Gruda

Mam pytanko czy stosował ktoś http://galloper.pl/pl/p/Masc-na-grude-z-nanosrebrem-YouYour-Horse/4049 

I czy można by pomieszać to z masti jetem ? Kontakt z wetem będę miała wieczorem.
stosowałam z nanosrebrem aczkolwiek nie pamiętam nazwy firmy. Dobrze służyła ale najlepiej posłużył wymaz pobrany przez weta . Problem z grudą zniknął od tamtej pory. W sumie była to najtańsza opcja a zarazem najmniej czasochłonna - polecam. Tylko trzeba było do niej 'dojrzeć' 🙂
jolka Wymaz był robiony w lutym.

Stosował ktoś ciecz kalifornijską i płyn Ringera?


W przypadku grudy mojego konia konsultowało już trzech wetów i w przyszły piątek ma być czwarty wet w tej sprawie.
Mój 18letni koń ma pierwszy raz w życiu grudę  😵 i od razu taką, że cała noga spuchnięta. Jedno co mnie dziwi, że jeden strup ma z boku nogi i idzie jej jakby w korone, zrobiła się tam aż dziura, a na bank nie wychodziłą tamtędy ropa i nie widać mechanicznego uszkodzenia. Oczywiście jest to mocno bolesne. Zdarzało Wam się tak, żeby gruda uszkodziła koronę?
dea   primum non nocere
13 lipca 2017 22:05
Może gronkowca podłapała? robiłabym posiew jak najszybciej.
Zrób jej posiew... ona jest nienormalna  😎 no chyba, że na dudzie sobie da zrobić, ale wątpie.. no ale zawsze można niby spremedykować...
dea   primum non nocere
13 lipca 2017 22:22
No co Ty, wymazówką nie śmigniesz tego? w dwie godziny ją chyba przekonasz, że większe patyczki do uszu nie jedzą koni :p
najlepiej przed wdrożeniem leczenia, bo się wynik fałszuje...
No może w 2 godziny przekonam, ale nie wiem czy ona po dzisiaj sie da tam dotknąć jutro :P będę musiała chyba wziąc wolne na te okoliczość  😁
Aczkolwiek ona ma tak, że po paru dniach jak sie coś jej robi i ma faze to względnie przywyka, więc mam nadzieje że i tu przywyknie 🙂
Branka To co gruda wyprawia u mnie i u kilku osób z którymi na ten temat rozmawiałam, to to co Ty opisujesz to jest głupstwo. Wyobraź sobie, że u mnie czwarty   podkreślam czwarty wet leczy grudę i zobaczymy co się okaże. Antybiogram robiony i cuda na kiju.. To cholerstwo jest baaardzo paskudne.
nokia6002 a żywieniowo macie ogarnięty temat? U mnie gruda jest wyznacznikiem niedoborów. Mam klacz bardzo podatną na to paskudztwo i dopiero przy zbilansowanej diecie jest spokój.
A inny przypadek - leczyliśmy u wałacha bardzo długo gudę. Przeróżnymi specyfikami. w jednym miejscu cały czas nei chciało się goić. W końcu postanowiłam, że koniec z babraniem. Damy skórze odpocząć. Na 3ci dzień zaczęło się samo goić.
Oczywiście było monitorowane, czy stan się nei pogarsza. Wtedy leczenie byłoby kontynuowane.
Tak wszystko jest dostosowane do konia. Jak na razie jest poprawa po nadmanganianie potasu .Zobaczymy co dalej. Jutro będzie wet do obserwacji.
Jak podnieść odporność koniowi, który często miewa grudy? Rozmawiałam z wetem, powiedział, że mam zwiększyć odporność konia, póki co przypisał mi jakąś maść.
Zylexis, zbilansowana dieta, wspomaganie preparatami biotyna + cynk + miedź
U mnie też atak grudy...
Koń w kwietniu miał grudę plus jakiegoś niezdiagnozowanego parcha - badania na grzyby i świerzb wyszły ujemne.
Dostała wtedy Zylexis, i Insol, przeszła kurację Imaverolem i byłą smarowana maścią.
Przeszło.

Od tamtej pory jest na musli z dużą zawartością cynku i miedzi + witaminy z Marstalla + echinacea + biotyna i mam nawrót...

🙁

W środę będzie weterynarz.
Iskra de Baleron, wiele zależy od jakości i przyswajalności minerałów...
To, że czegoś jest sporo nie oznacza że się toto dobrze przyswoi.
Mam tego świadomość.
Dlatego teraz ściągam specjalistę od chorób skóry i na bank zrobimy dokładne badania krwi.
Poprzednio też były oczywiście robione, jednak nie mam pojęcia co było w nich oznaczone, wyników nie widziałam tylko otrzymałam informację że są "świetne" 🤔

Ostatnio zapytala mnie dziewczyna co by się z koniem stało gdybym swojej grudy nie leczyła wcale. Nie wiem skąd pomysl 🤔wirek: Ale nie wiedziałam co jej odpowiedzieć. I teraz się właśnie tak zastanawiam co by się stało. Oczywiście nie mam zamiar sprawdzać!
nokia6002 w stajni, w której kiedyś niestety jeździłam nie leczyli grudy. Jeden chodził z grudą odkąd pamiętam, reszcie pojawiała się i znikała sama.
Słuchajcie, jestem trochę w szoku bo pierwszy raz to się stało ale koń, którego dzierżawię ma grudę - właścicielka jest poza krajem i koń jest praktycznie mój, za miesiąc go kupuję. Na pastwisku sucho, w boksie czysto ale praktycznie tam nie stoi, chów wolnowybiegowy. Nie wiedziałam co z tym zrobić więc umyłam gąbką(woda z manusanem), trochę strupów zeszło ale nie zrywałam na siłę, polałam wodą utlenioną i rivanolem, poczekałam chwilę i wytarłam papierem, nałożyłam maść cynkową. Mogę zrobić coś jeszcze? Na razie robię to codziennie, niedługo jadę z koniem na obóz więc mogę to robić nawet 2 czy 3 razy dziennie. Tylko czy dobrze robię? Przejrzałam wątek na szybko, myślałam czy nie kupić maści tranowej i szarego mydła.
asds   Life goes on...
07 sierpnia 2017 21:35
hehi

Pamiętam że z Nettexu była bardzo fajna seria przeciw grudzie i ochronna. Znajoma leczyła grudę ich preparatem i dość ładnie i szybko się zagoiło. Ja używałam sprayu i kremu ochronno zabezpieczającego. To tak z doraźnych. Chyba są dostępne na animali oraz koncentrat do dezynfekcji Septi Clean - dużo bardziej opłaca się jak Manusan.

No i dieta. Mogą być jakieś niedobory w żywieniu skoro koń ma obniżoną odporność.
vissenna   Turecki niewolnik
07 sierpnia 2017 21:45
Nieleczona gruda może się rozrastać i zająć całą nogę. Może prowadzić do zastojów limfatycznych, słoniowacizny, jest też miejscem do wejścia dla wszelkich innych infekcji (np. tężca). Może się roznieść na inne partie ciała konia. Może prowadzić do kulawizny i wykluczenia konia z użytkowania.

Znałam klacz zimnokrwistą, u której nieleczona gruda dosięgała stawu skokowego. Stan na tyle poważny, że nie było szans na wyleczenie, tylko doraźne zaleczanie.

hehi jeśli po tygodniu gruda nie zacznie schodzić, to konsultowałabym to z wetem.
zembria   Nowe forum, nowy avatar.
07 sierpnia 2017 23:08
hehi Maść nagietkową polecam, albo witaminową, albo sudocrem, albo cokolwiek innego co nawilży i lekko natłuści skórę. Myj dobrze, osusz dokładnie i posmaruj mazidłem. O ile to powiedzmy "zwykła" gruda to powinno zacząć się poprawiać po 2-3 dniach, jeśli wlazło tam coś gorszego, to tak jak visenna pisze wołaj weta, bo możliwe że nie obejdzie się bez antybiotyku.
U mnie ostatni wet ktoś był 5tygodni temu zalecił mycie 2x dziennie roztworem z nadmanianganu potasu i grubo smarować maścią tranową bądź olejem do placków. I jest poprawa ale nie wiem czy do świąt się wyrobie, ehh.( Jeszcze kontaktowałam się z szóstym wetem ale nie wiele mi pomogła mówiła cos o maści i antybiotykach dożylnych i przestała odbierać telefon i ogólnie powiedziała, ze nie przyjedzie bo ma za daleko 🙁 no i walczymy dalej)


Ogólnie powiedzial, ze to nie gruda bo gruda nie idzie do góry. W sumie
konkretnego nie powiedzial wyniki były robione i z nich także nic konkretnego nie wyszło.
A co robić ze strupkami? Nie wszystkie schodzą z gąbką, resztę zostawić czy usunąć?
zembria   Nowe forum, nowy avatar.
08 sierpnia 2017 08:13
To zależy, jeśli nie są jakieś duże bardzo, i nie zrobiła się wielka skorupa, pod którą nie dasz rady tego umyć i zdezynfekować, tylko są to pojedyncze strupki to bym nie ściągała na siłę, tyle co przy myciu zejdzie. Jeśli jest "zaskorupiałe" i nie da rady porządnie przez to myć to bym odmoczyła i zdjęła strupa.

nokia6002 a jak u Twojego konia z cynkiem-miedzią? Bo może koń ma niedobory jakieś i stąd to się zaleczyć nie chce? Wit.A raczej latem niedobory nie występują (o ile pastwisko jest).
Zembria krew w porządku witaminy dostaje na siłę, bo nie chce jeść. Lizawki pod nosem trzy rodzaje, na pastwisku trawa po kolana maja 7ha do dyspozycji i dziś juz przestaje myć wszystko zaschło i strupów nie ma. Kupuje maść z apteki 500g moco nawilżająca za 17zl MediDerm . Smaruje bardzo grubo botem nadmanganian mocno wysusza.
U mnie w dodatku na jednej nodze robią się ropnie.

Polecam ten nadmanganian bo wysycha w mig wszystko można zrobić mocniejszy roztwór lub słabszy i ciepła woda i odmaczać strupy odstawić konia na 2h do boksu lub lonżować żeby nogi wyschły i tzw. Kalik zaczął działać. Później smarować właśnie czymś mocno nawilżającym. Jak zabrakło mi maści to owszem stosowałam olej, ale jest słaby.

Ja myje rano ok 6-7 i na wieczór tez o takiej porze. I trzeba uważać na kopyta bo mogą zacząć się kruszyć przed myciem smaruje smarem do kopyt suchych i tak kilka razy dziennie.
zembria   Nowe forum, nowy avatar.
08 sierpnia 2017 15:28
podrzucisz link jakie witaminy? W "pastwisku" jest żelaza bardzo dużo, w zdecydowanej większości przypadków za dużo.
Teraz zamówilam Marstall. A do tej pory dostaje animki paczka 2kg nie mam linku ponieważ przywiózł mi je wet.
zembria   Nowe forum, nowy avatar.
08 sierpnia 2017 21:40
nokia, tam jest tego cynku za mało co najmniej 2x, to raz, a dwa jest w postaci tlenku więc wchłania się jakieś pewnie 20% (jak nie mniej) zalecanej dawki....a do tego jeszcze tam żelazo masz dodane. Przy problemach ze skórą, można dodatkowo podawać przez jakiś czas zwiększoną dawkę.
nokia6002, ja po tylu miesiącach walki przestawiłabym konia żywieniowo na paszę wspomagającą (Eggersmann np ma coś takiego) z na prawdę górnopółkowym wspomaganiem preparatem biotyna+cynk+miedź. Animki czy Marstall to nie ta droga kompletnie 🙁
Aby odpisać w tym wątku, Zaloguj się