Interpretacja zdjęć- koń+jeździec :)

Lamila, jak uwazasz, ze chodzenie ulica i uprawianie sportu zaliczanego do ekstremalnych to  to wiele tlumaczy.



Hm... a nie prawda ze wypadek zdarzyć się moze zaaaaaesze? W każdej chwili?


Zresztą.. podziekuje za ocenę.. kończe...
Ale jak to nie masz możliwości jazdy z trenerem? Rozumiem, że nie wszyscy śpią na kasie żeby jeździć na co dzień z Super-hiper-trenerem, ale zawsze można wziąć jakiegoś "normalnego" trenera i pojeździć z nim np. raz na tydzień, dwa, a może nawet i trzy. I tak będzie lepiej niż jazda samemu. Rzadko udzielam się na forum, ale tłumaczenie się brakiem możliwości to już lekka przesada moim zdaniem. Jak się nie ma kasy na trenera to nie pakuje się w jeździectwo, lub przynajmniej przyjmuje się krytykę i rady innych i stara się coś z tym zrobić, a nie tłumaczyć się.
Jednak jest mniejsza szansa, że pianino Ci na łeb spadnie, ewentualnie kamień czy dachówka albo,  że się przewrócisz na chodniku niż, że spadniesz z nieogarniętego konia i walniesz głową o płot czy ziemię albo dostaniesz z kopyta. Gadanie, że wypadek może zdarzyć się zawsze jest po prostu bez sensu bo to podchodzi pod paranoję. Ryzyko jest zawsze ale podczas nieodpowiedzialnej jazdy jest większe, tyle.
Jednak jest mniejsza szansa, że pianino Ci na łeb spadnie, ewentualnie kamień czy dachówka albo,  że się przewrócisz na chodniku niż, że spadniesz z nieogarniętego konia i walniesz głową o płot czy ziemię albo dostaniesz z kopyta. Gadanie, że wypadek może zdarzyć się zawsze jest po prostu bez sensu bo to podchodzi pod paranoję. Ryzyko jest zawsze ale podczas nieodpowiedzialnej jazdy jest większe, tyle.


To twoje zdanie dlatego jezdzisz w kasku i niech Ci służy.
Za rady co do kasku dziękuje. A co do konia, wiem ze to wygląda kiepsko... ja też się jeszcze ucze razem z nim.
No dobra, to pokaż mi fragment mojej wypowiedzi, który nie jest prawdziwy? Pomijając moje czy twoje zdanie. Nie powiesz mi chyba, że chodzenie po ulicy jest tak samo niebezpieczne jak jazda bez kasku na nieposłusznym koniu, który jest poza kontrolą... Zaczynam się czuć jakbym rzucała grochem o ścianę. Do jazdy w kasku nikt Cię nie zmusi ale po kij gadać głupoty.
Rady co do konia dostałaś - trener jest niezbędny.
No dobra, to pokaż mi fragment mojej wypowiedzi, który nie jest prawdziwy? Pomijając moje czy twoje zdanie. Nie powiesz mi chyba, że chodzenie po ulicy jest tak samo niebezpieczne jak jazda bez kasku na nieposłusznym koniu, który jest poza kontrolą... Zaczynam się czuć jakbym rzucała grochem o ścianę.
Rady co do konia dostałaś - trener jest niezbędny.




Ja tak się czuje od poczatku rozmowy o KASKU.  Ja Cie nie obrazem za to ze masz inne zdanie posądzając o paranoje.

Na skoki kask zakladam zawsze, na tereny również.
Lamila ja się nie wtrącam tutaj, bo jestem za cienka w uszach i raczej nie wystawiam nosa poza swoje sprawy. Mówisz, że trenujesz z koniem od września, więc na pewno masz jakieś zdjęcia, jakiekolwiek. Nawet takie, na których wydaje Ci się, że wszystko jest be. Wstaw je tutaj, bo będą to zdjęcia z codziennej pracy - etapu na jakim jesteście, a nie jednorazowego założenia innego wędzidła czy czegoś tam jeszcze. Wtedy na pewno każdemu będzie łatwiej ocenić. Przy okazji - cudowna maść. 😉

Co do kasku to dziewczyny mają rację, rozumiem, że odpowiadasz za siebie, jesteś pełnoletnia ... Jedna znajoma trenerka też - gdyby nie kask, albo by nie żyła, albo by była warzywkiem .... a wsiadła na stępa.

edit: pożarłam słowo
smarcik   dni są piękne i niczyje, kiedy jesteś włóczykijem.
22 kwietnia 2015 15:01
[quote author=Chess link=topic=107.msg2342556#msg2342556 date=1429710120]
Jednak jest mniejsza szansa, że pianino Ci na łeb spadnie, ewentualnie kamień czy dachówka albo,  że się przewrócisz na chodniku niż, że spadniesz z nieogarniętego konia i walniesz głową o płot czy ziemię albo dostaniesz z kopyta. Gadanie, że wypadek może zdarzyć się zawsze jest po prostu bez sensu bo to podchodzi pod paranoję. Ryzyko jest zawsze ale podczas nieodpowiedzialnej jazdy jest większe, tyle.


To twoje zdanie dlatego jezdzisz w kasku i niech Ci służy.
[/quote]

Padłam  😁
To coś jak:
- oddychamy powietrzem
- to Twoje zdanie

😜 No chyba, że autorka żyje w pobliżu powietrznej fabryki pianin  😉


Po co ktoś prosi o interpretację, kiedy wcale nie chce być interpretowany? Jest tyle wątków gdzie można "pochwalić się" (szkoda, że nie ma czym) że naprawdę nie widzę sensu we wrzucaniu takich zdjęć tutaj.
Dlaczego padlas? Bo napisalam ze to jej zdanie? Czy ja napisalam ze kon chodzi idelanie? Znegowalam to ze jest spiety, grzbiet odgietu itp? Dajcie sobie juz spokój...
Bo napisałaś głupotę w której zdanie nie ma nic do rzeczy.
smarcik   dni są piękne i niczyje, kiedy jesteś włóczykijem.
22 kwietnia 2015 15:07
Bo naprawdę uważasz, że prawdopodobieństwo upadku z konia = prawdopodobieństwo dostania w głowę pianinem z nieba?

Edit: Jak dziewczyny wspominały jest w tym wątku zasada o kasku więc ów kask zakładamy. Nikt nikomu nie każe jeździć w kasku ale nikt nie zamierza interpretować zdjęć bez  🙂 Your choice  😉
Nie zmalazlam admotacji o kasku
smarcik   dni są piękne i niczyje, kiedy jesteś włóczykijem.
22 kwietnia 2015 15:11
Ale dziewczyny od razu Ci to napisały  😉 To nie pierwsza taka sytuacja i zazwyczaj kończyło się to "ok, przepraszam" i bach zdjęcia w kasku.
Ale dziewczyny od razu Ci to napisały  😉 To nie pierwsza taka sytuacja i zazwyczaj kończyło się to "ok, przepraszam" i bach zdjęcia w kasku.



Wybacz.. nie przytakuje jeśli jest to sprzeczne z tym co mam  na mysli
smarcik   dni są piękne i niczyje, kiedy jesteś włóczykijem.
22 kwietnia 2015 15:21
Ale co masz na myśli? Masz na myśli, że nie ma w wątku takiej zasady? Przecież to nie zależy od Ciebie  🤔
Pamiętam, że tylko raz miałam na tym durny pomysł, żeby wsiadać bez kasku.
Ostatecznie go ubrałam i dokładnie na tym treningu spadłam w galopie, na zakręcie prosto pod konia.
Sama widziałam parę sytuacji, w których kask uratował życie osobie go noszącej alee coo ja tam wiem.  😎
Strzyga   Życzliwościowy Przodownik Pracy
22 kwietnia 2015 15:43
Dlaczego padlas? Bo napisalam ze to jej zdanie?


Nie, padła, bo to nie jest jej zdanie, to FAKTY. A nie zdanie. Ja wiem, że w szkołach teraz brakuje zajęć z rozumienia tekstu, ale bez przesady. Fakty i opinie to się chyba jeszcze uczą rozróżniać.
Siodło jeśli jest cofnięte to leży w równowadze, przód się nie unosi.
Zgadza się kaski, mam dwa. Zawsze staram się nakładać kask nawet na stęp.
Strzyga   Życzliwościowy Przodownik Pracy
22 kwietnia 2015 15:49
.....
[img]/forum/Themes/multi_theme/images/warnmute.gif[/img] Całkowita edycja posta
smarcik   dni są piękne i niczyje, kiedy jesteś włóczykijem.
22 kwietnia 2015 16:51
Oprócz tego, że prawie nic nie widać to widać, że koń również i tu jest zaciągnięty na pysku. To nie jest błąd do korygowania przez internet, to jest sprawa dla trenera, i to trenera o mocnych nerwach i umiejętnościach przemówienia do rozsądku "wszystkowiedzącym".
Nikt nie jest wszystkowiedzacy 🙂
smarcik   dni są piękne i niczyje, kiedy jesteś włóczykijem.
22 kwietnia 2015 16:59
Chyba czas kończyć dyskusję bo i tak dostaniesz bana za całkowitą edycję posta  🙁
Jeśli cos jest bez sensu to po co to kontynuowac
Lamila, będę niemiła - ze zdjęć wynika, że twoja jazda również jest bez sensu. Wyciągnij wniosek sama :P
50 metrow pozniej lezalam a kon przeze mnie sie przeturlal.
[quote author=Julie link=topic=107.msg2341706#msg2341706 date=1429624723]


Co do kasku, jest w tym wątku niepisana zasada, że do interpretacji wrzuca się wyłącznie zdjęcia w kasku.
Rudej na poprzednich stronach się upiekło, ale moim zdaniem nie powinno być wyjątków.



Nie widze takiej adnotacji.
[/quote]

Bo trudno zobaczyć niepisaną zasadę 🙂 zwyczjanie wiele osób nie interpretuje zdjęć bez kasków i nikt ich do tego nie zmusi. Wstawiać to sobie możesz ale czy dostaniesz dobre rady to już... To jest świetna moim zdaniem zasada i fajnie by było konsekwentnie się jej trzymać 🙂
smarcik   dni są piękne i niczyje, kiedy jesteś włóczykijem.
23 kwietnia 2015 08:44
I skończyło się rumakowanie..  🏇

To może warto dopisać dużymi literami w pierwszym poście taką zasadę? Wszystko będzie jasne bez zbędnych nieporozumień  🙂
Pewnie wypadałoby dopisać. Ale przejrzałam pierwsze kilka stron i dopiero na 5 są foty Poni w kasku. Wcześniej wszystko wesoło śmiga w czapkach. Dopisałabym, że zasada panuje od roku x. Albo zmienić temat na "koń+jeździec(w kasku!)" :P
Aby odpisać w tym wątku, Zaloguj się