Kącik Seniora - czyli koń na emeryturze

babeczki nie ma ściemy z wiekiem Wadery, udało mi się kiedyś dotrzeć do hodowców i mam papier z pierwszego jej opisu ;-) co do odkarmiania seniorów, to wszystkie uwagi i sposoby w tym wątku są dobre. Ja na bieżąco robię zmiany. Ale wysłodków nie daje. Wszystko inne w zależności od pory roku, zasobności portfela i potrzeb. Ale podstawa to sprawdzić stan zębów, zrobić badania krwi, porządnie odrobaczyć. I pastwisko jak najdłużej, siano do oporu i ruch dostosowany do kondycji. Dużo ruchu. Seniorzy powinni mieć sylwetkę konia sportowego 🤣 tz. nie za pulchne  żeby nie obciążać swoją wagą stawów i kręgosłupa. Można wprowadzić mesz ale nie raz w tygodniu ale jeżeli jest gotowy to po garstce raz dziennie do owsa. Seniorzy powinni dostawać w paszy więcej białka niż młode konie. Ogólnie gorzej  wszystko przyswajają. Jeżeli jest możliwość karmić 4 razy dziennie.
zestaw co nam pomaga poza podstawami czyli sianem, trawą i owsem - w zależności od potrzeb: 
min. probiotyki em zamiennie teraz drugi miesiać - okrzemki, oleje, mesz, sieczki,  otręby ryżowe, marchew, zioła, 
 
do świetnego przepisu Ganasz dorzucę żywe kultury drożdży. codziennie. Zdrowy przewód pokarmowy jest kluczem do dobrego samopoczucia konia. I to napisała Ganasz o białku to fakt: starsze konie spadają z mięśni i muszą mieć białko w diecie.
a trawy na pastwiskach powinno być tyle, żeby koń jej nie "kosił" tylko musiał się nachodzić i naskubać 😉 co do wprowadzania nowych pasz to nie naraz tylko kilka dni pod rząd mieszając z jedzeniem, które dostają.  Tak jak pisze Grace przewód pokarmowy u tych koni jest bardzo ważny i juz bardzo zużyty dlatego żadnych gwałtownych zmian zwłaszcza z wysłodkami jak ktoś karmi i tu trzeba uważać na proporcje, seniora łatwo "odwapnić" niby wyniki dobre ale skąd są czerpane zapasy ?e daje z przerwami. Czyli wszystko z umiarem.
Ganasz świetna robota! W ogóle nie wygląda na swoje lata 😀

Baff pozdrawia  😀
bjooork   sprawczyni fermentu na KZJ-cie
26 lipca 2016 12:00
a trawy na pastwiskach powinno być tyle, żeby koń jej nie "kosił" tylko musiał się nachodzić i naskubać 😉 co do wprowadzania nowych pasz to nie naraz tylko kilka dni pod rząd mieszając z jedzeniem, które dostają.  Tak jak pisze Grace przewód pokarmowy u tych koni jest bardzo ważny i juz bardzo zużyty dlatego żadnych gwałtownych zmian zwłaszcza z wysłodkami jak ktoś karmi i tu trzeba uważać na proporcje, seniora łatwo "odwapnić" niby wyniki dobre ale skąd są czerpane zapasy ?e daje z przerwami. Czyli wszystko z umiarem.


ganasz tylko teraz są dostępne wysłodki zbalansowane (chyba Hippolyt takie ma), a przy koniach mających mega problem z żuciem z uwagi na zęby - uważam, że warto próbować również z takimi formami włóka.

Patrze na to przez pryzmat mojego seniora, i seniorki znajomej - która pod koniec życia była w stanie jeść praktycznie tylko wysłodki z otrębami bo zębów już zupełnie nie miała. Z ciekawości napisze, że o ile mój z trawą nie ma problemów z z sianem zaczynamy mieć poważne schody - bo starszy kręci z siana w paszczy długie 'cygara' i pluje nimi po całym korytarzu :/

Z ciekawostek mogę napisać, że są państwa w których stosuje się wytłoki z cytrusów - co prawda badania na ten temat dopiero się toczą 🙂
Masz rację wszystko zależy od wielu czynników i osobników i kasy ale ja nie napisałam żeby nie karmić wysłodkami. Napisałam, że ja nie karmię 😉 Z siana można próbować robić sieczkę. Na razie nie mam wiedzy praktycznej jak karmić seniora z ubytkiem zębów. Waderze na razie wypadł jeden.

BASZNIA   mleczna i deserowa
26 lipca 2016 13:55
Nie wiem, dlaczego. Właścicielka tak zadysponowala.

Bo lubi sraczkę u swoich koni. Opad wszystkiego....Współczuję właścicielowi stajni.
Dziękuję wszystkim za opinie. Przepraszam, że dopiero teraz, ale czasami w pracy trzeba pracować  😉

Zobaczymy, co z tego wyniknie. Płakać się chce, jak się patrzy na te konie. Zwłaszcza, jak ma się porównanie - Waderę. Zdjęcie Wadery chyba w stajni powieszę.  I linka do filmu.
kiedyś rozmawiałam z pewną prawie dziewięćdziesięcioletnią panią, która mi powiedziała - pamiętaj w pewnym wieku już wszystko wolno - ważne żeby czerpać radość nawet jeżeli  to niezdrowe, bo co to za życie jak nie wolno  🤣 myślę, że w świecie koni jest podobnie.  😉 czy trzymając konie w boksie i wypuszczając raz w tygodniu na pastwisko ???  troszczymy się o nie czy o siebie?
jak dla mnie tylko o siebie, bo na pewno nie o konie 😵
trusia :kwiatek: myślę, że przekonacie właścicielkę do zmian, może z obawy o ich zdrowie wprowadza takie zasady ale ... stajnia jest dla wygody ludzi, a nie koni  😉 a ruch w tym wieku to podstawa żeby organizm lepiej przyswajał pokarm. 
Chyba jakiś skrót myślowy zrobiłam. Konie nie stoją w boksach caly dzień, stoją na piaszczystym padoku.

Edit: co nie zmienia sytuacji, że się nie ruszają.
i patrzą jak sąsiedzi jedzą trawkę  😉 to mi przypomina sytuacje z kawiarni mama je lody, tata je lody, a dziecko obgryza wafelek, bo ....cukier dzieciom szkodzi - taki sadyźmik 😉
a w wafelku cukier też 😀
ale malutko albo bezcukrowy 😉
trusia, a jakie podejście ma właściciel stajni do sytuacji? Ślepo realizuje wytyczne czy próbuje przekonać właścicieli, że to nie jest zgodne z dobrostanem? Ja bym nie zdecydowała się trzymać koni na takich warunkach, bo to podchodzi pod znęcanie się. W takim systemie utrzymania zamiast odpasania można co najwyżej wrzody koniom zafundować.
Żeby cokolwiek zdziałać musi być współpraca obu stron i gotowość do wyłożenia dodatkowych środków na zęby, porządne odrobaczanie itp.

Mój już prawie 20 - latek jest obecnie na samym pastwisku. W okresie bez trawy dostaje poza objętościowym do woli: otręby pszenne z wysłodkami, otręby ryżowe, słonecznik, witaminy lub karmy niskobiałkowe z witaminami (czasem dostaję kilka worków i mam do skarmienia zimą), jabłka lub marchew. Owies daję jak są bardzo niskie temperatury dla zwiększenia energii do ogrzewania.
A wygląda tak:

Na_biegunach   "It's never the horse - it's always you!" R. Gore
28 lipca 2016 22:14
U nas stanęło wszystko na głowie. 14-ka ma skierowanie na emeryturę 🤔 Na otarcie łez 20-latek raz postawiony na nogi jest nie do zdarcia. Plus mogę go wypożyczyć do reklamy cogate 😉 Zęby sprawdzone i 3 rok nic.
Kulek pastwiskowy w pracy w ramach odchudzania.
jaki powód emerytury?
Na_biegunach   "It's never the horse - it's always you!" R. Gore
29 lipca 2016 09:51
Zwyrodnienie w kopycie, zwapnienie prawdopodobnie w skutek starego urazu.
podpowiedzcie czy można czymś wspomóc zmianę sierści? dziś zauważyłam, że mój senior już gubi letnią sierść a dopiero co pozbyliśmy się zimowego futra... wyczesywałam to dobre 3 miesiące! taki urok w tym wieku czy można jakoś pomóc? czy cokolwiek na poprawę sierści czy jakieś konkretne witaminy? podajecie coś?
Na_biegunach   "It's never the horse - it's always you!" R. Gore
29 lipca 2016 22:03
Makuch lniany 🙂
dzięki  :kwiatek:
Witam wszystkich🙂

chcę przedstawić pełnoprawnego emeryta🙂
od pewnego czasu dorabiam sobie przy koniach na pewnej farmie w UK i oto taki okaz 35 letni posiadamy . Ma na imię Soda i jeśli nie ma ochoty wracać z pastwiska, zachowuje sie jak 3 latek , co wiecej nadal czasami wozi bardzo małe dzieci 🙂 taka maskotka stajenna.
35lat? Niesamowity! 😉
Niestety w rekreacji (gdzie pracuję) to konie w wieku 20paru lat wyglądają tak jak ten konik.
A ile ja bym dała żeby Bobi dożył takiego pięknego wieku! 😉
zależy jak kto dba, że tak powiem... w miejscu gdzie ja jestem, konie są niemal świete dla włascicielki, gdyby mogła wzięła by je do domu 🙂 i znakomita większość z nich ( jest ich 15)  jest w okolicach 20-25 lub więcej i wszystkie są na chodzie 🙂
Moja wczoraj skończyła 24 lata, dalej "emerytka" na etacie, czyli tuptamy,  pracujemy oraz terenujemy się 🙂
Niestety musze dołączyć do wątku, z 10cio letnim emerytem .
Intruz, pełnej krwi angielskiej, do 6 r. ż biegał na torach. Dużo razem przeszliśmy, nie był to łatwy koń, zdrowy też był niestety tylko przez pierwszy rok po kupnie. W tym roku już odpuściłam temu koniowi wyjazdy do klinik i wieczną rehabilitacje i na razie próbuje jakos pogodzić się z zaistniałą sytuacją.  Nie jest łatwo, to młody koń który w głowie jest 2latkiem ale fizycznie bardzo sie postarzał bez pracy.
Mam nadzieje ze nas przyjmiecie w tym wątku  🙂
Evson Mimo wszystko jak najwięcej zdrowia dla chłopaka  :kwiatek:

My z moim kucynkiem jeszcze nie pasujemy do wątku, może za rok, jak stuknie mu 18latek. Choć on chyba nie ma świadomości swojego wieku  😁.
Ale przedstawię Wam klaczkę, którą od wielu lat znam. Brda to małopolka, rocznik 85, ukończone 31 lat. Jako młodziak była w rękach prywatnych, następnie większość swojego życia spędziła w jednej stajni rekreacyjnej,gdzie miała zapewnione dożywocie. Niestety, los chciał inaczej i przez zdarzenia losowe stajnia przestała istnieć. Brdę zabrała dziewczyna, która na niej często jezdziła i tak Brda z dobrych rąk trafiła do...dobrych rąk  🏇. Ten koń trochę chyba wygrał w koniolotka. Obecnie nadal chodzi pod siodłem i jak jej się zapomni potrafi ponieść w terenie-taka z niej babcia  😂

To jedno z ostatnich zdjęć w stajni w której pracowała w rekreacji.


I obecne, tym razem bardziej statyczne  😉


Brzask   kucyk,kucyk...a to kawał s.........
22 sierpnia 2016 21:50
My z rudzisławem możemy dopisać się do kącika. I tu pytanie do was, czy wasze konie na emeryturce odstawione od treningów i jakiejś regularnej roboty też sie nudzą?

mój rudy jak dzisiaj znajoma poszła po swojego konia na padok z kantarem podszedł do niej i założył sobie go na głowe.

Już nie mówiąc o tym, że jak wchodzę na padok to łazi za mną i trąca mnie nosem a jak zobaczy, że kręcę sie pod stajnią ze sprzętem to przylatuje szalonym kłusem.

chodzi co prawda czasem w teren ale tak 1-2 razy w tygodniu...wcześniej chodził regularnie 5-6 razy
Moja 23 letnia klacz pod siodłem aktualnie chodzi tylko stępem- leczymy zmiany w ściegnach i jesteśmy zwyrodnieniowcami  🙁.  Czy jej się nudzi? Rzeczywiście, jak za długo postoi to młody duch się budzi  🤣.. Muszę powiedzieć, że trudno czasami utrzymać ją na prostej do stajni heh.
Słyszałam, że jak kiedyś obok wypuścili świeżo wyciętego  (spokojnie, spokojnie po dwóch tygodniach dopiero wrócił z kliniki) to ta w rui dostała takiego szału- bryki, galopy, z dupą na pastuch  😂. Muszę ją ruszać, nogi puchną.
Aby odpisać w tym wątku, Zaloguj się