Rękawiczki

miałam też ogrodnicze, ale nie robią ich w stonowanych kolorach tylko takie kolorowo-kwiatuszkowe (przynajmniej jak jeszcze kilka lat temu jeździłam) a ja chciałam takie "poważne" :P

kiedyś mi teściowa przywlokła nie wiadomo skąd takie monterskie z cieniutkiej skórki i zapięciem na rzepa w rozmiarze 6,5 - 7 i były mega! wytrzymały rok codziennego jeżdżenia. Miałam nadzieje ze znajdę podobne
Możesz spróbować w sklepie bhp, kupowałam kiedyś białe z koziej skórki w mniejszym rozmiarze, aczkolwiek były takie szersze i z wierzchu mialy niezbyt elegancki materiał, ale nie jakiś żarówiasty 😉
W Juli kiedyś były też damskie. Ale w sumie nie wiem, na którym dziale. 😉
Fajne! Szkoda, że w krakowie nie ma Juli 🙁  Znalazłam tez coś takiego: https://www.glovex.com.pl/shop/pl/p/Rekawice-skorastretch-elastan-Picea/7125
Ja miałam takie mniej więcej, też nie były super trwałe, ale przy moim zużyciu nie wiem, czy nie wrócę do tego typu rękawiczek...
http://www.bhp.kqs.pl/p558,rewelacyjne-rekawice-z-koziej-skorki.html
Brzask   kucyk,kucyk...a to kawał s.........
28 lipca 2016 21:37
Ja 3 lata jeździłam w takich:

http://www.worktex.pl/rekawice-robocze-floatex
bo zawsze wkurzało mnie że, rękawiczki za 70-80dych wytrzymuję max 3 tygodnie.
rozmiar 8 był dla mnie idealny  🙂

od kwietnia jezdziłam w tych :
http://www.equileader.pl/letnie/143-rekawiczki-jezdzieckie-art-z-elastycznymi-wstawkami.html

i byłam mega zadowolona. Bo wytrzymały prawie 4 miesiące i kosztowały 50zł

teraz testuję summertech covalliero
http://www.equileader.pl/letnie/599-rekawiczki-covalliero-summertech.html
Widzę, że nie tylko ja mam problem z rękawiczkami... Kiedyś na allegro kupiłam rękawiczki skórzane do jazdy konno za 15 zł i wytrzymały 3 lata codziennej jazdy i ogarniania w nich stajni. Teraz miałam rękawiczki z HKM za 70 zł i ledwo 2 miesiące. O FP nie mówię bo wytrzymują ledwo miesiąc.
zanabyłam w styczniu rsl ascott (bo ktoś tu pisał że są nie do zdarcia :kwiatek: ) i po takim czasie (co prawda jeździe 1-2x w tygodniu) wciąż wyglądają na nówki, nawet na końcach palców- a mam długie pazury. horze lisbon po takim czasie były już podziurawione na łączeniach... żal był, bo kosztowały 120 zł :/
Ja też polecam RSL 🙂 Mam ok. pół roku czarne Venedig i wciąż wyglądają jak nowe. W tej chwili wsiadam niemal sporadycznie, bo tylko raz w tygodniu, a wcześniej miałam przerwę ze względu na złamanie nadgarstka, co nie zmienia faktu, że wytrzymały tygodniowy rajd, wcześniejsze jazdy kilka razy w tygodniu i obóz 🙂 Jestem dość roztrzepana, więc mój sprzęt łatwego życia nie ma. Polecam z czystym sumieniem 🙂
Moje rękawiczki z Yorka (o takie) dokonały swego żywota... Najchętniej kupiłabym takie same, ale w sklepach widzę jedynie niebieskie w gigantycznych rozmiarach. Jest jeszcze szansa, że gdzieś dorwę czarne, niewielkie? Jeśli nie, to poszukuję nowych, które dzielnie zastąpią ukochane Yorki. 😉 Wymagania nie za wielkie, bo jeżdżę rzadko, więc rękawiczki nie będą mocno eksploatowane. 😉 Cena do 50 zł.

P.S.: czy macie jakieś doświadczenia z rękawiczkami softshelowymi? :kwiatek:

edit. linki i dopisek.
Kochani pytanie: DOBRE, wygodne, nie ślizgające się GRANATOWE rękawiczki... Można takie dostać?
Mogłabym kupić Roeckle ale gdzie nie czytam to jakoś nikt nie chwali za bardzo tych modeli co mają granat...
Kocham miłością ogromną każde RSLe... Ale granatowe praktycznie nie istnieją... :/
Może coś z niższej półki jest względnie życiowego nadającego się na nie intensywne używanie tylko max. raz na miesiąc na zawody i nie umrze mi po roku np?
BlueHorse, ran zna miesiąc na zawody czyli na 12 razy w roku to Ci najtańsze Yorki wytrzymają nawet 😉
I szczerze pisząc one wcale nie są taką głupią opcją. Mi wytrzymują od 2 do 3 miesięcy intensywnego użytkowania (jeżdżę codziennie 1 lub 2 konie), ogarniam boksy, etc.
BlueHorse Mogę stanowczo polecić rękawiczki BR, bardzo wygodne są i trwałe. Oczywiście w granacie  :kwiatek: https://animalia.pl/br-rekawiczki-jezdzieckie-durable-pro/szczegoly/28123/
Moon   #kulistyzajebisty
29 października 2016 17:48
BlueHorse, No właśnie miałam Ci pisać - ja mam dwie pary BR, obie pary tyrane ostro no i fakt - mają dziury, ale na paluchach, a nie tam gdzie wodze np. (Tak, brawo ja, brałam po prostu za małe, lub za długie pazury nosze :P) i w sumie mogę polecić, bo za tę cenę, to naprawdę i wyglądają i żyją ;-)
Dzięki dziewczyny 🙂  :kwiatek: Wyglądają fajnie i mają równie fajna cenę 🙂
Chyba kroi się zamówienie z Animalii 🙂
Dorzucę BR-om trzeci głos. 😉 Ja jestem na siebie niemożebnie zła, bo jedną BR-ową rękawiczkę zgubiłam przy przeprowadzce konia, a były używane ledwo co! Jakby ktoś też jedną zgubił, to chętnie przygarnę (prawej mi chyba brakuje). 😀
Teraz mam jakieś letnie Busse i jestem zdziwiona, jak dobrze wyglądają. Niby za wiele teraz nie jeżdżę, ale coś tam w nich też lonżuję czy prowadzę konia i w sumie za bardzo się nie wytarły... A sprawiały wrażenie niezbyt trwałych.
BlueHorse polecam https://www.equishop.com/pl/rekawiczki-meskie/3969-rekawiczki-v-skin.html są po prostu fantastyczne i w pięknym granacie 😍 nie wiem czemu miałyby być niby męskie...
BlueHorse, jak CI sie uda kupic. Najpierw doradzilabym zadzwonic zapytac czy maja.
Ja czekałam miesiac po czym mnie poinformowali ze może będą za poltora miesiąca (w polowie wrzesni, bo zamawialam w lipcu) wiec musialam zrezygnowac i zamowic inne gdzie indziej.
Na razie kupiłam sobie granatowe o takie: http://www.okazje.info.pl/sh/sport-i-hobby/fair-play-rekawiczki-dabster.html
Zobaczymy ile pożyją :P

A miał ktoś rękawiczki skórzane Kenig'a?
Jak z żywotnością?
ja mam 3 pary Fair Play i poza letnimi, ktore sie rozlazly na szwie jestem w miare zadowolona. za ta cene sa bardzo przyzwoite.
BlueHorse, ciężko będzie ustalić, bo chyba zależy jaka skóra. Miałam z koziej i na żywotność nie narzekałam (zgubiłam zanim cokolwiek się zniszczyły) ale też nie używałam dużo (na konia), bo były zaskakująco śliskie.
Teraz toleruję już tylko skórzane (mogą być i chińskie, byle skóra), a problem śliskości rozwiązałam wodzami - do ujeżdżenia mam ręcznie plecione z bawełny.

A miał ktoś rękawiczki skórzane Kenig'a?
Jak z żywotnością?

Ja miałam. Były niezniszczalne, używałam do jazd, do lonżowania, do pracy. Praktycznie niezniszczalne. Gdybym ich nie zgubiła, to pewnie ciurała bym do tej pory 😉 Za to Roeckl to ogromne rozczarowanie. I te letnie z siateczka i te "przejściówki" rozwaliły się po niecałym roku.
Dzięki dziewczyny 😉 Na razie używałam Keniga i do zwykłych wodzy i do skórzanych i są super 😉
Ciekawa jestem ile przetrwają przy moim dość intensywnym użytkowaniu :P
BlueHorse, żadne rękawiczki przy intensywnym użytkowaniu nie wytrzymują mega długo. Najdłużej wytrzymywały mi brzydkie i średnio wygodne RSL multifuncion (czy jakoś tak).  Kenigi były drugie w kategorii wytrzymałości 🙂 a były na tyle ładne, że jedną parę miałam do auta na zimę (tylko zgubiłam jedną rękawiczkę 🙁 )
Niezniszczalne rękawiczki to nie rękawiczki jeździeckie niestety  😉
Ja w domu do roboty, czyszczenia i jazdy używam monterskich.  😁
Można znaleźć w sklepach z odzieżą bhp fajne kolory i małe rozmiary (ja potrzebuje 7)
Taki pierwszy lepszy sklep z internetów ma np. takie, takie, takie, a nawet takie  😎
Puma, kwestia gustu
Osobiście monterskich nie lubię, bo są dla mnie za grube... chyba, zę takie z cienkiej koziej skóry - a tu znów trwałość jest taka sobie. A te ostatnie wyglądają podobnie do niezniszczalnych RSLi o których pisałam 😉 tylko ładniejsze są i tańsze 😉
No właśnie nie są grube! Fakt nie tak dopasowane jak Roeckle, ale też nie żadne bambaryły na dłoniach  😁
Jedna warstwa takiej "zamszykowatej" skórki i czucie jest bardzo okej, można nawet smartphona obsłużyć  😉
Nasturcja-Renata   Moi trzej mężczyźni :)
27 listopada 2016 08:33
ja mam takie rękawiczki. Tyram je 3ci miesiąc (nie jakoś mocno intensywnie), ale nawet się nie zmechaciły. Wyglądaja jak nowe  🙂
miałam też ogrodnicze, ale nie robią ich w stonowanych kolorach tylko takie kolorowo-kwiatuszkowe (przynajmniej jak jeszcze kilka lat temu jeździłam) a ja chciałam takie "poważne" :P
kiedyś mi teściowa przywlokła nie wiadomo skąd takie monterskie z cieniutkiej skórki i zapięciem na rzepa w rozmiarze 6,5 - 7 i były mega! wytrzymały rok codziennego jeżdżenia. Miałam nadzieje ze znajdę podobne

wpisz na allegro "Cienkie rękawice ze skóry" lub "Cienkie rękawice robocze ze skóry" i jest duży wybór.
W temacie rękawiczek -kupiłam w ten najgorszy mróz takie rękawiczki 4F-przy -14 po raz pierwszy nie czułam w palcach ani zimna ani bólu 🙂 Bez problemu godzinny teren odbyłam, a dałabym rade jeszcze dłużej  🏇
Aby odpisać w tym wątku, Zaloguj się