Stajnie w Warszawie i okolicach

bjooork   sprawczyni fermentu na KZJ-cie
27 sierpnia 2015 22:25
Misiek69 🙂 spokojnie zdam relację - obawiam się tylko, że mój obiektywizm jest już skażony rekomendacjami naszej Pani doktor 😀
Chciałabym się dowiedzieć jakie polecacie stajnie po lewej stronie  z dobrą opieką, gdzie konie na cały dzień wychodzą na padoki i pastwiska?
Dobra opieka to dobre jedzenie, karmienie wedlug zalecen, codzienne sprzatanie. Cena do 1000 ?
Kiedys w Lazienkach w stajni Belvedere pachnialo trocinami, nie czuc bylo konmi, amoniakiem, czlowiek po wyjsciu tez konmi nie pachnial. Jest teraz gdzies w Wawie lib okolicach taka niepachnaca konsko stajnia???
LatentPony   Pretty Little Pony :)
30 sierpnia 2015 11:59
Misiek69, a jak do Was dojechać? Jest w ogóle jakaś opcja komunikacyjna? Jeżeli jest, to w najbliższy wolny dzień wpadam!  :kwiatek:
kujka   new better life mode: on
30 sierpnia 2015 12:53
Small Bridge, nie rozumiem, czy chodzi po prostu oczysta stajnie? Taka, ktora nie wali amoniakiem?
Bischa   TAFC Polska :)
30 sierpnia 2015 12:54
Co to za stajnia KJ Dworek w Okuniewie? Mijam ją codziennie i jestem ciekawa, można wpaść obejrzeć?
Misskiedis   Jeździj nocą, baw się i krzycz na całe gardło!
30 sierpnia 2015 13:06
Bischa, byłam tam kilka razy, nie jeździć ale jazdy widziałam i powiem ci że średnio to wyglądało. Większa stajnia ciemna, niby zapalają światła ale i tak w środku ponuro, na tyłach jakieś prowizoryczne boksy dla kucyków, druga mała stajnia jaśniejsza. Padoki piaszczyste i z tego co widziałam na części robiło się błoto. Byłam kilka lat temu, może coś się zmieniło ale pamiętam że z podłoża na placu wybierałam jakieś szkiełka itp. Mają blaszaną halę, zimą mega zimno w niej było, częściowo otwarta, z lustrami. Wiem że były też jakieś sytuacje że bodaj quadowcy straszyli konie ale już chyba jest spokój. Jest tam rekreacja na poziomie hmm.. Dość średnim była te kilka lat temu. Można tam wjechać autem, przy wjeździe do bramy jest guziczek, naciskasz i się brama otwiera. Zwykle ktoś tam się kręcił więc pewnie można popytać
Bischa   TAFC Polska :)
30 sierpnia 2015 13:11
Nie no bardziej chciałam stajnię jako taką zobaczyć, z przodu są jakieś padoki, konie jakieś widać, z przodu dworek, na nic innego nie zwróciłam uwagi. Chyba mają bramę automatycznie otwieraną, coś kojarzę.
zduśka   Zbrodnia, kara, grzech. .. litr wina
30 sierpnia 2015 13:15
Słuchajcie a czy znacie jakąś stajnie z systemem bezstajennym,  sama wiata itd. Okolice Białołęki - generalnie tamta strona warszawy. 
Misskiedis   Jeździj nocą, baw się i krzycz na całe gardło!
30 sierpnia 2015 13:34
Bischa, no tak jak pisałam, jest guziczek, klikasz i wjeżdżasz 😉 Jak chcesz obejrzeć a boisz się że wygonią to mówisz że chciałaś się zorientować o rekreacje/pensjonat to nikt się czepiać nie będzie 😁 Dla mnie z zewnątrz wyglądało ok ale w środku trochę syf był. Jak szukałam stajni do jazdy rekreacyjnie to Okuniew, mimo że bardzo blisko, wolałam omijać i jechać te 20 km dalej :/
Bischa   TAFC Polska :)
30 sierpnia 2015 13:42
A gdzie stajnia 20 km dalej jest?
LatentPony   Pretty Little Pony :)
30 sierpnia 2015 16:38
[quote author=zduśka link=topic=46.msg2413115#msg2413115 date=1440936956]
Słuchajcie a czy znacie jakąś stajnie z systemem bezstajennym,  sama wiata itd. Okolice Białołęki - generalnie tamta strona warszawy. 
[/quote]

Zduśka, z tego co mi wiadomo, to chów bezstajenny w okolicy Warszawy znajdziesz tylko u Meharii (Bolesławów/k. Glinianki, serdecznie polecam, stoję tam już dokładnie 2 lata) i na Ranczo Oregon w Kampinosie. O innych miejscach bezstajennych nic mi nie wiadomo.
Misskiedis   Jeździj nocą, baw się i krzycz na całe gardło!
30 sierpnia 2015 17:39
A gdzie stajnia 20 km dalej jest?


Stanisławów, stajnia z mojego podpisu. Hali nie ma, bardziej kameralnie, ale wiem że poziom rekreacji i dbania o konie mi bardziej pasuje 😉
Od przyszłej wiosny i u mnie będzie możliwość postawienia konia w systemie bezstajennym. Mam trzy hektary łąki i hektar lasu. Na wiosnę ogrodzę, postawię wiatę i... zapraszam.  😀
bjooork   sprawczyni fermentu na KZJ-cie
30 sierpnia 2015 19:48
Jestem po pierwszej turze wizyt w mazowieckich stajniach, które potencjalnie mam na oku dla młodziaka. Niestety z powodu awarii środka transportu nie dojechałam do bery7, natomiast byłam u Miśka69, którego rekomendowała mi nasza Pani doktor weterynarz- i z mym chłopem przepadliśmy. Kilka spostrzeżeń na gorąco.

Stajnia dość wysoka, przestronne boksy, te w których stały konie - czyste, reszta jeszcze niezamieszkana. W budynku, gdzie mają stać końskie 'srajtki' bardzo fajna przestrzeń na biegalnie i ogromny boks-porodówka. Urzekły mnie otwory-wentylacyjne w dechach od fasady boksów dla klaczy ze źrebakami- przyznam, że nigdy się z czymś takim nie spotkałam, i jest to genialny pomysł.

Wszystkie konie oczywiście na padokach z TRAWĄ- system podlewania murawy działa i bardzo dobrze widać tego efekty. Padoki - było ich kilkanaście- pogrodzone taśmą i przygotowane bezpiecznie.

Same konie zadbane, święcące - widać, że Misiek69 poświęca im sporo czasu i całym sercem zaangażowany jest w stworzenie naprawdę bardzo fajnego miejsca zarówno dla młodziaków, jak i seniorów. Konie wyglądały na wychillowane. Do dziś mój narzeczony przeżywa, jaki ten Niuniuś wielki i spokojny 🙂

Co do odległości i dojazdu: od nas z Pragi Płn., a zasadniczo z Bródna wyszło coś koło 75 km - i myślę, że dla osoby, która chce weekendowo zaglądać do konia emeryta lub młodziaka na wychowaniu - jest to odległość optymalna. Od stajni -Agi-, gdzie stoi mój sierściuch to około 38 km, więc potencjalne objechanie dwóch koni w weekend nie powinno stanowić większego problemu.

Do rozważenia na przyszłość (chyba, że było a ja w ferworze zwiedzania nie zauważyłam) ewentualnie znalezienie miejsca na mały lonżownik lub ogrodzony placyk - tak, żeby mieć w razie potrzeby miejsce na rozruszanie końskich gnatów i/lub pokazywanie luzem młodych koni.

O reszcie napiszę, jak będę miała możliwość przetestowania.
Bjooork a zdradzisz jaka cena??? 🙂
Bezstajennie to jeszcze stajnia w Truskawce w Puszczy Kampinoskiej. W stajni Brodowo kolo Nasielska tez.
bjooork O żesz... nie wiem co napisać  🙂

Dziękuję bardzo za opis, cieszę się przeogromnie, że podoba Wam się moja wizja miejsca dla koni. Co do lonżownika, jeszcze go nie ma, ale jest miejsce na niego i zapewniam, że do końca roku będzie na pewno. Początkowo odkryty, a w przyszłym roku go przykryjemy. Podobne plany są z karuzelą, jednak z uwagi na koszty, nie wiem czy w 2015 damy radę. Może siłą rzeczy trzeba będzie "karuzelowe" plany przesunąć na 2016, ale wtedy postawimy ją na pewno.

Sierra Stajnia jest dopiero na rozruchu i nad wszystkim cenami się jeszcze nie zastanawiałem, w tym tygodniu ustalimy cennik dokładnie. Na szybko wstępnie: boks dla konia - 600zł, boks dla matki z sysakiem - 900zł, biegalnia - 450zł, chów bezstajenny (przyszły sezon) - 500zł wszelkie dodatkowe czynności typu derkowanie, jakieś wcierki itp - w cenie. 
zduśka   Zbrodnia, kara, grzech. .. litr wina
31 sierpnia 2015 07:38
Dzięki za info,  przekazałam info dalej. 

A i mam jeszcze 2 pytanie - stajnia z halą,  dobra opieką,  boksy angielskie w okolicy Legionowa?? Ja tych rejonów kompletnie nie znam.  Coś możecie polecić? 
Zduśka sprawdź Złotego Konia (Dębowa 3E), wszystkie 3 rzeczy z Twojego zapytania są 🙂
kujka  Chodzi mi o taką stajnię, że jak z niej wyjdziesz, wsiądziesz do autobusu, to nikt się nie domyśli i nie dowącha, że w stajni się było. Normalnie czyste stajnie, nie walące amoniakiem i tak mają zapach. w Belvedere się  pachniało drewnem z trocin, a nie stajnią  😍
Largo,jeśli chcesz płacić ~2500 za pensjonat 🙂
Witajcie.
Czy macie stajnie godne polecenia z dojazdem z górnego mokotowa nie przekraczającym 35 km?
Zależy mi na fajnych terenach, czystych boksach, dobrej opiece, pastwiskach i by plac był oświetlony.
Cena do 800 zł.
Witam,

czy mogę prosić o opinie (najlepiej na priv) o stajniach: Złoty Koń (Warszawa-Białołęka), Na Kępie (Rajszew/Skierdy), Klucz (Kałuszyn/Klucz) i Stangret (Ludwinowo/Serock). Szukamy obecnie nowego miejsca dla dwóch spokojnych wałaszków. Infrastrukturę już znamy, wizje lokalne były. Głównie interesuje nas jak wygląda dostęp do pastwisk, padokowanie konia, dościelanie/czyszczenie, dostęp do siana, stajenni i czy właściciel jest normalny, czy "wszystko wie lepiej" z punktu widzenia byłych/obecnych pensjonariuszy, ale nie "rekreantów". Dzięki! 🙂

Ewentualnie jakby ktoś mógł polecić fajną stajnię z dość dużą ilością pastwisk (min. 5ha) do 30km na północ od Warszawy (kierunek Płońsk, Nasielsk, Pułtusk) i sensownymi warunkami (konie jak najdłużej na powietrzu, siano do oporu, boksy angielskie lub WYSOKA stajnia korytarzowa (żadne przeróbki ze szklarni) + codzienne wybieranie do czysta lub mokrego z dościelaniem, hala nie jest niezbędna, ale coś pod dachem mogłoby być + tereny do jazdy) to bylibyśmy wdzięczni!

Stajnie "sportowe" nas nie interesują!

Czy w okolicach W-wy jakieś stajnie mają coś co się nazywa Paddock Paradise?

Wera i Arek.
Stangret (Ludwinowo/Serock).


Wierzę, że chodzi o stajnię w Lorcinie, drogą na Nasielsk.
Najważniejsze dla mnie to to, że właścicielka jest na miejscu, mieszka tam i konie mają całodobową opiekę właściwie.
Po za tym jest to świetny fachowiec, który wie co robi i potrafi się zająć treningiem z sukcesem. Bardzo polecam jazdę pod okiem p. Małgosi.
Kolejnym pozytywnym aspektem w stajni jest to, że koniom jest po prostu dobrze. Jest kilka padoków, stadko podzielone odpowiednio wg. wieku albo sympatii. I konie zostają na padoku od rana do zmierzchu. Tuż po karmieniu są wyprowadzane i sprowadzane dopiero na wieczór o ile nie ma jakis konkretnych zaleceń właściciela lub nieprzychylających warunków atmosferycznych. Właściwie wszystko do dogadania.
Od jakiegoś czasu jest hala, mała co prawda ale myślę, że większej nie potrzeba - tłoku nie ma.
tutaj zdjęcia: http://ogloszenia.re-volta.pl/inne/szczegoly/37397?q=stangret&kategoria=&lokalizacja=&widok=0&strona=
[quote author=sergio link=topic=46.msg2414256#msg2414256 date=1441115336]
Stangret (Ludwinowo/Serock).


Wierzę, że chodzi o stajnię w Lorcinie, drogą na Nasielsk.

[/quote]

Dzięki za info. Pomyłka w nazwie, chodzi o Sarmacye w Ludwinowie Zegrzyńskim, nie o Stangreta w Lorcinie. Tego ostatniego znamy.
sergio, ja kojarzę stajnię Sarmacja, ale w Łąkach Radzyminskich. Nie wiem czy o tą chodzi, jeśli tak to są to poprzedni dzierżawcy stajni Dragon i raczej średnie były opinie. Ale niewiem czy mówimy o tej samej stajni.
http://sarmacya.pl/  o to chodzi
Podjedz i zapytaj czy maja tyle pastwisk, jakos nie wydaje mi sie, zeby mieli 5 ha.
Kilkanascie hektarow ma stajnia, gdzie stoi moj kon, ale to 45 km okolo. Boksy angielskie, fajne tereny tez.
Hermes   Może i mam podły charakter, ale za to dobre serce.
02 września 2015 13:52
Z tego co znajoma mówiła to w nowej stajni Agnieszki i Grześka było jak za tą cenę w mierę okej. Ale za czasów jak mieli Dragon nie chwaliłam sobie opieki i ogólnego stanu stajni 🙂
Aby odpisać w tym wątku, Zaloguj się