Dzieci, ciąże & pogaduchy o wszystkim i o niczym

leosky   im więcej wiem, tym bardziej wiem, że mało wiem.
28 lipca 2015 14:13
pani myk według mnie Klippan Kiss 2 jest bardzo  fajny. Sama montowałam bazę w samochodzie więc nie jest to skomplikowane a do tego na bazie masz obrazki co robić krok po kroku. Na youtube są też filmiki i tam widać jak instalować.
mam kolor brown techy - w rzeczywistości wydaje mi się ładniejszy niż na zdjęciach w necie. Pokrycie ze śliskiej tkaniny ktorą myślę można nawet na szybko mokrą ściereczką przetrzeć. Opcji "walizki" (czyli tego ciągnięcia jak walizki nie używam).
Są trzy poziomy ułożenia. Jedynka to ta najbardziej do spania, a i w sumie na 2jce Milenie nie leciała głowa więc jest ok. Wydaje mi się że będzie miało tu znaczenie jaki samochód jest i jakie nachylenie siedzenia. Chyba idealne były by takie siedzenia dość równoległe do podłoża, bez znacznego pochylenia, proste.Wtedy przypuszczam ta pozycja do spania była by jeszcze bardziej komfortowa.  Nasze w lekkim pochyleniu. Ale też daje bardzo dobrze radę.

Mamy opla corse - więc samochód nie duży a wielkościowo fotelik jest bardzo ok. Wcale nie wydaje się ogromny i spokojnie możemy z przodu siedzieć przed fotelikiem. I to komfortowo.

Ogólnie fotelik mi spasował a fakt że ma tak dobre oceny i test plus na pewno jest jego ogromną zaletą.
u nas camilla nie działała, działał bobodent i w skrajnych sytuacjach ibum.
leosky   im więcej wiem, tym bardziej wiem, że mało wiem.
28 lipca 2015 14:40
a dla mnie wszystkie maści z lidokainą są podejrzane 🙁 Zastosowałam trzy razy i Milena miała po nich bardzo dziwne odruchy. Uznałam że jednak to shit.
tu można poczytać
http://www.roik.pl/fda-ostrzega-przed-stosowaniem-lidokainy-u-zabkujacych-dzieci/
niby tam piszą na receptę, ale tam zdaje się maści z lidokainą są właśnie na receptę

lepiej paracetamol już dać, a jak dziecko nie uczulone na rumianek to Camilie
..z lidokainą NIE na receptę jest bobodent i dentinox, nie wiem czy inne maści tez...
leosky   im więcej wiem, tym bardziej wiem, że mało wiem.
28 lipca 2015 16:08
ale Deksterowa w Stanach? Bo ja mówię o opiniach o lidokainie właśnie tam. W Polsce jest dużo maści z lidokainą bez recepty. Choćby Calgel.
ash   Sukces jest koloru blond....
28 lipca 2015 21:30
Chciałabym sie dokształcić w temacie rozszerzania diety po 6 msc dziecka kp.
W necie tyle info ze głowa boli, mozna sie pogubić.

Jak sie do tego zabrać? Kiedy gluten?
Wiem ze zaczynamy od warzyw np. Marchewka przez kilka dni, potem np ziemniak itp.
Mu nadal kp, stałe posiłki bedą tylko uzupełnieniem diety.
Bede wdzięczna za porady, bo czuje sie zagubiona.

Dziękujemy za komplementy w kierunku Tymka.
Tak jak maleństwo napisała, to mała kopia mojego męża. Mam nadzieje ze jednak bedzie choc trochę podobny do mnie 🙂

Pandurska, moze to jakis skok? Bo nasze jęczybuły w tym samym wieku, wiec by to trochę wyjaśniało. Tez liczę ze przejdzie!

Makrejsza   POZYTYWNIE do przodu :)
28 lipca 2015 21:35
ash, na poprzedniej stronie Bobek wkleiła to: http://malgorzatajackowska.com/2015/03/16/czym-sie-rozni-cztery-od-szesciu-czyli-o-tym-kiedy-rozszerzac-diete-niemowlecia/

Sama to teraz próbuję przeczytać - mąż w pracy, Kinia chwilowo śpi, po prawie godzinnej wojnie o zaśnięcie...
Meldunek,że dziś o 12.40 urodziła się Julka - 36t0d, 2540g, 49cm, 10 pktów apgar. Cesarka ze względu na położenie miednicowe.  Ja juz na chodzie i po prysznicu, mała mam cały czas przy sobie.  tylko mleczarnie musze ruszyć, bo póki co pusto w domach 😉
Agnieszka   moje kulawe (nie) szczęście
29 lipca 2015 06:36
echeveria gratulacje!  🏇
ash   Sukces jest koloru blond....
29 lipca 2015 07:41
Makrejsza, czytałam, dzieki.
Bardziej gubię sie jak podawać gluten. Jak to zrobic? Kleik? Na moim mleku?
Maleństwo Ty tak robiłaś?
Potrzebuje prosta instrukcje 🙂
Warzywa i owoce wiem jak podawać.
Wodę do picia dać przy rozszerzaniu czy nadal tylko cycus?
echeveria gratulacje🙂🙂  mam sentyment do imienia Julia, mój Maciek miał być Julką 😉



ja się na temat rozszerzania diety nie wypowiadam. bo co mam tu Maćkowi daję, bez patrzenia w żadne tabelki...
echeveria - gratulacje!
maleństwo   I'll love you till the end of time...
29 lipca 2015 08:19
echeveria, a jednak!!! Gratki! Pokazuj małą!

ash, ja to mało profi robiłam 😉 Jak miała 6,5 miesiąca, parę razy dałam odrobinę kaszy mannej na moim mleku, potem miałyśmy przerwę, bo Kalinę strasznie zsypało, nie wiem, po czym, wróciłyśmy w połowie 7 miesiąca - manna, płatki jaglane na moim mleku, banan, jabłko, gruszka, śliwka - w siatce i rozdrobnione. Ziemniak, batat, burak, potem już inne warzywa, przez miesiąc rozłącznie, a potem zaczęłam łączyć. Dawałam i daję zarówno zrobione przez siebie, jak i słoiczki.
ash ja póbowałam na swoim ale to jest duż kombinowania, bo mleko kobiece ma takie właścwości że ciężko uzyskać gęstą konsystencje. Możesz dodawać kaszkę glutenową (bodajże na początek 1/2) łyżeczki do innego posiłku typu papka warzywna. Podgrzewała wrzucałam porcje kaszki i tyle. Albo robiłam kaszkę na wodzie bezglutenową z porcją glutenowej (kupowałam nominal bezmleczne albo holle) z tego co pamiętam, później dorzucałam owoce jak już jadła.

Edit. Ja wodę powoli zaczęłam podawać, bo rozszerzanie potrafi przytkać niestety, a woda pomaga

Edit. 2
echeveria gratki!!!

leosky dzięki za recenzję, no to już ze spokojem zamawiam i się nie zastanawiam. A ten materiał śliski nie powoduje jakiegoś pocenia większego? Może też wezmę ten brąz ylko to mnie jeszcze zastanawia :kwiatek:
Na telefonie nie umiem zmniejszyć fotki,a nie chce forum rozjechac..  Mogę komuś na maila wysłać 😉
Kasia Konikowa   "Konie mówią...po prostu słuchaj..." Monty Roberts
29 lipca 2015 09:38
ash, ja też na początku się pogubiłam z rozszerzaniem diety, za dużo informacji jest wszędzie, każdy mówi coś innego  🙄 Ja zrobiłam po swojemu, intuicyjnie, podpierając się informacjami z sieci  😉 Wprowadziłam wodę do picia, Misio pije z butelki bez problemów, kupuję mu wodę baby zdrój. Pije wodę chętnie, szczególnie jak jest gorąco, uwielbia bawić się butelką z wodą i później wszystko pływa  😉 Zaczęłam od marchewki, pietruszki (korzeń), ziemniaka, dawałam pojedynczo, przez 3 dni jedno i wprowadzałam następne. Teraz już łączę i dodałam dynię, kalafior, groszek. Misio wcina słoiki i gotowane. Z owoców jabłko, banan i gruszka. Słoiczki i w siateczce. Soków nie daję, Misio nie chce. Następnie chcę wprowadzić brzoskwinie, morele, śliwki. Raz dziennie dostaje zupkę, raz dziennie owoc i od dzisiaj wprowadzam dodatkowo drugie śniadanie w postaci kaszki itp. na wodzie robione. Dzisiaj też wprowadzam gluten. Misio dostał na drugie śniadanie kaszkę mleczną z biszkoptami Hipp, ona ma gluten. Powoli, po troszeczku. Zapisuję co kiedy jadł żeby wiedzieć w razie czego jeżeli coś go uczuli. Cycek cały czas, na żądanie i trzy posiłki dodatkowe - drugie śniadanie, obiad i podwieczorek (owoce). Chcę też już wprowadzić mięso. Tak ja rozszerzam dietę, mam nadzieję że trochę pomogłam bo dla mnie na początku to była czarna magia  😁

I jeszcze taki Misio  😍
maleństwo   I'll love you till the end of time...
29 lipca 2015 09:57
ash, ja też na początku się pogubiłam z rozszerzaniem diety, za dużo informacji jest wszędzie, każdy mówi coś innego  🙄 Ja zrobiłam po swojemu, intuicyjnie, podpierając się informacjami z sieci  😉


O. I jak dla mnie, o ile nic złego się nie dzieje, jest to bardzo zdroworozsądkowa droga. Bo inaczej faktycznie można zgłupieć, nabawić się kompleksów i narzucic sobie i dziecku jakąś niepotrzebną presję.

Ach, ten Misio, czaruś <3
echeveria gratulacje!  🙂

Kasia Konikowa mały słodziak 😉
leosky   im więcej wiem, tym bardziej wiem, że mało wiem.
29 lipca 2015 12:39
ash

leosky dzięki za recenzję, no to już ze spokojem zamawiam i się nie zastanawiam. A ten materiał śliski nie powoduje jakiegoś pocenia większego? Może też wezmę ten brąz ylko to mnie jeszcze zastanawia :kwiatek:


pani myk nie zauważyłam by Milena się bardziej pociła niż w poprzednim. Ten brązowy jest ładny. Ma takie jakby mikro białe kropeczki na brązowym tle czego na foto nie widać 🙂 Wnętrze fotelika nie jest z tego śliskiego materiału.

a u nas z glutenem przeboje. Nie wiedzieć czego ciumka chleb już od dawna i nic jej nie ma. Zjada kilka gryzów już ponad 2 miesiące pewnie. Ale co kurde próbuje mannę wprowadzić w minimalnych ilościach to ją obsypuje 🙁

a dziś pierwszy raz spróbowałam brązowy ryż jej podać. Zobaczymy jak będzie. Bardzo lubi kaszę gryczaną. Tzn ona generalnie wszystko co nowe lubi i ale w małych ilościach .)

Teraz poszukujemy jedzonka które jest źródłem magnezu (mam nadzieję wspomóc jej układ nerwowy). Niestety pełnoziarniste produkty i orzechy jeszcze odpadają, ale już brązowy ryż, pietruszka zielona, kasza gryczana, banany są ok 🙂

Nawet zastastanawiałam się czy można 10miesięcznemu dziecku magnez i B6 suplementować. Ale z tego co czytam to chyba należy z tym poczekać?
Macie jakąś wiedzę?
Makrejsza   POZYTYWNIE do przodu :)
29 lipca 2015 18:26
Ja z rozszerzaniem też się gubiłam. Zaczynałam od pojedynczych warzyw słoiczkowych, teraz przeszłyśmy już na zupki z mięsem. kaszki gotuję na wodzie i podaję z owocami. Oprócz tego daję raz dziennie owoc z siateczki.
no i odkąd rozszerzyłam dietę, to daję do picia wodę i rozcieńczone soki.
leosky, moja córka dostawała wamag, to syrop z dodatkiem wapnia i magnezu, nie ma rejestracji dla niemowląt, podawałam z zalecenia rehabilitantki. Może zapytaj lekarza, czasem mają doświadczenie w podawaniu preparatów zarejestrowanych dla starszych dzieci. Na maluchach mało kto robi badania.
leosky   im więcej wiem, tym bardziej wiem, że mało wiem.
29 lipca 2015 19:35
Makrejsza pytałam dziś pediatry (ale tej z ośrodka, która badała Mili do szczepienia) i na moje pytanie o magnez nie zareagowała. Mówiłam też o nerwowości Mili i tak jak się spodziewałam nie uzyskałam żadnej pomocy. Tylko uśmiech jakby to normalne było 🙁

nigdy nie byłam osobą krytykującą lekarzy, wręcz często broniłam, bo w końcu to oni medycynę skończyli, ale ostatnio zaczynam wątpić że idąc do lekarza z problemem wybiegającym poza ramę podstawowych chorób (grypa, angina, oskrzela itp)  uzyskam konkretną pomoc. Serio. Od urodzenia Mileny tułamy się po lekarzach różnych specjalizacji ze względu na różne problemy. I tylko neurolog do tej pory i gastroenterolog (po części) w jakiś sposób pomogli. Pediatrzy zlewają wszystko, konkretnie.
Nasze rozszerzanie zaczęłam dzisiaj - ugotowałam marchewkę i cała została pochłonięta. Zamierzam podawac marchewkę przez kolejnych 5-6 dni, później jedziemy z ziemniakiem też przez kilka dni, batatem, dynią. Wówczas zacznę gotować zupki najpierw 2 składnikowe, a później więcej.

Co do glutenu to z tydzień temu spotkałam położną, która niemal mnie nie zlinczowała, że do tej pory nie zrobiłam ekspozycji na gluten. Mimo, że nie wierzę, że w jakikolwiek sposób może to uchować dziecko przed celiakią kupiłam zwykłą najzwyklejszą kaszę manną (chciałam kupić dla dzieci, ale w najbliższym supermarkecie nie było bezmlecznych, bez cukru więc stwierdziłam, że normalna kasza mu nie zaszkodzi bardziej), ugotowałam na wodzie, dodałam swoje mleko i podawałam tak przez tydzień - po ok. 2 łyżki. Żadnych wysypek, rewelacji brzuszkowych. Teraz podaję kaszkę jak sobie przypomnę bo po rozmowie z koleżanką - dietetykiem, utwierdziłam się w przekonaniu, że to bez sensu. Zwłaszcza w sytuacji, gdy kp. Podaję bo widzę, że ją lubi, a łyżka czy dwie to fajna odmiana bo widzę, że już zaczyna szukać innego jedzenia.
nada z marchewką to bym uważała bo potrafi konkrtnie przytkać. Obserwuj malucha i może lepiej co drugi dzień? Chyba, że na twój egzemplarz nie podziała zapierająco
Dziewczyny! Zaglądam z prośbą. Ktoś wrzucał link do sklepu z super drewnianymi kolorowymi zabawkami dla dzieci. Takie jakby wiązane? Jak koraliki? I konik jakiś też był. Kolory: zwykłe drewno i takie... folk? Kojarzycie? Za nic nie mogę znaleźć. Chyba w tym wątku. Zabawki były chyba polskiej produkcji.
leosky   im więcej wiem, tym bardziej wiem, że mało wiem.
30 lipca 2015 06:16
o halo chętnie podłączę się do pytania bo uwielbiam zabawki drewniane 🙂
maleństwo   I'll love you till the end of time...
30 lipca 2015 06:33
To na pewno nie ten sklep, o który pyta halo, ale ja takie zabawki kupuję np. na jakzesnu.pl
Ja też nie kojarzę tego sklepu, ale zabawki polskiej produkcji drewniane robi bajo ( z tych o znam)
maleństwo   I'll love you till the end of time...
30 lipca 2015 07:29
O, z Bajo mam sorter i żabki do ciągania.
leoskya mogłabyś wstawić zdjęcie Twojej córci w Klippanie w samochodzie? Też mam zamiar kupić ten fotelik ale ja raczej kupię Triofixa ale jestem ciekawa jak ten fotelik wygląda na żywo.
Nada z glutenem się nie gorączkuj. Moja pediatra poradziła mi wprowadzić gluten dopiero w 9-10 mcu mimo, braku jakichkolwiek problemów brzuszkowych u Alicji. Po prostu uważa, że tak lepiej.

Dziś moja córcia kończy 2 lata!  😅 Kiedy to minęło?
Aby odpisać w tym wątku, Zaloguj się