Kącik Rekreanta cz. X (2017)

Martita   Martita & Orestes Company
23 września 2017 10:59
Koniuszek Super fota!  😂
CzarownicaSa Oj tak! Ujeżdżeniówka jest super. Fajniej sobie pracę ułatwiać  😁 Ja parę razy siedziałam w dobrych siodłach i zrozumiałam dlaczego są takie drogie i warte każdej złotówki. U mnie dochodził jeszcze czynnik taki, że łatwiej na długą nogę i chudą pupę dobrać ujeżdżeniówkę niż skokowe  🙄
wątek zamknięty
CzarownicaSa   Prosiak statysta, który właściwie nie jest ważny.
23 września 2017 11:06
No z moim tylkiem to prawie każde siodło jest przymale  😂
wątek zamknięty
Ujezdzeniowka ujezdzeniowce nierówna, a i kazdemu co innego pasuje 😉
Moja jest malo popularnej firmy, ktora robi glownie siodla na fryzy (bo moj Klusek ma już rozstaw łęku powyzej 34) i jest to jedno z najwygodniejszych siodeł, w jakim siedziałam. Nawet moja trenerka ktora cale zycie skoki stwierdzila, ze jak ujezdzeniowek niecierpi to moje jest wygodne.
Stajenny Kieffer dla mnie był mocno niewygodny, a zachwalana na forum Ratomka to najgorsze siodlo w zyciu 😀 Daw Mag tak samo meh, tylko Euroriding mi jak dotąd pasował.

No dobra, w bardzo drogich siodlach nie siedzialam, najdrozsze to chyba Pessoa skokowe
wątek zamknięty
Dobre siodlo to dobre siodlo, nie musi byc ujezdzeniowka zeby sie super siedzialo 😉
Grunt zeby było dobrze dopasowane pod konia i jezdzca 🙂 Poza tym preferencje siodlowe tez czesto zmieniaja sie wzgledem naszych umiejetnosci i stabilnosci dosiadu, nie mowiac np o mooryce ruchu konia i stopniu jego wyszkolenia 🙂
wątek zamknięty
Ja teraz poza swoim koniem siadam na trzy inne i wożę się w Erre (różnych modelach) i w dość wiekowym Passierze i powiem Wam, że najważniejsze to spasowanie na konia, a potem własne preferencje  😉 Bo w Erre jeździ się czadowo, ale w tym Passierze też jest przyjemnie.

Wrzucam też Szymka z dziś fajnie kłusującego  🙂
https://www.facebook.com/aleksandrapoplawskadressage/videos/1937462496521188/
wątek zamknięty
Ja, mimo tego, że pingwin ze mnie żaden, to kocham siodło uj. mojej koleżanki ze stajni  😀 Chociaż przy moim stubbenie to każde siodło jest wygodne 🤣

Właśnie, a propo bardzo zadowolonych min... 😁
wątek zamknięty
CzarownicaSa   Prosiak statysta, który właściwie nie jest ważny.
23 września 2017 20:40
Ja się na sidłach a tym bardziej dopasowaniu kompletnie nie znam, ale pierwsze wrażenia po ujeżdżeniówce są boskie 😁
wątek zamknięty
CzarownicaSa, tez kocham ujezdzeniowki, wsiadlam tydzien temu w skokowke po raz pierwszy od wyjazdu do NL i nie moglam sobie znalezc miejsca 🤣 a ten sam kon w ujezdzeniowym siodle to bajka 😍
wątek zamknięty
Czy kącik rekreanta może potrzymać kciuki za moją kobyłę, żeby jej nic powaznego nie było? Bo ja juz powoli szału dostaję 🙁 W ciągu 6 tyg przeszłyśmy bardzo złe wyniki krwi, wirus, rozwalony nadgarstek, rozwalone kolano a teraz kulawiznę w postaci stania na 3 nogach, bóli i smutnego konia (nie jest to złamanie, stara kontuzja się odezwała, ale w fest, fest ostrym stanie). Mam już dosyć 🙁 wet już też pomalu rozważa, że ktoś rzucił na nas jakąś klątwę.... 😉 wiec pozytywne myslenie się przyda, żeby tę klątwe przegonić 😉
Swoją drogą, moja druga rumaczyca postanowiła ostatnio nie pozostawać w tyle, jesli chodzi o kulawizny (i inne wspaniale końskie choroby), na szczęście już wyleczona, więc mam nadzieję ze chociaż ona zachowa jakis fason i będzie dalej normalnym, zdrowym koniem... ale już mam stracha jeździć do stajni, bo co jestem, to zastaje rozwalonego na amen konia 🙁

wątek zamknięty
Branka  jeśli Cię to pocieszy to nie tylko Ty masz takiego agenta  😂 ja ostatnio zadziwiająco nie muszę wzywać weta, ale licho nie śpi.  Daje dużo że go te deszcze dobija i będzie znowu przeziębi ony.  Ot taka delikatna skórka z niego. Chociaż ostatnio coś zmontowal na padoku podbijal nogę i się zalil i pokazywał "mamo nóżka boli" na szczęście szybko przeszło i nie kulal. 😉 ja już chyba się pogodziłam że to taki specjalny egzemplarz 😉 wielki i silny a strasznie delikatny i wrażliwy.
wątek zamknięty
Ja ujeżdżeniówek szczerze nienawidzę, ale jestem niska i pulchna więc ciężko mi trafić taką, która nie ma za długich tybinek więc to pewnie dlatego  😁

Mój koń ostatnio jest miły i grzeczny i odkryłam, że to zasługa mojej głowy. To ja się usztywniam, spinam i ona się nakręca od tego. Pogodziłam się z faktem, że dopóki się nie dotrzemy a ja przestanę się spinać z byle powodu to będziemy wyglądały jak dwa łosie. I co? I jest fajnie  🙂 Mój "niebezpieczny" i szalony koń nagle zrobił się miły i po prostu trochę płochliwy  😉
Na szczęście, bo miałam już kryzys. Kupowałam konia, który przede wszystkim miał być spokojny. Cóż  😁 Ale mimo tego, z dnia na dzień uwielbiam ją coraz bardziej  🙂
Mam nawet parę zdjęć, nie mogę przestać na nie patrzeć  😍







wątek zamknięty
Ollala piekny kon!

Ja ujezdzeniowki lubie, ale moja miednica juz nie 😉 od po roku woze sie w skokowkach i nie narzekam, wrecz przeciwnie, wiecej swobody a i w teren mozna pojechac i cos skoczyc i na plaskim popracowac 😉
wątek zamknięty
branka, spoko, mój po przeprowadzce i tych ulewach notorycznych teraz też co chwilę coś łapie :/ Zdatny do jazdy, ale ledwo zaleczyłam grudę (a i tak nie do końca jeszcze), to jakiegoś grzyba złapał. Dopiero mi przyszło MTG na tę grudę, to jutro jadę po imaverol 🤔wirek: Nigdy mi nie chorował, to teraz nadrabia. Chyba za karę, że go z domu rodzinnego wywiozłam :/
Mam jakiś film instagramowy, z turbo po galopach  🤣
https://www.instagram.com/p/BZb7Idkg4XHczVy9BOXWXW8mj4zBjzJ9PsDKK40/?hl=pl
wątek zamknięty
Dzięki budyń i Alaska :kwiatek: :kwiatek:
Miałam dziś mieć weta wieczorem - na kontrolę kolana, kaletki trzeszczki i nagdarstka (bo niestety kobyła jest rozwalona wielowymiarowo....), rano jednak konina postawila się rozwalić jeszcze konretniej.. na szczęście nasz wet wysłal nam kogoś od siebie z kliniki w trybie pilnym i udało się jeszcze zszyć  tę nogę.
Gwiazda nas tam próbowała zrównać z ziemią.. 😉  i ja szczerze podziwiam tych wetów, że oni dalej próbują szyć przy takich koniach, ja np przy struganiu kopyt mam chyba  dużo mniejsze granice....
Pomału bankrutuje przez moje kochane zwierzątka, ale no trudno, tak to bywa z koninami. To, co cieszy  -  mialam ostatnio naprawdę super doświadczenia z wetami i jestem mega wdzięczna mojemu głównemu wetowi, że mi posyłał różne osoby od siebie z kliniki, z których każda idealnie pasowała do profilu kolenych schorzeń i na naprawdę fajowe  panie doktorowe trafiłam 🙂  moja kobyła jest durna, podać głupiego jasia (nawet na dudzie 😉 ). to jest sztuka i w przeszłości miewałam sytutacje, że weci się poddawali, ale dziewczyny radziły sobe z tym super 🙂 naprawdę, jestem taka zadowolona, dzisiaj sie udało moją kobyłę zszyć..... - ostatni raz, jak kiedyś była próba jej szycia, jak też się rozwaliła, skońćzyła się wyrwaniem z jej strony betonowego słupa z ziemi (po tym jak sie odsadzała i zrywała kantary, ktoś wymyślił że zaloży jej łańcuch itd na głowę" 'bo tego nie zerwie' - no nie zerwałą, wyrwała słup.....). Także sukces, dało się tego konia leczyć  - co prawda na dudzie i podwójnej premedykacji itp, ale no dało się 🙂  bywają gorsze konie niż ona, także wysyłam jej tonę miłości w podzięce za odpuszczenie skakania w trackie szycia - trochę to trwało, ale ostatecznie pozwoliła sobie to zrobić 🙂
wątek zamknięty
Wczoraj podpisałam umowę, jutro wyjeżdżamy! 😅 Nie wiem czy bardziej się cieszę, czy stresuję. 🤣
wątek zamknięty
mils, nie w temacie jestem - co, gdzie, jak? 😀
wątek zamknięty
amnestria udało mi się znaleźć zwierza do dzierżawy, koń koleżanki, jutro wyprowadzamy się do Lublina. 🙂 Oznacza to, że po 2 latach wracam do wożenia tylka. 😀 Stronę czy dwie temu wstawiłam dwa zdjęcia Merca. 🙂
wątek zamknięty
O masz, ja myślałam, że Merc jest Twój 😀
wątek zamknięty
amnestria nie, mam zbyt niestabilną sytuację życiową na ten moment, że swojego konia kupić. 🙂 Merc jedzie ze mną na rok, taki układ jest narazie bezpieczny. 🙂
wątek zamknięty
Mils są kciuki! taka mieszanka emocji jest zupełnie normalna 🙂
wątek zamknięty
mils trzymam kciuki za wysokie loty 😅

A ja kupiłam siodło, jest właśnie dopychane. Jak wróci, to się bierzemy za treningi, bo zawody za niecałe 3 tygodnie i musimy poprawić wynik z czerwca. 😎
wątek zamknięty
branka, ależ masz "wesoło"! Trzymam kciuki, żeby w końcu Ci się poukładało, bo więcej nie jeździsz, niż jeździsz.
mils, super! Nie dziwię się stresowi 😉 będzie dobrze.
Ollala🙂, ładne foty!

My po prawie miesiącu lekkiego obijania się (początek roku szkolnego-same wywiadówki, rady itp, potem ponad tydzień ulew itd)wzięliśmy się do regularnej roboty 😉 Mieliśmy bardzo dobry trening skokowy (jak ja nic nie chrzanię, to młody zachowuje się rewelacyjnie), dziś pierwszy raz dostał drążki na lonży na wypięciu. Nie do końca ogarnął jeszcze swoje ciało, ale jest na dobrej drodze.


A tu filmik 😉 level 1 naturals: wchodzę na padok i koń nie ucieka na mój widok 😉
wątek zamknięty
CzarownicaSa   Prosiak statysta, który właściwie nie jest ważny.
30 września 2017 12:39
Anai ale fajnie 😍 Ja doszłam do etapu w którym koń na mój widok nie ucieka albo ucieka tylko troszkę 😁

Chwalę się 💃
Miałam dziś wreszcie normalną, porządną jazdę dosiadową  😍 😍 😍 Ja chcę więcej!!!
Jeszcze nigdy nie siedziało mi się tak dobrze na koniu! Wreszcie mniej więcej wiem co robić z biodrami, jak opuścić nogę, jak działać kręgosłupem, jak siedzieć, chyba pierwszy raz usiadłam naprawdę głęboko w siodle! Wreszcie cofnęłam nogę, wiem już że muszę popracować nad elastyczną ręką bo jest zbyt sztywna, no bajka! Jestem zachwycona! 😍
Chciałabym częściej... 🙁 Ale możliwość będzie tylko co pół roku  😕
KLIK
I mam zdjęcie Stefanka zapatrzonego w dal 😁
KLIK

Fotki giganty!
wątek zamknięty
CzarownicaSa No powiem Ci na tym zdjęciu wygląda to super! Z kim miałaś okazję pojeździć?
wątek zamknięty
CzarownicaSa   Prosiak statysta, który właściwie nie jest ważny.
30 września 2017 12:48
Z Panią Natalią Jasicką-Krugą, to jej funpage 🙂 Przefantastyczna kobieta, miałam wszystko wyjaśnione bardzo dokładnie, naprawdę jestem pod mega wrażeniem 😍 Wiem wreszcie na czym się skupić podczas jazdy i mam pewność, że będzie się to przekładać na ruchy konia i przyjemność z jazdy dla obojga 😀
wątek zamknięty
maleństwo   I'll love you till the end of time...
30 września 2017 13:11
CzarownicaSa, w ooo, jak Ty pięknie siedzisz na tym zdjęciu!
wątek zamknięty
CzarownicaSa Super, fajnie że miałaś porządny trening.

My też co drugi tydzień mamy trening, na razie częściej się nie da. Wczoraj udało mi się pojeździć samej na placu i była to przełomowa jazda  😍 Sama frajda z jazdy, koń rozluźniony.
Poćwiczyliśmy najazdy na drągi, zatrzymania od dosiadu, zmiany chodów w dół od dosiadu, zwroty na przodzie.
Jestem mega zadowolona. Nie mam żadnych zdjęć z jazd niestety. Ale mam filmik nagrany po wczorajszej jeździe.  😁

wątek zamknięty
anil22, brzmi super!
Rozumiem Twoja radość bo mój ostatnio też przełomowo - zaczeliśmy zwroty na przodzie i załapał pięknie od razu praktycznie, fajnie się zaczał rozluzniac, sam szuka i schodzi do dołu, jest skupiony uważny i jezdny 🙂

Naszą bolączką jest ciągle galop, mimo że wyjezdzam go w mocnym tempie to mi gaśnie po 1 kołku, w obie strony, ciągle chyba kwestia słabej równowagi zwłaszcza ze sie w galopie usztywnia.

Natomiast strasznie mnie cieszy jaki ten koń jest inteligentny i jak szybko załapuje o co chodzi.

A, narzekałam ostatnio na pogode - w padzierniku stanie u nas hala, już pewne info 😀 moze nie za duza, ale i tak super. spokojnie bede mogla popracowac cala zime, nagle wszystko wyglada duzo lepiej 🙂
wątek zamknięty
CzarownicaSa   Prosiak statysta, który właściwie nie jest ważny.
30 września 2017 15:02
Dziękuję! :kwiatek:
wątek zamknięty
CzarownicaSa Super, że masz możliwość jazdy z p.Natalią chociaż raz na jakiś czas, korzystaj! Sama kiedyś z nią jeździłam i dało mi to bardzo dużo, teraz też kombinuję jak wszystko pogodzić i wybrać się na jej szkolenie albo chociaż na jednorazową dosiadówkę 😉
wątek zamknięty
Ten wątek jest zamknięty Nie można w nim odpowiedzieć.