Kącik folblutów

niesobia Mój jest po Sorbie Tower http://www.bazakoni.pl/intruz-sorbietower-inwazja
Lubie konie po nim ale miałam okazje widziec tylko kilka. Wiec sie nie wypowiadam co do cech. Chyba ze chcesz wiedziec cos konkretnego to pytaj, chociaz ja do konca nie wiem co u mojego jest po ojcu a co po matce  😉
Evson super przychówek  gratuluje . Dzięki za fotki , jak ktoś jeszcze jakieś opinie to będę wdzięczny. Szczególnie chodzi mi o szybkość i skoczność . liczę na konia w przyszłości na płoty lub WKKW .
niesobia, Sorbie to 2 najpiękniejszy folblut, jakiego widziałam w życiu (nr 1 był niemiecki). Koń bardzo szybki, ale potomstwo mało wyrównane i później dojrzewające, stąd taka se skuteczność wyścigowa. Zdolności skokowe to i tak raczej po matce pójdą, jej męskich potomkach. Sam Sorbie jest typem raczej na płaskie, ale część potomstwa skacze.
Sorbie ma już "parę" lat, zatem ze źrebakiem będzie loteria, jako dzieckiem "starego". U takich źrebiąt jest więcej cech skrajnych, czyli łatwo o osobnika wybitnego albo zupełnie nieudanego.
Chciałabym mieć potomka Sorbiego, choćby za samą urodę. Koń pełen wdzięku, kontaktowy, ale nie najłatwiejszy do ujarzmienia, "pomysłowy", niezależny, mało stadny. Taki "koń  wiatru".
Dzięki Halo wizualnie też mnie urzekł . Piękny koń . Decyzja zapadła i jak Bóg da to uwidim co się urodzi . Nie zapeszać i nie trzymać kciuk bo ja przesądny . Jak będzie to na pewno łach .  🥂
Halo ja znam jednego równie ładnego i mądrego, ojciec Tadka 😉

http://www.bazakoni.pl/brelok-lioncavern-bremenrose
niesobia mój biegał tak różnie http://vioda-racing.pl/intruz.html ale to bardzo dzielny koń, ma ogromne serce. Biegał tylko płaskie gonitwy. Jak go naskakiwałam (nie udało nam sie za duzo, bo przerwały to kontuzje. No ale parkury metrowe chodził na luzie) to nic nie pukał nie odmawiał, podmurówki, beczki wszystko na fajnie. To taki kon który wkłada całe swoje serce w to co robi, dobry dla dobrego jeźdzca, nie można go łamać, zmuszać itd. Ja go szalenie lubie za jego charakter, momentami trudny ale to wynika tylko z tego ze nadmiernie reaguje na rzeczywistosc.  Niestety nie poszczęsciło nam sie ze zdrowiem. Ja go ciagle próbuje reanimowac (teraz znowu ehh  🙄 trzymajcie kciuki) bo wiem ze drugiego takiego konia nie spotkam i to taki typ z którym uwielbia sie pracować  🙂 Po nim wszystkie półkrewki, młp, wydaja mi sie jakies takie mało ciekawe w robocie  😁 i mało delikatne.
Trzymam kciuki zeby wyszło cos fajnego  😅
Odwiedziłam w końcu Młodą 😀. Rekonwalescencja jest długa, ale idzie do przodu.
Duśka jest bardzo miła, łagodna, jezdna i super grzeczna. "Pacjent na długim rozruchu" niczym marzenie 💘.

Ale ona jest śliczna!  😍
Sonkowa, dzięki 🙂!

W chwili obecnej jest jeszcze dodatkowy problem... Po kowalu maca na cztery. Jak nie urok to przemarsz wojska. Już mam po dziurki w nosie tej całej sytuacji. Mamy ją od 2.5 roku i w zasadzie od ponad dwóch lat zawsze coś 🤔. Frustrujące jest to wszystko.

czeggra1, no niestety, fobluty tak potrafią. Nie to, że aż dwa lata coś. Tylko macać nawet po bardzo zachowawczym kowalu. "Świat się nie zgadza" - nastąpiła jakaś zmiana. Nie dokładaj sobie głupstwa do rachunku poważnych rzeczy, z którymi się uporałaś.
Jasne, ze to głupstwo nastąpi dokładnie wtedy, gdy ci zależy na obiektywnej sprawności konia; takie Prawo Murphy'ego, no 🙁
One chyba sprawdzają naszą odporność na frustracje, czy co? A młoda powinna załapać, ze Nawet Twoja cierpliwość się kończy, nie?
halo, dzięki za słowa pocieszenia :kwiatek:!
Noż musiała cholera jedna okulawić się na mój przyjazd... Nieszczęśliwy zbieg okoliczności. Tak bywa czasem po kowalu - rozumiem to. Ja po prostu chciałabym ją zobaczyć już względnie "czystą".
Jest przemiła (pieszczoch, miziak i przytulanka), a przy tym grzeczna, jezdna. Wszystko fajnie. Nawet całkiem ładnie wygląda pod siodłem.
Lubię ją za tą jej kontaktowość i bycie miłą. Tylko niech już nie nadużywa mojej cierpliwości, albo najzwyczajniej niech pokaże, że się nie nadaje. Niech da nam w końcu szansę to sprawdzić.
czeggra1 mozemy sobie przybic piątke, moj byl zdatny do jazdy w sezonie ostatni raz 2 lata temu  😎 Wtedy ta powazna kontuzja- ok rozumiem. Ale teraz to przesada, same glupoty, w zeszlym roku podbil sie w miejscu gdzie przylega podkowa i cale wakacje kulal, a teraz ma zapalenie kaletki prostownika. A juz mi sie taaak galopowało ostatnio  💘 Ale w sumie po co galopowac, mozna jezdzic do konia zeby smarowac noge  🙄
Mimo dużego sentymentu do rasy chyba już nigdy więcej nie zdecyduję się na folbluta. Bardzo wymagający koń pod każdym względem, ale jednak nie do końca odpowiadający mi pod kątem użytkowym.
Czesiu jest i będzie zawsze tym nr 1, ale wiem że bywają lepsze, łatwiejsze i zdrowsze  😉.

Ciekawa jestem miksu ślązaka z folblutem. Ponoć kiedyś próbowano na bazie tych dwóch ras wyhodować silnego, dobrego użytkowo konia w typie sportowym. Parę sztuk pochodziło nawet całkiem wysoko WKKW.
Ja miałam dwa takie mixy. Oba cieszyły sie fenomenalnym zdrowiem i miały cudowne charaktery. Świetne konie do ambitnej rekreacji. Kobyła była zrobiona do CC i nawet średnio ogarnięty jeździec był w stanie zrobić większość elementów. Całkiem niezłe ruchowo były oba konie  🙂

Walach po Arcusie, od śląskiej matki, w paszporcie śl.
czeggra1, takie połączenie to hybryda (chyba tak?). Dobre (niektóre przypadki) w pierwszym pokoleniu.
Folblutów trzeba szukać bardzo specyficznych. Jak La Biosthetique Sam  😜
Glut jak choruje to po bandzie niestety, co chwile coś. My się dalej bujamy z nakostniakiem.
Tulipan, wygląda na piękne konisko 😍!
Ja również słyszałam pozytywne opinie o tego typu miksach. Tak sobie myślę, że szkoda, że nikt nie pokusił się o próbę długotorowego i przemyślanego uszlachetnienia ślązaka - tak jak to zrobiono z Irish draught'em i w końcowym efekcie wyhodowano wielozadaniowego irlandzkiego konia sportowego.

halo, a zobacz: mix Irish draught z folblutem sprawdza się od lat i nie tylko w pierwszym pokoleniu. Wychodzą z tego całkiem sensowne, łatwe, wszechstronnie użytkowe konie z dobrym zdrowiem. Do takiego miksu dołączono szlachetną półkrew (kwpn, holsztyny i oldenburgi) i tak powstał ISH.

Edit. literówka
Viridila   ZKoniaSpadłam & NaturalBitsBay
15 maja 2016 21:21
To u nas było odwrotnie.. praktycznie nic (nie licząc niekiedy śladów po bójkach z kumplami, no i plecy nastawiane, była raz ropa w strzałce i raz wbity kamień pod podeszwę w kopycie.. więcej nie pamiętam przez te prawie 4 lata), a jak już to z przytupem - skręt i nakostniak 😁 Teraz nic nie będę mówić, bo no... wiecie jak jest 😉

E: dopisek.
Ślązaki kojarzone z XX dawały dobre konie do zaprzęgów sportowych .
niesobia, ale i do ujeżdżenia, i do skoków, i do WKKW.
czeggra1, efekt miksa bywa super w pierwszym pokoleniu, w dalszych nie tak różowo. Kwestia heterozji. Okazywało się, że trzeba więcej i więcej krwi xx.  W rezultacie były to (te dobre) "prawie" folbluty. Kiedyś istniała taka księga "zaawansowanych w krew, wysokiej krwi". To były takie "prawie" folbluty, po 90%+ krwi xx. bardzo cenne konie.

Dalsze mieszanie i  przenoszenie efektu heterozji w dalsze pokolenia to, zdaje się, podstawa hodowli, wizji hodowlanych. Np. najcenniejsze konie nowielickie miały w sobie krew i doole, i kłusaków.

Wczoraj na fejsie napotkałam niemożebnie ładny miks xx-a i... clydesdala  😜
Halo Ślązak na XX w WKKW  ❓ No chyba, że dla młodego jeźdźca na pierwsze sezony ,niskie konkursy gdzie czas nie wygórowany .  Ale XX na pewno jest mile widzianym dolewem dla wielu koni . Niemcy kiedyś prowadzili ,nawet ranking na ogiera xx najbardziej zasłużonego w hodowli koni trakeńskich w dekadzie  i nasz Sir Schostakiewicz był za takiego uznany bodajże w latach 80 .
niesobia, były takie dwa. Chodziły odpowiednik 2,3 gwiazdek. Z takiego połączenia może wyjść niemal folbut, tylko większy i silniejszy, z nieco innymi chodami, zależy jak ułożą się geny. Lepiej, żeby ślązak do krzyżówki miał czarny rodowód, a może i domieszka fryza by się przydała. Oczywiście może wyjść i karakan. To jest loteria genów. Takich egzemplarzy nie tworzy się (losuje genetycznie) dla hodowli, tylko dla wyczynu. Jeden na ileśtam.


Aaa! Chcecie zobaczyć dresażystę PSG/Inter na zawodach skokowych? Chcecie, prawda? Pierwszy raz (dzięki klubowiczce, które wciąga się w foto, ogromne dzięki, Gabrysiu!) córka ma ładne zdjęcia! Decyzję podjęliśmy, żeby mogła sobie poskakać, tu każda przeszkoda na zawodach jest ważna dla doświadczenia. Tak sobie radzi xx z minimalnym przypomnieniem jak się skacze:








mamazonka   "Krew to wielka rzecz" M.Bułhakow
17 maja 2016 14:42
Wstawię i ja: dziecko debiutujące w niedzielę na moim folblucim dziecku. Przeszkody maciupcie, ale koniuch nogi zacnie dźwiga, no i wygrali 🙂


halo, mamazonka - gratulacje dla córek 😀!
Myślałam, że tylko moja konina wiecznie choruje :P Już na szczęście wróciliśmy do pracy ale jak to z folblutami bywa - problemy, problemy i jeszcze raz problemy. Daję mu do soboty wolne, może poukłada sobie co nieco w główce.
czeggra1, dzięki!

mamazonka, gratulacje! To jednak jest coś - 11-latka na 5-latku, no, no. Gratulacje dla ciebie za dobrą robotę, skoro możliwe było coś takiego. Co prawda uważam, że folbluty nadają się do takich akcji jak mało które, bo zazwyczaj są to wybitnie odporne emocjonalnie konie, zrównoważone, wbrew złej sławie. Tak sobie myślę, skąd się bierze zła sława folblutów (gdy w rzeczywistości dzieci na xx-ach radzą sobie swobodnie) i wychodzą mi 3 rzeczy: a) że mało który folblut jest poprawnie ujeżdżony, a jeśli jeszcze nałoży się to na "złe dzieciństwo" z wyścigów... b) że źle reagują na przerwy w pracy, a że te przerwy potrafią przechodzić jedna w drugą to wiemy choćby z wątku 🙁 c) że są szybkie - w rozwijanej prędkości i szybkie w reakcjach. I ta szybkość straszy.
Ale znam sporo folblutów w roli koni szkoleniowych, rodzinnych-szkoleniowych 🙂 i sprawdzają się dobrze.

czeggra1, coś chciałam o młodej napisać, ale mi uciekło 🙁 Może jeszcze sobie przypomnę. Pewnie przestała już macać?
mamazonka   "Krew to wielka rzecz" M.Bułhakow
18 maja 2016 21:04
halo Dzięki za dobre słowo 😡 ..tak, puchnę z dumy  🤣 Kupiłam tego konia tylko na "pierwsze wejrzenie" - nawet na nim nie siedziałam, bo nie pozwolili: 3,5 latek, po dwóch sezonach na torach, od 6mies nie użytkowany, tylko boks, karuzela itp. Ale poprzebywałam z nim parę minut w boksie, kazałam siodło przynieść i lonżę, podotykałam go wszędzie, wyprowadziłam na zewnątrz, poobserwowałam.... i podjęłam decyzję: to jest mój koń. Cokolwiek ma umieć, to go naumiemy, a taka psycha to skarb i gwarancja harmonijnej wspólpracy. I nie zawiodła mnie intuicja, jest re-we-la-cyj-ny z charakteru, przy czym pod siodłem pełny, "normalny" bukiet wyścigowca pełnej krwi. Potrzebuje bardzo stanowczego, konsekwentnego, a jednocześnie spokojnego i sprawiedliwego traktowania, to jest jak mi się wydaje, problem właścicieli folblutów i ich "złej" sławy-  ludzie pozwalają koniowi sobie wejść na głowę,a jednocześnie reagują nerwowo i gwałtownie na nieposłuszeństwo... Oj a to jest mieszanka wybuchowa...Te konie są mega inteligentne i bardzo bardzo pamiętliwe. My naszego bardzo kochamy, on się odwdzięcza pracą, to widać, słychać i czuć.

Dzieci jeździły na nim od początku ale startów młodej  nie planowałam w tym sezonie, bo w parkurze jest wymagający...Ale od stycznia z nową trenerką bardzo dojrzał, stał się dużo bardziej jezdny, przepuszczalny, ja zreszta teraz prawie co tydzień startuję, co mu świetnie na psychę robi, no i masz, startuje również filigranowe dziecko na takiej maszynie🙂
Nota bene, w sobotę znów zawody, tym razem pojedzie już ciut wyżej w swoje urodziny, więc kciuki poproszę 🙂

Zdrowie tfu tfu odpukać ma , tylko ciągle obdrapany, albo pogryziony chodzi bo "pszywódcą" chce być,  w zeszłym roku trochę pauzowaliśmy: a to koronka ciachnięta, to zapalenie pochewki ścięgna po błocie. Są wrażliwsze te nasze gluty, no są....
Gratuluje udanych startów i wpadam po kciuki po jutro jedziemy na AMPy.  💃
I jeszcze trochę pochwale się moim pączkiem po 1,5 tygodnia na łąkach.  🏇



Pączek mówisz?  😎



Tadek na samym sianie ale super jakości 🙂
No dobra dobra. Wygrałaś.  🤣
Swojego tuczę od lutego. Zaczął cos przybierać ale trochę opornie mu to szło. Jednak trawa robi swoje. Szału nie ma ale mam nadzieje, ze z czasem bedzie lepiej.  😀
Aby odpisać w tym wątku, Zaloguj się