Stajnie w Warszawie i okolicach

Złota a ja zawsze ogladając stajnię zwracam uwagę na mieszkające w niej konie i boksy (nie te puste, ale właśnie te w których są konie). Na podstawie wygladu koni wyrabiam sobie opinię. Widać w jakiej sa kondycji, widać jaki jest porządek i czy konie są spokojne czy uciekają jak człowiek przechodzi koło boksu.
ale daje to fajny pogląd na to jak się właściciele końmi opiekują 🙂 jeśli konie właściciela dobrze wyglądają to i o swoje jest człowiek spokojny 🙂 myślę że Paa nie miała na myśli obowiązku jako takiego.
Nie, miałam właśnie na myśli wyrobienie sobie opinii o miejscu: jak te konie wyglądają, jak się zachowują, czy mają czysto. Nie stały w osobnym budynku, tylko w boksach w końcu stajni pensjonatowej.
Owszem, byłam obca, ale umówiona, pan mnie pilotował telefonicznie, rozmawiałam konkretnie, i to nie o jednym boksie.
Wiecie, macie rację dziewczyny.
Ale jest i druga strona medalu. Zależy kto przyjedzie, z jakim nastawieniem, jak zacznie rozmowę. Moze wystarczy poprosić? Zagadac? Nie sadzę zeby ktos kto ogłasza sie z pensjonatem nie był zainteresowany klientem🙂

moze miał gorszy dzien? 😉
efka   CEL - zadanie, które wyznaczamy naszym marzeniom
23 marca 2010 13:25
[quote author=Złota link=topic=46.msg528198#msg528198 date=1269349775]
Wiecie, macie rację dziewczyny.
Ale jest i druga strona medalu. Zależy kto przyjedzie, z jakim nastawieniem, jak zacznie rozmowę. Moze wystarczy poprosić? Zagadac? Nie sadzę zeby ktos kto ogłasza sie z pensjonatem nie był zainteresowany klientem🙂

moze miał gorszy dzien? 😉
[/quote]

Ojj,  wśród właścicieli stajni też zdarzają się osoby proste i prostsze 😉 i bez nastawienia "pro klient"...
Może miał zły dzień, nie wnikam. Ja tam od razu pokazuję swoje konie, z nieukrywaną dumą 😉
W każdym razie miałam deja vu z pewnego miejsca, gdzie byłam jednym z pierwszych klientów a później wybuchła jedna z głośniejszych internetowych afer. Pierwsze wrażenie tam było podobne 😉
Złota, jak się ma złe dni to się i ma taką a nie inną opinię w necie 😉. Inaczej jest kiedy ktoś zza płotu wpycha Ci nos do stajni, bo chce poogladać koniki, a inaczej kiedy zjawia się potencjalny pensjonariusz chcący obejrzeć stajnie. Niestety pierszego wrażenia nie da sie zrobic drugi raz.
A może poczekajmy na opinię pensjonariuszy tej stajni? Bo jak na razie o stajni nic nie wiemy ale już spekulujemy że właściciel to "burak"  😉 bo nie pokazał komuś koników. A wiemy dlaczego nie pokazał, ktoś go o to prosił, jak sie wytłumaczył?
Muffinka,  ja tak tylko ogólnikowo w odpowiedzi na to co napisała Złota. Stajni ani właściciela nie znam i się nie zamierzam wypowiadać.
Możliwe, że się tam przejadę przy większej ilości wolnego czasu, zobaczymy.
Powinnam zapytac w watku warszawskim, ale nie ma szukajki w telefonowej wersji rv wiec nie jestem w stanie sie przekopac (chyba, ze ktos podlinkuje..🙂 ).                          Mozecie mi napisac jak najlatwiej dotrzec z dworca centralnego do sklepu- pasi konik, komunikacja miejska? Bede bardzo wdzieczna.
caroline   siwek złotogrzywek :)
26 marca 2010 16:09
z Dworca - autobus 525 i 514 (mają przystanki poczatkowe między dworcem a złotymi tarasami), wysiadasz na przystanku RAWAR.
http://pasi-konik.pl/pl/static/shoppage?pageid=5061
zduśka   Zbrodnia, kara, grzech. .. litr wina
27 marca 2010 14:29
Ktoś widział tą stajnie, zna cenę?
http://www.pierwszy.net/przylesna/index.php?p=0


Burza ja tam byłam kiedy szukałam stajni dla Maxa - jest to stajnia "Przyleśna" zaraz przed skrętem na Magdalenkę przy samym lesie. Dookoła są osiedla nowo pobudowane i to minus.
stajnie obejrzałam, łącznie z halą. co do stajni - gruba warstwa obornika, a co za tym idzie - śmierdząco  🙄 , ale właściciel bardzo miły oprowadził mnie po całym obiekcie. Hala namiotowa, kilka padoków + pastwiska. z tego co mi wtedy powiedziano - brak miejsc - w kwietniu miało się coś zwolnić. cena chyba 1100 zł ( ? ) - ale nie pamiętam.
aha i stoi tam Lap Bei i dwa konie mojej znajomej  😉
Nasturcja-Renata   Moi trzej mężczyźni :)
27 marca 2010 18:19
Dramka o tej stajni niedawno była dyskusja  😉
Mieli sie zwijać, potem zostali, potem znowu mieli się zwijać  👀
Ktoś z forum tam nawet był Dzionka?
Dziękuję caro przydało się :kwiatek:
Nasturcja-Renata Dlatego wstawiłam link  😉 Jednak się nie zwineli.
arivle   Rudy to nie kolor, to styl życia!
29 marca 2010 20:15
Czy ktoś aktualnie stoi w stajni-wilanów? Jak tam tarz jest? Po zmianie osób prowadzących? Może stoi tam ktoś, kto jest w stanie porównać tę stajnię za czasów Marka i teraz?
Czy ktoś z trzymających tam koni, albo osób jeżdżących tam mógłby mi powiedzieć co się dzieje teraz z Myszką? Czy jest już na emeryturze czy jeszcze nie? Może jest na sprzedaż ew. za ile? Asize=7pt]Ale to tylko ewentualnie, bo watpie, czy uda mi sie ja kiedys wykupic, zebby ta emeryture jej dac...[/size]
I czy ta osoba mogłaby Myszkę ode mnie poklepać i dać marchewę?  :kwiatek:

Jeśli to  🚫 to przepraszam, ale nie wiedziałam gdzie zapytać.
Słuchajcie kochani, czy ktoś stoi/jeździ w "Hubercie" koło Jeziorka Czerniakowskiego? Sprawa jest taka, że w weekend miałam już 3-cią osobę stamtąd, która wmawiała mi, że jadąc narożnik należy łydkę wewnętrzną cofnąć a zewnętrzną trzymać na popręgu. O co chodzi? Teoria jazdy się pozmieniała czy co?
Zu   You`ll ride my rainbow in the sky
31 marca 2010 19:41
ja stałam, ale żadnych takich teorii nie pamiętam.
Słuchajcie wstępnie szukam stajni z pastwiskami, dobrym dojazdem komunikacją i dobrą opieką.
Zależy mi jedynie na warunkach i dojeździe, żadnej hali, solarium i innych bajerów nie musi być...
ja jeżdżę w Hubercie, w rekreacji i takich rzeczy nikt mi nie mówi. Jest tam co prawda kilku instruktorów, jednak moim zdaniem wszyscy trzymają poziom, więc jestem mocno zaskoczona tym, co piszesz...
Nie wiem jak to rozumieć  i co o tym myśleć  🙄 jakby jedna osoba mi to powiedziała to pewnie pomyślałabym, że coś pokręciła, źle zrozumiała, ale 3 osoby ...  ❓
Zresztą, nieważne, skoro twierdzicie, że jest ok to OK. Może jednak to jeżdżący coś pokręcili  😉
Hej,
Szukam stajni w okolicach wawki ( bardziej od strony: Magdalenki, Janek, Piaseczna)
Dojazd pociagiem, komunikacja miejska, podmiejska (gora 40-60min na dojazd), gdzie boks bedzie wolny od maja. Interesuje mnie stajnia z zielonymi pastwiskami, lonżownik tez bylby wskazany. Cena do 800zl/miesiac.

Jesli ktoś zna takowa stajnie prosze o info na priv.

J[color=purple]estem z Warszawy i tez miałam problem ze znalezieniem odpowiedniej stajni dla mojego konia. Po dwóch niecelnych wyborach wreszcie stoimy w odpowiedniej stajni pod wieloma względami  🤣 Jeżeli mogę komuś pomóc to proszę pisać na PV  😁
Czy w okolicach Janek-> do Żabiej Woli, są jakieś stajnie godne polecenia poza Grzmiącą i Przyleśną?
Czy stajnia w Rumiance funkcjonuje?
Chodzi mi zarówno o te z halą jak i bez, ale czyste i z bezpośrednim wyjściem w teren.
Edit- i czy ktoś stoi aktualnie w Wyrębach? 🙂
Burza w "Wyrębie"  😉
Polecam Ojrzanów u P. Chrzanowskich 🙂
Eremitka, oj no zawsze mi się myli  😡

Słyszałam, że Ojrzanów jak z obrazka 🙂
Burza o Ojrzanowie słyszałam same pozytywne opinie 😉 a szukasz stajni dla siebie?
Bischa   TAFC Polska :)
02 kwietnia 2010 09:53
Ktoś z Was stoi w Golden Horse ?  😉 Być może się tam niedługo z koleżanką od westu wybiorę to kogoś z Was przy okazji też odwiedzę  😉
Czy w okolicach Janek-> do Żabiej Woli, są jakieś stajnie godne polecenia poza Grzmiącą i Przyleśną?
Czy stajnia w Rumiance funkcjonuje?
Chodzi mi zarówno o te z halą jak i bez, ale czyste i z bezpośrednim wyjściem w teren.
Edit- i czy ktoś stoi aktualnie w Wyrębach? 🙂


Grzmiąca godna polecenia?? Pijany stajenny itd...
Rumianka podobno jeszcze funkcjonuje, ale rekreacja podobno kiepsko idzie, pensjonat kosztował jakiś rok temu 1300zł, ale zaplecze mają zaje***te, czysto, ładnie i przyjemnie.
Aby odpisać w tym wątku, Zaloguj się