strzyżenie / golenie koni

xxagaxx,
Nie wyobrażam, dlatego pytam  😉

Do tej pory miałam do czynienia jedynie z goleniem całościowym - więc konie stały w derach i tyle.

Ten koń w treningu nie jest, startować nie będzie, więc bez sensu ciąć na łyso. Dlatego myślałam też nad czymś "delikatnym".

Niestety przez futro sytuacja wygląda jak wygląda - dlatego pytam czy jest w ogóle opcja by wilk był syty i owca cała.

Jeśli nie to trudno - koń będzie spędzał czas w boksie schnąc pół dnia.
ancyk0991, skoro koń tyle schnie, aż tak się poci, to może trzeba zwierzaka przebadać? Nawet największe mamuty, przy rekreacyjnej jeździe, przy użyciu 1-2 derek polarowych po godzinie były suche.
toronto,  :kwiatek: a udało Ci się dostać 1 mm?
Czy golicie nogi u koni, które są padokowane kilka godzin dziennie?

Ja zawsze słyszałam, że nie można, ale niektórzy golą i już sama nie wiem 👀
Tak, golimy.
Ja słyszałam, że jest to niezdrowe dla stawów. Przy kilkugodzinnym padokowaniu nie ma problemu z wyziębianiem  stawów?
Przy padokowaniu około 6 - 7 h nic się nie dzieje. Pierwszy raz spotykam się z taką teorią.
Dzięki za opinii  :kwiatek:
Mój był golony rok temu bez nóg i przy dobrych warunkach pogodowych wychodził w godzinach 8-14 i nic się nie działo 🙂
D+A, golę jak najbardziej - szczególnie to pierwsze golenie na przełomie października/ listopada robię z nogami - mój koń tak na nich zarasta że wygląda koszmarnie a długie włosy tylko niepotrzebnie wilgoć i syf przetrzymują. Mój koń zimą stoi min. do 14 na padoku. Często dłużej - nigdy nie było żadnych problemów z tego powodu.
Użytkowniczki Camry :kwiatek: Jak bardzo "estetycznie" udaje Wam się ogolić Wasze konie? W ubiegłym roku miałam konia w paski 🙄 (w tym sensie, że widac było, że jest nieogolony jednolicie, tak jakby widać było ślad maszynki) Nie wiem czy to brak wprawnej ręki czy kwestia tego, że maszynka jest wąska. Szczerze mówiąc wolałabym go ogolić sama, ale jak znów ma tak wyglądać to nie wiem czy nie lepiej zapłacić profesjonaliście.
amnestria, a po paru dniach nie wyrównało się? Ja tnę zawsze na bardzo krótki i też mam ślady - ale te ślady znikają tak maks do 5 dni.
Średnio 😀 Tzn pamiętam go golonego inną maszynką i efekt był dużo lepszy (też na super krótko). Przy czym to był mój pierwszy raz, może się wyrobię 🙂
amnestria, kwestia małej maszynki - przy mojej Ningbo miałam to samo, ile razy bym nie poprawiała i jak nowe ostrza by nie były, zawsze pod światło było widać paski/kratki/takietam 😉
xequus   Miłość na dwa serca i sześć nóg...
20 października 2016 14:18
U mnie wyrównało się po kilku dniach. Jak był golony końską maszynką to też były paski na początku.
U mnie wyszło na gładko, goliłam na 2 milimetry 😀
lusia722   poskramiacz dzikich mustangów i jednorożców
20 października 2016 23:17
amnestria Serduszko skracałam z nakładką i widać paski. Reszta bez nakładki
lusia722 Ty to jesteś Master 😀 mnie (bez nakładki!!) cały koń wyszedł jak Twoje serduszko 😵 Ale ok, jest w takim razie nadzieja - innymi słowy to pewnie moja wina, może za krótkich ruchów? Spróbuję ciachnąć w weekend.
D+A, ja jak goliłam nogi to potrzebowałam grubszych derek. Aktualnie od dwóch lat golę na 'skarpetki', że i mam minimalne zabezpieczenie przed błotem, ochraniacze się nie ślizgają i ciut dogrzewa nogi. Na łyso estetyczniej i wygodniej ale fakt że jak wyrzucałam przy dużym mrozie wtedy na padok to jakoś średnio się z tym czułam 😉 no i zdecydowanie grubiej ubierałam.
xequus   Miłość na dwa serca i sześć nóg...
21 października 2016 18:15
amnestria a nie robiłaś za szybkich i długich ruchów? ja zauważyłam, że wtedy nie goli dokładnie.
amnestria, goliłam na wiosnę (bo już się pocił, jak było cieplej, a mnie wkurzało, że się z niego nadal sypie, i nie wytrzymałam :icon_razz🙂, z nakładką 3 mm - też trochę wyszły paski. Bez nakładki już mi było za łyso... Wyrównało się w ciągu jakichś dwóch tygodni, może mniej. Z tego, co obserwuję, to też zależy od konia - znajoma goliła ze 4 i na siwym było widać mocno, na gniadym trochę, na fryzie (z bardzo krótką, gładką zimową sierścią) wcale.
Burza co to znaczy na skarpetki? 🙂
Constantia   Adhibe rationem difficultatibus
21 października 2016 22:40
Po przeczytaniu Waszych opinii o maszynce Camry, kupiłam sobie taką i jestem w niej bezwarunkowo zakochana. Dzisiaj goliłam nią moją złośnicę i stała sobie spokojnie. Na następny raz zostawiłam tylko do ogolenia nogi i głowę, bo ktoś musi mi ją przytrzymać zwłaszcza koło głowy. Starej maszynki póki co nawet nie wyciągam z szafy 🙂
deborah   koń by się uśmiał...
24 października 2016 10:36
Constantia, ja swoją tez uwielbiam. i na pewno niebawem kupie drugą zapasową.
amnestria, ja staram jakoś specjalnie nie uważałam na długość i kierunki ale poprawiałam zawsze z włosem i pod włos. Tylko przy pierwszym goleniu po ciemku musiałam rano poprawiać bo wyglądało słabo.. generalnie trzeba unikać dogalania po kilku dniach bo jak koleżanka chciała zrobić po 3 dniach poprawki to musiała całego konia ogolić bo juz sierść dłuższa była albo bardziej nastroszona i wychodziły schody.

gole całego. łącznie z nogami...
Chyba jutro nastąpi ten piękny dzień bo już nie mogę patrzeć na mamucią szyję 😉
Laski. NIE UMIEM W GOLENIE! 🤣
Z prawej strony wyszło super, z lewej jest kupa 😵 Zaczynałam od lewej, jak się trochę wiercił. Brzuch spoko, najgorsza szyja i co dziwne - zad. Ale jest łysolem, więc i tak jestem zadowolona 🙂
Moja golona pod koniec września już jest do golenia znowu 😵 Ładuje Camry i będziemy w tym tygodniu działać;-) Tylko nie mam natchnienia na dupowzorek😉
Mam pytanie do użytkowników maszynki Bass i Camry. Którą z nich polecacie? Zastanawia mnie cena Camry, bo jest wyjątkowo niska, adekwatna do jakości? Poczytałam forum i znalazłam różne opinie, może ktoś z Was mógłby mi coś jeszcze doradzić  :kwiatek:
valley, Camry to fajna rzecz. Tylko mała, więc goli się długo, no i goli praktycznie tylko na "zero".
Dla mnie jest to o tyle opłacalny zakup, że de facto koszt inwestycji zwraca się już po jednym użyciu. No, może doliczając moją robociznę i czas poświęcony na golenie - po dwóch użyciach.
Ja kupiłam ostatnio Bassa. Na razie jednego konia ogoliłam bez nóg i głowy, w tym tygodniu dopadne drugiego. Póki co sprawuje się bez zarzutów, nie grzeje się, dobrze tnie i jest leciutka  🙂
ash   Sukces jest koloru blond....
24 października 2016 19:55
Macie miejsce w Warszawie gdzie od ręki naostrzę ostrza?
Nie mam czasu bawić się w wysyłanie ostrzy
Aby odpisać w tym wątku, Zaloguj się