Klub Zwyrodnieniowców - czyli zwyrodnienia wszelakie

gllosia, tu masz o tej metodzie:
http://www.thehorse.com/articles/14818/silicone-to-lube-joints-aaep-convention-2004
i tu bardziej ogólnie o różnych metodach, w tym zastosowaniu silikonu:
http://www.equiforce.com/something-extra-for-joints.aspx
Grace, super, wieeeelki dzięki!  :kwiatek: A w Polsce ta metoda jest stosowana, czy że tak powiem jesteśmy z tym jeszcze za murzynami?
Witajcie. Moja kobyła ma 15 lat zostało zdiagnozowane zwyrodnienie stawu skokowego w lewej nodze i powyżej koronek na pęcinie i wszystkie cztery. Stwierdzenie weta wyglądało tak że pomacała dwie nogi tylne, popatrzyła i o to takim sposobem zdiagnozowała zwyrodnienia i Cortaflex załatwi sprawę. Chodzi na padoku od rana do nocy, dodatkowy ruch ma co drugi dzień, troszkę polatałam po forach to rozgrzewanie na noc stosuję. No i na razie nie kupiłam żadnych leków bo nie wiem jakie. I teraz moje pytanie co mam robić dalej, bo już czuję się bez radna.  🙁 🙁 🙁 ❓ ❓ ❓ ❓ ❓ ❓  A też nie stać mnie na drogie leczenia a pragnę aby koń był zdrowy. Co można zastosować na zwyrodnienia prócz drogich preparatów  ❓ ❓ ❓
kamyla00 diagnozowanie zwyrodnień bez zdjęć RTG to trochę jak wróżenie z fusów. Nie możesz mieć żadnej pewnosci że diagnoza jest trafiona, tylko podejrzenia.
Niestety leczenie konia ze zwyrodnieniami nie należy do tanich rzeczy. Przede wszystkim zmień weta na bardziej kompetentnego i właściwie konia zdiagnozuj żebyś wiedziała co masz leczyć. Potem doświadczony weterynarz dobierze ci leczenie pod kątem potrzeb twojego konia.
Na twoim miejscu przeczytałabym ten wątek od deski do deski, spokojnie znajdziesz odpowiedzi na twoje pytania. Ruch kontrolowany w dużej ilości jest jak najbardziej zalecany, rozgrzewanie, preparaty także,. Powodzenia w leczeniu, dużo zdrowia dla konia  :kwiatek:
Mam pytanie do szpatowców. Wspomagająco lepiej podawać Boswelię, MSM z Acerolą i wit. C, czy sobie darować i działać tylko przy nawrotach stanu zapalnego?
Koń 9letni, zdiadgnozowany ok 3 miesięcy temu na podstawie RTG. Delikatnie znaczyła w stępie i w zasadzie nic ponadto - wszyscy się ze mnie śmiali, że mam urojenia, bo ledwo coś było widać. Podobno mamy sam początek szpata i mam się tym nie przejmować (ha, łatwo powiedzieć). Był podany Cortaflex Super Fenn, potem kwas hialuronowy dożylnie + penthozan + artryl w iniekcjach (glukozamina), potem jeszcze opakowanie czarciego. Stan zapalny wydaje się, że zażegnany i właśnie się zastanawiam co dalej.
Katasia, nic 😉 Szpat dopada znakomitą większość koni. Zależy oczywiście w jakim stopniu zaawansowania to jest, ale dla +/- 10 letniego konia szpat na poziomie TUV "2" to bardzo przyzwoity stan.
Witam. Mam konia u którego po 2 miesiącach sporadycznej kulawizny na zdjęciach rtg w końcu zdiagnozowano zwyrodnienie stawu koronowego powstało w wyniku pewnego wybryku konia, jestem niemal na 99% pewna.. Podaliśmy sterydy, teraz konisko stoi. Czy miał ktoś z Was przypadek, że kulawizna później powracała? taki koń wraca do pełnej sprawności? Chodzi mi o wypowiedź ludzi którzy to przeszli. Pozdrawiam :kwiatek:
dea   primum non nocere
21 lipca 2016 20:58
Na zwyrodnienie - sterydy? Raczej na ostry uraz się daje. Może źle zrozumiałaś diagnozę?
Tzn tak ma zbite to miejsce, ale na rentgenie wyszły jakieś zmiany. Może coś poplątałam
Na_biegunach   "It's never the horse - it's always you!" R. Gore
28 lipca 2016 19:13
Po dzisiejszej diagnozie jeszcze zbieram się w garść. Zwapnienia po zewnętrznej stronie kopyta, skutek starego urazu najprawdopodobniej. Wykluczona z pracy, o komfortowy ruch luzem powalczymy  😕

Katasia, niech się śmieją lepiej sprawdzić. Ja sobie nie mogę darować, że nie naciskałam może rokowania byłyby lepsze 😤 Przez 2 lata 4 wetów konia oglądało z tytułu zakulania. Wszyscy byli zdania, że jeśli przechodzi po przeciwzapalnych to nie ma sensu robić badań.

Biorę się za czytanie wątku, tymczasem gdyby był tu podobny przypadek dajcie znać proszę
Na_biegunach - u mnie też wet wcale sam nie proponował RTG, ale powiedziałam mu, że ja się w zgadywanki bawić nie chcę. Niech robi to, co trzeba, bo ja chce wiedzieć na 100% co tam się dzieje. Nie ma co na takich rzeczach oszczędzać.

Olson - za późno, tym razem już kupiłam msm z boswelią  😉 Ale też ostatnio doszłam do wniosku, że mało koni (głownie tych niesportowych) jest zdiagnozowanych, co wcale nie oznacza, że wszystkie są zdrowe. Stopień w cyferkach nie wiem jaki, ale wet powiedział, że początkowy i mam się tak nie martwić. Fakt faktem, że niedługo po diagnozie koń zaczął protestować przy czyszczeniu kopyta od chorej nogi. O dziwo próba zginania przy drugiej wizycie weta wypadła dużo lepiej, a przy próbach podniesienia tej nogi do czyszczenia są problemy. Fakt, że moim zdaniem koń trochę za bardzo panikuje i dam radę dojść z tym jakoś do ładu na spokojnie, ale że problem wyszedł jak byłam w ciąży, to nie bardzo mogłam się za to zabrać.
Na_biegunach   "It's never the horse - it's always you!" R. Gore
29 lipca 2016 09:48
Mi poprzedni wręcz odradzali rtg i usg... Klient prosi, chce płacić i gdzie tu sens? Za dużo roboty czy co?  😵

Przeczytałam wątek, wnioski mało optymistyczne.

Kiepskie miejsce. Operacja usunięcia bardzo ryzykowna i możliwy nawrót nawet większego ustrojstwa...
Propozycje dra to okucie i steryd z kwasem hialuronowym dostawowo. Kwas bez sterydu podobno niewiele da :/ Steryd to za duże ryzyko. Jakby miała 10 lat więcej to bym się zastanawiała, ale jeszcze kawał życia przed nią. To duży koń - 165 w kłębie jakby jeszcze doszedł ochwat przy ograniczonym ruchu...
Będę konsultować u kilku wetów co jeszcze da się coś zrobić oprócz suplementacji.
Na razie dostała Super fenn powder cortaflexu a dzisiaj będzie strugana "ortopedycznie" z odciążeniem ściany w miejscu zwyrodnienia i zapakowana w buty na stałe.
Hej! Mam 23 letnią klacz ze zwyrodnieniem oraz zmianami w ścięgnach. Pod siodłem chodzi stępem- jak mówił pan weterynarz. Ostatnio znaczy mi strasznie długo  😕.  Wet wspominał o cortaflexie super fenn+ czarcim pazurze. Jak zawijałam (na przody magnetyczne ochraniacze, tyły owijki po rozgrzaniu, później bez bo się uczuliła) to miała ładne te nogi. Teraz zmieniłyśmy stajnie i to zaniedbałam i opuchlizna się pojawia. Chyba znowu zacznę zawijać. Może macie jakieś doświadczenia z tym cortaflexem? W sumie to nie wiem o co jeszcze mogłabym się zapytać, czytałam wątek i większość moich wątpliwości została rozwiana.
Studiowalam  wątek ale  do końca nie znalazłam odpowiedzi.  Wet zalecil kucie korekcyjne na szpat. Odezwał się nam po 2.5 roku spokoju ostrym stanem zapalnym. Staw jest niestabilny i dlatego ma być okuty. To moje pierwsze kucie więc mam pytania. Jak Wam się sprawdzało kucie korekcyjne? Czy to były poszerzane podkowy (tak zrozumiałam,  że mają takie byc) Na jak długo trzeba okuc, żeby coś to dało?
Mam pytanie do osób, które podawały koniom ze zwyrodnieniami stawów Cortavet Ha i zaobserwowały poprawę. Po jakim czasie podawania preparatu była ona widoczna? Z góry dziękuję za odpowiedzi.
Czy jest na re-volcie ktoś kto miał do czynienia ze zwyrodnieniami w stawach kopytowych w przednich nogach u konia i może się podzielić informacją czy koń z tego wyszedł i jakimi metodami? My już próbowaliśmy chyba wszystkiego i na obecną chwilę jest tragicznie, tzn kulawy jest w pień, jestem załamana. Wet ma być w przyszłym tygodniu na kontrolę, ale mam przeczucie, że koń już zostanie ostatecznie skreślony, wszyscy już tracą nadzieje..  😕
prześlij mi zdjęcia rtg tych kopyt jak masz blucha1@wp.pl , chociaż wątpię żeby zrobiono cokolwiek czego wet nie potwierdzi, a weci często kładą ,,kreskę,, na przypadkach które można wyprowadzić, w zakresie kopyt pisze .
Ten wet akurat kreski nie stawia, wręcz przeciwnie - staje na głowie, by nam pomóc. Pyta innych, dzwoni do klinik itp. Natomiast nastąpiło znów pogorszenie, a pomysły się wyczerpały, dlatego napisałam, że prawdopodobnie koń pójdzie już dożywotnio na padok i tyle.. Natomiast zdjęcia mam, już wysyłam. A co do kopyt.. To one są teraz znów korygowane, bo kowal trochę partaczył. Teraz robi go inny, który współpracuje z wetem. Jest okuty na zwykłe podkowy (uff!) z wkładką silikonową i dodatkowym silikonem pomiędzy kopytem, a wkładką. Wcześniej kuty na okrągło z samą wkładką, ale źle kątowany. A jeszcze wcześniej na aluminium co było tragedią.
Witajcie, czy ktoś robił może w ostatnim czasie rezonans kopyt i wie jaka jest cena (np we Wrocławiu) i gdzie jeszcze można zrobić ? Oczywiście będę się dowiadywać ale może ktoś ma doświadczenia w tym temacie.
Equivet Golonki 2200 zł
blucha dzięki, to całościowy koszt czy coś jeszcze trzeba doliczyć (np. sedacja) i z kiedy te dane.
a tego to nie wiem, zapytałam tylko z ciekawości o koszt w Equivecie i taką odpowiedż dostałam 🙂 wysłałam ci pv
gllosia, mam aktualnie temat zwyrodnień w stawach kopytowych na bieżąco. U nas dodatkowo są zwyrodnienia w stawach koronowych. Koń dostał zastrzyki do stawu z kwasu hialuronowego. Póki co pomogło i nie kuleje. Z zaleceń mamy dużo swobodnego ruchu i suplementacje MSM, glukozamina i wszystko co na stawy.
karta, to wszystko mamy już dawno za sobą 😉 Pomoglo, ale u nas na krotko. Suplementacja non stol  choc teraz zminilismy na inny produkt, chyba lepszy. Poki co, odpukac, jest dobrze po shockwave, mozemy pracowac! 😅 😅 Juz drugi dzien za nami  😍
Tulula, w Olsztynie koszt rezonansu to 1100 zl, tyle ze w pelnej narkozie. Berlin 1500
Euro bez narkozy.
toronto dzięki, dość duża rozbieżność, jeszcze co do Brna się spróbuję dowiedzieć.
Witam, wertuje watki na temat zwyrodnienioców. Mój 3 latek, ma małe zwyrodnienie w stawie kopytowym- w okolicy wyrostka wyprostnego i/oraz ostre obie krawedzie wyrostka wyprostnego (lewa-prawa noga). spowodowane prawdopodobnie budową. Zastanawiam się co w takim przypadku można zrobić? Wiem, ze można to łyżeczkowac artroskopowo- u poprzednika robilismy niestety kon po ingerencji nie wrócił na obecna chwile pod siodło (po zabiegu prawie rok- kulawizna).
Koń nie kuleje (zdjęcia rtg wykonane na moje widzimi się) i odkryliśmy ową rzecz.
witaminy: MSM, algi morskie, marshalla Force oraz żelatyne najzwyklejszą- dostawal zapobiegawczo nim wykonano RTG.
Czy mam zacząć się martwic i odliczać dni do pierwszej kulawizny?
Z drugiej strony kiedyś konie nie miały robionych badań rtg, zreszta sa takie przypadki do dzisiaj i żyją z zwyrodnieniami.
Ja bym się tym nie przejmowała. Myślę, że jakby większość koni przeskanować to wszędzie coś wyjdzie. I wcale to nie oznacza, że się kiedyś odezwie.
Zresztą z ludźmi to samo, ja mam przezwyrodnienia w nogach, a jestem mega aktywną osobą. Nie uważam, że takie rzeczy trzeba olewać, ale też nie należy się nimi przesadnie martwić. Zwłaszcza, że znając życie tych zwyrodnień z wiekiem i tak będzie mu przybywać, a niekoniecznie objawią się kulawizną. Mój koń też w jednej nodze "coś ma" i nigdy odkąd go mam na nią nie zakulał. W dodatku to "coś" nie postępuje. Traktuję go jak zdrowego konia, nie suplementuję niepotrzebnie (tzn. teraz ze względu na wiek, coś już dostaje), pozwalam organizmowi sobie z tym radzić.

Grunt, że wiesz, że on coś ma i możesz to monitorować.
[s]Poradzcie mi prosze jakie sa metody leczenia czy też poprawy komfortu zycia w przypadku konia ze szpatem? Mam w pracy kobyłkę rekreacyjną która została kupiona jako "zdrowy kon"  😎 niestety niedługo pozniej wyszło klika chorób w tym szpat. Nie mam możliwosci zeby całkiem odstawic ją od pracy, dlatego daje ją głównie w tereny i na pojedyncze jazdy, zrezygnowałam całkowicie z lonży.
Chciałabym jednak dodatkowo ją wspomóc, zaraz zerknę na preparaty, czy mamy cos do 200 zł co względnie działa ? [/s]

EDIT: Po bliższym zapoznaniu z wyszukiwarką znalazłam odpowiedź na większosc pytan  😀

Natomiast mam pytanie odnośnie iniekcji dostawowych z kwasu i sterydu.
Mój prywatny koń ma przewlekły stan zapalny w stawie kolanowym, było tez niewielkie uszkodzenie wiezadła pobocznego przyśrodkowego. Kontuzja spowodowana urazem sprzed 2 lat. Wtedy miał przepłukiwany staw artroskopowo, i po przebytej rehabilitacji był czysty w chodach. Niestety w lipcu tego roku kontuzja powróciła z takim samym nasileniem. Nie stać mnie na kolejną artroskopie (i finansowo i czasowo na reabilitacje) i mam powiem szczerze, średnie wsparcie lekarzy na miejscu tzn. nikt za bardzo nie wie czy cos jeszcze da sie zrobic. Konia zostawiłam na łąkach, ale problem polega na tym ze kuleje, na padoku chetnie biega jednak w boksie odciąza noge i ledwo na niej staje  🙄 Miał juz iniekcje dostawowe ale chaotycznie (raz w klinice, raz w lipcu br) miał podane komórki macierzyste i tez żadnej różnicy. Robie mu ultradźwięki na maści przeciwzapalnej zeby doraźnie zmniejszyc stan zapalny.
Czytan wątek i widze ze praktykujecie podawanie sterydu + kwasu kiedy istnieje taka potrzeba. Czy jest to działanie stricte objawowe czy któremus koniowi pomogło to wyjsc z kontuzji i spowolnić proces zwyrodnienia?
Zawsze byłam przeciwna sterydom jako panaceum na wszystko, jednak możliwosci leczenia mi sie skonczyły. A nie mam u siebie doktora który jednoznacznie by mi powiedział czy stosowac takie leczenie- czy zostawic konia na łąkach i efekt bedzie ten sam. Bo ciśnienia na jazde juz nie mam (choc przydało by sie konia ruszać bo ma rao).
Evson, masz aktualne zdjęcia?
Aby odpisać w tym wątku, Zaloguj się