no bo czarne są strzemiona a wkładki kolorowe! 😎
quanta, dokładnie z tym mi się skojarzyło 😁
strzemionko, no tak. Wkładki są kolorowe. Koloru czarnego przecież 😉
Żadne ogłoszenie, ale czy to jest boks? 👀
Klik
kilka zdjęć dalej:
klikno bezpiecznie to nie wygląda.
co to jest? to sa wlasnie wzorce dla dzieciaków i nastolatek. "slynny koń z fb" - czyli robia dobrze. jak pedro tak ma znaczy, ze to dobrze i ze tak mozna.... krzywde sobie moze zrobic? co ty gadasz za bzdury! przeciez tak ma pedro i zyje i caly! i szczesliwy!
kur.... i tak samo tymi co robia kretynskie sztuczki, jezdza na sznurkach od prania, krowy na kucykach, laza po zapadnietych grzbietach w buciorach itd... a potem słyszysz, jak niepozwalasz na takei coś "a przecież (tu imie slynnego konia z fb) tez tak robi i jakos sie nic nie dzieje i sie wszystkim podoba i jakos mu koni nie odebrali! " ku.. mać!
horse_art miałam napisać praktycznie dokładnie to samo...
A najgorsze jest to, że jak zwrócisz takiej właścicielce Pedra czy innej "sławy" uwagę, że może coś jest nie tak, to w 99% jedynym efektem będzie wysyp hejtów w twoją stronę i święte oburzenie, że co się czepiasz w ogóle.
ubóstwiam argument "I ŻYJE".
oraz "i wszyscy żyją jakoś"
- tak usłyszałam, gdy nie pozwoliłam dziewczynce uczyć wolno latającego po obejsciu konika dębowac i kopać ma komende...
"jakos (tu imie slawy) umie i .... "
i ...i czlowiek od razu jest za aborcją ;] profilaktycznie...
Ten Pedro to w ogóle kwiatek, 2,5 letni ogier zajeżdżony w wieku 2 lat przez jakąś nastkę, z nie wiem czym w pysku:
[img]
https://fbcdn-sphotos-c-a.akamaihd.net/hphotos-ak-xap1/v/t1.0-9/10441036_731816050200325_1244931070979539398_n.jpg?oh=8b986426e3f071b490f71d3250c43a1b&oe=54AA339E&__gda__=1425496386_bc01c64974e081e6e6a889bc1691a840[/img]
Tak czasem przeglądam te fejsbuki i ech, odechciewa się. To co wyżej napisałam, to już na porządku dziennym i nawet mnie nie zaskakuje :/
Plus taki, że koń wygląda dobrze i jeśli chodzi o jego utrzymanie nie można się przyczepić. Ma coś dziwnego w buzi, kijowe stanowisko ale z tego co widzę po fotkach - chodzi na padok, jeździ w tereny, sierść błyszczy. Tyle dobrego.
budyń, to wędzidlo zaprzegowe (uzywam sama takiego -bo mi wystarcza - bez dzwigni). ale on ma jak widać za małe, no i w siodle ;]
Gillian, no tak, blyszczy, arazie bez kontuzji (chyba), ale jak jest jezdzony to ju mozmy miec tylko nadzieje, ze bez szkody dla niego... ale jesli durna (nie ma jak sie cieszyc, ze kon moze sobie krzywde zrobic) nastka jezdzi na 2 latku -to bym sie dobrego ie spodziewala...
Mam tylko nadzieję, że
tutaj dziewczyna poluźnia popręg 🤔
No i super
wytok, który ma oduczyć go dębowania. No pięknie 🙁
Libeerte, wyglada ze wlaansie to robi (albo zapina - to juz durne i niebezpieczne...)
ale wiesz...ja oczywisce podopiecznym kaze puszczac-nie dawac sie schylac. ale sama - nascie lat samodzielej -decyzyjnej jazdy(lacznie ponad 20) w siodle i moje konie sie w czasie jazdy schylaja, piją, awet pasą pod siodlem (na dluzej na popasy puszczam, ale nigdy panicznie nie kaze podosic ) i nie wiem co to zapoprężenie. wydaje mi się z obserwacji, że sie pojawia, gdy gwaltownie szarpie do gory, czy w dół -spiecie mięśi(w szkolkach widzialam zaporezenia gdzie kon na 100% sie do ziemi nie schylal, ani nie jadl -ale byl szarpany zeby tego nie robił). gdy idzie , biegnie z nosem przy ziemi - to tez sie nei zapopreza, a roznica jest minimalna... moze kwetia dobrego siodlaia, czy sily podpięcia (ale mam i luzno i fest...) - ciezko mi okreslic. profilaktycznie wiec innym nie pozwalam...
No właśnie zdania na temat zapoprężenia są podzielone, dlatego ja od zawsze byłam uczona, żeby nie dawać się schylać, przecież koń wtedy nie będzie miał możliwości gwałtownego podniesienia głowy 😉 . Zdarza mi się, że podczas jazdy koń sie schyli, żeby podrapać się po nodze. Jeszcze nigdy nic się nie stało, ale ja wolę zapobiegać i jak koń ma jeść trawę, to najpierw popręg odpuszczam 😉
A ja tak patrzę na to pierwsze zdjęcie i nie mogę się jakoś dopatrzeć, co ten koń ma zrobione z wodzami...
Nie wiem, może to dlatego, że spać mi się chce 😡
Libeerte, o wlasnie...albo podrapac. moj obecny chetnie drapie sie po ochraniaczu po kazdym "mózgowym" ćwiczeniu... chyba sobie klepki uklada, albo taka wersja zucia i obilizywania 😉 i nigdy go nie szarpie, nie kaze gwaltowie podniesc - tak "na chama"
i to chyba najwazniejsze....
no i jak na dluzej - to popuszczac...
tylko to ie dawac schylac wlasnie w tych szkolkach powodowalo, ża silowali sie z konmi (i to od stoj po galop) i sie zaprezaly hurtowo - choc sie schylaly sie az tak jak te nasze w czasie normalnego treningu nawet...
a...a jesli ten dziwny "wytok" zeby nie debowal - no to mamy odpowiedz, czy jest ok jezdzony czy nie...
Ten wytok ma oduczyć dębowania.. stając dęba bynajmniej głowy nie rozbije, bo będzie miał nos między przednimi nogami 😉
Czarny humor.
Libeerte a mnie weterynarze nauczyli, ze kon nie moze GWAŁTOWNIE PODNOSIC glowy a nie schylac.... jak sie spojrzy na anatomię to dopiero czlowiek widzi jaki glupi byl tyle lat 😁
OBIBOK, dziei, czyi moje obserwacje maja i naukowe uzasadnienie 😉
Może komuś głupio brzmiała obroża? 😁
to są naszelniki, ktoś się przejęzyczył pewnie
http://allegro.pl/kon-tynkier-irlandzki-i4709880787.html O tinkerze słyszałam, ale tynkier to chyba coś nowego 🤣
Na początku myślałam, że to może być imię, ale nie :P😀
http://sklep.bergo.pl/dick dobra nazwa to połowa sukcesu (szukałam jakiegoś innego odnośnika niż ze sklepu ale nie znalazłam - to chyba nie będzie potraktowane jak jakaś reklama? 😉)
strzemionko
Puma
budyń
koniczkowaaa
Gillian
horse_art
Murat-Gazon
Libeerte
0014
tajnaa
Akatash
OBIBOK
Akleshia
drabcio
Facella