własna przydomowa stajnia

Sankaritarina, ad. 2.
My mamy. To nasza pierwsza zima w nowym miejscu, więc, póki co, obserwuję, co się dzieje z podłożem.
I jestem bardzo mile zaskoczona.
Rozważałam jakieś prace na placu i, na razie, porzuciłam te pomysły, bo podłoże zachowuje się świetnie. Nawet po zejściu śniegu i dużych deszczach, nie ma grama błota, nie jest ślisko, spokojnie można jeździć.
Więc póki jest dobrze, nie grzebię, bo zepsuję.
Piaski, gleba klasy V, VI, wymiary 40 x 50 m

ibmoz, O, fajnie, fajnie. Ale wcześniej ściągnęliście wierzchnią warstwę?
No właśnie ten mój kawałek pola zachowuje się bardzo przyzwoicie. Wygląda to bardzo obiecująco.

blucha, No właśnie moim zdaniem Melehowicz ma rację.
Wydaje mi się, że warto byłoby czyścić takie mauzery. Też pewnie rozważałabym opcję "pochorowanie się"... Nie wiem na ile konie w naturze piją ze "stojącej wody".... no bo z rzeką, rzeczką, mniejszy problem, to się "czyści samoistnie".

Teraz sobie przypomniałam niektóre stajnie z taką zieloną wodą w wannie/pojemniku na pastwisku... jestem ciekawa ile to tam stało... Tzn w lecie pewnie krótko, może kilka dni, no ale i tak....

czesio, a schodzi Ci woda "do zera"? Czy jednak trochę stoi? Czy w sumie zależy...
no, ale prawda, na słońcu się glony pojawiają błyskawicznie.

Mauzery dwa razy do roku myte, plus tam jest ciągły przepływ wody. Na lato podpinane bedzie poidło od razu do mauzera, a w zimie zlewam z niego po prostu do wanny.
Żadnych glonów w środku, woda chętnie pita, ja problemów nie widziałam, tylko teraz przeniosłam pod inny dach no i słabo się zrobiło bo jednak z tej eurofali to taka czysta ta woda nie leci jak z blachy

Nie mogę już edytować a wysłuchuje, że mogę podłączyć długi wąż i dociągać wodę a nie oszczędzać na koniach za pomocą deszczówki 😅
Kochani z wielką chęcią to przyszłościowo zrobię, konie szybciej się przeprowadziły niż ja i nie mam wody miejskiej jeszcze 🙃
Jesteśmy na etapie oczyszczania wody w studni i badamy ją na bieżąco i dopóki nie będzie idealna również nie zostanie użyta.
Wodę przywożę na mauzerach chwilowo z 40km by zwierzaki miały zawsze czysta wodę, deszczówka była ściągana z eurofali przez ostatnie dni ale zobaczyliśmy problem i momentalnie rezygnacja.
Na dniach będzie dach z blachy na budynku mieszkalnym i z tego na pewno skorzystamy. I nie nie jest to ekonomia a chwilowa konieczność 😊😜

Można spróbować podłączyć zestaw filtrów do mauzera. Np takich. Ja mam coś takiego, na wodę że studni.

Macie jakieś patenty na prądoodpornego gnojka?
Prąd w pastuchu nie robi na nim wrażenia, za małe szanse, że dotknie akurat drucików w taśmie, za słaby ogólnie, zbyt często zanika z byle powodów i na koniec zbyt długie odległości czasowe między impulsami jak dla niego.
Wzmocnilam siatka ogrodzeniową, plastikową- podarł.
Mąż namawia mnie na siatkę leśną ale boję się, że jak gnojek bierze wszystko na siłę to z tą siatka też postanowi powalczyć, zaplącze się, potnie i skończy swój młodzieńczy żywot...
Jedyne co działało to - uwaga - obroża elektryczna dla psa. Minus - musiałam siedzieć w krzakach z pilotem... Działało dopóki tam siedziałam. Wróciłam do domu, kwadrans I gnój już się skumał.
Czy ktoś z Was stosował ogrodzenie elektryczne dla psa typu dogtrace d-fence?
Albo macie jakiś inny patent prócz ogrodzenia trwałego (metalowego) przetestowany?
P.S. Robiłam mu "szkolenie z prądu" kilkukrotnie. Może przez to, że jest neurologiczny to NAPRAWDE ten prąd na nim nie robi wrażenia. Ot, coś połaskotało niemiło ale idzie wytrzymać... Jestem załamana bo lezie gdzie chce i za moment będę miała wojnę totalna z sąsiadami albo będzie gnil w boksie czego ja z kolei nie zdzierżę psychicznie. I co nie jest żadnym rozwiązaniem. Gnojek 1 rok, 8 miesięcy.

Drut masz?

milenka_falbana, Wybieg/pastwisko musi być ogrodzony trwale. Pastuch jest ogrodzeniem pomocniczym lub wewnętrznym. Proponuję zastosować linkę i odpowiednio dobrany i właściwie podłączony elektryzator. Podejrzewam jakieś błędy w montażu np słabe uziemienie, albo więcej niż jeden przewód na zacisku napięcia Ponadto ogrodzenia że standardowych słupków plastikowych w przypadku koni się nie sprawdzają.

Melehowicz, dzięki ale nie stać mnie na ogrodzenie trwałe 4 ha plus kwaterki. Słupki do pastucha mamy aluminiowe, to nie jest problem. Taśmy kupuje najlepsze z najmniejszą opornością.
Problemem jest to, że na jednego konia ze stada nie działa prąd z pastucha, ma go w doopie. I napisałam dlaczego. Mam stajnie od 2005 roku i pierwszy raz takiego gnoja.

milenka_falbana, W razie czego może cię spotkać zarzut rażącego zaniedbania. Co do słupków, to mam nadzieję, że taśma jest izolowana od słupków. Taśma nie jest najlepszym rozwiązaniem, linka jest lepsza, bo trwalsze. Trzymanie blisko dwu letniego ogierka w elektrycznym ogrodzeniu zewnętrznym chyba nie jest najlepszym rozwiązaniem.

Dzięki Melehowicz ale jeśli nie masz nic więcej do dodania to ja już Ci podziękuję za dobre rady

milenka_falbana, W razie czego może cię spotkać zarzut rażącego zaniedbania. Co do słupków, to mam nadzieję, że taśma jest izolowana od słupków.
melehowicz,
Nie no, coś Ty, na kokardkę powiązane... Przestań proszę traktować ludzi jak idiotów.

milenka_falbana, Jasne, do usług. Ciekaw jestem lepszych pomysłów.

espérer, (przepraszam, nie zauważyłam Twojej odpowiedzi) mam drut. Myślisz, że drut zadziała?
Trochę się boję bo akurat byłam świadkiem jak się kobyła znajomej rozcięła drutem przez klatę przeskakując płot. Drut pięknie wspierał ogrodzenie trwałe, które tak chwali Melehowicz. Dziursko było takie, że ręka weta do łokcia wchodziła jak ją szył.
Chyba żeby ten drut jakoś osłabić żeby się w razie potrzeby zerwał... Tylko tu znów wracamy do punktu wyjścia.
Serio myślę o tej obroży dla psa tylko obawiam się, że takie rozwiązanie może przynieść mniej lub bardziej nieprzewidywalne efekty uboczne.

milenka_falbana, a jaki masz elektryzator? Jakiej mocy?

NowaJa - Ako Power N 3500

taka specyfikacja:

Maks. napięcie (V) 11500
Napięcie przy 500 Ω (V) 5700
Energia ładowania (-Joule) 5,5
Maks. energia impulsu (-Joule) 3,5
Maks. długość ogrodzenia, zgodna z (-km) 90
Maks. długość ogrodzenia bez porostu (-km) 20
Maks. długość ogrodzenia przy słabym poroście (-km) 6
Maks. długość ogrodzenia przy silnym poroście (-km) 2,5
Maks. liczba sieci (-pcs) 9
Liczba zalecanych uziomów 2
Wolt (-V) 230

milenka_falbana, 3,5 J to nie jest najmniej, ale na takiego gagatka to radzę minimum 6J, obecnie mam taki i to już naprawdę nie jest smyranie, a są nawet jeszcze mocniejsze 🙂

NowaJa, dzięki, poszukam w takim razie! Coś polecasz konkretnego? 🌷

milenka_falbana, po pierwsze mocniejszy elektryzator, kiedyś był model opisany "na narowiste konie" 😉 podobno miał 2x częstszy impuls.
Mam 8j i nic mi nie wychodzi z niego.
Zadbaj żeby przynajmniej górna linia waliła uczciwie, bo jak sa zaniki to cudów nie będzie.
Polecam albo drut - pęka błyskawicznie, albo linkę z grubym oplotem drucikami.
W taśmach druciki sa ultra cienkie i szybko sie uszkadzają, u mnie taśmy sa tylko na wewn podziałach i tylko dla widoczności.

Iskra de Baleron, 3x mocniejszy i 2x częstszy impuls brzmią obiecująco!
Linki mamy także (na środku) ale gnojusowi było bez różnicy w takim układzie.
Te fajniejsze, grubsze linki miały z kolei sporą oporność więc je ostatniej wiosny wymieniłam na nowe, małooporne taśmy. Na pewno jest tu kilka
problemów do rozwiązania, spróbuję z tym m9cniejszym elektryzatorem 👍

nie wiem o co chodzi i boje się trochę, Nie żebym krytykował i się wymądrzał. ale mam najtańszy elektryzator, ogrodzone 1,5 ha drutem 1,8 mm, i kopie az człowieka prostuje. Niestety często jest drut zrywany przez sarny. Ale poza tym działa. Więc jeśli u mnie po kilkuset metrach 0,4J wali a u ciebie 3,5J łaskocze to mam chyba elektryzator zepsuty, albo spartaczone ogrodzenie.

Ogrodzenie kosztowało mnie tyle co izolatory i drut kosztuje. Roboty nie liczę bo sam robiłem. Jako słupki są powkładane kołki wierzbowe. Przy użyciu świdra spalinowego i piły, można samemu przez 6 godzin postawić kilometr takiego ogrodzenia. Z wycięciem kołków i naciągnięciem drutu.

milenka_falbana,
koniecznie sprawdź uziemienie, bo jeśli do tej pory było ok,
to może tu się coś zadziało.
I ogólnie to polecam mocniejszy elektryzator, mam coral 5J
i jest git.
P.S. Miałam klacz z ataksją i reagowała na prąd normalnie, więc
podejrzewam, że nie w tym problem.

ms_konik, u mnie te sam eletryzator pomógł na dziada. Hucul potrafi wziąść taśmę w zęby ( gdy nie ma prądu) i ja rozerwać. A ten elektryzator plus drut chyba 1,2 pomógł.

milenka_falbana, Drut. Koniecznie. Żadna taśma, nawet przy mocniejszym elektryzatorze nie kopie tak jak drut. Ze 3 rzędy bym dała, pod dolną taśmą, między taśmami i na górę.

Sankaritarina, ,
Nie, nic nie ściągaliśmy.

Przy użyciu świdra spalinowego i piły, można samemu przez 6 godzin postawić kilometr takiego ogrodzenia. Z wycięciem kołków i naciągnięciem drutu.
LSW, no to już zależy od tego jaką się ma ziemię 🤔 zapraszam do mnie. Jeśli postawisz u mnie takie ogrodzenie w 6h, to duuużo zapłacę 🤣🤣🤣 chyba mam jakichś marnych chłopów w rodzinie, że z użyciem świdra we trzech się męczyli żeby w dwa dni plac do jazdy ogrodzić 🤣🤣 no trudno i tak ich lubię 😅😅

Hej, gdzie kupię Manusan w opakowaniu litrowym? Są takowe? Czy manuderm ma takie same właściwości jak Manusan?

shewolf, inne składy. Manusan ma chlorheksydynę.

LSW, no to już zależy od tego jaką się ma ziemię 🤔 zapraszam do mnie. Jeśli postawisz u mnie takie ogrodzenie w 6h, to duuużo zapłacę 🤣🤣🤣 chyba mam jakichś marnych chłopów w rodzinie, że z użyciem świdra we trzech się męczyli żeby w dwa dni plac do jazdy ogrodzić 🤣🤣 no trudno i tak ich lubię 😅😅
NowaJa,
I u mnie w czasie suszy ziemia była jak skała. Swider sie nie wkrecał.

Kolejne pytanie. Chcę zbudować wiate z boksem. Muszę doprowadzać tam prąd czy jest np. da radę jakis zestaw paneli fotowoltaicznych mini? Stosuje się takie rozwiązanie?