STOP Skaryszew

A tak na spokojnie - to mam pytanie

A co zrobicie gdy Wasz kochany koniś będzie miał już swoje lata i nie będzie już można na nim jeździć - co ? Jeśli będzie niedołężny i będzie już tylko maszynką do owsa ? Sprzedacie handlarzowi a on go zawiezie do rzeźni - to jest smutne ale taka jest rzeczywistość.
Nie trzeba likwidować Skaryszewa - tylko ludzi którzy się pastwią nad zwierzętami.  Tu jest problem a nie samo istnienie Skaryszewa. 

Gdyby nie my konie nie dożywałyby tak sędziwego wieku - zjadałyby je drapieżniki taka jest kolej rzeczy.
A tak na marginesie czy jak wsuwacie kotlecika  to nie nasuwa się pytanie - czy świnka lub krówka chciała polec na naszym talerzu.

Jesteśmy drapieżnikami i to bardzo inteligentnymi więc zwierzęta raczej nie mają z nami szans.
A tak na spokojnie - to mam pytanie

A co zrobicie gdy Wasz kochany koniś będzie miał już swoje lata i nie będzie już można na nim jeździć - co ? Jeśli będzie niedołężny i będzie już tylko maszynką do owsa ? Sprzedacie handlarzowi a on go zawiezie do rzeźni - to jest smutne ale taka jest rzeczywistość.
Nie trzeba likwidować Skaryszewa - tylko ludzi którzy się pastwią nad zwierzętami.  Tu jest problem a nie samo istnienie Skaryszewa. 

Gdyby nie my konie nie dożywałyby tak sędziwego wieku - zjadałyby je drapieżniki taka jest kolej rzeczy.
A tak na marginesie czy jak wsuwacie kotlecika  to nie nasuwa się pytanie - czy świnka lub krówka chciała polec na naszym talerzu.

Jesteśmy drapieżnikami i to bardzo inteligentnymi więc zwierzęta raczej nie mają z nami szans.

Może mów za siebie. Ja zapewnię opiekę mojemu koniowi do końca.
Jeżeli będzie konieczność, konia uśpię.
Jeżeli nie, ma u mnie dom, aż padnie naturalnie.

Kupiona od handlarza, nie wróci już do niego.

Jeśli będzie cierpiał to  uśpię.
Jeśli będzie w stanie żyć bez bólu będzie w stajni dla emerytów.
Poza tym starych koni rzeźnie tak chętnie nie biorą...
Strzyga   Życzliwościowy Przodownik Pracy
29 stycznia 2013 15:48
Poza tym, stare konie tak bardzo chętnie nie są skupowane, bo jak wiemy, stare mięso jest mniej smaczne niż mięso młode i zdrowe.
Edit: ano właśnie Karla =)


Ja dostawałam już pw czy się dołączę do akcji, spamuje mi się tablice ogłoszeniami o zbiórce funduszy dla tary na ciepłe suche miejsce i herbatę. Jakaś masakra.
Tania

Tak mówię przede wszystkim za siebie i broń boże nikogo nie osądzam ale ekonomia i prawo zmuszą nas wszystkich do tego.

Czasami handlarz to taki lekarz duszy - bo to on a nie my osobiście towarzyszymy naszemu przyjacielowi w ostatniej drodze.

Karla

Jedna klacz też ma u mnie dożywocie i pewnie też ją uśpię jak trzeba będzie jej ulżyć w cierpieniach i pewnie zakopię ją w ogrodzie. Ale ja mam na to warunki

Reszta pewnie wymieni na nowszy model i co do tego to raczej nie mam wątpliwości - a resztę zweryfikuje życie
Strzyga   Życzliwościowy Przodownik Pracy
29 stycznia 2013 15:59
Nie możesz zakopać jej w ogrodzie, bo to niezgodne z prawem, to po pierwsze.

Zastanawia mnie dlaczego Ci wszyscy oszołomi nie walczą o to jak traktuje się starych ludzi? Co robi się z nimi w domach opieki? Mogliby kontrolować, pomagać, dotrzymywać towarzystwa opuszczonym ludziom...
Albo jakie są warunki w schroniskach dla zwierząt. Dlaczego te wszystkie "wolotariuszki" zamiast zbierać kasę na herbatę do Skaryszewa, nie pojedzie do najbliższego schronu i tam nie zaopiekuje się zwierzątkami... jasne, bo blokowanie drogi jest medialne, pomoc w schronie już nie. Jest tyyyyyyyyle miejsc w których można pomóc. Niekoniecznie wylewając barszcz w proszku...
leosky   im więcej wiem, tym bardziej wiem, że mało wiem.
29 stycznia 2013 16:19
ja twierdzę, że jeśli ktoś tak bardzo nienawidzi ludzi, to nie ma w nim miejsca na jakąkolwiek empatię, miłość do jakiejkolwiek istoty żywej, w tym do zwierząt. A komentarze pod niejednym apelem "pełnych nienawiści geniuszy- pseudo obrońców" mówią same za siebie. Tyle w nich wulgaryzmów i chęci mordowania.

Kontrole owszem. Sprawdzanie dobrostanu zwierząt owszem. Edukacja owszem. Ale głupocie mówimy zdecydowanie STOP.

Aleście zrobili reklamę.  😉

Ja też jestem przeciwko głupocie, rękami i nogami podpisuję się pod tym, żeby Skaryszew istniał, jak istnieje. Handlarze, są i będą. Nawet jeśli zamknie się ten targ, to znajdą sobie inne miejsce. Czy to będzie Skaryszew, czy inne miejsce, ludzie zawsze będą gorsi i lepsi. Zwierzęta będą traktowane lepiej i gorzej i to traktowanie właśnie trzeba zmieniać a nie zamykać całe bazary.

Narobiliście mi smaka i zrobię wszystko żeby tam pojechać i obejrzeć. Postaram się zdać jakąś relację, może pstryknę parę zdjęć. Czy może ktoś dać mi jakiś namiar na ten bazar i datę, w której ma się on odbyć?

EDIT: Już znalazłem! Dziękuję. Popatrzyłem na termin i na 99% jedziemy.
ja twierdzę, że jeśli ktoś tak bardzo nienawidzi ludzi, to nie ma w nim miejsca na jakąkolwiek empatię, miłość do jakiejkolwiek istoty żywej, w tym do zwierząt.

Po stokroć się zgadzam!
leosky   im więcej wiem, tym bardziej wiem, że mało wiem.
29 stycznia 2013 17:01
tylko uważajcie z tym fotografowaniem na targu bo ludzie są już uczuleni (i wcale im się nie dziwię) na robiących zdjęcia, ze względu właśnie na osoby robiące antyreklamę. Trudno będzie wytłumaczyć że właśnie chce się pokazać targ od tej mocnej strony.

Bywałam na różnych targach. Rzadko widywałam niepokojące sceny związane ze złym traktowaniem zwierząt. Widziałam natomiast że służby czuwały.  Zawsze było to dla mnie mocne przeżycie, pomimo tego iż były to targi na których bywało kilkadziesiąt koni.  W Skaryszewie podobno dech zapiera jak się widzi taką ilość koni. Ja to bym pewnie drgawek dostała, bo zawsze tak mam. Aż mi się beczeć chcę że nie pojadę🙁

I tak jak ktoś wcześniej napisał. Problemem nie jest Skaryszew. Tylko sumienia ludzi. W dużej zbiorowości zawsze znajdą się jednostki beznadziejne. Ale jest to ułamek. I właśnie tu zaczyna się praca służb do tego powołanych.
Tez bym pojechala, tyle tylko, ze w tygodniu kiepsko z autem 🙁

Bera, trzymam kciuki za akcje 😉 jak uda mi sie z kims zabrac, to sluze pomoca 😉
leosky Dziękuję za info! Aparat wezmę jakiś mały i zobaczymy.
Tak mówię przede wszystkim za siebie i broń boże nikogo nie osądzam ale ekonomia i prawo zmuszą nas wszystkich do tego.
Czasami handlarz to taki lekarz duszy - bo to on a nie my osobiście towarzyszymy naszemu przyjacielowi w ostatniej drodze.

Dawno nie czytałam większej bzdury
Jak pies czy kot zrobią się starsze, to też oddasz handlarzowi??  🤔
U mnie koń stoi na równi z psem (za kotami nie przepadam, zatem ich w to nie mieszam)... nie rozumiem dlaczego miałabym oddawać starszego konia z założeniem, że pójdzie na karmę dla zwierząt (dla ludzi się już nie nada)... dziwne i niezrozumiałe dla mnie podejście...
OK rozumiem w- sporcie. Gdzie koń ma służyć , skakać, biegać... jak się zużyje - często nie ma środków na jego dalsze utrzymanie, bo są kolejne, nowsze, młodsze. Takie konie się sprzedaje... ale nasze czysto "przydomowe szkapiny"?...
Tania

Tak mówię przede wszystkim za siebie i broń boże nikogo nie osądzam ale ekonomia i prawo zmuszą nas wszystkich do tego.

Czasami handlarz to taki lekarz duszy - bo to on a nie my osobiście towarzyszymy naszemu przyjacielowi w ostatniej drodze.

(...)


Powtórzę, bo chyba nie dotarło ? Mów/pisz za siebie. Nic z tego co wypisujesz mnie nie dotyczy i w żadnym razie nie podzielam twojego zdania. Zatem to "nas" to sobie zostaw, dla "was".
Tania-powiedz mi ile koni utrzymujesz? I czy postawisz konie ponad byt swojej rodziny?
[.... a jak będziesz miała 100 kotów i będziesz szła po bandzie z finansami? Większość z was ma jednego konika na utrzymaniu i radykalne poglądy. Trzymaj naście za zwykłe pobory, ryzykuj  całym życiem dla koni. ....i po 20 latach takiego życia zobaczymy jakie masz poglądy na ten temat. Musi się pojawić bilans zysków i strat.
quote author=_Gaga link=topic=65714.msg1670431#msg1670431 date=1359481066]
Tak mówię przede wszystkim za siebie i broń boże nikogo nie osądzam ale ekonomia i prawo zmuszą nas wszystkich do tego.
Czasami handlarz to taki lekarz duszy - bo to on a nie my osobiście towarzyszymy naszemu przyjacielowi w ostatniej drodze.

Dawno nie czytałam większej bzdury
Jak pies czy kot zrobią się starsze, to też oddasz handlarzowi??  🤔
U mnie koń stoi na równi z psem (za kotami nie przepadam, zatem ich w to nie mieszam)... nie rozumiem dlaczego miałabym oddawać starszego konia z założeniem, że pójdzie na karmę dla zwierząt (dla ludzi się już nie nada)... dziwne i niezrozumiałe dla mnie podejście...
OK rozumiem w- sporcie. Gdzie koń ma służyć , skakać, biegać... jak się zużyje - często nie ma środków na jego dalsze utrzymanie, bo są kolejne, nowsze, młodsze. Takie konie się sprzedaje... ale nasze czysto "przydomowe szkapiny"?...
[/quote]
[img]/forum/Themes/multi_theme/images/warnwarn.gif[/img] brak edycji postow
kadnawa naucz się cytować, bo przytaczasz moje słowa, jako swoje ...
Ani ja, ani - jak sądzę Tania - nie będziemy miały 100 kotów, co ma posiadanie 100 kotów do posiadania konia?
Piszesz że każdego ekonomia i prawo ( 😲) zmusi do oddania konia na karmę dla psów  🤔 Niby dlaczego?
Ja mam co prawda na utrzymaniu aktualnie tylko 2 konie, ale mój kuzyn ma około 30... Żadne z nas nie odda zwierząt komuś, kto wsadzi je do puszek... W momencie, w którym któremuś z nas powinęłaby się noga - najpierw zwrócilibyśmy się do siebie nawzajem , oraz do reszty rodziny hodującej konie... Potem szukalibyśmy dzierżawców, lub kupców potencjalnych - na konie które można potencjalnie sprzedać... Ale żaden z nich nie trafiłby bezpośrednio do puszek...
Nazywając handlarza lekarzem duszy moim zdaniem pokazujesz po prostu co Ty zrobisz ze swoim koniem-swoimi końmi - kiedy Ci się znudzą... i szczerze pisząc - czytam to z przerażeniem... Mam szczerą nadzieję, że nie masz innych zwierząt bo takie podejście kojarzy mi się z ludźmi, którzy pozbywają się psów wyrzucając je z auta :-( bo się znudziły, a przypadkiem urodzone kocięta szybciutko topią w worku...  🤔

Edit: dodam ponadto, że osobiście mam tyle zwierząt, na ile mnie stać i utrzymuję je ładne kilkanaście lat "za zwykłe pobory"... Niedługo będzie 20 lat "takiego życia"... co nadal nie kieruje mnie choćby minimalnie w kierunku wsadzenia własnego zwierzęcia do puszki tylko dlatego, że już mi nie wozi tyłka...
Brakuje mi na Skaryszewie pozytywnych wzorców i inicjatyw, osoby którym zalezy na dobru koni powinni raczej myslec o tym jak pozytywnie zmienic zwyczaje, jakie mechanizmy wprowadzić, brakuje mi pokazów, ocen, prezentacji ogierów ze stadnin,
Ja jak co roku się wybieram, 2 lata pod rząd byłem z saniami , w tym roku jak bedę miął urlop zanierzam wystawić starocie końskie które zebrąłem, nawet myślałem że jak ktos z krakowa miałby coś ciekawego do sprzedania czy pokazania ( ja mam kilka zabytkowych siodeł, dwa damskie, dwa juczne chyba i jeszcze jakies wynalazki, raczej do poogladania niż zakupu ) to moglibyśmy zrobić to wspólnie, myślałem nawet o uruchomieniu punktu strugania, ale mam mieszane uczucie sam ostrugał bym pewnie max 6 koni, o ile wogóle byli by chetni,
Za dużo na Skaryszewie chinszczyzny, disco polo i zespołów z ameryki południowej, podobało mi sie że w tamtym roku byli ułani.
pawel_asola, świat jest takim jakim go tworzymy. Skaryszew też. Myślę, że nie ma co czekać, aż zrobią inni. Małymi krokami każdy z nas może  pokazać, że można inaczej, lepiej...
Misiek69, z aparatem nie ma co panikować. Myślę, że jeśli podejdzie się do właściciela koni, zapyta o zgodę i powie, że chcesz pokazać zdjęcia, że w Skaryszewie są też ładne konie, to sam jeszcze właściciel strzeli uśmiech do fotki. Przecież zdecydowanej większości tych ludzi zależy, żeby w mediach pokazać, że to nie jest rzeźnia tylko jarmark.
kandawa po co ci naście koni skoro nie możesz ich utrzymać?
Skoro utrzymuję to mogę...większość jest właśnie dlatego aby szmaciarze nie przerobili ich na karmę, i właśnie dlatego auto mam 22 letnie
Dom wybudowałam 10 lat później niż mogłam
kandawa po co ci naście koni skoro nie możesz ich utrzymać?

[Życzę wam powodzenia, ale pierwsze kłopoty z tzw płynnością finansową zweryfikują Wasze poglądy. Np. Albo kasa albo tracisz dom
to sami będziecie wpędzać konie do przyczepy handlarzowi
quote author=_Gaga link=topic=65714.msg1670607#msg1670607 date=1359489433]
kadnawa naucz się cytować, bo przytaczasz moje słowa, jako swoje ...
Ani ja, ani - jak sądzę Tania - nie będziemy miały 100 kotów, co ma posiadanie 100 kotów do posiadania konia?
Piszesz że każdego ekonomia i prawo ( 😲) zmusi do oddania konia na karmę dla psów  🤔 Niby dlaczego?
Ja mam co prawda na utrzymaniu aktualnie tylko 2 konie, ale mój kuzyn ma około 30... Żadne z nas nie odda zwierząt komuś, kto wsadzi je do puszek... W momencie, w którym któremuś z nas powinęłaby się noga - najpierw zwrócilibyśmy się do siebie nawzajem , oraz do reszty rodziny hodującej konie... Potem szukalibyśmy dzierżawców, lub kupców potencjalnych - na konie które można potencjalnie sprzedać... Ale żaden z nich nie trafiłby bezpośrednio do puszek...
Nazywając handlarza lekarzem duszy moim zdaniem pokazujesz po prostu co Ty zrobisz ze swoim koniem-swoimi końmi - kiedy Ci się znudzą... i szczerze pisząc - czytam to z przerażeniem... Mam szczerą nadzieję, że nie masz innych zwierząt bo takie podejście kojarzy mi się z ludźmi, którzy pozbywają się psów wyrzucając je z auta :-( bo się znudziły, a przypadkiem urodzone kocięta szybciutko topią w worku...  🤔

Edit: dodam ponadto, że osobiście mam tyle zwierząt, na ile mnie stać i utrzymuję je ładne kilkanaście lat "za zwykłe pobory"... Niedługo będzie 20 lat "takiego życia"... co nadal nie kieruje mnie choćby minimalnie w kierunku wsadzenia własnego zwierzęcia do puszki tylko dlatego, że już mi nie wozi tyłka...

[/quote]
[img]/forum/Themes/multi_theme/images/warnwarn.gif[/img] kolejny brak edycji postow! zapoznaj sie z regulaminem zanim dorobisz sie moderowanej
[quote author=pawel_asola link=topic=65714.msg1670711#msg1670711 date=1359492143]
Brakuje mi na Skaryszewie pozytywnych wzorców i inicjatyw, osoby którym zalezy na dobru koni powinni raczej myslec o tym jak pozytywnie zmienic zwyczaje, jakie mechanizmy wprowadzić, brakuje mi pokazów, ocen, prezentacji ogierów ze stadnin,
Ja jak co roku się wybieram, 2 lata pod rząd byłem z saniami , w tym roku jak bedę miął urlop zanierzam wystawić starocie końskie które zebrąłem, nawet myślałem że jak ktos z krakowa miałby coś ciekawego do sprzedania czy pokazania ( ja mam kilka zabytkowych siodeł, dwa damskie, dwa juczne chyba i jeszcze jakies wynalazki, raczej do poogladania niż zakupu ) to moglibyśmy zrobić to wspólnie, myślałem nawet o uruchomieniu punktu strugania, ale mam mieszane uczucie sam ostrugał bym pewnie max 6 koni, o ile wogóle byli by chetni,
Za dużo na Skaryszewie chinszczyzny, disco polo i zespołów z ameryki południowej, podobało mi sie że w tamtym roku byli ułani.
[/quote]

Właśnie tak! Mi też w całym tym zamieszaniu tego brakuje. Np. widzą, że ktoś sobie nie radzi z załadunkiem, podejść i porozmawiać, dać sposoby na mniej stresowy i szybszy załadunek.
Nie o to chodzi, żeby zakazać sprzedaży, ale o poprawę warunków przecież... A sprzedają najczęściej zwykli ludzie, którzy wybrali taki sposób na życie, warto chyba im pomóc je ulepszać.
Wiadomo... Ludzi głupich, krzywdzących i niemoralnych znaleźć można wszędzie. Ale warto do nich mówić innym językiem, niż tylko pustymi frazesami i agresją.
A w końcu Skaryszew, to targ jak każdy inny. Inną kwestią jest podejście władz do organizacji. Jakby wreszcie ktoś wziął za niego oficjalną odpowiedzialność pewnie też dużo by się zmieniło.
Teoretycznie to powinno być zadanie PZHK. O ile sobie jednak przypominam, to przez ostatnie 10 lat - jedyna "akcja społeczna" z którą kojarzę PZHK to owo nieszczęsne "SOS dla Stad". Czyli - próba wyrwania kasy dla kolesi. Wygląda na to zatem, że tzw. "działaczy" nic innego nie interesuje...

Dlatego myślę, że nie ma co jojczyć i kwękać. Nikt za nas tego nie zrobi. Trzeba się włączyć w akcję bery, czyli "Stop Głupocie". Próbuję w to wrobić "Koński Targ", który w tym roku ma być w Skaryszewie. Ponieważ mamy na forum też osoby związane z innymi pismami - dobrze byłoby, aby i oni "polobbowali" w swoich redakcjach.

Wyobrażam sobie akcję "Stop Głupocie" na trzech płaszczyznach:

1. Ważne jest, aby zademonstrować uczestnikom targu, że nie wszyscy "z miasta" mają ich za ostatnie śmiecie. Od tego w ogóle trzeba zacząć, bo jeśli nie będziemy mieli zaufania tych ludzi - to żadne akcje edukacyjne czy pomocowe nic nie dadzą. Nawet więc, gdybyśmy musieli początkowo trochę przesadzić (jak - całkowicie świadomie i z pełną kalkulacją - ja przeszarżowałem w tekście, który ukaże się w lutowym "KT"😉 - trzeba zdecydowanie odciąć się od oszołomów z akcji "Stop Skaryszew". Prasa branżowa to ledwo kropla w morzu potrzeb - trzeba próbować docierać też do mediów "głównego nurtu", czyli do tych, w których "Stop Skaryszew" jest najmocniejszy (bo są to media w których laicy piszą dla laików...). To jest żmudne zadanie tym bardziej, że nasi wrogowie są zorganizowani, mają od dawna działające "kontakty" i - mają pieniądze. Tym niemniej - warto byłoby spróbować zorganizować jakiś "brief" dla dziennikarzy mediów nie-branżowych, którzy też pojawią się w Skaryszewie, a będą od początku do końca manipulowani przez "Stop Skaryszew". Mogę spróbować przygotować materiał pisany (krótki, na jedną stronę, zarys historii, celów i organizacji targu) - do tego trzeba by dołożyć fotografie - i rozesłać po redakcjach. Dziennikarze są leniwi, będą tak pisać, jak im się podpowie...

2. Równolegle oczywiście - należy prowadzić akcję edukacyjną. Jest tu mnóstwo pracy - i myślę, że co do tego, to lepiej, gdyby bera przedstawiła swoje plany i ewentualnie - pozbierała ochotników wśród forowiczów, którzy mogliby pomóc w jakichś konkretnych działkach. O ile chcecie pomóc naturalnie - a nie tylko bić pianę na forum?

3. Docelowo natomiast - trzeba się, niestety, zorganizować. We współpracy chociaży z gminą Skaryszew (a może i marszałek województwa by się dorzucił?) - ale im bardziej uda się do tego wciągnąć samych hodowców i "handlarzy" - tym lepiej! Trzeba się zorganizować, bo pospolitym ruszeniem nie wygrywa się wojen - po "Skaryszewie 2013", będzie też - miejmy nadzieję - "Skaryszew 2014", a może nawet (ho, ho!), "Skaryszew 2015". Za każdym razem - będzie trudniej. Bo ONI - są coraz silniejsi i coraz bardziej bezczelni. Potrzebne są, niestety, pieniądze i jakaś struktura organizacyjna - choćby minimalna - która będzie się profesjonalnie zajmować promocją targu, pijarem - no i, oczywiście: konkretną pracą nad poprawą poziomu hodowli i dobrostanu zwierząt.

Edit: precyzyjniej wyraziłem, o co mi chodzi tutaj: http://boskawola.blogspot.com/2013/01/siedz-w-kacie-znajda-cie.html
Skoro utrzymuję to mogę...większość jest właśnie dlatego aby szmaciarze nie przerobili ich na karmę, i właśnie dlatego auto mam 22 letnie


Po pierwsze ponownie proszę abyś nauczyła się cytować i nie wpisywała moich słów jako swoich
Po drugie handlarze to tacy sami ludzie jak Ty... żyją z handlu końmi i nie masz prawa obrażać ich tylko dlatego, że wybrali w życiu taką profesję
To, że Ty masz stare auto i zamierzasz oddać żywy inwentarz jak tylko Ci się znudzi - nie oznacza że inni tacy są... Zatem nie mierz wszystkich własną miarą , bo to nie tylko nie fair, ale przypisywanie takiego podejścia do zwierząt jest cóż- zwykłym chamstwem

Masz pełne prawo oddawać swoje zwierzęta jak tylko będą bezproduktywne... Ale odczep się od ludzi, którzy konie mają za zwierzęta towarzyszące i nie mają zamiaru ich oddawać na rzeź bez względu na płynność finansową...
Jak widać, popsioczyć na forum, najlepiej pokłócić się o nic, zbiorową psychoterapię sobie zrobić - potrafimy. A jak padnie propozycja zrobienia czegoś konkretnego i namacalnego - ciiiisza...

Czego należało się i spodziewać...
jkobus,  ze względu na natok oszołomów, czy dla nie do konca pełnosprawnego obywatela wycieczka do skaryszewa nie jest niebezpieczna? nie chciałabym, żeby mnie gdzieś porwał szalony tłum, a potem zadeptał jak wycieraczkę 😉
Rok temu "oszołomy" właściwie zniknęły w tłumie - ja, w każdym razie, żadnych nie widziałem (i dlatego wkur...ła mnie do imentu relacja np. "Gazety Wyborczej", która widziała w Skaryszewie TYLKO "protest" oraz, rzecz jasna, "okrucieństwo"...), a byłem tam przez pół dnia.

Jak będzie w tym roku? Pewnie podobnie...
Jkobus - nie kazdy ma czas, aby wyrwac sie z kieratu w tygodniu. Ja bardzo zaluje, ze nie moge jechac (chyba, ze ktos z wawki by jechal, to sie zabiore) tzn nie mam czym 🙁 na 5 rano autobusem do radomia nie dojade.
Dava   kiss kiss bang bang
31 stycznia 2013 08:27

Dlaczego te wszystkie "wolotariuszki" zamiast zbierać kasę na herbatę do Skaryszewa, nie pojedzie do najbliższego schronu i tam nie zaopiekuje się zwierzątkami... jasne, bo blokowanie drogi jest medialne, pomoc w schronie już nie. Jest tyyyyyyyyle miejsc w których można pomóc. Niekoniecznie wylewając barszcz w proszku...


Może dlatego, że pomagając fizycznie nie byłyby w stanie zrobić super foteczek 'pokazujących prawdę'. No i trzeba mieć czas, żeby zrobić 'kalendarz' czy też 'pocztówki' z tych najbardziej drastycznych.
Jednym słowem SENSACJA jest najważniejsza. Może się nad tym zastanowią co-po-niektórzy wpieprzając bułkę z szynką albo kupując kolejne skórzane ogłowie na swojego eko-konia  😀iabeł:
jkobus podoba mi się Twój pomysł o artykułach i zdjęciach. Podpisuję się pod tym rękami i nogami. Zobaczę co się da zrobić w swoim zakresie, chętnie sama coś naskrobię i porobię zdjęcia. Jest szansa, że ta akcja tak na prawdę zadziała najlepiej (większość laików czyta gazety, i przyjmuje informacje tam zawarte jako prawdę objawioną).
Oczywiście na same Wstępy też się wybieram. Będę w poniedziałek ok godziny 6 do późnych godzin popołudniowych. Może jakieś RV spotkanie?
Aby odpisać w tym wątku, Zaloguj się