Siodło skokowe

Moje ma, ale kupowałam od osoby prywatnej. Uważam, że powinny być, gdzieś mi się to obiło o uszy (oczy?).  🙂
Czy ma ktoś może realne fotki koloru siodeł London z firmy Daw Mag? Chciałabym być pewna koloru w 100%, bo wiem, że katalogowe zdj mogą kłamać. Byłabym bardzo wdzięczna jakby ktoś mógł je tu wstawić 😅
Hej 🙂 bede zmieniac siodlo i chce prestige 😀 tylko nie wiem ktore lepsze... paris d czy michel robert???
Constantia   Adhibe rationem difficultatibus
06 stycznia 2015 08:44
Oba fajne. Najlepiej wsiądź i zobacz które Tobie bardziej odpowiada. Ja osobiście skłaniałabym się ku Parisowi.
orda, a chcesz Prestige bo? Ja w takim zakresie cenowym szukałabym czegoś lepszego, szczególnie, że jakość i profesjonalność obsługi i dopasowania Prestige'a ostatnio pozostawia wiele do życzenia.
Jakie skokówki polecacie? Co sądzicie o Daw Magu Grand Prix, Prestige Golden Star?
Polecicie coś? Zależy mi żeby dobrze usadzało i trzymało w skoku, no i było wygodne :-P  🙂
Milku2000 Ja mam goldena i w sumie dosyć lubię :P Bardzo mieciutki, dość płaski, ale myślę o sprzedaży bo jest właśnie golden xD Tzn. brązowy taki london bardziej :P Skakać w nim lubię, nie przeszkadza, a wcześniej miałam DM Huberta no i ten już przy takich 110 zaczynał przeszkadzać, nie ukrywam 😉 w GP Daw Maga jeździłam chyba raz, ale nie skakałam w sumie siodełko dość fajne 😉
Zuzu., pytam z ciekawości, jakie siodło byś wybrała? 😉 Osobiście mam Prestige Paris d, lubię je, ale nie będę nikomu polecać, bo najlepiej wsiąść, tak jak już ktoś przede mną
napisał.. Poza tym ja nie mam wielkiego porównania, nie siedziałam w innym prestige'u dawno.
kortina, Equipe na przykład. Prestige wygodny, ale jakość nie powala, a o dopasowaniu przez obecnych przedstawicieli to lepiej nie mówić 😉
equipe też szału na dłuższą metę jakościowo niestety nie robi. Szczególnie te drogie modele. Szwy na siedziskach szybko idą tybinki z podwójnym płatem skóry również szybko się wycierają. A ceny są również wysokie.  Ja bym bardziej celowała na francuskie siodła 🙂 ew. angielskie.
Faktem jest to,  że equipe szyje bardzo wygodne siodła, z prestige wyższe modele mi tylko odpowiadały, reszta jakoś źle usadzała. 
Teraz jest szał i moda na equipe 😁
Przekopałam wątek i trochę lżej mi na serduchu widząc ze wiele osób szuka, szuka i jeszcze raz szuka siodła, które pasowałoby zarówno jeźdźcowi jak i zwierzakowi. Ja stałam się szczęśliwą posiadaczką Grand Prix DM, siodło mogę śmiało pochwalić – w wersji exclusive antypoślizgowe skóry bardzo ułatwiają jazdę, klocki w sam raz, wygodne , miękkie siedzisko. Jednak moja kobyłka zaczyna coraz bardziej przypominać swoją masywną matkę i siodło wydaje mi się już lekko za wąskie, ale zaś przy obecnym rozstawie włażą mi dwa paluchy jak siedzę w siodle, więc czuje ze jak poszerzę o rozmiar czy nawet pół to skończy na kłębię, a ‘płaskie’ panele nie dają szans na ratunek – siodło obecnie leci do tyłu, podkładka podnosząca tył też nie do końca ratuje sytuacje. W tym miesiącu jeszcze ma mnie odwiedzić przedstawiciel Daw Maga, ale wydaje mi się ze nic nie zaradzi. Żal mi tego siodła, bo jednak uklepane pod własny tyłek, jeżdżone z podkładką tak żeby było wyjeżdżone odpowiednio blisko przedniego łęku, zadbane a kupując używane trochę jak kota w worku.🙁 Na nowe już się nie pisze – rozmiękczenie siodła, rozjeźdżenie – to koszmar :P
Wpadł mi w około Prestige Black Star – wydaje mi się bardzo przyjazne do użytkownika, a panele nieco grubsze niż w GP, w razie czego można korygować, zresztą jak są niewyklepane mają bardzo ładny kształt, który na ogół dobrze leży na grzbiecie mojej kobyłki. 
Myślam tez o modelu Roma, wydaje mi się bardzo podobny do GP i tu się zastanawiam czy znów nie będzie za mało miejsca przodem a tył znów będzie niedopasowany.
Kentaur Charon wygląda tez obiecująco – panele tyłem grubsze.
Znajoma ma mi podrzucić Versailles, ponoć rewelacyjny,ale nie wiem jak na młodej będzie leżał, cc więc nie wiem czy znów problemu z równowagą nie będzie. 
Jeżeli chodzi o Prestige, słyszałam plotki ze są twarde jak kamień – rzeczywiście? Mam w stajni Green Stara, ten jest dość wiekowy – ale twardy okrutnie. Jak z trwałością tych siodeł, warto kupować na rynku wtórnym kilkuletnie siodło ? Skóra delikatna, łatwo się chyba niszczy. Zastanawiam sie czy warto dawać jednak dość spore pieniądze za te siodła. Szperałam na Re-volcie i wychodzi ze Prestige 32 to M Daw Maga, 33-34 wypadałoby jako L?
Dla mnie prestige (venezia vss) nie jest ani za twardy, ani za miękki. Taki w sam raz 😉.
Dramuta12, dla mnie jest kiblem ortopedycznym  😉

Bacik90, podałam Equipe biorąc pod uwagę również możliwość dopasowania do konia, ale faktycznie, jest teraz moda na Equipe, wcześniej swój czas miał Butet, a kilika lat temu Prestige.  😁
Zuzu., pisałam o miękkości 😉.
Odkąd mam antaresa nie chciałabym żadne inne
Constantia   Adhibe rationem difficultatibus
09 stycznia 2015 21:25
Ja teraz mam Kentaura i jestem zadowolona. Nie każdy model mi pasował, ale przypasował mi Hermeso i Prestige poszedł do kąta. Wszystko od tyłka zależy 😉
A ja mam Voltaire model Lexington i też nie chciałabym innego  🙂.
Moon   #kulistyzajebisty
09 stycznia 2015 21:50
Odkąd mam antaresa nie chciałabym żadne inne

Skakałam raz w życiu w Antaresie... Nie chciałam zsiadać!  😍 Zazdro level hard! ;-)

A mi wpadło w łapska siodło Cobra. Pojeździłam, pomacałam i się zakochałam. Bardzo zacny 'naleśniczek', w ogóle nie blokujący, na szczęście na Lucjana też przypasiło nawet (wiadomo, że full dopasowanym siodłem jak z HBC nie będzie) jest też zapasik na 'rozrost' masy mięśniowej. Dla lubiących umiarkowanie twarde siodła - polecam! Nabyłam i uwielbiam!  😜

Moon, hmm Cobra? nowe masz, czy z drugiej ręki?
Zuzu no z dopasowaniem to katastrofa. Co to za czasy kiedy o siodło za 10000 zł trzeba się prosić żeby dobrze dopasowali...
Ja teraz kocham wielką miłością cwd 2gs, antares z tej samej półki  😍 niestety mój antares nie pasował mi na konia i musiałam puścić w świat  🤔 
Cwd jest tak uszyte zupełnie inaczej niż wszystkie siodła, chodzi mi o kształt paneli - są bardzo szerokie, i niskie, mocno trzymają się grzbietu, przestrzeń pomiędzy panelami jest również najszersza ze wszystkich siodeł z którymi miałam kontakt. Minusem jest waga - to dosyć ciężkie siodło w porównaniu do antaresa czy też prestige. 
Bacik90, wiem, bo na CWD jest wzorowany Mściwoj, którego mam od dwóch lat. Faktycznie panele są bardzo szeroko, ale blisko konia, dużo lepiej plecy pracują przy takim rozłożeniu.
Moon   #kulistyzajebisty
10 stycznia 2015 06:58
Zuzu., z drugiej ręki. W sumie w necie nie znalazłam oficjalnej strony, wiem tyle, ze to siodła angielskie. 😉
Bacik90, wiem, bo na CWD jest wzorowany Mściwoj, którego mam od dwóch lat. Faktycznie panele są bardzo szeroko, ale blisko konia, dużo lepiej plecy pracują przy takim rozłożeniu.


Miałam okazje wypróbować tego msciwoja, pomyłka
Dziewczyny a wiecie moze czy mozna gdzieś zdobyć używane Bruno del grande ?
Czy trzeba polować na re-volcie 🙁
Moon   #kulistyzajebisty
10 stycznia 2015 14:54
gossu, swojego czasu widziałam kilka na revolcie. A warto na nie polować 😉
A ja chciałam zapytać o dwa siodełka i w które z nich lepiej usadza. Mianowicie chodzi mi o Daw Maga Oskar i Kentaur Fenix. I jak wypadają wagowo 😉
gossu, w ogóle mało jest tych siodeł na wtórnym rynku, ale warto polować, zdecydowanie.
Możesz tez spróbowac pytac przedstawiciela na Polskę, może coś ma uzywanego na wydanie. http://lukaszjonczyk.zabookuj.eu/inne

Klami, czy ja wiem czy tak mało, biorąc pod uwagę cenę tych siodeł? Co jakiś czas się jakieś pojawia, co prawda już raczej mocno wtórne 🙂.
Na spokojnie można je również dostać na ebayu niemieckim, a w USA to jest ich na pęczki.
xxagaxx, mało. Juz prędzej zobaczy sie gdzieś na sprzedaż CWD niż Delgrange, acz ostatnio coraz więcej ludzi zaczyna sobie siodła ściągać i widac je chociażby na zawodach. No i te, które sie pojawiaja tak o w ogłoszeniach, to zazwyczaj sa już bardzo mocno "wtórne", a takich uzywek nowszych to gdzies kiedys jakieś 2-3 może widziałam.
Moon   #kulistyzajebisty
10 stycznia 2015 17:14
No i z tego co słyszałam od mądrzejszych, to trzeba uważać z mocniej wtórnymi używkami, bo lubią się "spłaszczać" i naleśnikować jak używane Devoucoux.

Jakiś czas temu był jeden Del Grande na rv, ale w podejrzanie niskiej cenie, czaiłam się, czaiłam, aż w końcu znikł, ale byłam ciekawa, czy sprzedający po prostu nie wiedział co sprzedaje, czy jakaś głębsza wada była... ;-)
Aby odpisać w tym wątku, Zaloguj się