam odrobinkę, ale nie wiem, czy się po tym znów nie podniesie..
Cóż za nierówna walka..  😵


Dasz radę 😉 ja też baaaardzo długo walczyłam z grzywą mojej kopytnej (włos podobnie jak Twój = sztywne, gęste druty), ale teraz jestem bardzo zadowolona, bo się w całości położyła i o dziwo raczej na jedną stronę, co kiedyś było moim marzeniem ;D mam zamiar jej wyrównać za jakiś czas, ale boję się, czy przez to się nie podniesie znów.. więc na razie chodzi taka mega nierówna, a ja się zachwycam jak głupa haha  😍

Tylko marzy mi się dosyć krótka grzywa.. taka leżąca o długości ok. 15 cm może.. ale raczej nie mam szansy na to..
A przerywać ją teraz? Z długości na razie nie będę brała, ale może jakby ją konkretnie przerzedzić to weźmie i klapnie wreszcie..?
Fokusowa, jak przerwiesz to znowu stanie
Czyli tylko czas może mi pomóc.. ehh.. jak się położy to będzie pełnia szczęścia 😀
Dzięki za wskazówki :kwiatek:
zembria   Nowe forum, nowy avatar.
24 grudnia 2014 10:13
Nie przerywaj, daj odrosnąć porządnie i niech się "uklepie" od własnego ciężaru. Na jesień dopiero skróć do długości jaka Ci odpowiada, powinna zostać w stanie uklepanym 😉  A przynajmniej przez sezon muchowy będzie go chronić.
a ja bym jeszcze dopomogła kucyczkami na jedna stronę🙂 ja zawsze z irokeza jak wracam tak robię kucyczki w dół dociągam włosy te pod spodem żeby się dobrze do szyji uklepały związuje jedna gumkę wyżej dociągam i jedną niżej i tak zostawiam na kilka dni rozplatuje jak są już brzydkie i zaplątuje raz jeszcze ale na krócej poźniej da sie zrobic warkoczyki i one już leżą jak grzywa już leży bez wiązania to docinam do równej i cacy gra🙂 ja mam podwójny problem bo kobyłka ma wichra na środku i grzywa rozkłada się na dwie połowy...więc walczę jeszcze z tym żeby leżała na jednej czyli kiedy irokeza mogę już wiązać w kucyczki jedna połowa zawsze jest trudniejsza do ogarniecia...akurat czeka mnie ten koszmar bo zaczęłam zapuszczać i w sumie na dniach będę kucykować grzywę, postaram się zrobić fotki przebiegu akcji odrastania nieszczęsnego irokeza:P
Kucykowałam grzywę 2 razy, ale to chyba jeszcze za wcześnie na kucyki.
Ja już bitwę o jednostronną grzywę u niego wygrałam (jakieś 30 cm od potylicy się przekładało, bo wicherek mamy), więc to luzik, tylko niech to się weźmie i położy!
Ale muszę pochwalić silikonowe gumeczki - są niezniszczalne!  🏇
o tak silikonowe gumeczki są boskie, nie wyrywają brzydko włosów nie zrywają się tak szybko no i łatwiejsze w ściaganiu
Katharina   "Be patient and trust in the process"
31 grudnia 2014 14:24
Dzisiaj ogarniałam grzywę Rudemu Panu i mam pytanko: co i jak jeszcze poprawić żeby było lepiej niż jest?

Jak dla mnie górna połowa jest za gęsta jeszcze a dolna za rzadka i za krótka trochę.
Katharina   "Be patient and trust in the process"
31 grudnia 2014 14:30
No właśnie on wyżej ma kuuuupe włosów, a na dolnej połowie malutko.. Czyli jeszcze podciąć i przerwać ale skupić się tylko na górnej połówce  😉  :kwiatek:
Przerwij porządnie tam gdzie ma gęstą grzywę, może dzięki temu grzywa sama się trochę skróci i dorówna do dołu  😉
Zdecydowanie musisz spróbować przerwać górną część, bo grzywa powinna być równa nie tylko na długość, ale i na grubość. Z dołem nie robiłabym nic, dopóki trochę nie odrośnie - teraz jest tam bardzo rzadko i bardzo krótko. Jak przerwiesz górę, to ocenisz czy jest w miarę równo czy dalej góra będzie dużo dłuższa (niestety, rzuca się w oczy) i ew. trochę skrócisz, ale bez szaleństw.
Katharina   "Be patient and trust in the process"
31 grudnia 2014 20:50
Ok, dzięki  :kwiatek: Będę walczyć  🙂
Kładzenie irokeza dzień 100518942:
Grzywa długości 20 cm dalej walczy, chociaż i tak nastąpił przełom - jest w połowie drogi do szyi.


Heh, żartowałam. Grzywa sterczy z ewidentym szyderczym uśmieszkiem  😵
Daję spokój. Niech sobie rośnie jak chce.
malinowaa   Życie zaplątane w końską grzywę...
01 stycznia 2015 10:46
Fokusowa, powiem Ci, jak u mnie to było: wiele tygodni sterczącej grzywy, próbowałam wszystkiego, kiteczek, uklepać psikaczem do grzywy (haha), wyczesywać w dół- aż w którymś momencie dałam spokój, i minęły może 4 dni, bam- grzywa z dnia na dzień zaczęła się kłaść  😁
Nie, nie.. ona się tak łatwo nie da 😉
Najgorzej się patrzy, jak koń koleżanki ma połowę krótszą grzywę, która już się kładzie..
Kto zapuszczał grzywę z normalnej ( ciętej kształtowanej) do długiej? Macie zdjęcia? Ile to trwało i czy potem jakoś inaczej podcinałyście czy nie ruszałyście?
Eh nie wiem czy jest wgl taki wątek o odżywkach itp...
No więc spróbuję tu. Jakie odżywki polecacie do sierści, grzywy i ogona? Takie bez potrzeby kąpania w sensie,że nakłada je się na suchego konia i takie żeby można było stosować pod siodłem bo Absorbine mi polecają, ale nawet wszędzie pisze, że nie stosować pod siodłem. Odpada Y&YH 😀
Ja używam z Decathlona- wszystko spryskuje, ładnie się świeci, dobrze rozczesuje i trzyma się kilka dni, a i cena przyzwoita 🙂 Miałam jeszcze Black Horse, ale nie byłam do końca zadowolona 🤔
A no już chyba 4 osoba która poleca decathlona więc jutro chyba zamówię 😀 zwłaszcza, że cena przyzwoita to nawet jak specjalnie nie podziała to szkoda nie będzie, a black horse też każdy odradzał :P zastanawiałam się jeszcze nad effol superstar shine ale nigdzie nie znalazłam opinii :/
Decahlon spoko na krotko, ale dupy nie urywa, niestety na dluzsza meta wysusza wlos bardzo.
Ojjj... a co innego warto kupić?
Używam decathlona już 2 albo 3 sezon i nie zauważyłam wysuszenia, a grzywę mamy już fajnej długości  😀, ale tak jak z kosmetykami dla ludzi- ciężko znaleźć coś uniwersalnego, co odpowiadałby każdemu 🤔.
lusia722   poskramiacz dzikich mustangów i jednorożców
06 stycznia 2015 21:22
Ja polecam Leovet 5*. Mój aktualny numer 1, na drugim miejscu Rokale długo, długo nic, Absorbine i CDM Canter.
kujka   new better life mode: on
06 stycznia 2015 21:32
Sarenka, polecam foxfire, równocześnie nie polecam blackhorse'a.

Alleluja!! dzis byl ten jeden dzien w roku kiedy moglam przerwac grzywe Gilosna 😀 jeszcze tylko podetne i bedzie ok. Nastepny raz dopiero za rok... -.-
Sarenka, wątek "Ogon" jest w zasadzie tylko o odżywkach 🙂

Ej no nikt nigdy grzywy nie zapuszczał? :P
zembria   Nowe forum, nowy avatar.
06 stycznia 2015 21:47
Burza Ja dawno temu zapuszczałam, ale nic nie robiłam z nią. Po prostu zostawiłam w spokoju i pozwoliłam rosnąć. Zależy czego oczekujesz. Jak chcesz mieć długą, ale "od linijki" to delikatnie równaj co jakiś czas, ja tam wolę naturalną grzywę więc nic nie robiłam. Jeśli chodzi o czas to jest to kwestia bardzo indywidualna. Ale tak średnio, to jeśli teraz zostawisz to na lato powinna być już taka do 2/3 lub 3/4 końca szyi.
Aby odpisać w tym wątku, Zaloguj się