Ogon

Ale ja nie daję siana latem. I tak wygląda jakby się miała źrebić za chwilę a i górą warstwa tłuszczu potężna się robi od wiosny. Teraz lepiej bo i jeździć więcej można i trawa marna. Nie ograniczam pastwiska, bo uważam, że to podstawa zdrowia psychicznego. A kaganiec wydaje mi się rozwiązaniem kiepskim. Jeśli nie udałoby się go zdjąć to jak się/kolegę podrapać? W końcu z braku rąk zęby do tego służą. No i boję się siatek, że jak będzie luźniejsza to się zaplącze. A to jest taka kombinatorka, że się potrafi po żłobie wspinać. Chyba powinna mieć "bezpieczny pokoik" ze ścianami obitymi materacem. Wtedy i ogona by nie wytarła. Czasem huculskie kombinowanie człowieka przerasta.
Będę próbować po kolei, bo jak przetestuję wszystko na raz, to koń może nigdy ogona nie odzyskać.
Jak popatrzyłam na wytartą kitkę to tam jest szansa na gęsty, gruby ogon. Włosów od groma tylko króciutkie.
W sklepach ze sprzętem west są szałowe lajkrowe osłony na ogon 🙂 do wplecenia w warkocz.
czo to? jak to sie nazywa? osłona na ogon? 😀 chce!
armaquesse, tak na szybko
http://www.sklepgidran.pl/pl/p/UltraFlex-ochraniacze-na-ogon-z-lycry-opakowanie-3-szt./753


Edit- gdyby ktoś pytał o 5* 😀
Burza
Ogon rewelacja,  Z resztą jak zawsze 🙂

Czy ktoś mógłby mi polecić jakiś suchy szampon? U mojego ogon już wola o kompiel,  a warunki pogodowe temu nie sprzyjaja.
Blaki, no weź,  ja ogon siwego piorę co najmniej dwa razy w miesiącu  niezależnie od pogody. Wiadro,  czajnik i lecimy. A jak są zawody,  to częściej  😉  😉
Anai
dziękuję za odpowiedź 🙂 zastanawiałam się nad tym,  ale jakoś nie byłam pewna...  W takim razie jutro się do tego zabiorę.  Bardzo dziękuję  :kwiatek:
Dziewczyny, czy skoro można używać oleju rycynowego w pielęgnacji skóry głowy, jak i włosów, czy mogę go zaaplikować na grzywę i ogon? Mam małą buteleczkę, ja jej nie zużyję, to może by przynajmniej koń na tym skorzystał.
Pewnie, tylko wiadomo, bez przesady, bo się brud poprzykleja :P Na swoim obecnie stosuję olejek z marakui, włos fajnie odżywiony. Ale rzadko smaruję, bo zapominam ciągle :P
Dzięki. :kwiatek: Zużyję to, to się w arganowy zaopatrzę. 😀
O, też miałam - nie widziałam różnicy między arganowym, a marakują :P W biedronie są za 4-5 zł buteleczki, polecam 😁
A może jakiś patent na tone słomy w ogonie po każdej nocce?  😵
Nie wiem co ten koniu robi, ale nie ma opcji żebym nie spędził dzień w dzień co najmniej 15 min na mozolnym wybieraniu słomy z ogona, a nie ukrywam, że ten kwadrans dziennie to dla mnie sporo  😕
Zaplatanie w warkocz non stop nie zepsuje mu włosów? A co powiecie na taki pokrowiec na cały ogon- https://www.gnl.pl/dla-konia/horse-boots-and-bell-boots/travel-boots/ochraniacz-na-ogon-hkm-long.html ? Trzyma się to w ogóle?
A może jakiś patent na tone słomy w ogonie po każdej nocce?  😵
Nie wiem co ten koniu robi, ale nie ma opcji żebym nie spędził dzień w dzień co najmniej 15 min na mozolnym wybieraniu słomy z ogona.


Mam tak samo.  😂 Tzn. w nowej stajni w której stoi od miesiąca, bo dużo ścielą i nawet mój wszystko wżerający koń tego nie umie przemielić.  Na razie to po prostu biorę szczotkę i przeczesuje aż wszystko nie wylezie. Raz na czas zapsikam absorbiną. Jakbym miała to wybierać ręcznie z tego gęstego ogona tak codziennie, to chyba bym się zabiła.
[quote author=Equigrav link=topic=1060.msg2619706#msg2619706 date=1480186846]
Jakbym miała to wybierać ręcznie z tego gęstego ogona tak codziennie, to chyba bym się zabiła.


A ja wybieram :P
I to bardzo skrupulatnie, bo jestem przesądny i martwię się o swój własny zadek  🤣
Chyba to http://sklep.bergo.pl/bussenylonochraniacznaogonwesternowy przetestuję, póki co mój i tak na padok nie chodzi, derkowany jest, więc nie ma czego odganiać.. mam nadzieję, że nie będzie mu zbytnio przeszkadzało  🙄
Cieszcie się tym co macie ... mojej nic nie pomaga i ogona nie ma prawie wcale ... Chciałabym mieć z czego słomę wybierać  😕
Cieszcie się tym co macie ... mojej nic nie pomaga i ogona nie ma prawie wcale ... Chciałabym mieć z czego słomę wybierać  😕


Tylko obawiam się o to, że jak tak dalej pójdzie to mi tego ogona niewiele zostanie  🙁 Staram się nie wyrywać, ale tak czy siak ten włos się niszczy, plącze itp :/
SzalonaBibi, próbowałaś biotyny i MTG?

Equigrav, wypierz ogon i zastosuj odżywkę (szczerze polecam Rapide Magic Gel). W śliski ogon się słoma tak dobrze nie wplątuje.
Ale ten ogon pięknie rośnie - i natychmiast jest wycierany. Futrem porosła już lepiej, szczotki na pęcinach odrastają a ogon wyciera bez przerwy ... Wet powiedział, że to uczulenie, może suplementacja poprawi ... Zobaczymy. Na razie zastrzyk (dexafort powtórnie) miał pomóc na przynajmniej 6 tygodni a po trzech znów to samo.
Uprzedzając pytania - nie mam jak zmienić weta ... W odległości 100 km (bliżej nikt) mam trzech wetów końskich a ten jest jedyny, który chce (niechętnie) tak daleko jechać.
SzalonaBibi, powtórzę: próbowałaś MTG? Albo np Veredus Sanix? Obra preparaty łagodzą podrażnienia - może pomogą?
[quote author=_Gaga link=topic=1060.msg2620141#msg2620141 date=1480315075]
SzalonaBibi, powtórzę: próbowałaś MTG? Albo np Veredus Sanix? Obra preparaty łagodzą podrażnienia - może pomogą?
[/quote]

Dzięki, pokombinuję. Myłam do tej pory i było lepiej, ale zrobiło się na dworze na tyle zimno, że do wiosny wchodzą w grę tylko preparaty wcierane a nie do mycia.
BASZNIA   mleczna i deserowa
28 listopada 2016 11:51
Ja niestety ostatnio posmarowałam Baszni MTG wyłysienie i dostałam takiej reakcji alergicznej, że miałam podlane strupy, popuchnięte i mega bolące. Przy czym smarowałam już, wprawdzie ogon mi po tym wycierała, ale na sierści było ok. Już nie...Nie żebym odradzała całkiem, tylko zalecam próbę uczuleniową skrupulatnie przeprowadzoną..
u nas, kiedyś ,  sprawdził się Veredus Sanix - uratował kitę .
a Rapide Magic Gel rzeczywiście jest super . Niesamowicie wydajny .
spóźnione podziękowania dla Gagi - komuś dawno temu radziła , my skorzystaliśmy 🙂
jolka, sama odkryłam ten żel dzięki darmowej próbce przy okazji jakiś zakupów w Amigo.
Co więcej żel przeleżał sporo czasu w pace, aż sobie przypomniałam o nim, wypróbowałam i... przepadłam  😍
u mnie żel ma również 'wady uboczne' 🙂- zregenerował dwa zniszczone ogony ( w różnym czasie i różnymi preparatami ) no i po posmarowaniu bujnej kity meszki latem przestały w ogon wchodzić . Skończyło się wycieranie jest odrastanie. Naszym meszkom nie odpowiadał . Wydajność  rzeczywiście - Niezwykła .
również  'przepadłam' 🙂
macie jakiś patent na usyfiony biały ogon o tej porze roku? suchy szampon jest w stanie wyprać takowy bez użycia wiadra z wodą?
lusia722   poskramiacz dzikich mustangów i jednorożców
04 grudnia 2016 19:00
tajnaa Moim zdaniem suchy szampon sprawdza się na zawodach.
Kiedy masz wykąpanego, ogolonego konia, który się lekko zabrudził i nie ma czasu/warunków go kąpać ponownie.
W innych sytuacjach się nie sprawdza. Raczej rozmyje/rozmaże brud niż go usunie.
Miałam dwa siwki na stanie, więc wiem co mówię.

Jedyna szansa to fioletowy szampon Joanna albo Rossmannowy i woda.
No to musiałabym chyba codziennie szorować. Mam dwa izabele i codziennie fundują mi do czyszczenia panierkę z największego błota, a ogony mają takie, że zastanawiam się czy na złość mi nie saneczkują tyłkami jak zarobaczone psy  😁 😜
tajnaa, albo prać normalnie w wiadrze na wieczór albo ochraniacz na ogon.
macie jakiś patent na usyfiony biały ogon o tej porze roku?

udaję że nie widzę
piorę same włosy bez ogona górę jade ,włosek po włosku nawilżanymi chusteczkami  :kwiatek:
[quote author=tajnaa link=topic=1060.msg2622496#msg2622496 date=1480877602]
macie jakiś patent na usyfiony biały ogon o tej porze roku?

udaję że nie widzę
[/quote]
Zupełnie nie rozumiem
Aby odpisać w tym wątku, Zaloguj się