Kupno konia

Poszukuje konia dla znajomej i okazało się, że ciężko jest znaleźć cokolwiek w tych parametrach, a co dopiero z czegoś wybrać. Otóż koń ma być oo i mieć 160 cm, a że takie cuda się nie zdarzają to im więcej oo tym lepiej, ale wzrost ok. 160 cm. Ewenatualnie koń z arabskim urokiem. Znalezienie xxoo graniczy z cudem, xo już częściej, ale kiepskie. Małopolaki ? Plus jest taki, że oprócz tego, że koń ma być zdrowy i poprawny to nie ma wymagań co do jego ruchu/skoczności. Koń do kochania, no i nie siwy. Ktoś podpowie w czym szukać ? Może ktoś takowego zna ? Cena do ok. 15 tys
Ożesz, ale sobie wybrała 🙂 ale może zapytaj w wątku arabskim? Ojciec mojej młodej - 100% oo - ma jakieś 155-156 cm wzrostu, więc to już dosyć sporo. Może uda się znaleźć takiego 158cm cm w kłebie?
Forumowa Azbuka (chyba Azbuka....) kiedyś wstawiała ogłoszenie o sprzedaży klaczy po oo. Chyba ta klacz miała z 157 w kłębie (CHYBA).... tylko, że siwa.
A tak to chyba tylko małopolaki.... ale też różnie, bo np. jeździłam na małopolaku 172 cm wzrostu 😎 który wyglądał jak czołg z delikatną głową, ale i małopolkach 160-165 -> jedna po oo (wyglądała mocno arabsko), inna po xx, więc chyba trzeba byłoby szukać konia z jednostronnym pochodzeniem arabskim...
equi - w jakim przedziale wiekowym szukacie?
equi.dream, zapraszam na pw. Mamy córkę og. Berlin Bej na sprzedaż/ Nieduża, skoczna, urodziwa i fajna ruchowo 😉

edit. mam nadzieje ze nie podpadam pod ogłoszenie, bo odpowiadam na pytanie  😉
equi.dream napisz do Krzysztofa Czarnoty (Kraina Kuhailana), on ma zarówno dość "gabarytowe" araby, jak i małopolaki po arabach. Jest szansa, że coś się znajdzie u niego.
Arabów koło 160 cm co nieco istnieje  😉
Michałów wiosną sprzedawał wałacha kaszt Wardez 159 cm w kłębie. Siwą kl. Espa, 159 w kłębie.
Janów miał Elbursa i Etarda po 158 w kłębie.
Stałam kiedyś przy oo 165 cm w kłębie, był na tor na Służewcu zgłoszony.
Przedział wiekowy 2-9 lat 😉 Dzięki bardzo za pomoc, w takim razie poszukujemy dalej, skoro takie cuda faktycznie funkcjonują w przyrodzie 😉 Janów wystawia konie w ogłoszeniach czy trzeba się wybrać po prostu ?
Jakie badania na pewno warto zrobic przed kupnem? TUV sie składa z wielu rzeczy, ale ja bym chciała wiedzieć co jest konieczne.
aaga84, na pewno bym prześwietlała i robiła bronchoskopię, próby zginania plus wydolnościówkę. Nie wspominam już o oczach, osłuchiwaniu, sprawdzeniu czy nie ma nakostniaków, nieczystości w ruchu, problemów kopytowych itd. 😉
Jakie badania na pewno warto zrobic przed kupnem? TUV sie składa z wielu rzeczy, ale ja bym chciała wiedzieć co jest konieczne.


Pełny TUV można zrobić za 800zł + dojazd
Nie warto oszczędzać tylko poszukać weta który zrobi dobrze za przyzwoite pieniądze
Generalnie ja znam konia. Jeżdżę na nim i wiem, że poza tym, że ma kopyto sztorcowe nigdy nie chorował, ale coś bym jednak chciała jeszcze sprawdzić 🙂
W takim razie najlepiej tylko rtg (plus wiadomo, przed zdjęciami próba zginania)
aaga84, to naprawdę jeszcze o niczym nie świadczy. U nas w stajni jest spory przelot koni i bywało że przy badaniach dziwne rzeczy wychodziły. Jak juz chcesz kupic to na pewno bym robiła RTG (łącznie z plecami) i endoskopię.
subaru2009   Specjalizacja: Od lady do szuflady.
29 października 2014 20:06
Czy może ktoś się orientuje jak jest z kupnem konia  z Niemiec ? Czy przewożąc konia też musi odbyć kwarantannę czy nie ? Ile wychodzą opłaty mniej więcej dodatkowe (oprócz transportu przewoźnika) ? Będę wdzięczna  :kwiatek:
Koń z Niemiec nie musi mieć kwarantanny, a jedyny koszt to zakup i transport. Ewentualnie zmiana właściciela w paszporcie
subaru2009   Specjalizacja: Od lady do szuflady.
29 października 2014 22:08
dzięki wielkie  :kwiatek:
Czy ktoś z Was zna może klacz z filmu poniżej?



Znajoma szuka konia dla córki, obecnie są na etapie zapoznawania się z ofertami. To ma być koń profesor; cena do 9000PLN, dziewczynka jeździ już samodzielnie, ale nadal jest początkująca. Koń z nastawieniem na małe skoki. Może macie jakieś dobre miejsca, gdzie jeżdżą konie z głową?
kujka   new better life mode: on
30 października 2014 09:42
Thymos, po pierwsze, kon na filmiku profesorem nie jest.
Po drugie, dotrwalam do polowy filmiku i od muzyki oraz widokow rozbolalo mnie wszystko, wylaczylam. Jakas tragedia, a nie kon profesor (i te opisy! Jezusiemaryjo....)

Ja moze na innej planecie zyje, ale nie widzialam konia profesora za 9 tys. Spokojnego tuptaka - moze. Ale profesora nie.
Po filmiku ucieklabym dalej niz widze.
Thymos

Nie ma opcji żeby kupić zdrowego, doświadczonego i grzecznego konia za 9000 zł...
Koń odbija się jak worek kartofli,a konia profesora można kupić na mniejszy poziom za 30 tysięcy,ale nie za 9.

Poza tym,zadziwiająco skacze pojedyncze przeszkody,parkuru niet.
I po każdej prawie przeszkodzie przechodzi do kłusa.
Słuchajcie zależy co do kogo znaczy "koń profesor"
Dla rekreanta będzie to grzeczny koń, spokojny w terenie, grzeczny w obsłudze, bezproblemowy, potrafiący podstawy (czyli poruszanie się w 3 chodach i pojedyncze skoki do metra). Wg takich kryteriów koń pokazany na filmie jest profesorem - skacze pomimo błędów jeźdźca i paskudnego osiodłania, wygląda na grzecznego. Ja bym dla początkującego dziecka bez ambicji sportowych jak najbardziej próbowała tego konia

Po filmiku ucieklabym dalej niz widze.

Dlaczego? Widać, że filmik zrobiony przez dzieciaka, ale co masz do tego konia (poza oczywistymi brakami ujeżdżeniowymi)?
Profesor to profesor,rekreant = rekreant,  nie ma dwóch definicji tego słowa.
Ten koń jak pisze kujka to zwyczajny tuptuś. Co do skoków to konia raczej trzeba najpierw  nauczyć , a później dopiero on będzie mógł być profesorem dla młodego adepta jeździectwa. 
_Gaga, wydaje mi się, że nad tym koniem trzeba będzie popracować żeby odrobić to, co się w tej chwili odbywa na jego grzbiecie. Więc już odpada opcja "wsiadaj i jedź".
Nie nie, panny, ja tego konia broń Boże im nie doradzam, raczej z ciekawości pytam, może ktoś akurat zna, bądź kojarzy 😉

Wiem, ze taki maja budżet, koń ma być dla młodej dziewczyny 13 lat.
Profesor potrzebny, bo dziecko młode, raczej musi się nauczyć od konia.
Jakiej ceny wiec można się spodziewać za małego konia po jakimś małym sporcie do nauki?

(Myślę, że wszystkie oferty poniżej tych 8000pln można odrzucić, bo najpewniej jakieś kontuzje już były.)
Thymos
Myślę, że realne jest 25-30 tys., ale albo za konia który chodził małe rzeczy, albo po kontuzjach/z kiepskim TUVem.
Gaga_  - poza brakami, ktore bedzie trzeba odpracowac? W ogole sie nie rusza ten kon, galopuje fatalnie, drobi, spina sie i niechetnie idzie naprzod. Robota praktycznie od zera - no ja bym podziekowala chyba zeby lapal w lot i nadrabial wyjatkowo charakterem. Przy takim stylu jazdy i siodlaniu duze ryzyko problemow plecowych poza tym.
faith, dla rekreanta, który chce się w kółko pokręcić? Dla początkującego koń, który za dużo umie to też nie do końca dobry wybór - szczególnie przy samodzielnych jazdach...
faith rusza się fatalnie, ale popatrz, jak wściekle palcuje. Myślę, że jakby wyprowadzić kopyta na prostą, żeby działały, a nie tylko były, to mogłoby się wiele poprawić.
Aby odpisać w tym wątku, Zaloguj się