Zdjęcia z wypadów w teren. Reaktywacja tematu!

Tzw czarny humor  😉
RatiNa serio miałaś ubaw, że jakieś zwierze zostało zabite ? Mam nadzieję jednak, że to niefortunne wyrażenie.



Ubaw w sensie  ze akurat spotkaliśmy  lisa  jadąc  na Hubertusa, a nie w sensie  ze zostało  ono potracone  i zginęło  niestety.
Ale cisza 😉 Pogoda ładna się robi, chociaż w Łodzi straszą deszczem codziennie. Jak do tej pory od poniedziałku jeździmy w tereny i dziś też zapowiada się spacerek 🙂 Fajnie jest i liście takie piękne 🙂

Na marginesie. Czy ktoś z Was terenowców korzysta z instagrama ? Może to już passe, ale ja dziś założyłam sobie konto 😉 Wrzucacie tam zdjęcia z terenów ? Jeśli tak to podajcie proszę swoje nazwy profili 🙂 O mamo, nie wiem czy to się tak nazywa  😁 Moje: szopenowaasia
Livia   ...z innego świata
19 października 2016 14:25
U nas niestety dalej pochmurno, wieje ciągle i do tego od czasu do czasu pada 😉 Ale udało mi się w poniedziałek na obu koniach pojechać 🙂
Dziś w hardkorowych warunkach (lało i wiało) przetestowałam młodego - fajnie było! Fukał, ale szedł 🙂
U nas nie wypaliło niestety. Jeszcze zanim wyszłam z pracy zaczęło padać i tak do tej pory. Lipa w pogodzie 😉
U mnie też pogoda do kitu  😤
Mam jedno pytanie, mam nadzieję, że to właściwy wątek, przynajmniej najczęściej odwiedzany przez osoby regularnie terenujące. Rozwijamy się z koniem w temacie samotnych terenów. Szukam aplikacji na tel. czegoś co pozwoli określić moje położenie, idealnie- trasę na bieżąco na mapie online.Byłoby bardzo przydatne z racji tego,że lasy są bezludne i w razie czego (odpukać !) żeby mnie mąż był w stanie zlokalizować. Wierzę, że w dobie aplikacji na wszystko coś takiego powstało. Problemem są miejsca bez zasięgu-liczne.Czy ktoś z Was słyszał/korzysta z ?? :
https://play.google.com/store/apps/details?id=menion.android.locus&hl=pl
Naprawdę nie jestem na czasie ale skoro zostałam zmuszona do korzystania ze smartfona to może przynajmniej do tego się przyda. 🙂
A endomondo?
Mialam jeszcze runkeeper- w nim mozesz sobie przed wyjazdem trase wyznaczyc na kompie.
Tak jak marysia polecam endomondo jako rejestrator trasy, ale jako stricte mapkę by wiedzieć gdzie się jest i którędy do domu to polecam aplikację Maps.Me (na androida). Testowałam całe wakacje, nie zawiodłam się ani razu, zawsze wiadziałam gdzie jestem, a teren ogromny (Gostynińsko Włocławski Park Krajobrazowy). Aplikacja potrzebuje tylko sygnału GPS, internet nie jest potrzebny, a to w lesie bardzo ważne, czase nawet jak gubiła sygnał, to po kilku minutach marszu wracała do siebie i było wiadomo gdzie co jest. Można ściągać mapy wybranych województw, dukty leśne widoczne bez problemu.
Fakt, w endo nie pokazuje wszystkich drog, tylko polozenie. W runkeeper bylo chyba z tym lepiej.
Z okazji tego, że jestem chora i leżę w łóżku, mam czas zasypać was moimi terenowo plażowymi zdjęciami z pracy. 😀





W deszczu, ale jeszcze w miarę ciepło:



I z zeszłej soboty, teren który mnie tak załatwił. Niby słoneczko, ale wiatr bardzo zimny. Byłam z pięcioma paniami, które specjalnie na ten teren przyjechały z Poznania.



I po powrocie do stajni, ja po prawej:



Jakby komuś się bardzo nudziło (np. jest chory i leży cały dzień w łóżku) to można obejrzeć jak wygląda prawie cały plażowy teren. Godzinny film z kamerki GoPro, jadącej za mną dziewczyny.
A jak ktoś nie ma czasu, ale ma ochotę looknąć, to w opisie filmu podany czas kiedy dzieje się coś ciekawego, np. kładzenie się w wodzie, galop, cwał, dla spostrzegawczych są nawet golasy na plaży nudystów.




Julie jak ja Ci takiej pracy zazdroszczę  😍 Po pracy zobaczę całość 🙂 Chętnie bym się kiedyś na taki teren z Tobą wybrała 🙂

edit. dopisek

Poogladalam. Tak porównując do moich galopow po lesie to wypas na plazy, zadnych gorek, kamieni, zakretow i gałęzi. I jakie szerokie pobocze!
Szerokie pobocze się przydaje, zwłaszcza ze względu na to, że im bliżej wydm, tym głębszy piach, w który się wjeżdża w razie awarii układu hamulcowego. 😁
Na filmie jest krótki cwał w 100% kontrolowany. Ale kilka tygodni temu zaliczyłam pierwsze od czasów prehistorycznych totalne poniesienie i nie byłam w stanie nic, poza odczekaniem aż się kobyły zmęczą, zrobić. Moją czołową może bym jakoś na chama zwolniła, ale nie mogłam/nie chciałam zostawić niepelnoletniej dziewczyny, z którą poooszłaaa jej klacz. 😁
Była chwila adrenalinki, ale jak tylko trochę udało nam się zwolnić, to od razu były śmichy hihy i komentarze "ale fajnie!!!"
Z plażą jest taki problem, że nawet najspokojniejsze osiołki rekreacyjne potrafią dostać "ułańskiej fantazji" i stwierdzić "lecę bo chcę". 😉
Na leśnej dróżce prowadzący ma resztę bardziej pod kontrolą, bo może zajechać im drogę i towarzystwa nie kusi, żeby się rozpierzchnąć na boki, czy pójść do przodu.
A na otwartej przestrzeni koniom głupoty do głowy przychodzą znacznie łatwiej.
W lesie można zmieniać scenariusz, kłusować i galopować raz tu, raz tam... A na plaży nic się nie da zmienić i nawet zimna krew czasem się gotuje. 😉
Julie o przebomba! Muszę do Was kiedyś wpaść.  💘
Livia   ...z innego świata
21 października 2016 19:25
Pozdrawiamy z deszczowego lasu 🙂

Livia Ale mroczny team  😍
Livia   ...z innego świata
22 października 2016 07:47
anil, haha, faktycznie jakoś tak czarno wyszło 😁
Pozdrawiam wszystkich miłośników wypadów w teren, też się do nich zaliczam.  🙂
A tu jeszcze było zielono. Bardzo lubię tą brzozową aleję. 💘
czy są tu osoby, które jeżdżą w tereny w okolicach Łodzi ?
Livia   ...z innego świata
22 października 2016 15:39
U nas dziś cudowna pogoda! Udało nam się pójść na spacer 😍 Dałam też radę sama poprowadzić oba ogony - były bardzo grzeczne 😀



U mnie leje. Jak mam kuźwa czas na konia, to pogoda do bani.  😕 Livia zazdroszczę!
Livia   ...z innego świata
22 października 2016 17:34
tunrida, znam ten ból, u nas dzisiaj był drugi (!) ładny dzień od początku października... tak to cały czas pochmurno i prawie codziennie lało 😵
Livia, co to za drugie czarne maleństwo? 😀 Nie było mnie trochę na forum i zastanawiam się, czy to Twój nabytek?

Julie, wybrałabym się z Tobą w teren
U nas też było dzisiaj ładnie, czytaj bezdeszczowo 😉  Za to w moją kobyłę coś wystąpiło, ależ to był nerwus dziś, jak nie ona. Dobrze, że druga spokojnie do tych nerwów podeszła, niby młodsza, a dziś mądrzejsza 🙂
Livia   ...z innego świata
22 października 2016 18:55
vanille, tak, od niedawna mam dwa swoje fryzki 🙂

jagoda, to chyba przez te zmiany - raz wieje, raz pada, normalnego dnia już dawno nie było. Nawet konie mają dość 🙂
Livia, super, niech się dobrze chowa. Powodzenia w pracy, choć z tego co zdążyłam nadrobić póki co to sama przyjemność 🙂
Livia   ...z innego świata
23 października 2016 14:01
vanille, dziękuję 🙂 Tak, na razie praca z młodym to sama przyjemność 🙂

U nas dziś drugi pod rząd dzień cudownej pogody - oczywiście skorzystałam i zaliczyłam dwa fajne, samotne tereny 💘
Dziewczyny dzięki za rady z aplikacją do telefonu. Livia, super zdjęcia aż bije od nich taką fajną energią  🙂 U nas też już po terenie, wczoraj cały dzień lało ale dziś pogoda jak marzenie. Aż się nie chciało wracać..uwielbiam jesień w lesie. Nasze samotne tereny też są coraz bardziej udane  i wydaje mi się, że koń też ma z tego nie lada frajdę  🤣 Całe życie czekałam na taki moment z własnym koniem..same wiecie jak jest 😉
tunrida Łącze się w bólu... drugi tydzień się wybieram i dotrzeć nie mogę  😕 🙁
Aby odpisać w tym wątku, Zaloguj się