COPD

Orzeszkowa, no wlasnie potrzebuje dać cos na wzmocnienie, poprawe układu oddechowego. Aktualnie problemów nie ma żadnych, o dziwo nawet tony kurzu kon przeszedl bez problemów, ale co jakiś czas go słyszę wiec chcialabym mu trochę pomóc.
od p. Podkowy mialam kiedyś biotynę i była to absolutna pomyłka. Podawałam 6 miesięcy a kopyta sie noc nie poprawiły. Wrocilam do officinalisa i efekt był już po 3 (w szybkości rośnięcia) więc ja sie do p. Podkowy zraziłam.
spróbuje wytestować to co napisałaś. Dziękuje.
Epk czytam i piszę jaka jest informacja na opakowaniu mojego egzemplarza. I dawka zalezna jest od wielkosci konia ale to tak w przypadku kazdego leku nie tylko tego 😉
xxagaxx
Nie do konca sie zgodze.
Jak rozmawialam z wetami, Secrete moga brac nawet zdrowe konie. 
Te syropki akurat sa odkrztuszajace, jesli wydzielina nie zalega (mozna sprawdzic osluchowo i liczyc oddechi) to lepiej jakies lagodzace ziola/selen/cos przeciwalergiczne wybrac na profilaktyke.
http://www.leczeniekoni.pl/tag/rao/
Mira i 2xC, ok, ale nie ma co pisać, że starcza na 80 dni bo nie starcza. Jednak większość koni jakie tu użytkujemy to konie kuce 135cm w kłębie i 300kg wagi 😉. U nas było to brane dla dwóch koni i oba ponad 600kg i starczało tak jak piszę na ok. 50-60dni.

Co do syropków - ziół odksztuszających to słyszałam opinię, że w przypadku jeśli koń wydzieliny nie ma to zioła / syropy tego typu mogą spowodować właśnie produkowanie dodatkowej wydzieliny, więc myślę, że jak w każdym przypadku warto przynajmniej osłuchać najpierw.
Co do secrety, moj egzemplarz ma alergie na jeden ze skladnikow, pare lat temu faszerujac konia, wpedzalam go w gorsze problemy zdrowotne. Wszystko bylo kontrolowane przez weta 🙁
Ile daje się tego myco paku? Najmniejszy worek ile waży i ile kosztuje?
Stosuje 10g mycosob na 600kg konia i zaczynam się zastanawiać czy nie za malo jeśli jest to wg wagi a ja dawałam wg etykiety , pierw 20 a teraz 10g
Oczywiście opakowania nie znalazłam, ale jeśli dobrze pamiętam to przez pierwsze dni 30 g, a pote 10g 🤔
Makrejsza   POZYTYWNIE do przodu :)
23 sierpnia 2014 16:15
Mira i 2xC, ok, ale nie ma co pisać, że starcza na 80 dni bo nie starcza. Jednak większość koni jakie tu użytkujemy to konie kuce 135cm w kłębie i 300kg wagi 😉. U nas było to brane dla dwóch koni i oba ponad 600kg i starczało tak jak piszę na ok. 50-60dni.

Przeczytałam to, co jest na opakowaniu i tak przez pierwsze siedem do dziesięciu dni stosuje się 4g/100 kg konia (ja ten etap pominęłam, bo koń i tak już się chowa na mój widok...) po tym okresie czasu stosuje się 2g/100 kg konia. W przypadku mojej anglo-śląskiej kobyły, która waży 550 kg (waga szacowana przez weta), to jest 5,5*2= 11g dziennie. Czyli opakowanie powinno mi wystarczyć na 90 dni, przy podawaniu większej dawki przez pierwsze dziesięć dni, wystarczyłoby na 80dni. Przy koniu o wadze 600 kg, preparat powinien wystarczyć na ok 80dni (bez uwzględnienia zwiększonej dawki)

Nie jestem fanką tego preparatu, ale przy podawaniu jednego opakowania jednemu koniowi obliczenia Miry są ok. Żeby jeszcze kobyła uznała ten suplement za jadalny, to byłaby pełnia szczęścia...
Mój wszystkojedzący zjadł niechętnie ale zjadł, teraz po 2 latach nie zwraca już w ogóle uwagi. Koń koleżanki przez 3 tygodnie stawał do niej zadem albo uciekał po boksie, z czasem się przyzwyczaił i teraz nie zwraca już na zapach uwagi. Nie było łatwo jednak efekt stosowania jest bezdyskusyjny więc czasami warto się pomęczyć.
Spróbujcie w strzykawie (z wodą) podawać albo z otrębami i jakimś sokiem podobno jabłkowy działa. Mój jak widzi otręby to chce je pochłonąć nawet z rivanolem ...

Pozdrawiam
No i obraziły się na jedzenie 🙁 podrasowałam myco wysłodkami i tez nic.  😵 zostaje mi podawanie ze strzykawki ale sie zapycha mimo ucietego dziobka.
podbijam bo problem u nas powrócił  😵 jakie wrażenia ze stosowania myco - cosiów?? który polecacie  🙇
ms_konik   Две вечности сошлись в один короткий день...
29 sierpnia 2014 20:35
Megane,
nie poddawaj się 🙂, ja mojemu po gigabuncie jedzeniowym (a on wszystko wciąga nosem),
zaczęłam dosypywać po mikroilości mycosorbu zwiększając po ociupinie
i dodając coś pysznego (jakąś sieczkę miałam) i już 😉 po 2 tygodniach całą dawkę zeżarł.


Ms_konik, najgorsze w tym wszystkim jest to, ze jak przekladam zarcie do żłoba innych koni, to te inne nie grymaszą. Wczoraj stoczyłam bój z jednym,  aby w ogóle ze strzykawki podac. Myco miałam na łokciach , za koszulką... 😵
Drugi ze strzykawki pożera bez problemu, ale z paszą nie chce. (na niej zalezy mi najbardziej). Owies leży do rana. Trzeci z wysłodkami zjada, ale ten i tak miał mieć kurację tylko przez jakies 3 tygodnie. (no i żre niechętnie, bo trwa to z 1,5 godziny) Jakos dam rade, choc klacz w najgorszym stanie zdrowotnym,  potrafi witaminy od owsa odizolować i rano leżą na dnie takie nasiąknięte śliną granulki. 🙁
Gillian   four letter word
30 sierpnia 2014 10:41
ja niedawno też pisałam, że mój wszystkożerny zwierz odmawia Mycosorbu a teraz wpierdziela na sucho z owsem i nie ma problemu 🙂
zmniejsz dawkę może?
Gilian, a długo trwało u Ciebie przyzwyczajanie? Nawet jak lekko popruszyłam owies, to nie ruszyły. (Dosłownie szczypta została zmieszana)
Swojego czasu dwa miały kaszelek i gluta, podawałam kilka dni miętowy syrop, z jedzeniem zapachowej paszy nie było problemu. Ostatnio zrobiłam myco i dla zatuszowania zapachu polałam owies tymże syropem. Oczywiście się na to wypięły mimo, ze oprócz syropu niczym innym wg mnie owies nie pachniał. Owies poleżał kilka godzin, w końcu przerzuciłam do sąsiadki i ta bez najmniejszego problemu to opędzlowała...
(rzucone na wierzch jabłko nawet zostaje nietknięte)
minęło 5 dni, wrrrrr...
Gillian   four letter word
30 sierpnia 2014 11:02
bardzo długo, koło miesiąca? nie i ch... z niczym nie wchodziło.
No dobra, musze byc cierpliwa. Juz miałam chytry plan popryskać całe siano, ale pewnie przekopią i pożrą całą słomę. 😉
Dzieki dziewczyny za info  :kwiatek:
Gillian, ale producent ostrzega, aby nie podawać Mycosorbu na sucho, zawsze zmoczone.
Grace, ale ja tez bede musiala teraz podawac na sucho, dopoki sie nie ogarną. Przecież nie zostawię mokrego owsa do rana, bo skiśnie. Jak zaczną jeść, to będę moczyć... trudno, nie będę niszczyć paszy. Muszą się z tym "owąchać"
Gillian   four letter word
30 sierpnia 2014 15:27
Grace, na sucho w sensie bez meszu, soku, marchewek itd - o to mi chodziło. Proszek by wydmuchał nosem raczej albo opadł by na dno bo zwierz z tych lubiących sobie pomieszać 🙂
Makrejsza   POZYTYWNIE do przodu :)
30 sierpnia 2014 18:26
Megane, szczerze mówiąc, bałabym się - Mycosorb na sucho strasznie pyli...
Megane, może podlej olejem zwilżony proszek?
Megane, szczerze mówiąc, bałabym się - Mycosorb na sucho strasznie pyli...

no pyli, ale myślisz, że jeszcze bardziej zaszkodzi? Chodzi mi tylko o to, aby przyzwyczajać do zapachu. Dziś dawkę normalną podałam ze strzykawy do pyska, a owies delikatnie posypałam, dosłownie szczyptą, aby był zapach.
Efekt: zostało troche na dnie owsa z myco... ale mimo zapachu prawie zjedzone. Mam nadzieje, ze sie przyzwyczai i z czasem bede mogla moczyc normalną dawkę bez oszukiwania.
Grace, polewane olejem było juz 😉 pożywił się sąsiad
U nas po 3 tygodniach walki ze strzykawką nastąpił przełom i koń bez zawahania zjada mycosorb z musli. Dodatkowo zmieniliśmy ściółkę na pellet i póki co (tfu tfu ) spokój. W międzyczasie przez 3 dni koń był na słomie i pogorszenie było natychmiastowe... trzymam kciuki za pozostałych kaszlaków  :kwiatek:
Od niedawna u mojego konia słyszę pojedyncze kaszlnięcia (2-3) podczas zakłusowania. Ostatnio wiele się działo w jego życiu, bo z konia w codziennym treningu, padokowanego, stał się koniem kontuzjowanym który przez ponad miesiąc stał w boksie, co mimo starań zwieńczone było kolką (i klinika). Wszystko to sprawiło ze wygląda marnie, nie ma konycji, jest klapnięty z mięśni, ma słabą oporność, z kliniki wrocił oprószony zimową sierścią (a normalnie jest aksamitny). Po klinice slyszalam pojedyncze parsknięcia (nie takie zwykłe, ale tez nie kaszel), myślalam ze cos mu siedzi w tym nosie po wielu sondach.
W stajni mamy srednią wentylację, no i kiedy stał w boksie a ja bylam w pracy, to przy nim było sprzątane, ścielane itd- wiadomo.
Do tego dostawca przywiozl mi słabej jakosci słome- a raczej było to siano, nie spleśniałe ani nic z tych rzeczy, ale troche pylące. Niestety za późno zwrocilam na to wszystko uwage bo nigdy nie miałam problemów z układem oddechowym mojego konia.

Wiem - po pierwsze wet. Tylko jest jak jest, leczenie nogi i kolki wyniosło mnie kilka tysięcy,a było to całkiem niedawno, dlatego po pierwsze do tego problemu chce juz zawołac weta który bedzie sie znał na rzeczy, bo weci z mojej okolicy nie należą do specjalistów. W związku z tym musze zebrac fundusze co potrwa jeszcze conajmniej 1,5-tygodnia, dwa. Wiem ze nie tak powinno byc, ale wszystko posypało się na raz i finansów nie przeskocze.

To co wdrożyłam w miedzyczasie w życie:
-inhalacje z olejku eukaliptusowego i zioł (od wczoraj)
-zioła do paszy
-moczone siano
-wypuszczam go juz na padok, niestety ze wzgledu na noge musi byc pod kontrolą wiec nie jest caly dzien, a tylko wtedy kiedy go pilnuje  🤔

Co jeszcze zrobić do przyjazdu weta?

Gluta raczej nie ma, jedynie czasem jakas woda poleci, ale nie cieknie, po wysiłku albo po inhalacji, chrapy są wilgotne.
Kaszlnięcią nie są ani typowo mokre (porównuje tu do kaszlu u ludzi), ani duszące, astmatyczne. Coś na pograniczu, bardziej jakby chciał odkaszlnąć jakiś pył, kiedy nabiera więcej powietrza (pierwszy kłus).

I drugie pytanie- jestem w stanie kupic taki pęczniejący pellet z trocin zamiast słomy- to dobre rozwiązanie? Jak wygląda sprawa zabierania obornika z trocin tzn. jesli na 10 koni stojących na słomie, wyrzuce na gnojownik brudy z trocinami od mojego jednego konia to odbiorca obornika bedzie robił problemy czy raczej nie??Jak jest u Was, własciciele pensjonatów nie mająz tym problemu ze stawiacie na trocinach?
Evson masz nieco skomplikowaną sytuację.. kaszlaki potrzebują ruchu wymuszonego pod siodłem i na lonży żeby móc sobie poradzić z wydalaniem wydzieliny, same leki czy drożdże jak Mycosorb wspomogą - ale całej roboty nie zrobią.

Wracając do ściółki, też miałam pelet jest OK, tylko zimą chyba musisz dać coś innego bo pelet należy zalać woda gorącą by się "rozpadł" na wiór. Ja mam ściółkę torfową z której jestem bardzo zadowolona. Żeby torfu troszkę zaoszczędzić w koncie boksu mam przytwierdzoną płytę za którą wkładam parowane siano, wtedy koń nie miesza siana z torfem i torf dłużej pozostaje czysty. Przy obecnym stanie rzeczy 1 balot torfu (240 litrów koszt ok 36 zł) wystarcza mi na ok 2 tygodnie, z tym że koń jest 10 h dziennie na padoku.

Koleżanka znalazła torf w korzystnej cenie w Castoramie, można na bieżąco się zaopatrywać, worek 180 l wychodzi chyba po 13 zł. Na pierwsze pościelenie w boksie o wymiarach 3,5x3,5 (tak by wysokość ściółki miała ok12-15 cm) potrzeba ok 3-4 takich worków po 180 l.

Mira i 2xC, a mogłabys zrobić zdjęcie miejsca gdzie umieszczasz siano ?ciągle kombinuje jak coś takiego wykonać, próbowałam z siatka, ale to nie jest to czego szukam.
Mira i 2xC, podrzuć nazwę tego torfu z Castoramy, dobrze?
oo, bardzo mnie zainteresowal temat tego torfu z castoramy! Ok, na pierwsze poscielenie schodzi jej 3-4 worki, a pozniej? ile mniej wiecej zuzywa w miesiacu? U mnie by sie to moglo kalkulowac, konisko moje bardzo czyste, zalatwia sie w jeden kat...
To zwykły torf ogrodniczy, musi być czysty bez domieszki ziemi. Koleżanka się tym mocno interesowała i zapewniali ją że taki właśnie jest.
Jeżeli chodzi o dosypywanie torfu, to z reguły po 3 tygodniach. Gdy mój koń był rzadziej na padokach schodziło mi ok 240 l. na tydzień ( 1 balot), teraz schodzi mi połowa balotu na tydzień.  Wszystko zależy od tego jak długo koń przebywa w boksie i czy torf miesza z sianem. Są takie osobniki że za jedną noc potrafią dokumentnie wdeptać cale siano w torf i jeszcze na niego na...ć. Więc decha za którą trzymam siano jest suuper 🙂 Zrobię dzisiaj zdjęcia, można też z desek lub płyt OSB zbić skrzynię  o wysokości ok 60-90 cm w której będzie siano , najlepiej skrzynia była na tyle wysoka żeby nogi nie można było włożyć i pogrzebać. Na szczęście mój nie próbuje nic kombinować.
Aby odpisać w tym wątku, Zaloguj się