kącik żółtodziobów - czyli pytania o podstawy

incognito   W życiu należy postępować w zgodzie ze sobą.
23 czerwca 2009 10:40
Wiem,wiem ze ja ciagle o to pytam,ale jesli chodzi o te sprawy to ze mna ciezko,bo tego duzo i ja to bym chyba musiala sobie na kartce rozpisac zeby zapamietac,a mianowicie co potrzebne jest do startów w zawodach towarzyskich?Mam na myśli zarówno konia jak i jezdzca?
caroline   siwek złotogrzywek :)
23 czerwca 2009 10:49
incognito, z takim wstępem o moze być trudno z forumowiczów coś "wyciągnąć" - nikt nie lubi w kółko tego samego pisać, bo pytającemu "sie zapomniało", to mimo wszystko jednak jest brak szacunku dla osób (i ich czasu), które ci już wcześniej na te same pytania odpowiadały.
Naprawdę zacznij sobie notowac 🙂

jedyna słuszna odpowiedź: było! już o tym w TYM wątku 😀iabeł: (i to bodaj nie raz...)

ale bonusem ci podpowiem, ze przede wszystkim "zgodnie z wymaganiami organizatora określonymi w propozycjach zawodów".
incognito   W życiu należy postępować w zgodzie ze sobą.
23 czerwca 2009 11:07
carolinewątek ma wiele stron,więc nie przeglądałam wstecz,ale z racji tego,że czasu akurat mi nie brakuje to poprzegladam kilka stron wstecz.
Wcześniej w innym wątku pytałam o licencje 😉
wpisz w wyszukiwarkę (jeśli chcesz znaleźć w tym wątki to kilkasz w wątek i dopiero w okienku wpisujesz interesujące cie słowo), powinnaś znaleźć
christine   zawodnikowanie reaktywacja. on the go.
23 czerwca 2009 12:04
caroline przecież dobrze powiedziała...towarzyskie jak i każde zawody mają podane w propozycjach jakie dokumenty są wymagane. tego nie ma co szukać na forum tylko po prostu przeczytać propozycje. na pewno jakieś badania i pewnie tyle.
chodziło mi o to że caroline pisała, że było o tym już w tym wątku a incognito napisała, że nie ma czasu przeszukiwac wszystkich stron wątku- a wyszukiwarka znacznie to ułatwia
incognito   W życiu należy postępować w zgodzie ze sobą.
23 czerwca 2009 12:21
korsiktak dla sprostowania napisałam ,że czasu mi nie brakuje czyli mam go sporo teraz,wiec poszukam 😉 dzieki za odpowiedzi
oj...
ale powinnaś mieś wszystko wypisane w propozycjacjach
a jeśli czegoś nie wiesz, można też zadzwonić do organizatorów zawodów ew. do pzj-tu
W watku o lonzowaniu nikt nie odpowiedział wiec ponawiam swoje pytanie tutaj:
czy mozna czambon skórzany tak zaczepić: nie przypinać go do wedzidła tylko przełozyć przez nie i przypiąć do kółka od czambonu?
wiorek Móc można - tylko takie podpięcie będzie blokować wychodzenie z nosem do przodu. Lepiej zamienić linkę na dłuższą i zapinać jak gog.
halo dzieki za odp :kwiatek:

i mam jeszcze jedno pytanie: jaka jest wtedy róznica w działaniu?
W dużym uproszczeniu - gog zapobiega zadzieraniu pyska, gdy jednak koń napiera w górę - a w dole daje swobodę.
nie kojarzę, czy było już takie pytanie...

jaka jest różnica w działaniu czambonu i gogu?
czambon ma skłaniać konia do wyjścia z nosem do dołu i w przód, a gog?
niby do dołu, ale czy też, tak bardzo w przód?
Ada   harder. better. faster. stronger.
24 czerwca 2009 21:04
Zygzak, ooo mamo !  😵
Rozwaliłaś mnie na łopatki... spójrz post wyżej !
Wystarczyło przeczytać ostatni post wątku  🤬
dobrze, ale to na potylicę...

dobra, przyznaję 😡 mi trzeba łopatologicznie > pyska (mi się skojarzyło z głową...  😡 )

przepraszam...
dzisiaj dzień nie-do-życia ja nie myślę...
jakie ćwiczenia wykonywane pod siodłe najbardziej angazują i rozwijają mięśnie grzbietu?
incognito   W życiu należy postępować w zgodzie ze sobą.
25 czerwca 2009 17:21
Wiem,że dobre sa kawaletki 😉
albo taka mini przeszkoda, zawieszona na wysokosci 30-50cm i to skakane z galopu ale tak jechać żeby odskok wypadal jak najbliżej drążka. Można też robić sobie treningi na górkach jeśli ma się taką możliwość - wzmacnianie zadu + grzbietu
Najważniejsze na początek to chyba dobry jeździec (minimum to nieprzeszkadzający) i dopasowany sprzęt. Bez tego co by się nie wymyślało, koń nie będzie mógł pracować grzbietem. A jak nie będzie nim pracować, to nie będzie go rozwijać.
kilka górek mamy w okolicy, tylko trudno mi wyczuć ile i jak często po nich jeździć, żeby nie przesadzić, a i efekty były  😉
incognito   W życiu należy postępować w zgodzie ze sobą.
25 czerwca 2009 20:02
W jakim kon jest wieku?Ile razy w tygodniu pracuje?Jak pracuje?To jazdy czysto rekreacyjne ,czy jakies ukierunkowane?Musisz napisac cos wiecej,a wtedy na pewno dostaniesz jakies rady 😉
xyz - ja trenowalam na górkach raz w tygodniu po pol godziny(na koniu 8-letnim będącym w regularnym treningu skokowym). Wazne zeby kon byl rozluźniony, bo jesli bedzie sztywny to siłą rzeczy grzbiet nie będzie pracowal poprawnie. Przy treningu na górkach najlepiej robić dużo przejść stęp-kłus, jadąc pod górę koń musi energicznie maszerować, jadąc w dół trzeba go mieć na kontakcie żeby nie "leciał" z tej górki, przejścia do wyższego chodu wykonywać pod górkę, do niższego z górki.
dzięki  :kwiatek:
14 lat, chodzi około 4 razy w tygodniu, czysto rekreacyjnie-terenowo narazie  😉
no to z tymi górkami ostrożnie i nie za dużo na początek, tak stopniowo mu to dawkuj
A czy ktoś wie, skąd się wzięły literki oznaczające klasy - L, P, N, C?
Koniczka   Latam, gadam, pełny serwis! :D
25 czerwca 2009 22:45
L- lekka P- pośrednia N- normalna C- ciężka CC- bardzo ciężka CS- ciężka specjalna
a w innych krajach oznaczenia sa takie same jak u nas?
Graba.   je ne sais pas
26 czerwca 2009 15:32
z tego co wiem, to chyba nie. Np. w Niemczech. Ale lepiej jak wypowie sie ktoś mądrzejszy ode mnie 🙂
Lotnaa   I'm lovin it! :)
26 czerwca 2009 18:28
W UK w skokach jest tak: British Novice 90 cm (dla seniorów, dla juniorów 10 cm niżej we wszystkich klasach ), Discovery (100cm), Newcomers (110cm), Foxhunter (120cm).
W Niemczech:

E-Einsteiger (rozpoczynajacy), A-Anfänger (poczatkujacy), L-Leicht (lekka), M-Mittelschwer (srednio ciezka), S-Schwer (ciezka)
Aby odpisać w tym wątku, Zaloguj się