Młode Konie

Szkoda tylko, że nie ma ogona  🤔 został kiedyś na krzaku...

Odrośnie, nie jest tak źle. A może w ruchu ją masz ?
zabeczka17   Lead with Ur Heart and Ur Horse will follow
25 kwietnia 2010 22:03
MOje słodkości z dzisiaj 🙂 Blamunia i Iskrzak 🙂
faraa ona jest przecudna ;]
moje grzeczne konisko przyprawiło mnie prawie o zawał serca..
biegał i dzikował po placu, później sobie skubał trawkę w ramach odpoczynku aż nagle sobie zagalopował i tak galopował, że o hamulcu zapomniał i sobie przeskoczył ogrodzenie widoczne na zdjęciu.. najpierw kwiczał i uciekał po polu ale później(o zgrozo) skierował się w stronę ulicy. Na szczęście się dobrze skończyło 🙂
krysiex213   świetny jest .      ...  taki .....kochany konik 🙂
zabeczka17   Lead with Ur Heart and Ur Horse will follow
25 kwietnia 2010 22:28
grast no niestety z dzieciakami należy uważać ;]  skurczybyki mają pomysły ;]

A moja pannica ostatnio staje na zamurowaną ścianę boksu... skubana opiera się przodem i stoi na dwóch tylnich nogach.
Występuje to tylko ja ma zostać sama bo  jej koleżanki mają treningi.
Boję się że wsadzi noge bliżej krat , zawinie się i  masakra będzie. Jedyny pomysł to pastuch, bo drewnianą osłonę wyżarła nawet z lakierem smakowym ( odstraszającym)... co mam robić?
TeQuila ^^,  odważnie z tym kupieniem młodego konia, jesteś pewna, że nie zbyt odważnie?
Swoją drogą, ładna ruda malowana 😉
Averis   Czarny charakter
26 kwietnia 2010 06:30
MoniaaA, teraz, to chyba po ptakach już 😉? Kupiła, to niech się martwi i wychowuje, z tego co widzę, to jest w porządku. Każdy zakup młodziaka jest odważnym posunięciem, żeby nie powiedzieć- szalonym.
Może i zbyt odważnie, ale Tequila szuka kogoś do zajeżdżenia konia, więc wygląda na to, że szuka dobrej drogi...
Ja bym dopowiedziała - zakup młodziaka przez człowieka, który wcześniej nie miał do czynienia z młodzikami [albo miał stosunkowo mało do czynienia, albo miał do czynienia tylko z tymi zajeżdżonymi] jest zazwyczaj bardzo szalonym pomysłem [o czym się z resztą przekonałam "własnoręcznie"]
MoniaaA,  w ogóle gdzie Twój młody, hm? Dawno go tu nie było 🙂

grast, hehehe niezły jest! [w ogóle, to dla mnie jeden z naładniejszych koni ostatnich czasów. Dajno jeszcze jakieś zdjęcie "całościowe" 😉] Mój w takiej sytuacji włącza abs na 4 nogi i robi piękny sliding stop, zatrzymując się z nosem przed ogrodzeniem 😁 Na szczęście skojarzenie z kolorową przeszkodą jest zupełnie inne.😀
zabeczka17 mój kilka razy próbował się podnosić to później zamontowaliśmy mu zapięcie, jakby miał stać na stanowisku i gdy konie wychodziły i czuł, że nie może unieść się do góry to zaprzestał i teraz już wychodzące konie nie robią na nim różnicy 🙂 może u Twojej też by zapinanie podziałało?

Sankaritarina dziękuję  :kwiatek: mój też zawsze robił takie zatrzymania, no ale w końcu stwierdził pewnie, że zobaczy co jest tam dalej :P
grast śliczne to Twoje zwierzę! pięknie umaszczony jest 😉
krysiex213 faajny ten Twój kombinator  😁 tak pomysłowego konia to nie widziałam, żeby klękać do picia...  😂
slojma, Sankaritarina  :kwiatek:
armara dzięki  :kwiatek: co to za Junior?  😜
darolga   L'amore è cieco
26 kwietnia 2010 09:51
grast - cuuuudo, jest przepiękny!
zabeczka17   Lead with Ur Heart and Ur Horse will follow
26 kwietnia 2010 10:32
zabeczka17 mój kilka razy próbował się podnosić to później zamontowaliśmy mu zapięcie, jakby miał stać na stanowisku i gdy konie wychodziły i czuł, że nie może unieść się do góry to zaprzestał i teraz już wychodzące konie nie robią na nim różnicy 🙂 może u Twojej też by zapinanie podziałało?


Spróbuję, bo ona szaleństwa dostaje jak panny wychodzą ze stajni a ona zostaje. 🙄 głupi kobył 😎
slojma   I was born with a silver spoon!
26 kwietnia 2010 11:43
grast- piękny Twój młodziak, ale uważajcie na te ogrodzenia jak zobaczył, że raz może skoczyć, to później też może, ja zawsze się tego obawiam
armara dzięki  :kwiatek: co to za Junior?  😜

:kwiatek:
Junior to ogierek małopolski, roczniak po Halogenie (Vis Versa) z Matki Oregon xx x Dahoman IX o.

slojma - no właśnie, tego się teraz obawiam.. No cóż, na razie z innymi nie jest wypuszczany bo niedawno pożegnał się z byciem ogierkiem, więc póki co będzie wychodził sobie na spacerki, na lonży a luzem jedynie po hali 🙂

armara - jest genialny! 🙂 widziałam go w ogłoszeniach i wpadł mi w oko 😀

armara toż to krewniak mojego!! dziadki Vis Versy i Oregony te same 😀
karolciaequilano   marzenia się spełniają
26 kwietnia 2010 13:39
darolga- zazdroszczę Korabskiego  😍 przepiękny! Zawsze marzyłam o takim koniuchu  🙂 a mam całkowite przeciwieństwo  :kwiatek:
grast - śliczny wariat  🙂 Dobrze, że Wasza "przygoda" tak się skończyła.

zarośnięty kucyk zaczynający regularną pracę  🙂




Przepraszam za ilość i jakość zdjęć.
Zmykamy  🙂
Chciałabym się pożalić, że w moim Młodym coraz mniej dzieciaka a coraz więcej dorosłego, poważnego FACETA. Tak lubiłam tą jego młodzieńczą głupotę a on sie coraz bardziej ogarnia. Pewnie się cieszyć powinnam, ale troszkę mi tego brakuje.
Averis   Czarny charakter
26 kwietnia 2010 15:55
Jak wszystko dobrze pójdzie, to Karson niedługo będzie ze mną 💃 Wtedy zatańczę ze szczęścia 😀 Wszystkie voltowe ciotki mają zaproszenia 😉
slojma   I was born with a silver spoon!
26 kwietnia 2010 16:12
Averis- no to super trzymam kciuki
Averis Zwolniło się miejsce czy inna stajnia?
I zabrali mi ogierki. Myślałam, że siwy będzie sprawiać problemu, a tu wręcz odwrotnie. On powoli, ale wszedł, a gniady? Rozwalił sobie pysk i 2 razy wyrżnął na rampę prosto na pysk. Teraz znowu siwy na miejscu ponoć nieźle wariuje, a gniady jest grzeczny. Do tego mam jeszcze kobyłę kulawą...  🤔
Breakaway, co się stało kobyłce? Mam nadzieję że nic poważnego? Gdzie pojechały ogierki? Do tej samej osoby co Kapitał?
Tak, są w LKJcie. Kobyła ma ropień, wlazła gdzieś na jakieś szkło czy coś i ma rozciętą koronkę...
slojma   I was born with a silver spoon!
26 kwietnia 2010 16:59
breakawayy- to już nie będzie więcej zdjęć młodziaków 🙁
Dziewczyny, skierowalam to pytanie do Tequili ze wzgledu na to, iż znam ją osobiście. Jako, że nie utrzymuję kontaktu, pytam przez forum 🙂
W tym przypadku śmiem stwierdzić, iż jest to mocno odważne posunięcie. Ale nie mi to oceniać a jedynie pytam o odczucia właścicielkę czyt. Tequile 🙂

Sankarita a jest żyje sobie i łobuzuje😉 Zdjecia siedza w aparacie jako, że brak kabelka i baterii  👿 a tak fajnie wyglada, że chetnie bym coś wrzuciła.
Kurcze, szkoda jej, mam nadzieję że szybko się zagoi  :kwiatek:
Skoro chłopaki są w LKJ to mam kolejny powód żeby tam zajrzeć. Jeśli są tak śliczni jak na fotach to 💘 ukradnę  😁
Zajrzyj zajrzyj i mi raport zdaj, jak się mają!

slojma mam nadzieję, że będą 😉
Averis   Czarny charakter
26 kwietnia 2010 17:15
breakawayy, trzymam kciuki za kobyłkę.
MoniaaA, a to zmienia postać rzeczy 😉 Ja również czekam na zdjęcia 🙂
Averis dzięki 😉
Miejmy nadzieję, że jakoś się zagoi. Na razie wyszorowałam jej kopyto, dokopałam się właśnie do tego, no i na razie zalane było tylko. Chciałam ściągać weterynarza, ale nie mój koń... Jak jutro nic się nie ruszy, to nakażę wezwanie weta, albo sama jakoś zapłacę.  😉
Aby odpisać w tym wątku, Zaloguj się