Zagłodzone konie w Posadowie

[quote author=_Gaga link=topic=92090.msg2341315#msg2341315 date=1429596799]
a jak wygląda sprawa zwrotu kosztów leczenia i utrzymania "dowodów rzeczowych" w czasie trwania postępowania? Generalnie wg prawa koszty te ponosi gmina - czy tFundacja miała podpisaną z gminąjakąś umowę? Jeśli nie miała - to tFundacja właśnie ponosi te koszty...

Mam nadzieję, że ta tFundacja zdaje sobie sprawę z faktu iż niektórych koni nie odzyska... nie zdziwię się, jeśli właściciel (obecny, czy poprzedni) zarząda zwrotu ich 3 krotnej wartości.

[/quote]
Już pisałam o tym. Prokuratura winna ponosić koszty utrzymania dowodów i trzeba ( było?) się do nich zwracać.

Wiecie co? To jest kurwa paranoja,  jeśli zapadnie wyrok uniewinniajacy.

Znacie mnie i moje poglądy na całokształt hipologi. Ale tu...

nieważne, czy to będzie wyrok uniewinniający czy nie. Przechowanie dowodu kosztowało tak czy tak, wiec zwrot kosztów się należy.

Tak. Druga część mojej wypowiedzi tak bardziej ogólnie..

ja powiem tyle.... nie wierze w to co czytam.... opadły mi ręce... i wszystko....🙁

BASZNIA, wg przepisów prawa gmina ponosi kszty utrzymania zwierząt z interwencji, nie wiem co ma do tego prokuratura. Jeśli hodowcę uniewinnią, to on kasy za nic nie odda, bo ziwerzęta odebrano mu bezpodstawnie. może też chcieć odszkodowań za teoretyczną utratę wartości zwierzęta (kastracja, rozród). Poza tym na prawdę nei wsystkie konie są odnajdą niestety... ciekawe jak to sie zakończy...

Ale przecież wyrok nie jest prawomocny prawda? Toz się odwołała, więc niewiadomo czy w zakończeniu sprawy, konie będą wracać do duńczyka, chinczyka czy cholera wie jeszcze kogo....

Marne szanse na odzyskanie zwrotu pieniędzy za utrzymanie . Trzeba by  było się sądzić ... Tylko z kim?
Dziwne też , ze dopiero po czasie okazało się że konie sa chińczyka ... A absurdalne juz w ogóle , że nikt nie poniósł odpowiedzialności, za to , co się stało z końmi w Posadowie... 
  Nie wierzę już w sprawiedliwość i w to ze ktoś się będzie odwoływał dalej .... 
  A co na to  wszystko  TOZ ???

Kabraksija, z tym, że warto już myśleć o tym jak to wygląda od strony prawnej, bo przy odbiorze koni i przekazaniu dalej było na prawdę wiele nieprawidłowości.
Z jednej strony oczywiscie ratowanie życia zwierząt, z drugiej ich krycie, kastracje, odsprzedaż... hm

figaro2046 jesteś pewna, ze wszystkie konie wrócą do właściciela (kimkolwiek jest?)

_Gaga - nie wrócą . Ja bym np. nie oddała 😉.

i zgodnie z prawem zostałabyś złodziejem 🙁 (bez urazy)

Gorzej, że nie wszystkie konie trafiły w dobre ręce...

ja też nie oddam, moge co najwyżej zapłacić za konia!!!! Mój ogon jak widzi obcego człowieka to się w ścianę wgniata ze starchu,a  co dopiero komuś go powierzyć....  słuchajcie a co jak nie oddamy? mogą nam je odebrać w ogóle, czy mamy szanse pwoiedziec nie jakby się ktokolwiek po nie zgłosił i nie wiem pójść do sądu z tym już personalnie?czy w ogóle mamy jakiekolwiek opcje?

Kabraksija, jak to nie oddacie? Konie nie są Waszą własnością. Jesli obecny właściciel zdecyduje się je sprzedać - możecie kupić, jeśli zdecyduje się oddać - po podpisaniu umowy pewnie możecie je zachowac, ale niestety przyjmujac konia na tymczas trzeba sobie zdawać sprawę, że temat nie jest przesądzony i może się zdarzyć że prawowity włąściciel się po zwierzaka pojawi... Ba - karze sobie zwierzaka odwieźć... i ma do tego prawo...

Kabraksija "twój" to ten ogon będzie jeśli za niego zapłacisz, to są wszystko konie ze światowymi rodowodami. Więc ceny za nie mogą być dowolnie wysokie.

Dokłądnie. Aktualny włąściciel wyskoczy z cenami po 50 - 100 tyś Euro i co? Który z tymczasów na to stać?

ha ;ha konie kupuje się od hodowców a nie złodzieji 🏇

_Gaga - dlatego nie biore żadnych zwierzaków na tymczas  😁 😁.... Za bardzo się przywiązuję .... Jeszcze, może , jak bym wiedziała ze pójdzie w dobre ręce ...
A tak , ominełabym prawo ...  Nie wiem jak , ale coś bym wymyśliła 😉... Wywiozłabym w pi... , i powiedziała że uciekł  😁... Duńczyk może , ja tym bardziej  😉... Wątpie żeby wszystkie konie się odnalazły , i chińczyk ich szukał ...
  Sadyście bym nie oddała ....I tyle...

edit.
Wszystko mi w tej sprawie śmierdzi .... Jakim cudem nie padł wyrok skazujący , i nakazujacy odebranie koni ??? Kto tutaj zawinił ???

Jakim cudem?
A takim, że sprawa toczyła się przeciwko Duńczykowi, który udowodnił, że konie w momencie odebrania nie były już jego własnością. Zatem w takim wypadku mogli go jedynie uniewinnić. To czy umowy z rzeczonym chińczykiem były wstecznie datowane to już inna sprawa, jednak nikt jak widać nie zakwestionował ich autentyczności. Kolejna sprawa to czy ów chińczyk w ogóle istnieje? Może jest tak, że duńczyk tym sposobem umył rączki i na tym sprawa się kończy. A końmi nikt się w ogóle nie zainteresuje?

Niech sobie te konie będą nawet i Chińczyka z datą wsteczną. Ale powierzone zostały pod opiekę ludziom którzy pracowali dla Byrialsena tzn. on ich zatrudniał.  On też dzierżawił stajnie.

To teraz sprawa powinna byc prowadzona przeciw Chinczykowi chyba?
Mysle, ze glownie nalezy sie zwrot kosztow leczenia na podstawie rachunkow. Skoro kon potrzebowal leczenia, a wlasciciel ich nie poniosl powinien oddac za to kase, czy konie tam byly z jego woli czy wbrew. I taki wniosek w razie co powinen trafic do sadu, zbiorowy, z ramienia fundacji.

Dostałam info od pani Kukawskiej. Jest źle. Sąd dał wiarę umowom, które moim zdaniem na bank są datowane wstecznie i które 'sprzedają' konie jakiemuś CHińczykowi. Zniesiono zabezpieczenie z dowodów i nakazano oddanie koni...Chińczykowi! Sprawa nadal w toku, będzie wniesione zażalenie oczywiście. Ale nie wygląda to dobrze. Dziwie się, że prokuratura nie wniosła o powołanie biegłego co do tych umów...


Bardziej mi chodzi o to jakim cudem zniesiono zabezpieczenie, nakazano oddanie koni ? I komu?  Chińczykowi ? Jezeli konie są chińczyka, postępowanie powinno sie teraz toczyc przeciwko niemu , a konie zostać w dt.
Nie wyobrazam sobie , jak teraz jeździ on po dt , i zbiera konie. W każdym razie nawet jesli by do tego doszło , można mu to skutecznie , i zgodnie z prawem 😉  utrudnić . Części napewno nie odzyska , bo poszła w świat ... Nie wierze żeby ktokolwiek doszedł gdzie są .... Ani żeby komukolwiek chciało się ich szukać .


,

Ten lipny Chińczyk powierzył Byrialsenowi pod opiekę swoje konie. Byrialsen te konie zagłodził rękami swoich pracowników w stajni którą on wziął w dzierżawę. Jakim cudem lipny Chińczyk ma za zagłodzenie odpowiadać to ja naprawdę nie wiem.

ElaPe - a nie jest tak , że za zwierzęta i ich stan, odpowiada właściciel ???

ElaPe - a nie jest tak , że za zwierzęta i ich stan, odpowiada właściciel ???


Właściciel w dobrej wierze daje konie w pensjonat, nie ma go w kraju więc na codzień ich nie dogląda. Konie są pod opieką kierownictwa pensjonatu czyli Byrialsena i jego pracowników. To oni bezpośrednio są odpowiedzialni za stan koni. Właściciel pośrednio może też bo nie dogląda stanu koni. Takie jest moje zdanie, ale jak widać niezbadane są wyroki sądu polskiego.

Takie rzeczy to tylko w Erze i w Polsce  😵...

a w chinach jakiś lee z prowincji yunan orze wołem 3 morgi ryżu nie świadom że w Polsce ma 300 koni tak chudych jak jego wół .ubaw po pachy! 🏇

Zaraz się okaże, że nikt nie jest winny, bo to konie same się zamknęły w boksach i głodziły....  🙄

[quote author=_Gaga link=topic=92090.msg2342303#msg2342303 date=1429692768]
BASZNIA, wg przepisów prawa gmina ponosi kszty utrzymania zwierząt z interwencji, nie wiem co ma do tego prokuratura. Jeśli hodowcę uniewinnią, to on kasy za nic nie odda, bo ziwerzęta odebrano mu bezpodstawnie. może też chcieć odszkodowań za teoretyczną utratę wartości zwierzęta (kastracja, rozród). Poza tym na prawdę nei wsystkie konie są odnajdą niestety... ciekawe jak to sie zakończy...
[/quote]
Gaga, ale te zwierzęta są w innej sytuacji, jakby obok tego, że zostały odebrane, są też dowodem w sprawie. Jak auto, zegarek, cokolwiek. A za zatrzymane dowody i kosxty z tym związane odpowiada prokuratura. Na 110 procent.
O ile są dowodem, tego nie wiem na pewnO, tak mówiły dziewczyny.

Chińczyk niestety nie jest lipny tylko faktyczny.

kase powinien zwrócić ten kto namówił ludzi do zabrania bez prawnie koni

To Chinczyk Dunczyka powinen osadzic....jak ten Chinczyk jest prawda, to pewne jest to, ze wykombinowali najlepiej, jak sie dalo. Bo moze Chinczyk tydzien temu wziął i zmarl?

Duńczyk Chińczykowi sprzedał konie ,a Polacy je zaiwanili 🏇