Młode Konie

FirstLight, miło że pytasz  :kwiatek: u nas niestety bezrobocie spowodowane L4 🙁
pokażę taką moją babę z wieczornych zdjęć:



Swoją drogą Twoje zdjęcie w owsie mnie ujęło, ogólnie siwulek wygląda super 🙂

A ja tak podglądam wątek i zazdroszczę progresów. Moje dziecię już tak fajnie zaczynało pracować i bumm.. zafundowało sobie wakacje 🙁
aniaagre a to co sie stalo? Dlugo pauzujecie? Nie martw sie, mlode konie szybko sie ucza i jak tylko zaczniecie robote to szybko nastapi progres.
Alez szlachetna ta twoja baba  😜
Na jakich wędzidłach jeździcie swoje młodziaki?
Donia Aleksandra, ja jeżdżę na grubym, pustym, podwójnie łamanym zrobionym z  cyprium.
Jezdze na dwoch, zalezy ktore oglowie zaloze. Jedno to Sprenger konrad kk ultra



a drugie dosc malo spotykane i nie mam pojecie jaka marka (moze ktos wie?), fotki tez nigdzie w necie nie moge znalesc. Podwojnie lamane z lacznikiem w formie kolka. Mam tylko fotke na koniu:



Libek jest latwy w prowadzeniu, jezdny, aczkolwiek malo wrazliwy.
My z młodym na razie bawimy się na lonżowniku, głaskamy, podnosimy nogi i zabawa w 7 gier.
FirstLight, ogólnie to prawdopowodbnie nacięgnęła więzadła. Już ponad miesiąc przerwy, zapowiada się conajmniej kolejny błogiego lenistwa.
Siwson chyba ciałka nabrał, nie?

Donia, my na podobnym co FirstLight wstawiła (to pierwsze) tylko nie sprengera. Do lonżowania mam pessoa magic.
aniaagre mialam kiedys konia, ktory naciagnal wiezadla w stawie pecinowym tylnym. Dosc dlugo pauzowal, chyba z 5 miesiecy, wychodzil tylko na padok. Przeszlo bez zadnych komplikacji, potem normalnie wrocil w trening skokowy.
Libek nabral masy miesniowej, wedlug mnie wyglada idealnie  😎 Pastwisko i praca robi swoje.
Donia Aleksandra, ja jedno mam zwykłe podwójnie łamane z niewielką ilością miedzi na łączniku, a drugie podwójnie łamane, z miedzianą rolką i pierścieniami w "D". To drugie jest delikatniejsze, ale mniej precyzyjne - o wiele lepiej mi się jeździ na tym pierwszym. Chce jeszcze spróbować z oliwką podwójnie łamaną. 🙂

tajnaa, ja trochę byłam zdziwiona Twoim pytaniem. Dyskutowany był temat tego, kiedy zacząć kilka razy już w tym wątku. Wg mnie 2,5-roku to tak optymalnie by zacząć coś tam próbować raz na jakiś czas, oczywiście z zaznaczeniem tego, że koń powinien być od początku cywilizowany - czyli chodzenie na uwiązie, stanie przy czyszczeniu, dawanie nóg, respekt do człowieka i jego przestrzeni, dla dzieciaków są fajne jakieś zabawy typu 7 gier - tylko na to trzeba mieć czas 😉 Poważniejszą pracę na wypięciu na lonży zaczęłabym ok. 2-4 miesiące przed planowanym wsiadaniem, także ciężko rzucać tutaj dokładnie w jakim wieku powinien być koń. Nie męczyłabym konia młodszego jak 3-letniego taką pracą. :kwiatek:


Moja młoda jednak zaźrebiona! Chwalę się wszędzie, to i tu się pochwalę. Tylko jeszcze proszę o trzymanie kciuków, by donosiła do końca :kwiatek:
Dzięki wszystkim za odpowiedzi. Będę próbować więc pojedynczo łamane, puste, grube najpierw a później podwójnie.  Z czystej ciekawości , miał ktoś do czynienia z wędzidłami trust? jak one mają się do młodziaków? szczególnie te z portem?
Donia Aleksandra, trust są dość cieniutkie, z tego, co kojarzę.
Ja lubię wędzidła Feeling Anatomic, są przyjemne dla koni, nawet na Dinie jeździło mi się na nich dobrze: http://www.gnl.pl/catalogsearch/result/?q=feeling+anatomic

aniaagre, ładnie dziewczyna wygląda! Trzymam kciuki za szybki powrót do zdrowia!
A ja mam takie ładne zdjęcie z Gałkowa. Nie poszło nam rewelacyjnie ale bardzo dużo młody się nauczył na tych zawodach, to na pewno. Kocham go miłością wielką  😍
grube najpierw

A czemu tak? Grubość wędzidła trzeba dobierać do końskiego pyska. Jakbym Suchemu zapakowała do jego dziobka grubachną sztangę, to by chyba ust nie mógł domknąć (co mnie tak wcale nie cieszy, bo kiedyś w tej paszczy powinien się munsztuk mieścić).
czemu tak?
Bo takie posiadam, a cienkiego pustego nie. Jeśli  ewidentnie nie będzie pasowało , po samym juą przymierzerzeniu ( co może się zdarzyć, bo Sahab ma wąski, pysk. Samą głowę tez małą . ogłowie cob pozapinane na ostatnie dziurki . Będę jeszcze mu pony mierzyć 😲), spróbuje pożyczyć od kogoś cieńsze puste. Jeżeli efekt będzie taki sobie to wypróbuje podwójnie łamane. Quanta A Ty  na czym jeździsz? trochę tych młodziaków przerobiłaś, masz sklep więc i wypróbowane ileś produktów dostępnych na rynku.
anai wydaje mi się że Twój szarak też ma dość wąski pysk?
salto, co to za ogłowie na rudym? 🙂

kucyna jaki on rudy! On czekolada, proszę nie obrażać  😁
Ogłowie to bodajże Prestige jakiś. Albo Butet. Nie pamiętam co wzięłam z szafy a jeździłam nie na swoim sprzęcie  😉 Aczkolwiek skłaniam się ku Prestige bo Butet jest chyba ciemniejszy.
Donia Aleksandra, szary ma głowę cob/full, pysk ma wąski patrząc po nachrapnikach,  ale miejsca w pysku na wędzidło sporo.
salto piccolo, śliczne zdjęcie!
anai dziękuję 🙂 u was to fajnie widać progres, zasuwacie do przodu jak opętani 🙂
Salto piccolo, pokaż więcej zdjęć młodego..

co do wędzideł to nie wyobrażam sobie młodej grubego wsadzić, baba niby ma ok 165 ale pysio mały, teraz używamy 11.5. Nie grube ale i nie jest jakieś przesadnie cienkie..
Z czystej ciekawości , miał ktoś do czynienia z wędzidłami trust? jak one mają się do młodziaków? szczególnie te z portem?


Jakiś czas jeździłam mojego 5-cio latka na tym wędzidle ( oliwka, 1 łamane ). Młody od początku miał tendencje do ,,chamstwa'' wobec ręki, zaciskania szczęki - na Truscie fajnie zaczął żuć i interesować się tym co ma w pysku. Ja polecam 😉
Ja próbowałam na szaraku cieńszych wędzideł (bo np. senior woli cienkie z racji niskiego podniebienia i węższej szpary między szczęką a żuchwą), ale on lepiej chodzi na grubych. Na cieńszych od razu się chował.

aniaagre, dzięki, czasem zastanawiam się, czy nie za dużo wymagam od niego? Z reguły tak pracujemy: lonża, jazda płaska, skoki, spacer w terenie lub lonża, wolne. Jak Wy układacie plan pracy z małolatami?

Wstawiam film z wczorajszych podskoków, z gimnastyki. Mi się szarak coraz bardziej podoba  😍
film z gimnastyki

A dziś spacerowaliśmy samotnie w obcym terenie, młody ufny, zainteresowany terenem, ale posłuszny, tylko owady nam mocno przeszkadzały:
anai fajny patent z ta kamera.  😀  Ladnie pracujecie, Szarak juz sie chyba tak nie napala?


Ja tez staram sie bardzo urozmaicac trening. Libek skacze raz-dwa razy w tygodniu, glownie gimnastyke, jeden-dwa skoki wyzej, reszta to jazda po plaskim, spacery w terenie, czasem lonza.

FirstLight, opanowaliśmy rzucanie się w przeszkody, chociaż jeszcze wypadki przy pracy się zdarzają (w stylu: drąg na 6 m i stacjonata - a spróbujmy na skok-wyskok 😉). A kamerka jest fajna, główne jej zalety to szeroki kąt filmowania i działanie na pilota 😀
My jeszcze stricte roboty nie zaczęłyśmy 🙁
Po zimowej przerwie powoli się wdrażaliśmy, czyli co drugi dzień jazda lub lonża, potem przerwa z powodu mojego zdrowia, potem znów powoli zaczynałyśmy i teraz znów pauza.
Nawet nie cieszy mnie jazda na innych koniach, jakiegoś doła łapię 🙁
anai, my się jeszcze głównie lonżujemy, tj. koło 3-4 razy w tygodniu - na wypięciu, pracujemy nad przejściami lub na cavaletti. Około 1-2 razy to teren - mamy górzyste tereny i szkoda nie korzystać, skoro to takie fajne ćwiczenie dla mięśni 😉 I te 1-3 razy w tyg. wsiadam. Przynajmniej raz w tyg. pracujemy na drągach lub rzeźbimy "ujeżdżeniowo" - przejścia, wydłużenia, skrócenia, jakieś łopatki, gimnastyka na kołach.
Na jazdach staram się raczej nie jeździć na długich ścianach, tylko właśnie cały czas na łuku. Lonża trwa do 30 minut, jazda wcześniej góra 30, aktualnie do godziny, choć często zsiadam wcześniej.
Muszę zacząć częściej jeździć, bo wszystkiego się na lonży przepracować nie da (lub ja po prostu nie potrafię), ale upały mnie skutecznie do tego zniechęcają, mimo że zawsze zaczynamy robotę koło 19...

Wczoraj zaliczyłam w terenie upadek, mi i koniowi się nic nie stało, ale najadłam się kupę strachu, bo koń zamiast wrócić/zatrzymać się, to odkłusował. Gonienie go pod górkę, z duszą na ramieniu zdecydowanie było jednym z gorszych doświadczeń w moim życiu. 😤 Na szczęście daleko od stajni i od ulicy, i koń w końcu zrezygnował z samotnego wracania do domu...
A mnie wieki tu nie było
anai niezmiennie szarak zachwyca
aniaagre skądś to znam, też mam taką jedną wiecznie na rozruchu, bo wiecznie coś, cały zeszły sezon L4, w tym ja nie bardzo mam czas na regularne jazdy

Co do wędzideł u mnie nic z młodych nie chodzi na grubych wędzidłach, jednej się nie mieści, jedna JK System, ostatnia na razie nie zajeżdżona na lonży dobrze pracuje tylko na cienkim wędzidle z wąsami i zabawką, podejrzewam że pod siodłem też to najbardziej będzie jej pasowało

A tym czasem wpadam się pochwalić - w niedzielę moja 3 latka wygrała czempionat trakeński




Najlepsze oceny za kłus, budowę, typ, druga ocena za skoki luzem.
strzemionko   w poszukiwaniu szczęścia przemierzamy cały LAS ;)
17 lipca 2014 12:13
Louisa gratulacje!

anai lubię oglądać Twoje filmiki - krótkie, zwięzłe i na temat  🙂
aleqsandra   Kreujemy swój świat tym w co wierzymy
17 lipca 2014 16:59
anai, ja swojego na feelingu zajeżdżałam i jeździłam jakiś czas (zwalając na swoją nieumiejętność) - pustym, grubym, podwójnie łamanym z łącznikiem z cyprium bodajże - odbijał się od ręki aż miło, martwy pysk, ciągłe bunty itd, zmieniłam na wędzidło od koleżanki ze stajni, więc nawet nie wiem co to jest, ale pełne, troszkę cieńsze, z chyba miedzianym łącznikiem, podwójnie łamane - i jest git, teraz widać co jest moim błędem jedynie

Louisa, GRATULACJE! zresztą, łapie za oko 🙂 [ach te kasztany]
Strasznie korci mnie ten trust, ale fajnie wybyłoby go najpierw wypróbować zanim wyda się te 400zł. Dzisiaj mierzyłam pojedynczo łamane, puste, ale dość grube. Lonżowałam tylko na nim. Koń fajnie chodził, wydaje mi się  jednak że ma za mało miejsca w pysku na  nie 🤔
Louisa, gratuluję 🙂 ładna dziewczynka 🙂
i znowu my 😉

Aby odpisać w tym wątku, Zaloguj się