termobuty

z tego co pamięam to w tamtym roku była na nie "moda" i sporo osób je kupiło. częśc była zadowolona a częśc nie. Kumpela ma te butki wyglądają troche... "słabo" w każdym bądź razie ja bym ich nie kupiła ;P nie mają wodoopornego dołu <na szwach wszystko poprzecieka> i są stosunkowo szerokie w łydce ;] a zutrzymywaniem ciepła to nie wiem jak Jak ktoś "zimuje na dworze" to proponuje cos z nieprzmakalnym dołem 😉 bo niemiło jest, mieć breje w butach P
opolanka   psychologiem przez przeszkody
25 listopada 2008 17:37
Dzięki Lovely, o taką opinię właśnie mi chodziło.
trupka   Czterokopytne uzależnienie ;)
25 listopada 2008 18:14
Ja pamiętam , ze w tych butach dużo osób na zawody jeżdziło ( regionalne skokówki na pomorskim 🙂😉. Sama się na nie przymierzałam i nadal się zastanawiam .
opolanka   psychologiem przez przeszkody
25 listopada 2008 18:40
bo one z pewnością inaczej na żywo wyglądają ...
Brzask   kucyk,kucyk...a to kawał s.........
25 listopada 2008 19:03
opolanka, gracja ja pisałam o nich pare postów wyzej....

Brzask napisał:

Jestem natomiast zachwycona termooficerkami "polo" od keraklesa czy tam siodlarnia.com wygladają naparwde super i podobno naprawde ciepłe.

edit dla ew. zainteresowanych, wlasnie odkrylam ze kerakles sprzedaje te buty na allegro za 219zł a w swoim sklepie internetowym 199zł
opolanka   psychologiem przez przeszkody
25 listopada 2008 19:05
Brzask, nie wiedziałam, że Twoj wypowiedź dot. tych samych butów, bo szukałam i nie trafiłam. 😉

Ty masz te buty? Faktycznie są cieplutkie? A przemakaja? Z czego jest podeszwa?
Ja mam termobuty HKM(kupiłam je wiosną na allegro,kosztowały nieco ponad 100zł,w sklepie normalnie dużo drożej).Są bardzo fajne-wygodne,dość zgrabne-wyglądają bardziej jak oficerki,są cieplutkie.Jak na razie polecam,zobaczę jak sprawdzą się w dalszym użytkowaniu.
Brzask   kucyk,kucyk...a to kawał s.........
25 listopada 2008 19:10
Ja mam eqipage i bardzo zaluje tego zakupu ale polo czy tam z Leosdau ma forumowa zduśka z ktora stoję w stajni więc buty mialam okazje obejrzeć , wyglądaja na zywo naparwde super i zduśka twierdzi ze są cieple. generalnie jest z nich zadowolona, ja chyba jeszcze dokladnie je obejrzę i sama zastanaowie sie nad zakupem.
opolanka   psychologiem przez przeszkody
25 listopada 2008 19:13
Dzięki. Ja chyba po pierwszym sie skusze 😉
Dzięki, Brzask.

Kurcze, Volta nie działała to nawet nie miałam gdzie spytac o te equipage.
No trudno, mam nadzieję, że przeżyją więcej niż 1 sezon... Po jakimś tygodniu odkąd je mam, mogę powiedziec tylko tyle, że są ciepłe i całkiem wygodne. Tylko szerokie w kostkach.... Ale jeździ mi się w nich całkiem przyzwoicie
Manta   Tyłkoklep leśny =)
27 listopada 2008 18:59
to i ja się podeptne z pytaniem, ponieważ zastanawiam się nad termobutami, a gdzie pytać o opinie jak nie tu =P

No więc opcja nr1 to termobuty ELT o których już było wspomniane, ale jak u nich z przemakaniem? Zależałobymi, żeby nie przemakały bo będzie mi sięzdarzać brodzić w śniegu?

opcja nr2 termobuty HAPPY VALLEY ( sklep horse-trade1 ) i tu właśnie pytanie jak u nich z jakością, ciepłem i przemakaniem?

opcja nr 3 termobuty EURO STAR i przy nich to samo pytanie - jakość, ciepło i przemakanie?

Najbardziej zastanawiają mnie opcje 2 i 3, czy płaci się faktycznie za jakość czy nie za firmę? Jest to dość spory wydatek, więc chce wiedzieć, czy jest sens aż tyle wydawać. Całą zimę czekają mnie jazdy w terenie lub na padoku, w każdym bądź razie zawsze na zewnątrz, dlatego wolałabym, żeby buty mi nie przamakały i były cieplutkie, pytanie tylko, które wybrać. Chodzi głównei wła.śnie o to, żeby było w nich ciepło, żeby nie przemakały i żeby były dobrej jakości i się nie rozlatywały.

(ojej, ale się rozpisałam =P )
Mi oficerki ELT nie przemokły. Tylko szczerze mówiąc nie sprawdzałam ich jakoś szczególnie. Jako jedne z niewielu ciepłych butów wydają mi się możliwe do jazdy.
Ja moje elty mam już przetestowane. Pierwszy raz od niepamiętnych czasów nie zmarzła mi prawa stopa 😀 wręcz przeciwnie, było mi cieplutko jak nie wiem. Szczególnie, że włożyłam sobie do nich jeszcze termowkładki. Fantastycznie się spisują. Mi jeszcze nie przemokły.

Sprawdzałam i na płaskim i w siodle. Normalnie się w nich jeździ, nawet może trochę stabilniejsza stopa w strzemieniu 😉

Dziś stwierdziłam że to jedne z najlepiej wydanych 200 złotych w życiu. Polecam Elty 🙂
Manta   Tyłkoklep leśny =)
27 listopada 2008 19:21
a wiecie może gdzie w Krakowie (oprócz Amigo bo tam aktualnie nie ma) da się ELTy? bo mi coś słabo szukanie idzie (nie znam wszystkich Krakowskich sklepów)
opolanka   psychologiem przez przeszkody
27 listopada 2008 19:42
Całkiem ładne te ELTy. A nie plączą się te sznurówki? Nie zaplątują np. w strzemię?
Nie 🙂 trzeba je tylko dobrze zawiązac i jest ok 🙂 ja kupiłam swoje w sklepie konik, ale to przez neta 🙂 I naprawdę super się w nich jeździ. Jak miałam termobuty PFIFFA to na jakieś "poważniejsze" treningi musiałam ubierać zwykłe sztyblety, natomiast w ELTach jest idealnie. Szczerze polecam 😉
sluchajcie a jak jest z rozmiarówką Eltów? moze ktoś zmierzyć środek?
kasia&figa napisał: sluchajcie a jak jest z rozmiarówką Eltów? moze ktoś zmierzyć środek?

Jutro mogę zmierzyć 🙂 ale chyba tak generalnie normalnie. Ja generalnie mam 41 (żeby jeszcze skerpeta weszła ) i w ELTach tak samo 🙂
Dzisiaj w sklepie zmierzyłam chyba wszystkie termobuty jakie mieliśmy, czyli dokładnie 6 różnych par. Equipage i Pfiffy odwaliłam na "dzień dobry"- są fatalne, ciężkie, toporne i noga w nich lata.

Bardzo dobre wrażenie zrobiły na mnie opisywane tutaj Dafne (z filcową wkładkę) i Dubliny (takie -> http://www.allegro.pl/item481299588_termobuty_dublin_rewelacyjne_rozm_39.html). Właściwie byłam zdecydowana na te Dubliny.

ELT'ów nie było roz.39, więc przymierzyłam roz.38 i okazał się ...dobry Szkoda tylko, że dopiąć się w łydce nie szło (brak elastycznej wstawki, tylko jakiś kawałeczek lycry przy suwaku), dopięłam się co prawda, ale odciski nie pozwolą raczej mi nigdy tego powtórzyć. Szkoda. Są raczej dla "wąskołydczastych".

Ostatnie jakie zmierzyłam to były tutaj wspomniane Euro-Stary. W bólach udało mi się je dopiąć (39N - czyli normal), pochodziłam pochodziłam, stanęłam przed lustrem i się zdecydowałam. Są super! Wygodne, eleganckie, zgrabne, bardzo dopasowane, noga stabilna.

I decyzja zapadła, jutro ewentualnie pojutrze Euro-Stary będą moje.

No cóż, mi też się coś od życia należy
Sierka haaaa 😀 super wybór 😀
Brzask   kucyk,kucyk...a to kawał s.........
27 listopada 2008 22:51
a jest gdzieś zdjecie tych eurostarów?

sierka, te wszytskie termooficerki są w karinie?
Brzask, tak. Wszystkie które wymieniłam w poprzednim poście

Te ES'y wyglądają o tak -> http://sprzetjezdziecki.com/pl/product/view?id=261694

Burza Dzięki, ale sumienie trochę boli
Też mam euro stary i oprócz tego, że mają za szeroką łydkę (jak wszystkie) są genialne!
forta- foty!! ;] włsanie mam zamiar je kupić ale wole jeszcze sie upewnić ;]

edit: Sierka, masz moze rozmiaróke tych ES? ile twoje mają w łydce i w stopie?
Postaram się zrobić juto w stajni
Lovely Niestety nie mam.

Ale jak tylko kupię to porobię zdjęcia i się pochwalę

Forta Za szerokie? Hm, jak ktoś ma szczupłe/chude łydeczki to być może jak każde. Ale ja w tych ES'ach dopinam się... na tkz. wdechu
czy to prawda ze rozm, 40 ma 35 w łydce? bo kolo z horse-trade mi tak napisała a w karinie były 39 które miał 38 w łydce... ale coś mi sie obiło o uszy ze są zwykłe i poszerzane tak?
LOVELY mogę jutro zmierzyć, bo też mam rozmiar 40
forta- o, świetnie by było ;p
Aby odpisać w tym wątku, Zaloguj się