Czemu "naturalsi" wzbudzają tyle kontrowersji?

Strzyga   Życzliwościowy Przodownik Pracy
07 lutego 2015 16:24
Julie, 30 jazd to z 1,5 miesiąca będzie 😀

A filmik... cóż... 😀

O, tu jeszcze jeden.
Pokazuje prześwietne podłoże na lonżowniku i problem z przeskoczeniem 30 cm krzyżaczka 😀

pytanie do naturalsów - chcielibyście mieć tak zajeżdżone konie?
Tia... A w wątku "co mnie śmieszy na r-v" jest dyskusja o tym, czy zaawansowanym można się zwać skacząc (w przyzwoitym stylu!) przeszkody 80cm, czy 90cm...  😁

OMG! 😵 Zobaczyłam rękę tego pana w kłusie anglezowanym (około 1.21 filmu) i "skok" przez 20 cm.
Teraz już wszyscy dawni stajenni ,  pierwsi wsiadacze ( tzw . żużlowcy ) oborowi , czy chłopi od pługa ,  otwierają swoje szkoły i teraz będą uczyć naturala  😁
Jeju, jak ja zajebiście jeżdżę i jaki mam perfekcyjny dosiad! 😍 (w porównaniu do tego pana 😉 ).
Nawet skakać świetnie umiem (w porównaniu do niego).

Dlaczego ja jeszcze nie jestem bogata?!
wydaje mi się, że lekko przesadzacie!
Podłoże na kółku wygląda mi na piasek po prostu co w nim złego?
A Praca z końmi mi osobiście dosyć się podoba, bez przesady. ten koń na tym krzyżaczku zachowuje się jak młody koń po prostu co w tym takiego dziwnego?
Strzyga   Życzliwościowy Przodownik Pracy
07 lutego 2015 16:53
wydaje mi się, że lekko przesadzacie!
Podłoże na kółku wygląda mi na piasek po prostu co w nim złego?
A Praca z końmi mi osobiście dosyć się podoba, bez przesady. ten koń na tym krzyżaczku zachowuje się jak młody koń po prostu co w tym takiego dziwnego?


To jest wozicel dupy jakich na świecie setki tysięcy , a na pewno nie osoba ktra pozinna mieć swoją szkołę jazdy  🙄
Magda Pawlowicz, Czy Ty jesteś ślepa? Popatrz gdzie ten koń ma siodło i jak gość siedzi na filmie który wstawiłam najpierw, oraz na 1.21 z filmu wstawionego przez Strzygę. Widzisz jego ręce? Toż on wodzy na kontakcie w kłusie trzymać nie umie. 🙁

Strzyga, Dobra! 😅
Moon   #kulistyzajebisty
07 lutego 2015 17:01
Podłoże na kółku wygląda mi na piasek po prostu co w nim złego?
Piasek jak piasek, chodzi o to, że jest strasznie kopny, mi by było szkoda końskich nóg...
Tia... A w wątku "co mnie śmieszy na r-v" jest dyskusja o tym, czy zaawansowanym można się zwać skacząc (w przyzwoitym stylu!) przeszkody 80cm, czy 90cm...  😁



Naprawdę? To naprawdę załamujące,bo poziom sportu wyczynowego to 130 cm w skokach (konkursy juniorskie) i C w ujeżdżeniu (ME Jun) i to można nazwać zaawansowaniem,ale jeżeli przyjmiemy inne kategorie to możemy założyć że zaawansowanie to jest L w skokach,bo LL czyli 80 cm to właściwie jest klasa dodana jako rozgrzewka do spisu konkursów...
DressageLife, ile razy jechałaś parkur 90 cm i z jakim wynikiem?
A mowa tam jest nie o sporcie wyczynowym tylko o poziomie zaawansowania w szkoleniu, gdy zgłaszasz się na jazdę.
I w ten sposób to można długo, bo 130 to konkurs wstępny 🙂, a C w ujeżdżeniu to podstawy podstaw, tak jak * w WKKW.
Ja nie skaczę,ale to obawiam się,jest coś co powie Ci każdy skoczek.
Zasadniczo sport wyczynowy zaczyna się od konkursów obecnych na ME,czyli jak napisałam wyżej.
C raczej nie jest podstawami podstaw,biorąc pod uwagę ilość osób która jeździ konkursy C i wzwyż,a porównując to do ilości skaczącej 80 i 90 na zawodach.

edit: Dla mnie po prostu 90 cm to takie między L a P w ujeżdżeniu.W swoim życiu trenowałam skoki,konia sprzedałam zanim zaczęłam startować,więc nie mówię tego z powietrza.Ale nigdy nie wyjdziemy z jeździeckiej nicości w PL dopóki nie zaczniemy być krytyczni,a nie opowiadać koszałki opałki że 90 cm czy P w ujeżdżeniu to duży sport-z wyjątkiem kucyków,bo to osobna kategoria.
Już nawet było w wątku Kupno Konia (chyba) że i jeżdżenie 120 cm z doskoku sportem wyczynowym nazwać nie można.Dla mnie sport wyczynowy,to poza klasyfikacją którą napisałam,to taki sport gdzie już wszystkie aspekty jeździeckiego organizmu-nie końskiego mają kluczowe znaczenie.Mówię tu o balansie,wadze,kontroli chodów mięśniami brzucha.
Dressagelife-  W skokach C to jeszcze nie profi . Runda Juniorska to jest C 1 a same kwalifikacje do MP Juniorów to CC 140 cm . C klasa to taki wsępik ( rozgrzeweczka przed poważną zabawą ).. W ujeżdżeniu runda Juniorska to C kl . 😉

Skoki 90 cm to inna forma rekreacji , jak zresztą L czy P kl . N to pierwsza poważniejsza licencja na starty . 😉
DressageLife, dokładnie wpisujesz się w schemat, że "co to jest 90" głoszą osoby, które nie jeździły.
Jeszcze raz: tam nie było mowy o sporcie. Tak, ucząca się osoba, która ładnie jeździ 90 cm ma prawo powiedzieć o sobie, że jest zaawansowana. Czego, sory, nie można powiedzieć o niektórych dresażystach "między L a P", dla których srebrna odznaka to dużo za dużo. Albowiem na czworobok L i P może wjechać każdy(!) z brązową odznaką. I tyle z tego wiadomo - że ma brąz.
No,jednak nie wpisuję się,gdyż treningowo to jednak skakałam parkury wyższe-przestałam skakać ponieważ zdecydowanie bardziej kręci mnie ujeżdżenie.
Wjechać to sobie mogą,ale raczej mam na myśli przejechanie tych konkursów tak,żeby miały ręce i nogi a nie na 52%.
Jeszcze raz porównaj sobie ilość osób jeżdżących C w ujeżdżeniu i wyżej,do jeżdżących 80 czy 90 cm na parkurach.Sporo więcej w tych skokach,prawda? I to bez licencji jakiejkolwiek,kiedy w C ujeżdżeniowej już trzeba ją mieć (już pominę,że PZJ tak złagodził kryteria jej otrzymywania,że smutno się robi)
Z mojej strony end of topic,bo tydzień temu postanowiłam że nie będę dzielić się ciężko zdobytą wiedzą na forum,a jak widać-słowa nie dotrzymałam,a poza tym algebra linowa czeka.
DressageLife, wszystkiego najlepszego w drodze do wyczynowego sportu 🙂
Biorąc pod uwagę że w kwietniu jadę Małą Rundę,to raczej dobrze mi to idzie  😉
Biorąc pod uwagę że w kwietniu jadę Małą Rundę,to raczej dobrze mi to idzie  😉


W skokach żeby pojechać C trzeba mieć 2-ke  😉
Smoku,chyba nie ten cytat do tej wypowiedzi,nie pisałam w kategorii licencji o skokach,a o ujeżdżeniu  🙄 W którym trzeba mieć II aby jechać CC (czyli MJ i potem poziom seniorski) II w ujeżdżeniu to ja mam,w skokach startować nie planuję  😁
JA (ja) mówię o tym, że w REKREACJI można (nie trzeba) określić, że ktoś jest jeźdźcem zaawansowanym, jak jeździ coś około srebrnej odznaki. Może przed, może po... zależy w jakim stylu... możemy o tym dyskutować godzinami.

Proponuję się skupić na poruszonym powyżej temacie pana Jakuba Ciemnoczołowskiego, ogłaszającym się w internetach, że prowadzi kursy dla ADVANCED horsmenófff:

(ADVANCING HORSEMANSHIP Kurs 2 dniowy
Ten kurs stworzony jest dla tych osób, które maja minimum 30 jazd na swoim koniu i ukończyły kurs „FIRST 30”. Na tym kursie skupimy się na bezpieczeństwie i zaawansowanych ćwiczeniach używając całego ciała konia w harmonii jak i poszczególnych jego części niezależnie.)"

... i prezentuje na filmie "skok" przez "przeszkodę" taki jak na 2.28 tego filmu: KLYK

Jak dla mnie, rokowania na zdanie brązowej odznaki PZJ przez tego pana, są.... niezbyt optymistyczne. 😁

(Proszę zwrócić uwagę na AKCJĘ i położenie rąk tego pana w kłusie, gdy próbuje jechać na "kontakcie".)

Ehhhh... ja mu źle nie życzę. Niechaj każdy orze jak może...
Ale to jakaś paranoja jest. Wykwit "Naciural Horsmenszipuf"...  😜




Jak dla mnie, rokowania na zdanie brązowej odznaki PZJ przez tego pana, są.... niezbyt optymistyczne. 😁



Czyżby ? 😉
kujka   new better life mode: on
07 lutego 2015 22:28
Ze strony http://stajniapancho.pl/index.php/konie-trenowane-wideo

"Koń tresowany przez Jakuba Ciemnoczołowskiego" (czyli głównego tresera Rocky Mountain Horsman Clinics... tylko ® na końcu brakuje 😁 )

  KLIK


No i znów arab. Na tym i kolejnych filmikach.

Powtórzę się, ale ja naprawdę widzę związek między zanabywaniem sobie (magicznego, tajemniczego itp) araba, a łapaniem się na naturals.
Czyli jest kaskaderem ,a nie jeźdźcem 😉
No powiem Ci TheWunia, że umiejętności kaskaderskie tego pana budzą jakiś tam szacun.
Tak.
Bardzo mu zazdroszczę gibkości i sprawności fizycznej. Powaga. Też bym chciała tak umieć.
(Pomijając, że 60 km/h to ściema!!!)

Ale powiem Ci jeszcze, że znam osobiście podobnego kaskadera i osobiście uczestniczyłam w sesji zdjęciowej, którą robiła mu moja przyjaciółka.
Super.
Ale jego koń (który w ogień za nim pójdzie i za to szacun) umie galopować tylko na lewą nogę, puszczony w korytarz.
Co z tego, że może w tym korytarzu stać na siodle na głowie, strzelając za razem z łuku, a 2 metry od nich może latać płonący helikopter?
Brązowej odznaki by nie zdał.
No sorry.
Ani jego koń by nie przeszedł, pod innym super jeźdźcem.
Ani on by nie zdał, na innym super koniu.

Czasy wykorzystywania koni do walk/do przeżycia... chyba już minęły?
kujka Ja też zauważyłam, że bardzo duże grono arabiarzy ma lub miało, jak ja, jakieś ciągoty do naturalu. Na ile to przypadek, a na ile działanie celowe to nie wiem.
Jedno rozwiązanie troche mi przychodzi do głowy, bo nie są to konie do jakiegoś wysokiego sportu (choć wiadomo, że mozna w pewnym stopniu) i może wtedy to jest jakaś alternatywa, żeby się w coś zaangazować?
Ja od pewnego czasu przeżywam silne rozterki na temat swojego konia, ale jestem na etapie, że jak podciągne jego razem ze sobą na prezentujący już coś poziom, to się wtedy będę zastanawiać.

Julie myśle, że akurat brąz by zdał, bo że sama teraz zdawać go zamierzam to widzę co tam się dzieje i kto zdaje 😉

Wydaje mi się, że każdy ma troche inne priorytety. Ktoś chce jeździć skoki, ktoś ujeżdzenie, a ktoś na cordeo. I każdy ma do tego prawo. A, że niestety często w naturalu nie idzie za tym rozwój konia i jeździectwa.. na to już wpływu się nie ma. Bo jak ktoś się nakieruje na "relacje" to bardzo trudno dociera coś o fizyczności, a dlatego, że pojawia się często tekst : jak zrobisz to co ja to wtedy mnie krytykuj  🙁 i koło się zamyka.
kujka   new better life mode: on
07 lutego 2015 22:49
TheWunia, ale mlp, jakies dziwne sp czy hucula bez przeznaczenia na sport tez mozna tanio kupic. Wiec czemu araby?
Pewnie dlatego że na każdej pocztówce czy fanpejdżu czy kalendarzu są w większości araby galopujące w stronę słońca,to spełnienie marzeń małej dziewczynki  😁 Ja się zawsze dziwię że to nie dzikie mustangi z amerykańskiego stepu
Viridila   ZKoniaSpadłam & NaturalBitsBay
07 lutego 2015 22:56
Smok10, wg definicji jeźdźcem jest - kieruje zwierzęciem które ma pod sobą 😉 Nie chcę się wdawać w polemikę nt definicji, ale tak mnie to zaintrygowała - czy jedno wyklucza drugie? Nie mówimy o jeździe sportowej przez duże S - ale kozaków też nie nazwałbyś jeźdźcami? A plemiona mongolskie? Tak z ciekawości pytam, bo mnie zaintrygowało :kwiatek:

Wiecie.. jak dla mnie są gorsze obrazki. Fakt, niekoniecznie trzeba to ubierać w "horsmanshipy" wszelakie, ale nie ukrywajmy - w obecnej sytuacji to zapewnia dodatkowo większe wzięcie (najczęściej świeżo upieczonych lub nie do końca pewnych siebie jeźdźców/właścicieli koni - taki target chyba jest najłatwiejszy do podłapywania słówek w nazwach wszelakich). Nie twierdzę, że bez "horsmanshipa" w nazwie nie było by go wcale lub jest niezbędny (wszak, dobre metody bronią się same u dobrych trenerów i nie potrzebują "horsmanshipowania"😉, jednak.. żyjemy w świecie, w którym prym wiedzie dobra reklama. Reklama, nie wiedza. I tutaj nie odnoszę się do p. Jakuba C., gdyż go nie znam i nie mi oceniać - filmiki nie są aż takie straszne - ot, szkoleniowiec który widocznie ma klientów; nie chce mi się szukać czy ma jakieś osiągi (nie o tej godzinie 😉 ). Jest masa "horsmanshipów" i na dobrą sprawę zapewne w ciągu roku narodzą się nowe - nikt nie broni założyć własnych (choć to by zakrawało o hipokryzję) 😁 Tylko tak się zapytam. Czy to nie jest znak, że skoro "horsmanshipy" w nazwie są pomocą w zdobywaniu klienta (+ wykwit takowych szkół o czym wspomniała Julie), nie jest przypadkiem skutkiem/efektem tego, że dobrych klasycznych (bądź westowych) trenerów reklamuje się zbyt mało/jest ich stosunkowo niewielu (na forum sporo osób narzeka na braki dobrego trenera "pod ręką"😉?

Swoją drogą, części osób brązowa odznaka jest po nic - ot, choćby mnie zupełnie do tego nie ciągnie (zresztą, teraz to nawet zbędne, bo w west idę). Ale przy tym nie uważam się za super jeźdźca, ale szkodzić kobyle też nie mam zamiaru. Choć w sumie brąz bym raczej przejechała na spokojnie... 😁
Hmm, no w sumie prawda..
To nie wiem, Murat Ty też jak możesz to proszę zastanów się dlaczego araby łączą się z naturalem ? 🙂
Mi ciężko coś powiedzieć, bo tylko araba mam, więc porównać do koni, które widuje okazjonalnie, a nie na codzień to ciężko, bo onazej koń zachowuje się u siebie, przy właścicielu. Ale może araby są takie bardziej.. chcące coś robić? W sensie wymyslania różnych zajęć, łażenia za człowiekiem i przeszkadzania itp ?
Bo nie wydaje mi sie, żeby chodziło tu o wygląd 😉
Julie myśle, że akurat brąz by zdał, bo że sama teraz zdawać go zamierzam to widzę co tam się dzieje i kto zdaje 😉

Ja tam nie wiem, i mu dobrze życzę.
Ale patrząc na filmy, na których sam siebie z dumą prezentuje, to w mojej ocenie, on nie umie trzymać wodzy na kontakcie w kłusie anglezowanym, siedzi jak na krześle (a nie jak na koniu), nie umie konia osiodłać/dopasować siodła.
No tego, to jestem wręcz pewna.
Mam poważne obawy o jego brązową odznakę.
I nie ma w tej mojej ocenie cienia złośliwości.
Tylko tak sobie głośno myślę.

Aby odpisać w tym wątku, Zaloguj się