Sklepy jeździeckie- przykre doświadczenia

Nie polecam sklepu internetowego Karina: http://sklepkarina.pl/login.php
Gorączkowo szukałam pewnego syropu na zlecenie weta, Karina jako jedyny sklep miała dostępność tego produktu 24 godziny, zamówiłam cała szczęśliwa, w opcjach wysyłki wybrałam również paczkę 24 godziny. Co by było szybciej. Otrzymałam potwierdzenie zamówienia, wszystko gra, czekam.

Po 24 godzinach jeszcze nie panikowałam, ale już po upłynięciu drugiego dnia zaczęłam się denerwować. Status zamówienia niezmiennie: Nowe. Napisałam maila. Cisza.

Trzeciego dnia ponownie napisałam maila z prośbą o informacje, co z zamówieniem się dzieje, i znowu odpowiedziała głucha cisza. Czwartego dnia (czyli już 96 godzin zamiast 24  😁 ) po prostu wycofałam zamówienie.

W ciągu godziny telefon od zaaferowanej pani - dlaczego wycofałam? Tłumaczę jak krowie na rowie, aaa no tak, bo wie pani, tak nam to powoli idzie. Nie wytrzymałam, po tym tekście nawrzucałam jej w temacie podejścia do klienta, okłamywania ludzi gwarancjami na stronie. Pani przyjęła to ze zdziwieniem, nie próbując nawet zrobić czegokolwiek by sytuację ułagodzić. Zapytała tylko, czy jestem pewna, że chcę anulować zamówienie. No byłam...

Żadnego przepraszam, nic.
Nie polecam absolutnie.
Ale czy to jest sens denerwować się na sprzedawcę?
Skargi chyba najlepiej jednak złożyć pisemnie na ich stronie np na fb z recenzjami albo wystosunkowac jakiś odpowiedni mail do kierownictwa.
No wybaczcie ale sporo rzeczy nie zależy od sprzedawcy za lada
Ja złożyłam recenzję i wystosowałam odpowiedniego maila.
Niemniej warto, by inni wiedzieli, że takie sprawy się zdarzają.
Aby odpisać w tym wątku, Zaloguj się