Kącik Rekreanta (część XI) 2018

Rekreacja piechotą chodzi 🙂

tuch Zazdroszczę takiego stawku! też chcę na takie spacerki chodzić  💘
faith To trzymam kciuki, żeby się udało Wam pojechać na jakieś zawody  😅


A my wróciliśmy z Drzonkowa gdzie debiutowaliśmy w klasie C  🙂 Jak na pierwszą w moim życiu (i konia też  :emoty327🙂 jestem zadowolona kolejno: 63,6%, 63,5%, 65,5%  🙂
https://www.instagram.com/p/Bj2euKNl9KX/?taken-by=agataakk kawałek kłusa z kura

Lotne jak najbardziej do dopracowania, bo mój Pan Pączek trochę się nimi jeszcze ekscytuje, a ja nie umiem smoka ładnie wysiedzieć  😜

Po kolejnej małej przerwie spowodowanej budową placu pozdrawiamy z chłopakami. Teraz już nie ma wymówek, że nie ma warunków  😀

Pierwszy raz mi koń pozwolił do siebie podejść, jak leżał. Jaram się tym, jakby nie wiadomo co to było. 😜 😜 😜


tuch wyślij nam trochę tej grzywki, to dodaje koniom tyyyle uroku. 😍

flygirl oj cieszą takie rzeczy 😜
Księciunio już ciut lepiej się miewa i żużlujemy ile się da.

lusia722, łooo jakie ogłowie zupełnie nie w waszym stylu! :O

Burza o już chwilkę w Micklemie śmigamy  😀
Jest czadowe i kucyk je lubi 😍

Hej, pozdrawiamy wszystkie piękne rekreanckie rumaki!

My z racji obłupanych kopyt (duża trawa i duża susza ) to z jazdą średnio - tylko SPA

lusia oj cieszą bardzo 😍 a masz jeszcze jakieś zdjęcia kucyka w tym stylu, co wrzucałaś w innym wątku? Bo są przeprzeprzeprzepiękne. W ogóle twój kucyk to gdyby był człowiekiem, to na pewno by był księciem z bajki. Miejmy nadzieję, że nie tym ze Shreka. 🤣

charlieeee aa nie pogratulowałam wam, mega mega mega. I zazdro trochę przy okazji. 😀

Dziewierz łączę się w świecie obłupanych kopyt. 😉

Samson więcej stoi i je niż coś robi, więc wypożyczam sobie nasze stajenno-szkółkowe furki. Przy okazji nauczyłam się względnie jeździć na innych koniach, na początku było ciężko nagle się przesiąść na coś innego. 🤣 Wyprbówałam już trzy rumaki, ostatnio taką rudą, uroczą, 14-letnią klaczynkę.

Kobyłka mimo wieku poprawnej pracy zaznaje od jakichś 3 miesięcy. Wygląd, zachowanie i poziom jej wyszkolenia wskazywałby raczej na 4-latkę, a tu taka niespodzianka. 😉 Ale naprawdę jest kochaniutka i mięciutka. 😍 Nie to, co Samsonito 😁, którzy dzisiaj miał dzień spa i w końcu zmyłam z niego ten pozimowy kurz, przetrzymałam go na myjce, aż całkowicie wyschnie i dopiero puściłam na trawę. Myślałam, że może już zapomniał, że był myty, bo zaczła od razu jeść, odpięłam mu uwiąz, odwróciłam się na sekundę, a on się wytarzał. :< Zero wdzięczności. Z godzinę mi to zajęło, z tego co najmniej pół, żeby wypłukać szampon z tego ogromu ogona. Pół biedy, że on się tarza tylko po jednej stronie, ale i tak mnie serce bolało, zostało tylko stać i załamać ręce, bo na moje biadolenie nad nim i prośby, żeby przestał, nie reagował. 😤

flygirl dziękuję, dostałam jeszcze te dwa i w gratisie Martusia i Księciu z wczoraj. Kasztanka bardzo urodziwa.
Dziewierz oj u nas też susza od ładnych kilku/kilkunastu tygodni. Ale jaśnie koń wygląda na zadowolonego, że tylko SPA 😁

lusia722 o mamusiu, jakie lok/fale?i 😍

No wiesz, starej torby na grzbiecie nie musi nosić, to happy 😁

tuch, ależ zazdrość ściska na tą wodę 😍 my teraz do najbliższej mamy kawałek 🙁 + jeszcze aż tak dobrze nie zwiedziłam okolicy, więc może coś się znajdzie.

charlieeee, piękny ten Twój Pączek 💘 a lotne faktycznie podekscytowane 😁

Kastorkowa, widziałam na FB jakąś fotę Pana Hucuła pracującego!!! WOW! Z każdym dniem młodnieje!

flygirl, jaranie leżeniem jest spoko, rozumiem 😁 Dziad Pamir robi mi takie święto raz na trylion lat 😁 Sinfonie z resztą też, mimo że ona lubi spać na leżąco 😉 ciesz się, że on gniady! Ja siwkę po jeździe muszę całą porządnie spłukać - przy czyszczeniu wygląda super, a jak się spoci to brud wychodzi razem z potem i wygląda obleśnie :/ piorę szamponem praktycznie 1/2 razy w tygodniu, ale ona ma jakiś wyższy level panierowania się, Pamir ma ten syf tylko z zewnątrz, a Siwka to chyba powinna udać się na myjkę ciśnieniową 😁

lusia722, ładnie mu całkiem w tym ogłowiu! Mało który koń moim zdaniem wygląda w nim wyjściowo, jedynie co to naczółek jakiś clincher bym widziała u Was 😁 ale grzywa, ale fale! No i nie ma bardziej rozczulającego widoku jak Księciunio z Martusią 😍

Dziewierz, u nas też bieda kopytowa - niby kopyta rosną, bo trawę i żarcie mają top, ale sucho okrutnie i wszystko twarde i się łamie 🙁 łącze się w bólu...

U nas super 😉 niedługo mijają nam dwa miesiące w aktualnej stajni i dalej jestem zachwycona 😁 Siwa upasła się na trawie jak prosiak, od około miesiąca powoli coś rzeźbimy, a ona dalej spaślaczek 😁 ale co tu dużo mówić - nawet suchar Pamir wygląda naprawdę miło  😍 Jeździecko rzeźbimy, Siwa wraca, chce nią coś tam sobie postartować, A Capella na początku czerwca postartowała - LL na czysto obie fazy, L z jedną zrzutką, ale już słabo kontaktowałam, zgubiłam dwa razy mapę, bo czułam się fatalnie (cały dzień od rana na słońcu). Generalnie u nas sielsko 😉 Pamir rozkochuje w sobie wszystkich i ma milion fanek-jeździczek  🏇

Nirv a no była ta  😀 W ZNK jest więcej wrzuconych. Dziękujemy  :kwiatek: Jestem z niego strasznie dumna, może stary może hucuł, ale serce to ma wielkie  😍


Widzę, że Siwa odpalona, no i w ogóle jak one się wszystkie błyszczą  😍

I żeby nie było, że Prosiek się obija



Choć przy aktualnych temperaturach chłopaki preferują taki tryb dnia.
"Słońce to lawa"

A na słowo praca reagują tak  🤣

lusia722, przyjedź kiedyś nam zrobić zdjęcia 😍 to jak ty widzisz swojego konia w obiektywie... 😍

flygirl tez mialam zaciech jak sobie zaległam z Urvalem w boksie 🙂 jaram sie tez do tej pory za kazdym razem jak przychodzi do mnie z padoku na wolanie, mimo ze to sytuacja codzienna, male rzeczy ciesza najbardziej 😉

lusia722 ksieciunio najslodszy zawsze, ale z Martusia  😍 😍 😍

Nirv faktycznie przepiekne, swiecace kluseczki  😍 sluzy im nowy dom 😀
Kastorkowa faktycznie senior wyglada swietnie!

My troche rzezbimy ujezdzenie, troche zwiedzamy lasy, troche podskakujemy... a troche sie obijamy 😀 zestaw rekreancki bym powiedziala 😀
Ale zadowolona jestem z Pana Konia, tylko ja troche niedomagam 😉

Pozdrawiamy!

Jak zawsze dziękuję dziewczyny za ciepłe słowa :kwiatek:
Burza tym razem fotki robiła koleżanka.

Po weekendzie w Sopocie, który był dość intensywny mimo jednego konia w konkursach i drugiego na parkurki otwarte.
Nowy członek ekipy zapowiada się sympatycznie, z charakteru drugi Dzidzio Muciek 💘, więc no najlepiej.

My się dalej kulamy. Treningi ostatnio były, ale nagrań się nie dorobiłam niestety, a Pączek naprawdę chodził fantastycznienie  😍 Zbliżają się kolejne zawody, więc zobaczymy co to będzie  😉


lusia722 piękny Książę  💘
Nirv ale kuleczki! super wyglądają  😀
Kastorkowa Kucyk wygląda świetnie  💘 super forma  😍
flygirldziękujemy :kwiatek:  mój koń jak miał 3/4 lata to nie było opcji, żeby do niego podejść kiedy leżał, a teraz mogę zrobić tak  😁

charlieeee, No jednym słowem, koń się niczym nie przejmuje 😁 Gratulacje wyników na C 😀
faith, Jaki on wielki na tym pierwszym zdjęciu 😀 🙂
Kastorkowa, No przyzwoity hucułek. 😉 Ciekawe połączenie tego brązu na izabelowatym koniu. Rząd widziałam już dawno, ale ochraniacze dodają "całości" :P
tuch, Jednym słowem konik jeziorowy 😉


My sobie na luzie jeździmy. Nie mogę się doczekać kolejnych zawodów 😀 Choć chętnie wymieniłabym się z kimś głowami.... No nie mam głowy do tego, stresuję się, zapominam jak się nazywam, a to przecież nie jest olimpiada 😂 Do tego koń to nie profesor 😁 No, ale radość i chęci są większe...
Ostatnio miałam szczęście do operatorów kamer  💘

charlieeee o niee, też tak chcę! Kiedyś dotrę do tego etapu. 😀

Tymczasem dostałam jedno zdjęcie z naszej niedzielnej pożegnalnej sesji i nie mogę się po prostu napatrzeć. 😍

Jak to się stało, że on jest taki piękny, to ja nie wiem. 💘

flygirl czemu pożegnalnej?

Pośrednio pożegnalna, bo wyjeżdżam na 3 miesiące. 😀 Z dzierżawy nie rezygnuję, ale nie dam rady być 3 razy w tygodniu, także zorganizowałam sobie sesję, żeby mieć na co patrzeć, jak mnie tęsknota dopadnie. 🙂

flygirl, co z tą grzywą 😁 Jedziesz znowu gdzieś luzakować?
Kastorkowa, dziwi mnie, że twój hucuł nie jest GRUBY :P Chyba każdy jakiego znam ma mniejszą lub większą nadwagę.

U nas ciągle nic, znaczy pomaga mi koleżanka ze stajni i okazuje się, że koń jest super mądry, tylko wrażliwy histeryk :P Dzisiaj w końcu ja się nim zajęłam i po ledwie dwóch lonżach z koleżanką koń nie do poznania, dużo spokojniejszy przede wszystkim. Ja mam ciągle mega strachy w głowie, ale myślę, że na dniach będę próbować wsiadać. Albo sprzedam go komuś innemu na pierwszy raz, zobaczymy czy mnie nie zeżre stres. Wkurzam się sama na siebie, bo stres total, a koń w sumie nic nie robi. Dzisiaj sobie z pniaczka się na nim przewieszałam i stał luzem, bo lonże odpięłam i przysypiał.
Ze mną chyba coś nie tak, bo piszę posta i myślę o tym koniu i ot, tak mnie zjadają nerwy znowu 🤔wirek:

Nie wnikaj w tą grzywę, tutaj i tak jest względnie równa. :P

Z racji, że kucyka czeka kolejna diagnostyka, dostałam konia zastępczego.
Ech no biedny ten mój Księciu, ale mam nadzieję, że już powoli wyjdziemy na prostą...kiedyś.

lusia pięknie mu w tym ogłowiu! W usmie sama bym chętnie takiego spróbowała ale dostaję dreszczy na myśl o rozmiarówce i ewentualnym robieniu go pod wymiar

Faith  :kwiatek:
Sankaritarina dziękujemy, co do brązu to uwielbiam sprzęt w takim odcieniu. Jeszcze tylko oficerki takie i będzie  😍
Budyń a do tego jest 24h na pastwisku i dwa razy dziennie dostaje wysłodki z otrębami. To fakt, że większość jaką się spotyka to kuleczki, ale Gutek linie trzyma, regularna praca i możliwość ruchu po pagórkowatym pastwisku się sprawdzają.

Jeśli faktycznie aż tak się stresujesz nawet myślą o wsiadaniu to może lepiej żeby ktoś że tak powiem z zewnątrz na niego wsiadł najpierw bo on doskonale wyczuje, że jesteś zdenerwowana i znając go z Twoich opisów na pewno wykorzysta.

Będę wam wyskakiwać z lodówki, ale trudno. Tak rzadko mam okazję mieć ładne zdjęcia, że się strasznie cieszę każdym jednym. A jeszcze te wyszły wyjątkowo dobrze, o dziwo. 😀

Jutro z samego rana, o 7 mamy ostatni trening. Proszę o kciuki, żeby był miły i przyjemny, bo dzisiaj nie było za kolorowo. 😉 A przez te trzy miesiące, jak nawet będę do niego przyjeżdżać to już tak raczej beztreningowo.

To i my w końcu wyskoczymy z lodówki z racji, że w końcu mam chwilę czasu (oczywiście ciężko pracując 😁 )
U nas sporo się działo, sporo zmian. Skoczek nagle stał się pingwinem na dłużej niż było planowane 😁
Estamp okazał się być super koniem i w trzy miesiące przygotowaliśmy się do AMPów, ale w ujeżdżeniu. Gdyby nie moja pomyłka pierwszego dnia to byłby dużo lepszy wynik, no i gdyby sędziowie oceniali uczciwie też by było inaczej, ale chyba nigdy nie pogodzę się z systemem oceniania w tej dyscyplinie 😎
Rudy pojechał na wycieczkę do kliniki znów, stoi od miesiąca, ale jest już po operacji i czekam na dalsze info co z nim będzie w końcu, więc prosimy o voltowe kciukasy :kwiatek:
Kilka zdjęć z ostatniego burzliwego okresu 😂






Pozdrawiamy wszystkich :kwiatek:

tuch, oesssu, zazdro takiego jeziorka, gdzie można z koniem wejść, awwwww! 😀

charlieeee, gratulacje! Na insta podglądałam, bardzo ładnie to wygląda!

Kastorkowa, no teraz jak nic czas na rzeźbę 8-)

flygirl, a gdzie Ciebie wywiewa? :> Trochę lipa 3 miesiące nie jeździć, mnie po 3 tygodniach, w bucie ortopedycznym nosiło, że nie szło ze mną wytrzymać x.x :P

Nirv, Siwa wygląda jak damska wersja Kulka xD a na serio, to po fotach wydaje mi się, że miewała momenty, że wyglądała na taką żylastą chabetkę. Teraz wygląda naprawdę fajnie - no i jak jest masa, to teraz juz tylko rzeźba! 8-)

faith, awwww, cudny schabiszczyk! Widziałam fotkę z podskakiwania na insta i moja szczęka spotkała się z ziemią! 😀 Ale pasuje Wam ta wersja! 😀

budyń, ojjjj, ale Cię pospinało, kurdę. Ale znam to z przykładu właścicielki Kula. Też na zasadzie, że koń nic nie robi, zieeeewa, albo snuje się umartym kłuso-galopem a ona śmierć w oczach i tylko "prrr" - strachy z przeszłości, gdy Kulisty był 4ro latkiem i pół roku stał w boksie, niestety :/ Ale pocieszę Cię - ona na przestrzeni tych 3 lat ze mną (hahaha, jak to brzmi :P) zwalczyła swoje demony - no, już samo to, że pojechała odznakę i ostatnio parkury otwarte w stajni, jest naprawdę WOW... ;-) Z kolei ja, z miesiąc temu dość boleśnie wkomponowałam się w stacjonatę, gdy złapałam wizję, a Kulek stwierdził że nene - i też miałam kuźwa trochę obawy, wycofałam się psychicznie dość mocno - ale udało mi się, mam nadzieję, zacisnęłam zęby, mieliśmy jeden trening taki "pięterko niżej", żebym pewnie galopowała do przeszkód a nie sztywniała na widok wysokości i też żeby ów Księciunio raczył trochę sam myśleć i bardziej atakować, a nie tylko czekać na me pomysły :P i wczoraj już całkiem przyzwoicie, świadomie galopowałam. No i przynajmniej nie miałam wizji :P
Wsiądź z asekuracją, niech Cię ktoś na lonżę weźmie, żebyś znowu nabrała zaufania - głównie do siebie. ;-)

Hermes, też widziałam ina insta - GRATULACJEEEEE! Mega, mega wyglądacie, chociaż nie wiem, wersja skokowa też jest pro 😀

U nas, jakiś miesiąc temu, miało być pierwsze P, ale tak jak pisałam - w środę przed zawodami, tak bardzo chciałam być "pro" że dałam na beret, bo taki odskok zaproponowałam, że o ja pitole... x.x Dość mocno sobie łopatkę obiłam, że nawet nie byłam w stanie wsiąść drugi raz :/ suma summarum Kula "doskakała" koleżanka, co akurat jeździła na placu, bo trenerka w krótkich portkach była (a żar się z nieba lał konkretny) zdeka mnie to podłamało, z tydzień łaziłam jak pokraka nie skręcając sie w prawo :P Potem, wiadomo, lekki schiz i psychiczne katusze na kolejnym treningu, gdzie generalnie wysokości ledwo od ziemi wystawały :/ Dałam też trener wsiaść ofc, by poprostowała Gagatka i ofc potem jeździło mi się bajecznie 😀 Koniecznie musi częściej na Księciunia wsiadać, by naprawiać mój nieporadny tyłek, o tak  😍
Wczorajsze skoki już całkiem normalne, chyba nie miałam już schiza (ani wizji :P) Kulisty fajnie galopował i pewnie się odbijaliśmy <3 Cały czas mnie tylko korrrrci, żeby... pędzić. Zamiast krótko i wysoko galopować, rozciąąąągać mi się chce i potem, wiadomo, że ciężko coś zmienić na 2 foule przed x.x Takie proste to jeździectwo, kurdę!  😵

Stwierdziłam też, że jeśli nie mam jakiegoś "celu" na horyzoncie, to się z robotą rozleniwiamy z Kulem, więc... zapisałam się na następny weekend na zawody, a co. :P Niestety, póki co jeszcze na Lki, ale zobaczymy jak będzie, proszę standardowo o kciuki.  :kwiatek:
Chodzi mi po głowie, by to trener pojechała pierwsze P, tyle, że to tak naprawdę nie chodzi o Kula, bo to nie on ma problem z wysokościami, tylko... ja i moja głowa 😡 Jakby się udało, to by było full of satisfaction, że pokonałam swoje schizy, galopowałam i się nie zabiłam :P no i że w sumie "siama!" urzeźbiłam.
Ehh, życie. No nic, zobaczymy co będzie 😉

Fotków coś brak ostatnio, jedyne jakie mam to... jakieś 30GB z sopockiego CSIO5*  🤣

Moon ale kto tu mówi o przerwie od jazdy. 😀 Ja zamierzam jeździć i to konkretnie. 😎 A Samson będzie przez ten czas nabierał masy i się lonżował. Ja go pewnie będę brać na luzackie jazdy do lasu, tak myślę. 🙂