Zdjęcia z wypadów w teren. Reaktywacja tematu!

Tak. wszystkie fotki z terenów mam z samowyzwalacza. Nie mam z kim jeździć w tereny i szczerze nie znoszę jeździć z kimkolwiek w tereny. Aparat ma funkcję samowyzwalacza z której korzystam. Najgorzej jest, kiedy chciałabym pokazać, jak ładnie potrafimy się ustawić w kłusie. Za mało czasu, żeby rozluźnić konia, a bez rozluźnienia go nic nie wskóram.

Powiem Ci, że i tak zdążysz się ładnie ustawić . Ja chyba nie zdążyłabym się na konia wgramolić u mnie jest tylko 10s. Co do wyjazdów w teren z kimś to ja chyba też wolę sama.

U mnie też 10 czegoś tam, bo chyba to trwa krócej niż sekunda. 🙂 A może i sekunda? Musiałabym sprawdzić z zegarkiem.
Nie zsiadam. Ustawiam aparat na podwyższeniu, siedząc na koniu wciskam guzik ( czasami trzeba się schylić, wychylić)  i odjeżdżam na jakąś odległość. Gdybym miała wsiadać na konia po wciśnięciu guzika samowyzwalacza, to bym nie zdążyła się tak ładnie ustawić.

A to my z dzisiejszego spaceru i... przerwy na wypas  😂
Pozdrawiam styczen, chyba najladniejszy jaki przezylam  🤣

Zazdroszczę Wam terenów i jazdy. Aj..ja uziemiona jeszcze z dwa miesiące 🙁.

tunrida, ha ha ja sobie wyobrażałam, że Ty zsiadasz! I też się zastanawiałam, jak zdążasz wsiąść! hmmm chyba trzeba potrenować celowanie z samowyzwalacza 🙂

Ja dziś miałam z samego rana jechać, ale mróz w nocy był niezły ( po 1 było tak biało, że myślałam, że śnieg spadł) i pojechałam w  południe. I tak twardo, kałuże pozamarzane - ogólnie powolutku dziś było, ale i tak jestem zadowolona, że dało sie poterenować.

My dzisiaj mieliśmy teren z przygodą. Przemierzaliśmy sobie polne drogi i leśne drogi, w oddali było słychać szczekanie i przejmujący skowyt, co mnie zdziwiło, bo od zabudowań byliśmy kilka kilometrów. Miałam jeszcze skręcić w kolejną dróżkę, by zrobić jeszcze jedno koło, ale to wycie nie dawało mi spokoju i udaliśmy się w kierunku wycia. Dojechaliśmy do lasu, w którym było je słychać i wjechaliśmy głębiej. Koń był tymi odgłosami pobudzony i trochę zdenerwowany, a moje psy mocno przejęte. Oczom ukazał się pies, który złapał się we wnyki  🙁. Widać, było, że bardzo chciał uwolnić się, bo ściółka była skopana, gałęzi pogryzione. Na początku bardzo warczał, ale powolutku zobaczył że nie chce zrobić mu krzywdy, dał się uwolnić i poszedł szukać domu 🙂
Biedak

I mój dzielny koń podczas akcji

I po akcji 🙂

iwona9208 o raju, dziękuję Ci, ze go uwolnilaś, bardzo dobry człowiek z Ciebie :kwiatek:
Ja dzisiaj też wybrałam się na spacer, koń chyba odczarowany, było super 🙂 Pojezdzilabym dłużej, ale Alia była taka zafajdana, że dobrą godzinę ją szorowałam. Jutro replay 🙂

Shy, iwona9208 to już zupełnie wiosenne tereny.
Iwona9208 gratuluję odwagi , jaki koń dumny po całej akcji z psem. Biedne psisko, ciekawe ile tam siedział.

Dziękuję, ale nie mogłam postąpić inaczej  🙂

iwona9208- miał szczęście, że trafił na Ciebie! Dobry uczynek!!  🙇

iwona9208, ja bym spękała. Kiedyś z mężem znaleźliśmy psa przywiązanego do drzewa, warczał na małżonka i nie pozwoliłam mu podchodzić, tylko zadzwoniłam po Straż Miejską. Tak, że...wyrazy uznania 🙂

Pozdrawiam styczen, chyba najladniejszy jaki przezylam  🤣
To nasza wina :P A dokładniej Miska on sobie zawsze zamawia taką pogodę na przeprowadzki  😁  Tylko cicho-sza, bo narciarze nas zlinczują jak się dowiedzą 😉

Jutro jedziemy na nową miejscówkę! Tak się cieszę że nawet pobudka o 7 mi nie straszna... no prawie  🤣
Wrzucam 'zaległe' fotki, mam nadzieję, że niedługo pojawią się nowe ^^
Nowa miejscówka 3 tygodnie temu - wieczorny spacer na miejscowych koniach z moją ulubioną parką kosmitów

Teren po znakiem wodzy - na siwku za krótkie popasowo, u rudego jazda na jednej - raz się odpinała lewa a raz prawa  😀iabeł:

Dla odmiany ja na Elo-rodeo miałam mogłam sobie spokojnie cykać zachód słońca przy pierwszych śniegach. Choć nie powiem po ostatniej katapulcie jakoś rozluźnienie mniejsze 😉




Tam straszy. W studni Marta mieszka a po drogach się włóczy takie widmo...



Dwa tygodnie temu, stara stajnia, pierwszy raz porządnie przyśnieżyło i zrobił się tłum - wszyscy wylegli na fotki  🤣

iwona brawo Ty  :kwiatek: :kwiatek: :kwiatek:biedny psiak, dobrze że trafił na Ciebie
wczoraj udało mi się wyjechać w terenik  🤣 taki malutki prawie 22 km ze znajomą zrobiłyśmy i jak nigdy mam nawet fotkę na koniu  😅
dziś niestety u mnie pada

tunrida, jak zwykle super zdjęcia! Passat jaki grzeczny 🙂

Euforia, podzielam, ja też lubię bardzo sama jeździć 🙂

iwona, o kurcze, ale akcja 🙁 Biedny psiak, ale szczęście w nieszczęściu że trafił na was...

Na_biegunach, super że tak na halterku możesz jeździć 🙂 Piękne zdjecia 🙂

quintana, fajnie cię na focie zobaczyć 🙂

Ja parę dni nie jeździłam i już tęsknię za terenami... a pojadę dopiero w przyszłym tygodniu 🙂

Wczoraj czekalam az przestanie wiac to sypnęło śniegiem. Kobyla nadal wesolutka, ciekawe czy brykanie jej w krew nie weszło?
quintana- super drogi leśne, takimi to by sie jechalo i jechalo. Zazdroszcze 22 km, ja w taki teren moge sie wybrac jak bedzie sucho zdecydowanie.

Strumyk za stajnią. Tak wjeżdżamy do lasu. Na naszych koniach nie robi to już żadnego wrażenia, ale obce są, hmm, czasem lekko zdziwione 😉

a u mnie wczoraj bylo tak:


no i spotkalismy sasiada  😉

izydorex, chciałabym mieć taką rzeczkę blisko stajni.
Ostatnio w terenie wszystkie kałuże zalodzone, pies nie miał, jak sie napić, więc podjechałam koniem i chciałam rączką od bacika stłuc lód. A mój konik lód kopytkiem roztłukł, bo sięgał sobie do trawki za kałużą 🙂
buyaka, po pierwszym zdjeciu pomyślałam, że zaszalałaś z roznegliżowaniem ręki 🙂 ale po drugim zrozumiałam :P

Livia czas szybko zleci i znów pojedziesz w terenik :-)
buyaka ale Ci dobrze
a ja dziś zaliczyłam pierwszą glebę w tym roku  😂 😂 😂 tzn. koń przewrócił się razem ze mną  🤔 ale jesteśmy cali i zdrowi he he tak śmiesznie nogi mu się poskładały i już nie dał rady wstać i gleba  😉

quintana,  to juz jestes trzecia w tym wątku w tym roku 🙂

quintana, mam taką nadzieję i odliczam już dni 🙂

buyaka, jak pięknie!

iwona9208, psisko miało szczęścia co nie miara - nie chcę nawet myśleć co by było gdyby na Ciebie nie trafił.

A my dzisiaj spacerowo - pogoda była taka ładna +13 stopni, słoneczko więc dla odmiany zaliczyliśmy wspólny spacerek 🙂

Poszukiwania wiosny  😀

Ja to mam szczęście do takich psich nieszczęść  😀
quintana, izydorex po Waszych zdjęciach można wywnioskować, że to jesień,a nie zima :-)
buyaka gdzie to? Opowiedz coś więcej o tych koniach, muszą być bardzo wytrzymałe chodząc po tak trudnym podłożu :-)
Cobrinha grzeczne masz konie - gdybym swoje puściła luzem to zgłupiałyby i uciekły do domu ;-)

Maleństwo kochane :-)

iwona wielki szacun za psiaka  :kwiatek:

U mnie w sobotę gniady poczuł wiosnę  😀  Fotek brak, bo w takim tempie nie da rady ich robić 🙂 Brak opcji galopu "przez nóżkę" tylko wersja turbo została.
Fajnie było, a zakwasy także poczułam mega 🙂 Jak koń wyszaleje się trochę, to może uda się coś pstryknąć 🙂
Mam jeszcze jedno przemyślenie - jaki gniady jest wygodny w tym bardzo szybkim galopie miodzio  😍

Pełen przegląd pór roku  🤣  Na moich zdjęciach zima, potem wiosna, jesień i lato
buyaka, gdzie dokładnie jest "u ciebie"? Ciekawe krajobrazy!
iwona9208, to psie nieszczęścia maja szczęście do Ciebie 🙂

ale mi się tęskni za jazdą,
Na_biegunach jeszcze nie zielono ale czuć już wiosnę na twoim zdjęciu
izydorex fajne wąwozy i Ciebie.
buyaka zupełnie inne klimaty, a sąsiad to chyba w dalszą drogę się wybrał bo taki obładowany?
Pati2012 u Ciebie to zima wogóle była bo trawa już niczego sobie  😉

Cobrinha ależ te Twoje koniska mi się podobają 🙂

Na_biegunach fajnie tam u Ciebie 🙂