Zadziwiające, nietypowe ogłoszenia

NOPE!! chuck testa zrobiłby to lepiej
  😀iabeł:
Facella   Dawna re-volto wróć!
19 października 2014 16:29
Jakoś mnie to nie śmieszy  🤔
-bibi22-   Czasy się zmieniają i my też się zmieniamy.
19 października 2014 16:48
http://ogloszenia.re-volta.pl/inne/szczegoly/36400 t w końcu jak? bezpłatna, czy za koszty?
Facella   Dawna re-volto wróć!
19 października 2014 17:16
-bibbi22-, Ty się chyba nudzisz i specjalnie wykopujesz takie pierdoły...
-bibi22-   Czasy się zmieniają i my też się zmieniamy.
19 października 2014 17:20
a tobie się coś podoba? albo coś jest za darmo, albo nie
Facella   Dawna re-volto wróć!
19 października 2014 17:22
Dla mnie to jest w pełni zrozumiałe - dzierżawa darmowa, bo właściciel za wydzierżawienie konia nie weźmie ani grosza. A koszty utrzymania to inna kwestia. Nie oczekujesz, że ktoś Ci da pod tyłek konia, żebyś sobie rekreacyjnie pojeździła i jeszcze zapłaci za pensjonat, wyżywienie, kowala...
-bibi22-   Czasy się zmieniają i my też się zmieniamy.
19 października 2014 17:24
Ale ja tego nie oczekuję, mam na czym jeździć 😉.
-bibi22-, dzierżawa jest za darmo, właściciel nie dostaje za nią pieniędzy, czyli nie zarabia. W zamian ktoś musi sobie opłacić utrzymanie konia i obsługę i za to płaci, nie za dzierżawę.

to tak jak wynajem mieszkania. Właściciel oferuje wynajem za darmo, ale to chyba oczywiste, że czynsz do spółdzielni i opłaty trzeba sobie uregulować. Powinien dopłacać, żeby ktoś miał full za darmo?

A, że się utarło, że dzierżawa za koszty utrzymania to tak jest to formułowane. biorąc w dzierżawę konia z wyższej półki płaci się nie dość, że koszty utrzymania to kwotę dla właściciela za "najem".

żadne nietypowe ogłoszenie. Bardziej "nietypowy brak zrozumienia treści".
-bibi22-   Czasy się zmieniają i my też się zmieniamy.
19 października 2014 17:45
aaa w tym sensie, nie popatrzyłam na to w ten sposób
Może ja źle rozumuję, ale to ogłoszenie skojarzyło mi się z ogłoszeniem znanej tu już osoby. Tzn. ktoś wydzierżawi konia, będzie płacić za utrzymanie, koń do zrobienia, czyli musi się napracować, a dzierżawa  to tylko dzierżawa a nie kupno, czyli później właściciel ma konia zrobionego za friko. Ale może ja źle rozumuję....
Watrusia, oj, dobrze rozumujesz 🙂 Może "bezpłatna" w tym sensie, że właściciel nie będzie płacił? 🙂
halo, no chyba tak.
B.B.   Wszystko ma swój początek i koniec.
19 października 2014 19:39
mnie się też tak wydaje
MATRIX69, umarłam ze śmiechu 🙂 Pokazałam znajomym i też płakali 😀

Facella, a tobie co znowu? Nie umiesz się normalnie do człowieka odezwać, tylko z takim fochem z marszu? Pokory trochę, sama często gęsto głupoty piszesz i ludzie starają się uprzejmie do ciebie odnosić, a ty widzę wracasz do starego stylu.
-bibi22-   Czasy się zmieniają i my też się zmieniamy.
20 października 2014 10:20
Ja mam wrażenie, że od pewnego czasu Facella ma muchy w nosie i potrafi tylko narzekać.
sorki, ale też mi się wydaje, że bibi się nudzi, popieram Facellę... może mam inne poczucie humoru, ale mnie takie ogłoszenie nie zadziwia, nie śmieszy...
Powiedzmy, że mam warunki do trzymania konia (własne siano, trawę, słomę) konia kupować nie chce, więc korzystam z takiej dzierżawy. Nakarmię i pojeżdżę, a właściciel zadowolony, bo konia ma nadal a kosztów nie ponosi.
Układ dobry dla obydwu stron, jak się kasy nie ma.
Dodam, ze niektóre szkółki robią tak samo... biorą konie w bezpłatną dzierżawę i sobie na nich zarabiają. Koszty dla obydwu stron w tej samej stajni odbiegają mocno od siebie. Pensjonariusz zapłaci powiedzmy 500 złotych za pensjonat, a właściciel pensjonatu ma konia za jakieś 220 złotych miesięcznie. ... a że nie płaci za dzierżawę konia, to jest to bezpłatna dzierżawa.

Lepszym przykładem może być darmowy wynajem samochodu... mogę użyczyć auto za darmo, ale jak nie "nakarmisz" i nie opłacisz OC i nie przejdziesz badań technicznych, to nie pojedziesz 😉
Facella   Dawna re-volto wróć!
20 października 2014 10:59
Dzionka, mnie akurat nic, to bibbi wrzuca na siłę kolejne z rzędu ogłoszenie, które niczym nie zadziwia i odnoszę wrażenie, że robi to, bo nie ma żadnego lepszego zajęcia i się nudzi.
-bibi22-   Czasy się zmieniają i my też się zmieniamy.
20 października 2014 11:04
Facella nie, nie nudzi mi się. Odebrałam je w kontekście IRY.
I Twoje prawo mieć inne zdanie, ale przestań już marudzić - nudne to trochę.
Mnie to ogłoszenie dziwi w kontekście tego "jest to koń do ułożenia i wymaga dużo pracy". Ktoś szuka barana. Zapłać za utrzymanie i jeszcze ułóż. Koń do przeszkolenia pewnie nie tylko pod siodłem, ale i w codziennym obejściu.
Mnie dzisiaj to zdziwiło-http://ogloszenia.re-volta.pl/inne/szczegoly/36416?
jedyne kryterium to siwienie, a jak za 4 lata zrobi się biały,  to co, sprzeda?  🤔wirek:
B.B.   Wszystko ma swój początek i koniec.
20 października 2014 14:03
horse_art widziałam już tutaj to ogłoszenie niedawno
ed
Megane, ten układ wcale nie jest dobry. Co innego jakby koń był ułożony, to wtedy tak, układ dobry, niestety koń do zrobienia, wymagający dużego nakładu pracy. Ktoś się podejmie, zrobi konia, a właściciel po dzierżawie ma zrobionego konia za friko. Przykład z samochodem.... no cóż, wynajmujesz komuś samochód , który wymaga wiecznego naprawiania? Czyli ktoś naprawia, i płaci OC i resztę, Dory układ?
teraz jako dorosły człowiek widzę, że "robienie" za darmo koni to absurd.

ale mało to nastolatek tak działa? mało "zajeżdza" za friko? bo kocha koniki a nie stać na własnego? jak miałam 16 lat to z pocałowaniem ręki wsiadałam na furiaty.

nastolatka może być nawet zadowolona z takiego układu. niezbyt ogarnięty właściciel też.
właściciel się cieszy, bo konik się "zajeździł", czort, ze do niczego i beznadziejnie.
nastolatka się cieszy, bo ma wymarzonego Karino, którego rodzice nie chcieli kupić.
No zajeżdża, dopóki takiej nastolatce nie stanie się krzywda, a wtedy to już inna bajka.
koniczkowaaa to może jeszcze podać,  w jakim tempie na rok siwieje, bo jeszcze za wolno będzie siwiał 😁

ale fakt, nie pomyślałam  😉
Teraz jeżdżę konia za darmo, ale układ jest specyficzny. Jeśli z konia "wyjdzie" sportowiec - to będzie mój. A jeśli tylko rekreant - wróci do właściciela. Najwyżej popracuję sobie za darmo, ale może coś "ugram". Jest ryzyko, jest zabawa 🙂 Nastolatka - współdzierżawczyni "poległa". Umiejętności niby miała, ale zabrakło doświadczenia i... chyba odpowiedniej osobowości. Fajny młody koń dość szybko doszedł do wniosku, że jazda konna na tym polega, żeby koń dostarczał "rozrywki" jeźdźcowi (i sobie) 🙁

Takie ogłoszenia to kaszana. Bo nikt świadomy ogromu pracy za darmo nie będzie chciał. Podejmą się (może) osoby bez doświadczenia, a to wróży ŹLE.
B.B.   Wszystko ma swój początek i koniec.
20 października 2014 18:32
Dobrze, że to ogłoszenie tutaj trafiło. Może co poniektórzy zwrócą uwagę, że to tak naprawdę nie jest dobry układ.
Aby odpisać w tym wątku, Zaloguj się