kącik skoków

Do 21 roku życia , ale żeby zrobić 2 - kę trzeba jeździć troszkę wyżej. Można zrobić na OOM , PP lub MP a nawet za 1 - miejsce 1- kę ale to w konkursach N i N1  😉
czyli nie "trzeba"!
nietypowe pytanie mam

w zasadach jazdy konnej jest rozrysowane mnóstwo szeregów gimnastycznych z rozpisanymi odległościami i wysokościami - rozumiem że to jest dla standardowych koni 160cm +

a co jeśli koń ma 130cm np? albo 110? jak to przeliczyć, da się przyjąć że np dla danego wzrostu zmniejszamy odległości i wysokości o np 10% ?
nie da się takim prostym algorytmem. trzeba wiedzieć i widzieć.
Dava   kiss kiss bang bang
21 października 2014 08:07
Każdy koń jest inny, może być poniak 120 mający normalną fulę. A przecież to chodzi o fulle nie wysokość konia  😉
Ktoś, dzięki wielkie. Fakt, zdecydowanie sie wreszcie dograliśmy i juz nie boje się go wypuścić do przodu. Acz jeszcze wiele pracy przed nami, nad tymi nieszczęsnymi szeregami na fule chociażby, bo ja na prawde nad tym nie panuję.
Haha... ja się tym razem nie pomyliłam, to ktoś musiał. Ja to sobie dłuuuuuugo wbijałam do głowy ten zakręt w lewo do tyłu na rów, bo byłam niemal pewna, że pogalopuję prosto i potem będe zawracac przez pół hali.  😉
Czy poza poprawnym oddawaniem ręki są ćwiczenia na to (i poza trenerem, to mam 😉 )? Raz nauczyłam się, żeby mocno oddać, bo nie chciałam dawać po pysku koniowi, który mi ratuje tyłek ( tak w dół, że prawie szyję obejmuję ) i nie mogę się oduczyć, nie mogę znowu dać tyle ile koń potrzebuje 🤔
Ktoś   Dum pugnas, victor es...
21 października 2014 20:50
Libeerte, jeszcze raz, powoli i drukowanymi literami 😉 za bardzo oddajesz rękę?
Tak. Zamiast dać ją tyle ile koń bierze, to ciągnę ją w dół, prawie obejmując szyję.
no to skróć wodze, oprzyj dłonie na grzywie jak najdalej od kłębu,poskacz trochę na małych przeszkodach (max 100cm) oddawaj tyle co nic i bardziej myśl o lądowaniu niż o skoku..."samo" się naprawi.
ps oczywiście rada dobra jeśli umiesz skakać z półsiadu, bo jak gwałcisz siodło pełną dupą, to rada nie zadziała.
wrotki, więcej to ja nawet nie skaczę 😉 Najczęściej kiedy oddaję tyle co nic to - a) mam wrażenie, że ciągnę za pysk, b) zostaję z ciałem. Dzięki, spróbuję tak o tym myśleć 😉
Ehh... długą przerwę miałam, za długą i teraz mi się cała postawa posypała.
Dla zobrazowania:

odskok daleki, ale to właśnie robię z ręką

tu mam wrażenie, że ciągnę ją za pysk 😵
w stosunku do swojego rumaka masz tak długie ręce, że mając dostatecznie krótkie wodze, naprawdę nic nie musisz oddawać, wystarczy sam balans tułowia.
Dziękuję, mam nadzieję, że mi się uda 😉
aleqsandra   Kreujemy swój świat tym w co wierzymy
22 października 2014 16:45
Libeerte, "nie ma" czegoś takiego jak oddawanie wodzy. "Oddajesz" tyle ile koń bierze, o ile jesteś wystarczająco rozluźniona i utrzymujesz elastyczny kontakt. Nie musisz nic robić de facto, koń weźmie od Ciebie tyle wodzy ile potrzebuje, co w tym przypadku ogranicza się do minimum ze względu na proporcję.
Facella   Dawna re-volto wróć!
22 października 2014 17:36
Wybiera się ktoś do Leszna z aparatem? armara, Dava?
A planuje ktoś byc z aparatem w Sopocie na ZR 8-9.11 tudzież ZO 14-16.11 ??
aleqsandra, miałam ten problem, że długo nie skakałam i jak zaczęłam, to często zostawałam z ciałem, kiedy odskok nie wyszedł. Z braku równowagi z ręką sama nie wiem co się działo, ale koń dostawał po zębach, więc zaczęłam je prawie puszczać i łapać dół szyi, żeby tylko nie dostał. Teraz z ciałem już przestałam (w większości przypadków) zostawać to rękę strasznie oddaję, bo mam w myślach to, żeby koń nie dostał po zębach za ratowanie mi tyłka. Muszę teraz trenować, lepiej myśleć, dziękuję za radę, wykorzystam :kwiatek:
Klami, jak będę mieć wolne to może ja
magda, o, to miej wolne 😉 Też się uśmiechnę o fotki.
Rekreacyjne zawody skokowe za granicą?
szukam rekreacyjnej imprezy w okolicach Hradca(Czechy),gdzie znajdę jakieś info na ten temat?
Albo nawet okolice Kłodzka(max.do 15km)
W Kłodzku raczej ubogo, jest chyba tylko jedna stajnia z halą, a najbliższe "zawody" pewnie na mikołajki i nie wiem czy by wzięli kogoś z zewnątrz, bo to w formie zabawy dla osób tam jeżdżących. Odpuściłabym Kłodzko szczerze mówiąc, bo jakiekolwiek imprezy są głównie dla "klubowiczów", coś więcej to dopiero latem się dzieje. Zima to zawsze zastój 😉 Już nie mówiąc o tym, że tam głównie west-samopas króluje :P
Trenuję west,a pytam się o rekreacyjne,bo nie mam czasu zabrać się za to i za to...nie ważne  🤔
Mówię ogólnie,raczej na przyszłość.W kłodzku jest kłodzka róża,podobno same łajzy tam jeżdżą(babka bacznie pilnuje,by żadna z klubowiczek nie była lepsza od jej córeczki)-wielu klientów się na nich skarżyło.Ale gdzieś za kłodzkiem,dosyć blisko jest jeszcze 1-2stadniny tylko nie wiem co i jak.Myślałam że rekreacyjne,nawet te mikołajkowe to to samo co hubertus...w sensie każdy może przyjechać z własnym koniem  🙄
Dava   kiss kiss bang bang
23 października 2014 06:32
Facella -> niestety, brakuje mi czasu zeby wyjechać za Krk 😉
Trenuję west,a pytam się o rekreacyjne,bo nie mam czasu zabrać się za to i za to...nie ważne  🤔
Mówię ogólnie,raczej na przyszłość.W kłodzku jest kłodzka róża,podobno same łajzy tam jeżdżą(babka bacznie pilnuje,by żadna z klubowiczek nie była lepsza od jej córeczki)-wielu klientów się na nich skarżyło.Ale gdzieś za kłodzkiem,dosyć blisko jest jeszcze 1-2stadniny tylko nie wiem co i jak.Myślałam że rekreacyjne,nawet te mikołajkowe to to samo co hubertus...w sensie każdy może przyjechać z własnym koniem  🙄

O, to ładna opinia krąży 🤣
W bodajże Srebrnej Górze jest też coś porównywalnego, buduje im się hala, ale nie wiem jak w kwestii zawodów, można na FB zajrzeć - Folwark Leszczynówka 🙂 W Kłodzku był też Tarant, ale to był sajgon, który już na szczęście nie istnieje. Nie wydaje mi się, by było coś więcej z taką infrastrukturą jak KR czy Leszczynówka.
Ktoś   Dum pugnas, victor es...
23 października 2014 22:08
miałam w ostatni weekend farta i do filmów, i do zdjęć i do dekoracji - mam filmik z Ptki - założenie było jechać krótko i w ostatniej linii 2 razy urwać fulę 😉 udało się:


p.s. filmik z N się wgrywa, więc pewnie jutro.
Ktoś, veri najs! I tak się właśnie robi dobre czasy, jak widać - płynną jazdą i technicznymi skrótami, a nie dżigitówką, która wygląda jak walka o życie - co często widać w niskich konkursach.
Ja to notorycznie urywam gdzieś fulę, bo jak Smoku się "zapali" to dostaje "pięciometrowej fuli" i przestaję mieć cokolwiek do powiedzenia. Acz i tak jestem z nas dumna, bo przez pelhamy, cygany i różne takie przeszliśmy do zwykłęgo wędzidła. Skutecznie chyba, skoro w weekend na dwa starty obydwie N miałam na zero, z czego w niedzielę byłam 4. 😉


Ktoś, gratki za tą P-etkę. 😉 Kiedy na to C się zamierzasz ? NA kolejnych ?

Dzionka, zgadzam się. Z przerażeniem obserwuję to co sie czasem odbywa w klasach L-P żeby tylko wygrać. Ciarki przechodzą czasami.
A Ty jeździsz coś ? Dawno Cie tu nie widziałam ?


Ktoś, veri najs! I tak się właśnie robi dobre czasy, jak widać - płynną jazdą i technicznymi skrótami, a nie dżigitówką, która wygląda jak walka o życie - co często widać w niskich konkursach.
niestety, ale w małych konkursach trudno wygrać dobrą jazdą, tu było bardzo blisko bo nasz parkurowy zna swój fach i zostawia furtki otwarte tylko dla techników, ale i tym razem na całą watahę wariatów jednemu wydało i Ktoś była dopiero druga.
PS dopiero na filmie widać, że mogła urwać jeszcze pół sekundy, ale to i tak nie zmienia tej prawidłowości, że im niższy konkurs, tym wyniki bardziej przypadkowe.
Facella   Dawna re-volto wróć!
24 października 2014 18:25
Dava, to szkoda, Trener się szykuje i prawie tylko o tym teraz gada, ja pojechać nijak nie mogę, bo pewnie mi stajnię zostawi na głowie i chciałam chociaż na porządne zdjęcia popatrzeć  🙁
Skąd mogę się dowiedzieć jaki rozmiar ochraniaczy kupić mojemu koniu?chcę najzwyklejsze,skokowe przody i tyły i problem w tym że nie mogę zabrać konia do sklepu(nie będę go ciągała ponad 200km).Zmierzyłam jej staw pęcinowy i nadpięcie,ale zgubiłam kartkę  😵
w każdym bądź razie,nie problem,by to powtórzyć,ale pytanie czy jak podam wymiary....jest ktoś kto się zna??Tak dla wprowadzenia to koń małopolski.
strzemionko   w poszukiwaniu szczęścia przemierzamy cały LAS ;)
24 października 2014 18:53
Skąd mogę się dowiedzieć jaki rozmiar ochraniaczy kupić mojemu koniu?chcę najzwyklejsze,skokowe przody i tyły i problem w tym że nie mogę zabrać konia do sklepu(nie będę go ciągała ponad 200km).Zmierzyłam jej staw pęcinowy i nadpięcie,ale zgubiłam kartkę  😵
w każdym bądź razie,nie problem,by to powtórzyć,ale pytanie czy jak podam wymiary....jest ktoś kto się zna??Tak dla wprowadzenia to koń małopolski.


a jaka maść?  😎
Aby odpisać w tym wątku, Zaloguj się