Kalendarz jest na stronie pzj i na stronach wojewódzkich związków. Na związkowych stronach pokazuje się wtedy, gdy odbędzie się na 100%, na stronach organizatorów jak jeszcze planują 🙂 mam nadzieję że dobrze Cię zrozumiałam 😉
Matko.. Ja zdałam brąz na początku wakacji 2010. Stadnina na drugim końcu Polski, więc obiecali odznake przesłać poczatą. I co? Mimo wielokrotynych telefonowań, przypominania itd. odznaki nadal nie mam. Minął juz parwie rok. Gościu tłumaczył się, że nie mógł wysłać (kiedy ostatnio dzwoniłam), bo nie ma koperty bąbelkowej a normalną odznaka przebije i wypadnie. No a koperty nie ma, bo jest niedziela, a poczta daleko i zamknięta 🤔. Sama nie wiem co robić. Mam w planach wysłać mu pocztą tą ... kopertę, bo normalnie ręce opadają. A stajnia "prestiżowa", nagrody "najlepszego OJ roku 2010" itd. 🙄 Można to gdzieś zgłosić, że odznakę przetrzymują i nie chcą wysłać (z PZJ-tu doszła do niego praktycznie po tygodniu)?
Matko.. Ja zdałam brąz na początku wakacji 2010. Stadnina na drugim końcu Polski, więc obiecali odznake przesłać poczatą. I co? Mimo wielokrotynych telefonowań, przypominania itd. odznaki nadal nie mam. Minął juz parwie rok. Gościu tłumaczył się, że nie mógł wysłać (kiedy ostatnio dzwoniłam), bo nie ma koperty bąbelkowej a normalną odznaka przebije i wypadnie. No a koperty nie ma, bo jest niedziela, a poczta daleko i zamknięta 🤔. Sama nie wiem co robić. Mam w planach wysłać mu pocztą tą ... kopertę, bo normalnie ręce opadają. A stajnia "prestiżowa", nagrody "najlepszego OJ roku 2010" itd. 🙄 Można to gdzieś zgłosić, że odznakę przetrzymują i nie chcą wysłać (z PZJ-tu doszła do niego praktycznie po tygodniu)?
Niestety odznaki giną :-( Nie mam pojęcia komu na poczcie to się przydaje, ale rzeczywiście giną. My wysyłamy tylko na ryzyko zainteresowanych. Zginęły ok 5 razy!
Parkur należy jechać w półsiadzie lub lekkim siadzie skokowym, a czworobok w pełnym siadzie.
No nie do końca. Szczególnie z tym czworobokiem- np. na brąz większość programu trzeba jechać w anglezowanym, na srebrnej też jest wolta w anglezowanym. Po protu trzeba czytać co tam w programie napisali. Co do skoków, to raczej nie jest jakiś wymóg, że trzeba między przeszkodami w półsiadzie. Wiele razy widziałam, jak odznakowicze jechali w pełnym i nikt się nie czepiał, ani punktów nie obniżał. Skoro nie jest sprecyzowane- można jechać według uznania, albo w półsiadzie, albo w pełnym. No, chyba, że jest wyraźnie napisane (na brąz tak na pewno jest), że trzeba przejechać jakiś tam odcinek galopem w półsiadzie.
Co do parkuru, warto dopytać kogoś, co preferuje dany egzaminator, bo jedni wolą półsiad cały czas, a inni pełny siad, co do czworoboku galop w pełnym siadzie, a kłus tak jak pisze w programie, generalnie ćwiczebny jest zawsze przed zagalopowaniem, a także przed zatrzymaniem i nieruchomością 5s, raz jest półsiad, a tak to anglezowany.
[quote author=fabapi link=topic=62.msg980802#msg980802 date=1303124282] Parkur należy jechać w półsiadzie lub lekkim siadzie skokowym, a czworobok w pełnym siadzie.
No nie do końca. Szczególnie z tym czworobokiem- np. na brąz większość programu trzeba jechać w anglezowanym, na srebrnej też jest wolta w anglezowanym. Po protu trzeba czytać co tam w programie napisali. [/quote]
Masz absolutną rację - zastosowałam zbyt duży skrót myślowy
Co do skoków, to raczej nie jest jakiś wymóg, że trzeba między przeszkodami w półsiadzie. Wiele razy widziałam, jak odznakowicze jechali w pełnym i nikt się nie czepiał, ani punktów nie obniżał. Skoro nie jest sprecyzowane- można jechać według uznania, albo w półsiadzie, albo w pełnym. No, chyba, że jest wyraźnie napisane (na brąz tak na pewno jest), że trzeba przejechać jakiś tam odcinek galopem w półsiadzie.
Jest sprecyzowane - tak samo jak potem na egzaminie licencyjnym w skokach - wymagany jest półsiad. Jeżeli ktoś pojedzie pełnym siadem to na odznakę zda - jeżeli wykona to poprawnie - ale ocena będzie niższa.
Fascynujące jest swoją drogą jak wiele emocji wywołuje półsiad.
Fascynujące jest swoją drogą jak wiele emocji wywołuje półsiad.
u mnie nie wywołuje 🙂 tylko chciałabym wiedzieć jak jechać te skoki (bo koń i tak średnio skoczkowy jest) żeby je zaliczyć🙂 teraz wiem że lepiej półsiadem, dzięki za info
Czy jakikolwiek klub oprócz Szarży w okolicach W-wy organizuje egzaminy na odznaki na własnych koniach?... I które z tych klubów (koni) są godne polecenia w miarę... cudów nie oczekuję, ale jednak... 😉
Czy byłby ktoś tak miły i podlinkował mi program uj na brązową odznakę? Potrzebuje do niego zajrzeć, wiem, że był na stronie PZJu ale teraz za nic nie mogę go znaleźć, w zakładce dot. BO widzę tylko kartę ocen i parkur. Z góry dziękuję.
Hej🙂 Ja się tylko tak wtrące:P Czy na brązowej TRZEBA mieć sztylpy czy można mieć np. naciągnięte skarpetki? Bo jeżdżę w stabilizatorze na kolanie...jest on nieco długi i sztylpy są nie wygodne...choć czasami wchodzą...przy skokach przy większym półsiadzie stabilizator+sztylp --> nie da rady:P 🏇
Czy lekarz Ci pozwala na jazdę konną ze stabilizatorem ? Masz aktualne badania od lekarza sportowego ? Dopytuję się, bo walczę z ludźmi jeżdżącymi w skarpetkach zamiast czapsów a Twój przypadek jest mocno niestandardowy
Właśnie dzięki stabilizatorowi mogę jeździć...zapisał mi go ortopeda... Badać sportowych nie mam...Jestem po badaniach... a jeśli można wiedzieć czemu z tym walczysz?! 🙂
A propos skarpetek: istnieje takie określenie jak strój jeździecki. Obejmuje ono długie buty (oficerki) lub (od kilku lat) sztyblety i czapsy, bryczesy, oraz kask (dawniej toczek). Częśc tego ubioru wynika z bezpieczeństwa, część z tradycji. Dlaczego dżudocy nie występują w legginsach i glanach, lekkoatletki w spódnicach do kostek, a tenisistki w szarawarach ? Takie są zwyczaje i już. Uprawiając jeździectwo klasyczne musimy dopasować się do pewnych prawideł. Osobiście oglądając na szkoleniu z dr.Mullerem skoki przez przeszkody krosowe na koniu na oklep i bez ogłowia byłam pod wielkim wrażeniem umiejętności jeźdźca w aspekcie porozumienia z koniem - ale sport jeździecki ma inne zasady. Jeżeli ktoś chce jeździć w skarpetkach, bez kasku, bez spodni, bez majtek etc to jak najbardziej mu wolno - jeżeli to robi na swoim koniu na własną odpowiedzialność. Jeżeli ktoś przyjeżdża na egzamin na odznakę - to ma przestrzegać zasad Polskiego Związku Jeździeckiego. To samo tyczy półsiadu.
radzę puknąć się w czoło i dac sobie siana...skoro musisz uzywać stabilizatora,nie jesteś zdrowa,ergo nie możesz uczestniczyć w zawodach i egzaminach. a jezeli coś ci się stanie,to kto za to odpowie?pewnie organizator,jeżlei nie sprawdzi,że jesteś zdolna.