Ochraniacze

Pauli   Święty bałagan, błogosławiony zamęt...
21 lipca 2014 20:06
Tyły, miałam takie swego czasu 😉
Swoją drogą, koń na którego były zakładane, albo miał dłuuuuugaśne kończyny, albo konkretnie się męczył w takich ochraniaczach...
Czy znacie jakiś sposób na obtarcia od ochraniaczy? Mamy dokładnie te http://www.decathlon.pl/ochraniacze-riding-brzowe-id_8070717.html

Na początku nie zwracałam uwagi na lekko zwichrzoną sierść, jednak po intensywniejszej jeździe pojawiła się ranka o średnicy 4 mm, pod rzepem 🤔
koniara19, pod rzepem to nie bardzo coś wymyślisz, możesz go podszyć futrem lub polarem ale najlepiej po prostu zmienić ochraniacze.
Czy opłaca się kupować veredusy carbon gel czy też może różnica między nimi a olimpicami jest niewielka i nie opłaca się dopłacać?
anai, na przody warto, zady lepiej wziąć olimpici bo roznica zerowa praktycznie.
Na zady chciałam wziąć ochraniacze young. 
sei   . let's grow old together & die at the same time .
23 lipca 2014 18:44
anai, z 'żelowych' ochraniaczy itp. naprawdę fajne są gery i eskadrony.
zależy jakie masz wymagania. jak coś treningowego to kentaury żelowe też są spoko 🙂
sei, muszą mieć twardą skorupę, w takich ciut bardziej miękkich hv polo po jednej jeździe była siatka zarysowań.
sei   . let's grow old together & die at the same time .
23 lipca 2014 19:15
jak twarda skorupa to może kevlary equine?
tak tylko sugeruję, bo moim zdaniem już jakiś czas temu veredus odleciał w kosmos. chociaż produkty mają dobre to ceny mocno na wyrost...


swoją drogą kojarzy ktoś z innej firmy ochraniacze takie jak te?
[img width=400][/img]
O, te equine byłyby fajne, tylko jaki rozmiar szukać? Veredusy Mki młodemu pasują.
sei   . let's grow old together & die at the same time .
23 lipca 2014 19:34
powiedziałabym, że wypadają nieco większe niż veredusy.
sei, dzięki, wg strony premier equine Mki powinny być ok. I mają przeceny 🙂
A Deb takich nie ma? Chyba białe takie miała? Albo bardzo podobne. Ta zieleń na żywo jest mega 😁

tutaj taniej: http://konik.com.pl/ochraniacze-norton-competition-na-kolki
Burza Dzięki, będę patrzeć. Mój to taki delikates, że kantar z podszyciem polarowym nawet go obciera, a ta gumowana część do przypinania rzepu jest chyba we wszystkich z podobnego materiału? Mylę się? Zapomniałam dodać, ze po zdjęciu, chyba w tym samym miejscu, gdzie powstała ranka, do "uchwytu" ochraniacza była przyklejona zdechła, rozduszona mucha. Może to ona szkody narobiła? Zastanawiam się tylko, jak ona się tam dostała, bo przed jazdą sprawdzałam czy wszystko jest ok. Może mi umknęło... Swoją drogą, to ciekawe, czy taka mucha mogła rankę "wywiercić"
Ma ktoś może ochraniacze Kentaur "Oxford" i może mi powiedzieć jak to z rozmiarówką? Nie wiem czy wziąć na moją siwą FULL czy COB... Nie należy do olbrzymów, ale mała też nie jest.
Monika228,  nie znając długości nadpęcia nikt Ci raczej nie doradzi... a na zdjęciu ciężko by było wymierzyć
Ktoś   Dum pugnas, victor es...
27 lipca 2014 21:39
czy ja dobrze widzę, że PE nie robi już skokowych ochraniaczy z niebieską siateczką?
http://www.premierequine.co.uk/PBSCCatalog.asp?CatID=2015795

z zeszłorocznej kolekcji zostały tylko small 🙁
Ktoś, zrobili teraz z siateczką w kolorze ochraniacza (na szczęście).
Ktoś   Dum pugnas, victor es...
27 lipca 2014 21:46
niestety 🙁
Dla mnie to wyglądało jak wystające kawałki worka na śmieci 🙂 zobacz w beckersport.pl może są na stanie jeszcze.
sei   . let's grow old together & die at the same time .
28 lipca 2014 07:32
Ktoś, a jakich potrzebujesz?
też ubolewam nad zmianą koloru. niebieskie wyglądały fajnie, a tak trochę tandetnie...
użytkuje ktoś takie ochraniaczne????
http://trzyfoule.pl/pl/p/York-ochraniacze-Pro-Jump/605
York Pro Jump.
Moge poprosić o opinie???
Ktoś   Dum pugnas, victor es...
30 lipca 2014 20:21
sei, Mki, przody....
juliadna   siwek czarnogrzywek <3
31 lipca 2014 08:41
A jak muszę sie poskarżyć bo BR pro max odparzyły Fuerte. Używane jedynie na treningi... I to niecodzienne.



Mam nadzieje ze nie pozostaną zgrubienia i nie  wyrosną w tych miejscach biele włosy ;(
Czyli jednak coś z tymi pro max jest nie tak.
Moja znajoma tez skarżyła się na nie, ale na tyły.
Podobno konia jej poobcierały, chociaż były dobrze dopasowane.
juliadna   siwek czarnogrzywek <3
31 lipca 2014 12:33
zapewne przez te upały, ponieważ mam je od niecałego roku i nigdy się nie działo🙁 
Mimo upałów winne są ochraniacze. Ja w tą pogodę jeżdżę w tym co na co dzień, czyli BR'y i Veredus'y i wszystko gra  😉
-bibi22-   Czasy się zmieniają i my też się zmieniamy.
31 lipca 2014 17:04
Myślę, że te odparzenia są przez pogodę. Mnie też koń się lekko zaczął odparzać. 🙁
Pogoda pogodą, ale ochraniacz nie powinien tak odparzać. Zdarza mi się miec konkretny trening przy dużej temperaturze, czy jechac  w teren, z którego koń wraca konkretnie przepocony i nigdy nic sie nie przytrafiło jego nogom mimo, że np. wracał mając pianę pod ochraniaczami.
Z tym, że nogi sa zawsze czyściutkie (najcześciej umyte i wysuszone). Natomiast ochraniacze po każdym użyciu dokładnie umyte.
Aby odpisać w tym wątku, Zaloguj się