literatura końska

Zielona Herbatka   Miłośniczka zielonej herbaty! :)
19 września 2014 17:33
Czy ktoś z was zetknął się z książką pt. "101 ĆWICZEŃ Z ZIEMI" autorstwa CHERRY HILL?
Chciałabym ją kupić, ale choć tytuł jest zachęcający, nie jestem pewna zawartości.  😉
Viridila   ZKoniaSpadłam & NaturalBitsBay
19 września 2014 18:25
Wyszła dopiero 10.09 z tego co wiem. Zamówiłam dla siebie, ale jeszcze nie doszła, więc no.. jak tylko ją dostanę w swoje ręce to mogę Ci dać znać na pw 🙂

E: Teraz widzę, że będzie u mnie w okolicy 10.10, bo nieopatrznie zamówiłam też książkę z zapowiedzi.. i teraz to zauważyłam 😂 Więc może ktoś będzie miał szybciej i się wypowie 🙂
ElaPe   Radosne Galopy Sp. z o.o.
19 września 2014 23:46
ElaPe, 12$ książka + 25$ przesyłka 🙂

A wiesz może jaka jest różnica między wydaniami z 1998 a 2009?

Hmm w sumie to poszukam kogoś kto mi może przywieźć książkę z USA. Szkoda, że nie pomyślałem o tym wcześniej, była okazja...






Oprócz nowszych zdjęć w wydaniu 2009 treść jest dokładnie taka sama jak w wydaniu z 1998 (mam oba wydania)

na angielskim amazonie też są

[url=http://www.amazon.co.uk/gp/offer-listing/1905693249/ref=sr_1_1_olp?ie=UTF8&qid=1411165953&sr=8-1&keywords=kyra+kyrklund&condition=used]http://www.amazon.co.uk/gp/offer-listing/1905693249/ref=sr_1_1_olp?ie=UTF8&qid=1411165953&sr=8-1&keywords=kyra+kyrklund&condition=used[/url]

i na angielskim ebayu

[url=http://www.ebay.co.uk/sch/i.html?_from=R40&_trksid=p2050601.m570.l1313.TR4.TRC1.A0.H0.Xdressage+with+kyra&_nkw=dressage+with+kyra&_sacat=0]http://www.ebay.co.uk/sch/i.html?_from=R40&_trksid=p2050601.m570.l1313.TR4.TRC1.A0.H0.Xdressage+with+kyra&_nkw=dressage+with+kyra&_sacat=0[/url]
ElaPe, dzięki, jak się wklikać to rzeczywiście można znaleźć relatywnie tanio.

Co do różnic, to musieli nieźle ją przeformatować, bo wydanie z 1998 ma 144 stron i 10x5 cali, a wydanie z 2009 ma 40 stron więcej i wymiary 10x8 cali.

Viridila, też mnie zainteresowała książka "101 ćwiczeń z ziemi". Jak przeczytasz, to napiszesz coś o niej?  :kwiatek:
Zielona Herbatka   Miłośniczka zielonej herbaty! :)
29 września 2014 19:49
Milla, kupiłam sobie "101 ćwiczeń z ziemi" i powiem tak: Warta jest swojej ceny. Prócz tych 101 ćwiczeń, zawiera też pojemne opisy stosowanego sprzętu i inne niezbędne wskazówki, żeby w ogóle taką pracę zacząć. Może tylko trochę zawieść fakt, że część ćwiczeń to rzeczy takie jak "dotykanie całego ciała konia", "zakładanie i zdejmowanie kantara/ogłowia" i tak dalej. Choć z drugiej strony takie podstawy też są ważne i gdybym miała własnego konia, i miała z nim pracować od początku to byłyby to dla mnie przydatne rzeczy.

Świetne jest to, że każde ćwiczenie jest opisane krok po kroku. Jest wyjaśniony jego cel (każde zajęcie ma wywołać jakiś efekt w siodle czy w obejściu, nie jest to taka sztuka dla sztuki). Są też przedstawione różne warianty ćwiczenia oraz problemy jakie mogą się pojawić podczas jego realizacji. Jak dla mnie to ważne, bo jestem początkująca i gdyby coś poszło nie tak, musiałabym długo dochodzić przyczyny. :P

Ocena ogólna - 9/10! XD
Książka warta tego, by ją kupić!
(Na Allegro można ją bardzo tanio złowić.)
Viridila   ZKoniaSpadłam & NaturalBitsBay
29 września 2014 20:07
Mnie skusiła bardziej z ciekawości w sumie + być może wpadną jakieś fajne ćwiczenia 🙂 Mogę napisać od siebie, ale w tym momencie czekam aż wydrukują "Metoda Mastersona. Terapia manualna koni" - przesunęli wydanie z 10.10 na 14.10, więc automatycznie później wszystkie mi wyślą 🙁

Z serii "101 ćwiczeń" mam "101 ćwiczeń na ujeżdżalni" - lubię do nich zaglądać. Trenera z ziemi nic nie zastąpi, jednak fajnie mieć też taką pomoc 🙂

Tym samym na chwilę obecną chyba brakuje mi tylko "Kopyta doskonałe" z takich "must have" i ew. "Rząd doskonały". Obie czytałam już, ale uważam, że mimo wszystko warto mieć 🙂

Z ciekawości - ktoś się natknął na książkę dotyczącą bardziej stylu west niż klasycznego? 🙂 Po polsku pewnie nie bardzo, ale po angielsku chyba prędzej by się coś znalazło.. Niekoniecznie typu "Nauka jazdy konnej" itp. Rozumiem, że ze względu na popularność klasyki więcej jest literatury, ale np. czytając teraz "Biomechanikę ruchu konia dla jeźdźców" to tam się odnoszą w sumie tylko do klasyki (chyba, że nie doczytałam jeszcze tak daleko), ale mam lekki niedosyt (choć z drugiej strony fajne wskazówki dla sędziów - sędzią nie jestem, mimo to jako nie-startującemu daje to fajne wyobrażenie o wymaganiach 🙂 ).
Zielona Herbatka   Miłośniczka zielonej herbaty! :)
29 września 2014 21:14
Viridila, w "101 ćwiczeniach z ziemi" jest dużo takich naprawdę fajnych, więc to bynajmniej nie pieniądze wyrzucone w błoto. 🙂

"Rząd Doskonały" uwielbiam i sądzę, że każdy koniarz powinien się zaopatrzyć w tę książkę. Chyba nie ma na rynku czegoś, co wyczerpywałoby temat sprzętu tak mocno jak to.
Dzięki za opinie 🙂
Zielona Herbatka, możesz wrzucić kilka zdjęć różnych ćwiczeń, tych prostych i tych trudniejszych, ciekawy jestem jak to wygląda?
Ktoś ma sprawdzony link do chomikuj z 'Rzędem doskonałym'?

Jakie książki powinien przeczytać ktoś, kto w nienajdalszej przyszłości planuje kupno konia? Będę miała kilka doświadczonych osób, które będą praktycznie zawsze do pomocy, ale wiadomo, że chociażby podstawy znać trzeba, żeby było jak się od mądrzejszych uczyć tego co trudniejsze.

edit: Na pewno potrzebuję czegoś o żywieniu
nancy na chomikuj nie ma niestety "Rzedu doskonalego" sama szukałam jakiś czas temu i nic nie znalazłam.  Tylko takie co miały po dwie strony... 😤
A gdzieś indziej ktoś może znalazł, lub ma w pdf?
Viridila   ZKoniaSpadłam & NaturalBitsBay
01 października 2014 21:36
Nancy, też szukałam i nie znalazłam. PDF nie mam, jednak uznałam, że odłożę kasę i po prostu kupię za jakiś czas. Jest warta swojej ceny - wraz z kopytami doskonałymi (te nawet bardziej i jak dla mnie to pozycja obowiązkowa). Co do takich must have - Akademia Jeździecka może? Jest dość uniwersalną pozycją. Reszta zależy też czego oczekujesz po książkach - opieki, żywienia, "nauki jazdy" itd.
Swego czasu kupiłam (kilka lat temu dobrych) "Chcę mieć własnego konia" B. Szymczak - fajna pozycja kiedy się myśli o własnym kopytnym. Ogólna, ale obrazująca całość dość dobrze.

Wracając do książek J. Gołębia. Jedyne co mi w "Rząd doskonały" nie pasowało - to dające się wyczuć w tekście - niechęć autora do wędzideł i siodeł terlicowych (nie silna i jawna, ale wyczuwalna). Nie mniej jednak, jestem w stanie to zrozumieć - każdy może mieć swoje zdanie, więc idzie wyczuć nastawienie danej osoby. Do "Kopyta doskonałe" nie mam takich odczuć - dla mnie świetna książka.

I dzisiaj miałam w rękach "101 ćwiczeń z ziemi" - koleżanka zamówiła i jej już przyszło. Książka naprawdę mówi o wielu sprawach - podstawy podstaw aż do "układów" sprawdzających czy praca na danym etapie jaką wykonaliśmy jest wykonana dobrze.
Podstawy-podstaw to np. zakładanie ogłowia czy też wszelkie przesuwanie konia, odsyłanie na koło itd.
Z takich bardziej zaawansowanych jest np. praca na długich wodzach - zaczynając od "orki" aż do robienia np. ósemek na długich wodzach 🙂 Wszystko logicznie poukładane wg. stopnia trudności.

Sporo elementów zaczerpniętych z naturalu, ale bez tej całej otoczki i mistycyzmu (jest np. odczulanie, ale bez tego zbędnego gadania; naprowadzanie konia na jakieś przeszkody typu płachta lub paleta itp.) 🙂 Wiele ilustracji nawiązuje własnie do naturalu (może dlatego, że kantar sznurkowy jest narysowany) oraz westowo - wiadomo, to są jedynie ilustracje 😉 Nie mniej jednak kartkując i przeglądając dokładniej niektóre ćwiczenia odniosłam wrażenie, że każdy znajdzie coś dla siebie pewnie.
Dużo też zależy jak definiujemy i czego oczekujemy od słowa "ćwiczenie" - wiele osób może się czepić, że co to za ćwiczenie zakładanie ogłowia (a no.. jak co jazdę zakładanie ogłowia traktujemy jako ćwiczenie to się nim staje - zwłaszcza jak koń np. nie nauczony ładnie brać kiełzna itp. to czemu nie? Można tez w kółko stac i ściągać i zakładać, ale to chyba tylko przy młodych/zrażonych koni może się tyczyć). Osobiście cieszę się, że jest tam w sumie wszystko co można z koniem robić na ziemi - łącznie z np. podawaniem nóg jak dla strugacza/kowala. Jest też o pracy na wypinaczach, są jakieś drągi itd. No, taki elementarz tego co robimy z ziemi, aż do ćwiczeń konkretnych na lonży 😉
Jedyne co mi się nie tyle nie podoba - ile raczej nie mam przekonania i próbować raczej nie będę to tzw. "wolne lonżowanie" (koń luzem). Stanowczo bym zastrzegła tych kilka ćwiczeń jako "Nie dla każdego i nie wszędzie" (zaznaczają, że potrzebny lonżownik, ale jednak - wiadomo jak niektóre, zwłaszcza młode osoby, mogą do tego podejść).
Też planuję kupić, tylko najpierw chciałam zobaczyć 🙂 O 'Kopytach doskonałych' też myślałam, w sumie nawet od dłuższego czasu mam je na pierwszym miejscu do zamówienia.  W trakcie czytania akademii właśnie jestem. Głównie chodzi mi o ksiąźki dotyczące opieki, podstawowych chorób i żywienia 🙂
Viridila, chyba tłumacz się nie popisał. Nie pracuje się "na długich wodzach" tylko na dwóch lonżach. Nie ma jak dosłowne tłumaczenia 🙂
Viridila   ZKoniaSpadłam & NaturalBitsBay
01 października 2014 22:05
halo, własnie nie byłam pewna czy to nie pomyłka - dwie lonże spotykałam, ale "długie wodze" uznałam po prostu za "inną nazwę tego samego" 😉
Zielona Herbatka   Miłośniczka zielonej herbaty! :)
01 października 2014 22:16
Piotrek, niestety nie za bardzo jestem w stanie cokolwiek wrzucić. Mogę tylko zaręczyć, że książka jest bardzo dobra. Wszystko opisane jak należy. Są również ilustracje.

Nancy i pozostałe osoby zainteresowane "Rzędem Doskonałym" - Zdecydowanie popieram zakup tej książki. Jak na zawartość nie jest droga, a każdy sprzedany egzemplarz to większa szansa, że autor coś jeszcze wyda (np. zapowiadane "Partnerstwo Doskonałe"😉.
Zielona Herbatka, ok jakoś przeżyję 😉
Może ktoś inny wrzuci
Istnieje zarówno praca na długich wodzach(w klasycznej pracy z ziemi, są to dosłownie dłuższe wodze, idzie się z boku zadu) jak i na dwóch lonżach, więc zależy o co chodziło autorowi i czy tłumacz to dobrze przetłumaczył.
branka, nie, w terminologii jeżdzieckiej w PL "długie wodze" do pracy z ziemi nie istnieją. Jest kalka językowa z "long reins".
O, to ja w takim razie używam niepoprawnie określenia długie wodze. Ale nie bardzo wiem jak to inaczej określić, skoro to fizycznie nie są 2 lonże w przypadku klasycznej pracy?
zembria   Nowe forum, nowy avatar.
02 października 2014 12:45
Hmm... mi też się zdawało że praca na długich wodzach to coś w ten deseń: zdjęcie
A praca na dwóch lonżach, to lonżowanie na dwóch lonżach.

Ps. a jak już przy takiej pracy jesteśmy, to może ktoś polecić jakąś dobrą książkę dotyczącą właśnie lonżowania? Taką, żeby dosyć sporo uwagi poświęcone było pracy na kawecanie ???
branka, tak, potrzebne jest jakieś określenie. Ale "długie wodze" odpadają, bo termin zajęty 🙂 Może wystarczyłoby dodać "dwóch"? Praca z ziemi na dwóch długich wodzach?
Po angielsku "long reins" funkcjonuje często-gęsto także na określenie lonżowania na dwóch. Czemu się trudno dziwić, bo gdy się już lonżuje na dwóch, to przecież nie po to, żeby koń wyłącznie biegał w kółko. A jeszcze: jakie "lonżowanie na dwóch lonżach" gdy lonża często jest jedna?
Może z czasem to się poustala. Na razie jest bałagan.
Kupiłem "Zasady jazdy konnej" (część 1) ale to w dużej mierze to samo co w "Akademii Jezdzieckiej" którą miałem wcześniej 🙁

Według spisu treści "Akademii" rozdział 9 jest na podstawie "Zasad", ale tak na prawdę rozdziały 6, 7 i 8 też są na bazie tej książki. Rozdziały 1-5 i 10+ są "oryginalne" (chociaż w 10 też jest miejscami przepisane). Niektóre przepisane rzeczy są trochę dokładniej opisane w Zasadach. W części przypadków więcej jest w Akademii.

Z co przejrzałem, większość tego co jest w części 1 Zasad jest wykorzystane w Akademii, chyba tylko rozdziału 4 (Podstawowe wyszkolenie konia) nie jest przepisany (jest autorski odpowiednik).

Zasady (cz. 1) są gorzej sformatowane, w indeksie brak numerów stron.

Podsumowując, nie bardzo opłaca się kupować obydwie te książki. Ja bym wybrał Akademie, bo lepiej sformatowana, ma to samo co Zasady plus dodatkowe informacje. Niestety kosztuje też więcej.

Wrzuciłem do galerii (http://re-volta.pl/galeria/album/5621) kilka zdjęć porównawczych, np:

[list]
[li]Wodze w Zasadach: [br] i w Akademii: [/li]
[li]Dosiad w Zasadach: [br] i w Akademii: [/li]
[li]Tak wygląda indeks w Zasadach: [/li]
[/list]
ja mam takie książki:
Chcę mieć własnego konia - B. Szymczyk - bardzo fajna dla początkujących
Własny koń - B. Urbaniak - Czajka - bardzo ogólnie o wyborze konia, kupnie i wyborze pensjonatu, pielęgnacji i żywieniu
Hodowla konia w zgodzie z naturą - Jo Bird - jak dla mnie najlepsza, super napisana, świetne ilustracje, taka jakiej oczekiwałam po tytule, czyli wszystko co związane z koniem żyjącym w zgodzie z naturą
Hodowla koni, organizacja stajni i żywienie - H. Pirkelmann - baardzo konkretnie, ale monotonnie
Ćwiczenia w siodle - E. Meyners - jeszcze nie przeczytana, ale wygląda bardzo fajnie
Poradnik młodego jeźdźca - Isabelle voc NEumann Cosel - naprawde bardzo fajna książka, bardzo dokładnie opisana, ciekawe zdjęcia i porady

chciałabym teraz kupić książkę o układaniu konia od samego początku, od narodzin i znalazłam "Jak ułożyć konia" Lange Christine - ma ktoś jakieś doświadczenia z tą pozycją? albo proponujecie coś innego?
Ja polecam książkę "Akademię Canterwood"- jako do poczytania i "Konie i kuce" - encyklopedia ma dużo,dużo stron warto przeczytać 🙂
Poszukuję przeróżnych książek w wersji elektronicznej na pocztę lub źródeł do nich. :kwiatek:
Czy posiada ktoś : Pielęgnacja podkuwanie kopyt, Choroby koni Weterynaria praktyczna?
[quote author=Liściu link=topic=176.msg2215584#msg2215584 date=1415098985]
Poszukuję przeróżnych książek w wersji elektronicznej na pocztę lub źródeł do nich. :kwiatek:

[/quote]


Up, up! 🙂


Mogę oferować w zamian
101 ćwiczeń na ujeżdżalni.


Szukam także sprawdzonych źródeł skąd mogę pobrać całe książki, np. na chomikuj, do tej pory znalazłam tylko po kilka stron :/
Aby odpisać w tym wątku, Zaloguj się