Dzieci, ciąże & pogaduchy o wszystkim i o niczym

Lotnaa   I'm lovin it! :)
29 listopada 2017 15:41
Biedna Sarka 🙁

Dziewczyny, ja też po szybką diagnozę 🙁
Dziś w żłobku po spaniu zaczęło się od dwóch wodnistych kup i małego kółka na pupie. Teraz kółko jest ogromne:

Do tego mała wysypka na przedramionach. Gorączki brak, humor dobry, co to jest za cholera?  😕
Dzionka, banan jak banan ale ta chemia na nim może uczulać.

CzarownicaSa   Prosiak statysta, który właściwie nie jest ważny.
29 listopada 2017 15:47
Dzionka u nas to ponoć była skaza bialkowa(zniknęło samo po jakimś czasie) lub... efekt mrozu. Pierwsza zima u Rai przeszla bez zmian, ale podczas drugiej pomimo smarowania ciągle miala czerwone poliki. Znikały dopiero jeśli klika dni pod rząd nie wychodzila.
maleństwo   I'll love you till the end of time...
29 listopada 2017 16:04
A po odstawieniu produktu wysypka schodzi nawet kilka tygodni, Dzionka.
Lotnaa u nas dokładnie takie plamy były reakcją alergiczną na antybiotyk, tylko było ich pełno na calutkim ciele (też zaczęło się od małych, potem się rozlały a środek zaczął blaknąć).
Lotnaa   I'm lovin it! :)
29 listopada 2017 16:45
Hm, ja mam wrazenie, ze to reakcja na ta kupe... Chociaz dziwnie to brzmi. To z raczek zniknelo, juz sama nie wiem.
to na rączkach i kupa mogły być objawem alergii, to na pupie wygląda mi na odparzenie od pieluszki, np. pod wpływem kupy.
plama na pupie wygląda typowo alergicznie. Może faktycznie kupa była z alergenem i organizm w gotowości reakcji alergicznej tak zareagował skórą? Bo plama typowo alergiczna
Lotnaa, u nas takie rosnące kółka zaczynające się od wysypki, potem blednące od środka to była pokrzywka (kilka godzin wykwit rósł, znikał i pojawiał się gdzie indziej - na całym ciele). Ta nasza pokrzywka wyszła po infekcji. Lekarz przepisał nam leki antyhistaminowe i kazał smarować wykwity fenistilem. Przeszło po jednym dniu.
Lotnaa   I'm lovin it! :)
29 listopada 2017 17:56
Dzięki! Jakiegoś łososia jadla na obiad, może tam jakis syf był?

Madness, a taka pokrzywka jest zaraźliwa czy to reakcja organizmu tylko?
Reakcja organizmu na infekcję. Tak jakby organizm był powiedzmy "uczulony" na danego wirusa. Nie jest zaraźliwe. Jedno dziecko będzie miało wirusa i tylko katar, kaszel, gorączka. A drugie może dostać pokrzywki. Ale raczej reakcje na wirusa to takie drobne krosteczki. A nie takie plamy. Takie plamy to jeśli przy infekcji to raczej skutek reakcji alergicznej na leki stosowane w infekcji.
Wymądrzam się tak, bo się nasiedziałam swego czasu w NPL-ach i naprzyjmowałam takich dzieci.
tunrida, wymądrzaj się koniecznie. Ja u Ady zobaczyłam coś podobnego przy biegunce, którą potraktowałam rozpoznałam jako wirusową. Myślałam że to wtórna reakcja na "toksyczną" kupę 😉 dobrze wiedzieć, ze jest odwrotnie.
Mówisz o tej plamie na pupie po kupie? Jeśli  tak, to wiesz co? Tego się tak chyba nie rozróżni idealnie. Tak czy inaczej- na skórze odczyn alergiczny. A czy kupa też była alergiczna, czy nie była- to takie chyba akademickie rozważania. Gdyby skóra miała zareagować tylko zwykłym odparzeniem, to raczej plama by nie wędrowała, nie powiększała się i nie jaśniała w środku. Byłaby po prostu czerwona skóra na pupie w miejscu kupy.
Tak czy inaczej- odstawić alergen ( o ile coś konkretnego podejrzewamy) a skórę na pupie potraktować czymś przeciwalergicznym w kremie, albo po prostu wietrzyć i przeczekać, o ile dramatu nie ma.
Coś tam się tu czasami wtrącę, ale wiesz...100% pewności to się raczej nie ma w tego typu sytuacjach.
Gienia-Pigwa   Vice-Ambasador KAV w Dojczlandii, dawniej pigwa :P
29 listopada 2017 18:37
Lotnaa to jest pokrzywka.

Pokrzywka moze byc dosłownie na wszystko, nawet autoimmunologiczna. J trzeba z nią uważać. Pokazać najlepiej lekarzowi, da ci receptę na leki antyhistaminowe. Nieraz trzeba brać tez kortyzon. Zdrówka dla Haneczki. Łącze sie z nią w bólu bo sama cierpię na przewlekła pokrzywke.
Różnie się postępuje. Wszystko zależy od sytuacji.
- na pewno przemyśleć co mogło być alergenem i odstawić alergen!
- jeśli zmiany nie są nasilone i sobie ustępuja, można nic nie robić i przeczekać
- jesli zmiany są spore można je posmarować sterydem w kremie
- można dołożyć doustne przeciwalergiczne, jesli widać, że zmiany masywne i nie zamierzają tak łatwo ustepować
- można podać sterydy doustnie a nawet dożylnie czy domięśniowo, jesli stan dziecka jest cienki, są ogólne objawy stanu alergicznego w organizmie, jeśli dołącza się dusznośc, slabość dziecka spadki cisnienia itd itp
Wszystko zależy. Ale jesli jest sobie jedna plama, dziecko czuje się normalnie, bawi sie, zjada, a plama blednie, jest środek nocy, nie ma co lecieć do NPL-u siedziec tam w kolejce.
Wszystko zalezy.
Lotnaa, tak jak mówiły przedmówczynie, reakcja organizmu na coś. I tak jak pisze Gienia-Pigwa, najlepiej do lekarza po leki antystaminowe. U mnie już sie nie pojawiła po tamtej akcji. Zdrówka dla dzieciaczka 🙂
Dzięki dziewczyny! Skonsultowałam na szybko z dermatologiem, zalecił maść, a jak nie podziała to na wizytę i działamy dalej.

Lotnaa, uu kiepsko to wygląda 🙁
maleństwo   I'll love you till the end of time...
29 listopada 2017 20:36
Bidulki. Mojej zawsze, ale to zawsze, wyłazi wysypka jak się zaczyna zimno. Co roku. Zaczyna się na plecach i potem łazi po nogach i rękach. Latem nic.

Dzionka, a jak Ty się turlasz? Ponoć jakieś ostatnie zdjęcie brzucha było, a my nie widziałyśmy...? 😉
maleństwo, nie ma się czym chwalić, ogromna piłka 😀 a ja śmigam, odhaczam wszystko co mogę, kupuję prezenty gwiazdkowe, chodzę z mężem na randki i bawię się z Sarą ile wlezie, póki jesteśmy we dwie jeszcze... 6. 12. zgłaszam się na wywoływanie, więc w sumie jakiś tam deadline jest 😀 Nie mogę się Helki doczekać
maleństwo   I'll love you till the end of time...
29 listopada 2017 20:50
Jak cały wątek, Royal Baby 2 <3
Dzionka odstawianie i czyszczenie 2 tygodnie, więc trzeba mieć fuksa, żeby trafić....alergia to podły wybryk natury
Gab miał podobne plamy w wieku około 2 lat po porzedawkowaniu mleka krowiego. Po przerwie i ponownym wprowadzeniu rozsądnych ilości już nie wróciło.

A ja zostałam sama z synkami memi na 3 tygodnie. Monsz pojechał tyrać.
Chociaż zupełnie sama to będę z nimi dopiero od poniedziałku, bo jutro jedziemy pociągiem do Sopotu do moich rodziców.
Z lekka się stresuję tą podróżą, ale może niepotrzebnie. To tylko 2,5 godzinki w pociągu. Gabryś zaprawiony w bojach, jeździłam z nim pociągiem milion razy i często obładowana podobnym gabarytowo lub nawet większym bagażem niż ten, który będzie stanowić wózek i Didek. Raz miałam ze trzy duże torby i rowerek biegowy. A teraz będzie jedna średnia,  jedna mała i wózek (w sensie fotelik Maxi Cosi i stelaż od Mutsy Evo, lekki, bardzo łatwo składalny i mało miejsca po złożeniu zajmujący).
A Didkowi nic oprócz cyca do szczęścia nie trzeba, więc mam nadzieję, że wszystko przebiegnie sprawnie. 
🏇

Dzion, o kurde, to już zaraz! 😀
zabeczka17   Lead with Ur Heart and Ur Horse will follow
30 listopada 2017 07:59
Julie będzie dobrze, Ty masz w sobie to coś co uspokaja 🙂 Obstawiam na to że mały będzie spał całą drogę 🙂

Dzionka jaka fajna data 06-12 Będzie pani Mikołajowa 🙂
zabeczka17 gratulacje  🙂
Dzionka ale to zleciało,  zaraz dwie panny będziesz mieć w domu  💘
My zaczynamy dziś 24 tydzień,  też coraz szybciej mi ta ciąża leci,  początki się dłużyły,  a teraz już z górki. Adaś w brzuchu dokazuje,  a ja staram się nie przeciążać,  ale te paskudne pogody i piec koni na stanie mi zadania nie ułatwiają  😉
zabeczka17   Lead with Ur Heart and Ur Horse will follow
30 listopada 2017 08:57
Szalona😉 dzięki  :kwiatek:
Pięć koni to niezła jazda, idzie się przy tym narobić po pachy. Szczególnie teraz. Uważaj na siebie  😉
kenna co u Was? Odzywaj się!
Gienia-Pigwa   Vice-Ambasador KAV w Dojczlandii, dawniej pigwa :P
30 listopada 2017 19:42
lotnaa jak tam buba?
Lotnaa   I'm lovin it! :)
30 listopada 2017 20:48
Gienia-Pigwa, sama nie wiem. Wczoraj wieczorem były nowe plamy, ale jak rano poszłyśmy do lekarza, to została tylko malutka. Pokazałam babce wcześniejsze zdjęcie, ale na moment wizyty wyglądało to już zupełnie lightowo i powiedziała, że to na pewno alergiczne. Nic nam nie dała, tylko kazała obserwować. Po 2h od powrotu od lekarza pojawiły się znów zmiany, teraz nie ma prawie nic  🤔
BTW, jak powiedziałam przez telefon, że Hania ma zmiany na skórze, to od razu zakwalifikowano nas jako potencjalnie niebezpieczne, w związku z tym czekałyśmy w poczekalni dla dzieci zakaźnie chorych. Byłyśmy tam co prawda same, ale co się Buba nadotykała "zakaźnych" książeczek, to jej  🙄
w nocy na pewno wszystko jest pod uv wiec sie nie stresuj. A proszku do prania nie zmienilas?
Ja szczerze mowiac tez na plamy same w sobie bym nic nie stosowala (oprocz jakiegos Alantanu lagodzacego) - raczej wewnetrznie, ale jakies homeo bardziej, ewentualnie fenistil.

Igut juz sie wykaraskala z chorobska, wczoraj spala cala noc (!!!) - pierwszy raz od ponad 2 lat spalam 8 h  😜 Dzisiaj tez jedna pobudka, uff 🙂
Nerechta, Iga nie przespala wczesniej nocy?? Co masz na mysli, ze pierwszy raz spalas 8h? Dobrze, ze juz zdrowa 🙂

Lotnaa, miejmy nadzieje, ze juz po reakcji alergicznej w takim razie. Ciekawe tylko od czego te plamy wyszly, na przyszlosc by sie przydalo wiedziec...

My dostalysmy od dermatologa masc i na razie mamy smarowac. Jak nie przejda te zmiany na policzkach to myslimy dalej.
Aby odpisać w tym wątku, Zaloguj się